Wyciągnąłem jaweczkę, przepaliłem, zrobiłem oględziny. Ustaliłem szczegółowy plan działania na tą wiosnę żeby skończyć remont. Niestety lakiernik papudrak odwalil chałę. Do malowania są błotniki, osłona łańcucha i wspornik(?) kanapy.. jeszcze na jesieni jawka przerywała po dodaniu gazu na 3 biegu, dobrałem się zatem w końcu do cewki butelkowej. Pomiar rezystancji wykazał 2,3 Ohm (vs 2,7). Zakładam więc, że jest do wymiany. Czekam teraz na kolejne wolne dni aby przetransportowac sprzet do wlasnego garazu.