Może to kwestia zdjęć, ale wydaje się że masz jakieś wtrącenia na lakierze, jakby ziarenka małe, zabrudzenia takie jakby
pytam bo aktualnie jestem na to wyczulony, bo moje pierwsze malowanie poszło do kosza właśnie przez takie "syfy". Faktycznie coś takiego masz i jakoś sobie z tym radzisz, czy tylko zdjęcia tak przekłamują?