Znajomy twierdzi że całą błyszczącą armaturę przy motocyklu, czyścił i polerował zwykłą folią aluminiową, taką z rolki, spożywczą. Części aluminiowe i chromowane, nic się ponoć nie rysuje a efekt super. Robi kulki z folii i zwyczajnie pociera czyszczoną powierzchnię. Nie sprawdzałem osobiście ale kumpel raczej lipy nie wciska. Kiedyś przetestuję ten patent.