Wolna Strefa Jawa - CZ
Sprawy Techniczne => Eksploatacja => Wątek zaczęty przez: Maliniasty w Lipca 01, 2023, 13:37:27
-
Jak w temacie. Mam taki problem że jakbym tego nie zrobił to łańcuch po jednej trasie na zlot jest do naciągnięcia...
Napęd mam przerobiony na "po suchowemu" łańcuch kupiłem jakiś 520 za 80 zł.
Jak ustawiacie napięcie łańcucha? Bardziej chodzi mi o sposób ostawiania zebatak w jednej linii. Coś mierzycie? Coś przykładacie?
Może ja Coś źle robię... albo muszę Cardana założyć ;)
-
Jesli chodzi o 638 to srodkowa linie opony bieznika ustawiam na kalamitke do smarowania wahacza. Wtedy kolo jest w linii motocykla, sprawdzilem to deskami przykladanymi do opon.
Ustawia sie tak kolo i napiecie lancucha jednoczesnie.
Jesli bylo dlubane przy zebatkach to ich wyliniowanie mozna ocenic po zdjeciu oslon lancucha. Wskaznik laserowy jest przydatny bo jest za ciasno na przykladanie linijki.
-
Może to nie wina naciągu łańcucha tylko łańcuch jest słabej jakości i Ci się rozciąga co kilkaset kilometrów?
Ja uznaje tylko łańcuchy D.I.D lub RK, one jeśli się je smaruje co 400-500km to wystarczy je naciągnąć raz na sezon i spokój. ;D
-
Stan na wadze i dobierz łańcuch do wagi kierowcy pomnóż to przez przejechane kilometry i podziel przez średnią prędkość jaką podróżujesz. Wynik to cena powyżej który musisz zapłacić za kietę żeby się nie naciaągała przy twojej konfiguracji .
Ps. Biorąc pod uwagę twoje składowe to musisz robić sobie przystanki na smarowanie łańcucha a w plecaku mieć conajmniej jeden w zapasie. Instrukcja mówi że łańcuch smaruj co 1000km a wymieniaj max co 20.
-
Stan na wadze i dobierz łańcuch do wagi kierowcy pomnóż to przez przejechane kilometry i podziel przez średnią prędkość jaką podróżujesz. Wynik to cena powyżej który musisz zapłacić za kietę żeby się nie naciaągała przy twojej konfiguracji
130x1232/110 = 1456 :o
-
No mówiłem. Musisz kupić conajmniej DID z x-ring najlepiej ten złoty z tytanem
-
Po co potrajać wartość moto?
Idę w cardana!
-
Klucz do sukcesu to odpowiedni smar. Od długiego czasu używam smaru grafitowego z dodatkiem dwusiarczku molibdenu. Jest to smar do przegubów samochodowych.
Łańcuchy kupuję firmy Buchel rozmiar 428H. Taki łańcuch wystarcza mi średnio na 25 000 km i kiedyś kosztował 80zł.
Łańcuch napinam tak że jak się złapie za osłonę i porusza góra-dół to ma około 4-5cm luzu.
Tylne koło ustawiam za pomocą długiej listwy lub poziomicy.
Kładę na ziemi długą poziomicę i patrzę czy koła są ustawione równolegle do siebie.
Zębatki nie muszą iść idealnie w jednej linii, jak gdzieś coś troszkę będzie uciekać to nie robi różnicy.
Żeby być 100% pewnym że łańcuch ma dostateczny luz trzeba posadzić na motor 2 ciężkie osoby i wtedy sprawdzić czy ma jeszcze troszkę luzu, czy jest już mocno napięty.
Lepiej żeby był za luźny niż zbyt mocno napięty.
U siebie przeważnie regulowałem naciąg co 5 000km, wcześniej nie było potrzeby.
-
Maliniasty musi mieć smar wysokotemperaturowy, każdy inny wytapia się przy jego jeździe.
-
Maliniasty musi mieć smar wysokotemperaturowy, każdy inny wytapia się przy jego jeździe.
Coś w tym jest :D
Obejrzałem zębatki i też dostały po dupie a jakieś 3 tyś km przejechały. Chyba zdecyduje się na propozycje od Pietrasa i wrócę do osłony.
-
Malinka ja tak jak mówiłem w każdym sprzęcie mam łańcuch DID 428 HD smaruje go zwykłym Łt43 poprostu pakuje do osłony ile wlezie póki co w każdym sprzecie przejechane mają 4 tysiące i nie wymagają regulacji. Kół nie ustawiam poprostu naciągami mniej więcej na środku ustawiam i tyle. Także mogę polecic te łańcuchy. One są troszkę szersze niż DID 428 H ale spokojnie mieści się w osłonie Jawy
-
Po mojemu to łańcuch jakiś lichy musi być. Zębatki od Japończyków mają dobrą i twardą stał. Pamiętam, że do mojego zestawu łańcuch kosztował ponad dwie stówy, oczywiście o ringowy. Po chyba trzech sezonach naciągnąłem go może ze dwa razy i to bardziej dla swojego spokoju, niż potrzeby. Może spróbuj założyć lepszy łańcuch?
-
A przypadkiem nie za mocno go naciągasz? Może on ma prawidłowy luz, a tobie się tylko wydaje że jest za luźny.
Kiedyś jak jeszcze jeździłem Simsonkiem to też cały czas naciągałem łańcuch i po kilkuset km ciągle wydawał mi się za luźny. A łańcuch miałem wtedy oryginalny DDR bo tato go kupił dawno temu i leżał na strychu. Później przestałem go napinać i luz już się nie zwiększał.
-
Nie nie, luz jest zdecydowanie zaa duży :)
-
Ja używam łancuchów Buchel. Niedawno zakładałem nowe do 634 i 638.5. Jeden musiał mieć 132 ogniwa bo z każdego ubrałem 4 ogniwa a ostatecznie w 634 jest za długi. Przelicz ogniwa może to tutaj jest problem
-
Ja używam łancuchów Buchel. Niedawno zakładałem nowe do 634 i 638.5. Jeden musiał mieć 132 ogniwa bo z każdego ubrałem 4 ogniwa a ostatecznie w 634 jest za długi. Przelicz ogniwa może to tutaj jest problem
To na pewno odpada ;)
-
Założyłem kiedyś Buchel do Cezety dramat co chwilę musiałem uciągnąć po zmianie na dida jak ręką odjął
-
Kupiłem zębatki:
https://allegro.pl/oferta/zebatka-napedowa-przednia-jt-jtf576-17-13197829193
https://allegro.pl/oferta/zebatka-tylna-jr-4324-51z-jtr1847-51-13243047419
Oraz taki łańcuch:
https://gmoto.pl/did-lancuch-428-hd126,15844.html
Wrzucę w osłonę, napier dole smaru i zobaczymy co będzie.
-
Osie zębatek w jawie nie są liniowo z osią wahacza , tu jest klucz do sukcesu , trzeba usiąść na motocyklu i sprawdzić poprawny luz łańcucha , dlatego że łańcuch w raz z obciążeniem motocykla się dopina przynajmniej u mnie w 634 tak jest.
Niestety jak i ja jak i ty Mailna jesteśmy statystycznymi polkami z daszkiem nad ptaszkiem , od kąd reguluję w ten sposób zwykły ybn wytrzymał 15000km .
-
Panowie szkoda tych dywagacji. Jawa ma 27km ci tu ma naciągać łańcuch? Zgodzę się w motocyklu który ma ponad 100km i dobrze pałujesz. Poprostu sprzedają łańcuchy z guwnolitu. Odżalować kupić porządny łańcuch wyregulować nasmarować i was przeżyje. Takie jest moje zdanie.
-
Panowie szkoda tych dywagacji. Jawa ma 27km ci tu ma naciągać łańcuch? Zgodzę się w motocyklu który ma ponad 100km i dobrze pałujesz. Poprostu sprzedają łańcuchy z guwnolitu. Odżalować kupić porządny łańcuch wyregulować nasmarować i was przeżyje. Takie jest moje zdanie.
To nie do końca tak Panie Makaronie.
Wiele osób na tym forum kupowało Didy-sridy a problemem okazywały się np zębatki (szczególnie tył z almotu).
Samo napięcie też ma duże znaczenie. Jeśli dobrze pamiętam to Bulo załadował jawę, plus 2 osoby na motocyklu i na zbyt napiętym łańcuchu poszło łożysko zdawczego (pękła bieżnia)
Więc wiele składowych ma tutaj znaczenie ;)
-
Przyznaję rację ogarnięty kierowca to podstawa. Przy złej obsłudze nawet kardany widziałem zarżnięte. Co prawda w ruskach ale widziałem bez oleju a w środku bieżnie fioletowe i dzwoni kierowca że gorący dyfer i coś piszczy w nim. Naciąg łańcucha to jedyna rzecz do której przydaje się moja stara. Jako balast
-
Widzisz ja napinałem, siadałem na moto i sprawdzałem jaki jest luz. Ustawiałem 3-4 cm, widocznie łańcuch w niskiej cenie plus mój styl jazdy plus moja masa przyczyniały się do szybkiej degradacji.
-
Malina, jak masz założony modół 520 to spróbuj lepszy łańcuch założyć. Te oringowe od Japończyków przenoszą wiele większe moce niż daje jawa. Musi wytrzymać. Ps. A tylną zębatka nie bije góra dół?
-
Malina, jak masz założony modół 520 to spróbuj lepszy łańcuch założyć. Te oringowe od Japończyków przenoszą wiele większe moce niż daje jawa. Musi wytrzymać. Ps. A tylną zębatka nie bije góra dół?
Nie nie biję.
Już zdecydowałem że wracam do osłony :)
-
W łańcuchach o-ring i x-ring osłony są zbędne. Ale dobry smar to podstawa.