Wyczyściłem dziś wkłady tłumików do 640-ki, trochę glutów było w środku ale ćwiartka benzyny i ropownica pod kompresorem załatwiły temat. Na przyszły rok trzeba będzie zakupić nowe
przekładki, te fabryczne są jakieś papierowe. Przymierzyłem nowe końcówki tłumików, pasują ale jutro jeszcze pilniczkiem poprawię rowki.