Ja dobrałem się dziś do Teresy, zdemontowałem obydwa tłumiki i rozkręciłem je na czynniki pierwsze.
Wkłady oraz końcówki się wyczyści i umyje w benzynie, potem zobaczę do czego się przydadzą,
rury zewnętrzne to moim zdaniem złom.
Zdjąłem lampki kierunkowskazów bo będę montował nowe oraz rozkręciłem konsolę zegarów.
Obrotek jest w ładnym stanie - sprawny ale prędkościomierz to szrot, obydwa zmienię na nowe,
wraz z plastikowymi kielichami.
Zacząłem odkręcać tylny błotnik, będzie do wymiany ale nie skończyłem bo browaru mi zabrakło
w garażu