Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Powitalnia => Wątek zaczęty przez: Rasoir w Grudnia 19, 2015, 16:05:23
-
Witam,
zakupiłem oto takiego motorka, zapłaciłem 550zł i stałem się jednym z Was :)
Jestem Mateusz i będę miał do Was setki pytań :) Motocykl kupiłem głównie żeby zdobyć zniżki na ubezpieczenia, zamierzam sobie go trzymać i opłacać, jednak chciałbym również od czasu do czasu się nim przejechać. Jest oczywiście zarejestrowany.
(https://http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z657/6579307/small/1.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/6579307/1) (https://http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z657/6579307/small/2.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/6579307/2) (https://http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z657/6579307/small/3.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/6579307/3) (https://http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z657/6579307/small/4.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/6579307/4) (https://http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z657/6579307/small/5.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/6579307/5) (https://http://www.galerieallegro.pl/views/6579307/1.jpg)
Jak widać model z tabliczki to: 634 - 7, natomiast na silniku jest: 534 - 9.
Co mam przez to rozumieć? Silnik nie jest od tego modelu czy co?
Proszę Was o jakąś identyfikację i ew. link do instrukcji do tego modelu.
Dzięki z góry :)
-
Witam z Podkarpacia
Rama to Jawa 634.7 silnik jest z Cezety z modelu 472.5 z początku produkcji ma 6 żeberek w karterze jak dobrze widzę na fotkach i jest to 634-9 a nie 534-9
Silnik z 643-7 konstrukcyjne jest taki sam różnią się mocowania do ramy, i kilka drobnostek.
Strasznie poprzerabiana ta Jawa ale, przynajmniej tania była.
Planujesz przywracać do oryginału ?
Ciekawe czy rama pocięta.
Instrukcję obsługi i nie tylko znajdziesz tutaj:
http://www.jawacz.pl/biblioteka/jawa-350-modele-634-632-638-639-640-instr-obslugi-katalogi-czesci-itp/
-
Czyli silnik z CZ 472.5. Masz rację, jest to 634-9, na dużym powiększeniu to widać. Mój błąd.
Czy doprowadzę to do oryginału nie mam pojęcia, tak jak pisałem kupiłem bo była w cenie niesprawnego Rometa 50 i nawet odpala ;) O motocyklach zbyt dużego pojęcia nie mam. Może to zmienię z Waszą pomocą :)
Zastanawiają mnie biegi, nie mogę nią wystartować. Wciskając manetkę od biegów w dół zasprzęgla ale nie mogę ruszyć bo się dusi. Doradzisz coś? Gość nią wczoraj normalnie jeździł ;)
-
Czyli silnik z CZ 472.5. Masz rację, jest to 634-9, na dużym powiększeniu to widać. Mój błąd.
Czy doprowadzę to do oryginału nie mam pojęcia, tak jak pisałem kupiłem bo była w cenie niesprawnego Rometa 50 i nawet odpala ;) O motocyklach zbyt dużego pojęcia nie mam. Może to zmienię z Waszą pomocą :)
Zastanawiają mnie biegi, nie mogę nią wystartować. Wciskając manetkę od biegów w dół zasprzęgla ale nie mogę ruszyć bo się dusi. Doradzisz coś? Gość nią wczoraj normalnie jeździł ;)
To startuj z ręcznego sprzęgła, może trzeba wyregulować.
-
Startuje z ręcznego sprzęgła, o tym że jest tam też półautomat dowiedziałem się przed chwilą :) Wczoraj jeździł normalnie.
-
Łojeeeezuuu :o ale dziwoląg.Jak sa papiery to jeszcze warto było to kupić.
-
Ależ ci się egzemplarz trafił, pierwsze połączenie czopera i krosa jakie widziałem ;) Sprzęt wdzięczny więc warto go miec, tylko wygląd nie powala.
A tak poza tym to witam "sąsiada", Nowy Sącz pozdrawia.
-
a mi się podoba
ma w sobie potencjał by stać się lekkim choperem niczym Kapitan Ameryka.
Do oryginału bym nie wracał. Popracuj nad tyłem. Robione na zamówienie siedzisko to podstawa.
Błotnik typu kaczy dziób z takim pałąkiem z tyłu jak w starszych żużluwach.
Stawiaj na stare części by nie zepsuć klimatu chopera ala PRL
Crossowy przód świetnie pasuje. Z czasem pomyśl o drogowych oponach. Są takowe 21 cali?
-
Dodaj też kierownice typu bawole rogi, niezbyt wysoką
ten bak od crossa tworzy fajną linię, boczki bym zostawił
tył jest padlina, ale to już opisałem wyżej ;)
uruchom wyobraźnię i zbuduj własnego czopera za kilka stów ;D
-
Hehe, może kiedyś się uda :) Na razie muszę się nauczyć tym jeździć bo nie umiem wystartować i wyregulować gaźnik bo nie ma wolnych obrotów.
Może nie powala wyglądem ale kupiłem go głównie żeby trzymać go na zniżki w ubezpieczeniach, za tą cenę to chyba nie przepłaciłem biorąc pod uwagę że za Rometa trzeba zapłacić 400-500zł :)
A tak poza tym to witam "sąsiada", Nowy Sącz pozdrawia
Również witam, kupiłem go koło Łącka więc też po sąsiedzku :)
-
Masz rację,najpierw ustaw wolne obroty bo to wstęp do dalszych działań z moto.Na tym forum na pewno znajdziesz wszystkie informacje które będą potrzebne.
-
Ciekawy ulep jak by popracowac nad tym moze mial by sens ten ulep. Pozdrawiam.
-
Pozdrawiam z Tokio. Glowny powod dla ktorego nabyles te dwukolowa rzezbe (czyli znizki ubezpieczenia) przypomnial mi, ze w latach 80-tych mialem istniejaca tylko w formie dowodu i tablicy rejestracyjnej Jawe 50. Na taki wirtualny pojazd dostawalo sie kartki na benzyne.
Powodzenia w doprowadzeniu Twego nabytku do stanu uzywalnosci.
-
szkoda tylko że na chwilę obecną w większości firm zniżki nie przechodzą z pojazdów "mniejszych" na "większe" czyli np z motocykli, przyczepek, traktorów itp. na samochody :)
ale myślę że jakąś znajdziesz :)
-
Pozdrowienia z Łodzi
-
szkoda tylko że na chwilę obecną w większości firm zniżki nie przechodzą z pojazdów "mniejszych" na "większe" czyli np z motocykli, przyczepek, traktorów itp. na samochody :)
ale myślę że jakąś znajdziesz :)
A z kąd to wiesz i z kąd ta pewność?
-
szkoda tylko że na chwilę obecną w większości firm zniżki nie przechodzą z pojazdów "mniejszych" na "większe" czyli np z motocykli, przyczepek, traktorów itp. na samochody :)
ale myślę że jakąś znajdziesz :)
A z kąd to wiesz i z kąd ta pewność?
Jestem Underwriter'em w jednej z firm ubezpieczeniowych, i znam rynek,
A to że Agent powie że przechodzą i Ci je przepisze z motocykla na samochód może być niezgodne z polityką firmy i przy "szkodzie" dostaniesz rekalkulację i dopłacisz do składki tak jakbyś tych zniżek nie miał, a jak przejeździsz kilka lat bezszkodowo to temat rozejdzie się po kościach ;)
-
Nie dokładnie tak to wygląda. Nie znam całego rynku a na pewno nie znam "directów" jednak większość kalkulatorów ma możliwość "zassania" online "szkodowości" Klienta z bazy UFG to po pierwsze a po drugie wszystkie szanujące się firmy na rynku nie rozróżniają w OC czy zniżka nabyta przez posiadanie motoroweru czy ciężarówki. Grunt to nie dać sobie wcisnąć cudownej zniżki i podpisać przy tym oświadczenie :-). Duże różnice są w tabelach tzw bonus-malus gdzie są firmy dające 60% zniżki po trzech latach bezszkodowej jazdy i takie gdzie 60% jest po 6 latach.
Generalnie to były podchody kilka lat temu w PZU żeby zniżki w OC nie przechodziły na samochód z motorowerów i przyczepek ale ten cudowny pomysł na szczęście upadł :-)
-
Nie dokładnie tak to wygląda. Nie znam całego rynku a na pewno nie znam "directów" jednak większość kalkulatorów ma możliwość "zassania" online "szkodowości" Klienta z bazy UFG to po pierwsze a po drugie wszystkie szanujące się firmy na rynku nie rozróżniają w OC czy zniżka nabyta przez posiadanie motoroweru czy ciężarówki
Co do UFG zgoda, kalkulatory zasysają dane, bądź "sprawdzają" deklarację Klienta.
ale co do "szanujących się firm" które biorą takie zniżki to albo nie mają narzędzi żeby to wyłapać, albo jest to PZU które bierze wszystko bo ma tyle rynku że po prostu może sobie pozwolić na takie hece ;)
ale podchodząc zdroworozsądkowo jaka firma chce dać pełne zniżki i niską fajną składkę osobie która ma 18-22 lata i doświadczenie zebrane na skuterze marki F-16 z Tesco.
i tak jak napisałem takie osoby się prześlizgują, pewnie w żadnym OWU nie znajdziemy zapisu o tym że takie zniżki przechodzą.
Ale to już temat na "przypiwne" dywagacje ;)
-
Krystian z całym szacunkiem dla Twojej osoby ...... mówimy o obowiązkowym OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ..... nie ma żadnych OWU i być nie może bo kwestie reguluje USTAWA. Dopiero kwestie takie jak ustalenie stawek, sposób naliczania (bądź nie) zniżek i zwyżek ustala TU. Zwykle nazywa się to TARYFA i wybacz ale uczą tego każdego przyszłego agenta na pierwszych zajęciach.
A co do tych "niezdroworozsądkowych" firm które udzielają tak zniżek to PZU, COMPENSA, GENERALI, UNIQA - stan na koniec 2015 roku
A i jeszcze kwestia pewnych działań rynku -- jako underwriter odpowiedz mi na pytanie lepszy dla TU jest 18 latek co jeździł bezszkodowo na motorowerze czy 28 latek co dopiero zrobił prawo jazdy i nigdy wcześniej nie jeździł pojazdem mechanicznym?
Nie jestem underwriterem i stosunkowo krótko pracuję w ubezpieczeniach bo 29 lat a i egzamin brokerski zdawałem już dawno temu bo będzie ponad dwa lata ale jestem przekonany że ten pierwszy daje mniejsze ryzyko
Reszta faktycznie przy piwie bo zrobiliśmy off top
-
Krystian z całym szacunkiem dla Twojej osoby ...... mówimy o obowiązkowym OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ..... nie ma żadnych OWU i być nie może bo kwestie reguluje USTAWA. Dopiero kwestie takie jak ustalenie stawek, sposób naliczania (bądź nie) zniżek i zwyżek ustala TU. Zwykle nazywa się to TARYFA.
A co do tych "niezdroworozsądkowych" firm które udzielają tak zniżek to PZU, COMPENSA, GENERALI, UNIQA - stan na koniec 2015 roku
Tak, i dalej się zgadzam co do obowiązkowego OC które reguluje ustawa (tego nie poruszyłem ani razu). Ale ja mówię o nabywaniu zniżek za historię ubezpieczeniową, a to już indywidualna kwestia T.U. i czy je przenosi czy nie, wymieniłeś 4 Firmy na rynku w Polsce jest ich ok 30 :)
I tutaj mówimy o Bonus Malus, który jest jednym z najważniejszy czynników składki ubezpieczeniowej obok TARYFY ;p
co do reszty pytań to dobrze wiesz że wiele składowych wpływa na to czy klient jest w targecie czy nie, chociażby auto, jego moc, czy kod pocztowy użytkowania.
nie ocenimy ryzyka mając jedną informację, bądź ocenimy je błędnie.
bo taki 18 latek z "doświadczeniem" jak kupi auto o mocy 300 KM jest dla mnie większym ryzykiem niż 28 latek w nissanie primera o mocy 90 KM
tak myślałem że jesteś Agentem bądź Brokerem :)
już nie offtopuje, mam nadzieje że na zlocie przy piwie wrócimy do tematu ;)
-
Krystian:
1. nikt się nie wychyli do momentu aż PZU zrobi ruch i przestanie honorować przechodzenie zniżek z motorowerów na samochody (pomijam directy)
2. Bonus - malus to tabela co zwyczajowo zawiera się w taryfie
3. w Dziale II jest 30 o ile dobrze pamiętam i PTR - reasekuracja
4. podaj które nie honorują zniżek nabytych wcześniej? Pomiń "directy"
5. po konsultacji z kolegą od komunikacji z Warty - to do wcześniejszych nierozsądnych dołóż jeszcze Wartę.
6. głównie mówisz o teorii a ta bardzo rozmija się z praktyką rynkową
7. nie dokładaj zmiennych 18 latek czy 28 latek - ten sam samochód, kod pocztowy, wzrost, waga, kategoria wojskowa etc etc który da mniejsze ryzyko?
8. tak jestem zacząłem od agenta w wieku 18 lat a karierę w korpo skończyłem jako dyrektor Oddziału Warszawskiego ale dłużej pracuje mój Ojciec bo jakieś 45 lat
-
Tak więc oddaje honor w tym temacie,
i co do większości się zgadzam.
A ryzyko wydawałoby się ze ten co ma doświadczenie (18 latek) będzie "lepszym" klientem (i niech tak zostanie), ale ja potraktowałbym ich doświadczenie za kierownicą samochodu tak samo.
-
Spoko. Na zlocie stawiam piwo :-)
-
A mi się to nawet podoba. Nie wiem czemu. Ale podoba.Taki łobuz. Problem z ruszeniem może być spowodowany tym,że po wbiciu biegu trzymasz dźwignię wciśniętą nogą lub jesteś na luzie miedzy 3 a 4.
-
Nie jestem zwolennikiem przeróBek, ale jak już tak ktoś to pociął to niech zostanie :D .
Jak z pomocą kolegów ogarniesz wszystkie mechanizmy to do jeżdżenia wokół komina będzie jak znalazł. Powodzenia
-
Witam ponownie, mój cudak na razie stoi nieruszany, za to nabyłem nowego cudaka, tym razem jak mi się wydaje pełny oryginał ;)
Z tego co wymądrowałem to JAWA 350 TS 638, ale jaki jest ten drugi numer? (638-x), numer na tabliczce znamionowej: TLJ638 103KT NUMER RAMY, na silniku: 638 - 300 NUMER SILNIKA.
Który to może być rocznik? Na tabliczce nie ma takiej info. Nr ramy: 430469.
Z tą nie mam większych problemów, już nawet trochę śmigałem i jedyne co na razie mnie boli to:
1. brak światła stop - gdzie powinien być czujnik? W tym pierwszym mam w miejscu gdzie ośka pedału łączy się z linką, tutaj za cholerę nie mogę znaleźć czujnika, na linkach go nie widzę.
2. gdzie są bezpieczniki? Rozszyfrujecie mi to co jest na pierwszym foto?
3. zdarzyło mi się że podczas jazdy zaczęło kapać ze spodu gaźnika wahą i motorek zgasł, zakręciłem kranik, poczekałem aż się wykapie i pojechałem dalej, ale czemu się tak dzieje? Raz miałem tak na postoju, a drugi raz podczas jazdy - potem ustaje i jest ok.
4. nie działa mi prędkościomierz, po odkręceniu linki ta w ogóle się nie obraca, czy trudno jest wymienić linkę lub ew. ślimak? Bo w tym modelu wchodzi do silnika, a w tym drugim mam ją w przednim bębnie.
(https://http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z680/6801037/small/1.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/6801037/1) (https://http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z680/6801037/small/2.jpg) (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/6801037/2) (https://http://www.galerieallegro.pl/views/6801037/1.jpg)
Za 950zł bez dokumentów to dobry biznes czy nie?
-
Za 950 to w miare szkoda, że nie ma dokumentów.
1 Czujnik powinien być w tym mjejscu o którym piszesz jest on połączony przód i tył na jednym działają
2 Bezpiecznik powinien być przy akumulatorze oraz za przednia lampą, na zdjęciu jest przekaźnik na samym dole po prawej prostownik i po lewej regulator napięcia
3 Zacina Ci się pływak zdejmij gaźnik wyczyść dokładnie ustaw poziom paliwa instrukcje znajdziesz na forum w dziale baza wiedzy
4 Linka jest przykręcona jedną śrubą przy dolnym łączeniu karterów
-
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=27663.msg243582#msg243582
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=7470.msg80138#msg80138
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=747.msg6544#msg6544
-
W Jawie jest tylko jeden bezpiecznik, na kablu od akumulatora.
-
W Jawie jest tylko jeden bezpiecznik
Lub też nie ma wcale, bo wyrzucanie tego "zbędnego" elementu było jedną z chętniej stosowanych "usprawnień"
-
2 Bezpiecznik powinien być przy akumulatorze oraz za przednia lampą, na zdjęciu jest przekaźnik na samym dole po prawej prostownik i po lewej regulator napięcia
To w Cezecie są dwa. Dokładniej 8A, na kablu idącym ze stacyjki (styk 15) do przerywacza kierunków,w jawie jest tylko 1.
Rok Jak dobrze kojarzę to powinien być na tabliczce jakoś w 3 "linijce" .
Po za tym ładna jawa piękny lśniący lakier, chromy, ciekawe jak technicznie .
Jak mi się coś podoba, to jestem w stanie nawet przepłacić,aby to za wszelką cenę mieć :P . Na twoim miejscu zrobiłbym tak samo , sam chętnie bym przytulił jakąś jawcie za 9 stówek :)
-
Rok już rozszyfrowałem, 1989 - szkoda że papiery mam z 1983 (z tego drugiego). Czyli dokładny model to 638-1 tak? Jawa jest zachowana chyba w pełnym oryginale z tego co widzę na Waszych zdjęciach i czytam opisy, gość zapewniał mnie że robił w niej kapitalny remont, dostałem sporo starych części, silnik pracuje ładnie, nie dzwoni, odpala bez problemu, utrzymuje obroty, nie kopci jakoś szczególnie, ładnie się wkręca na obroty, jak się przekręci manetkę gazu do oporu to można z siedzenia spaść :) - na pewno jest w lepszym stanie niż ta druga z początku mojego tematu :)
Rozumiem, że bezpiecznik musi być na plusie tak? Jaki powinien mieć amperaż? Bo ja od plusa mam kawałek przewodu i potem leci do elektroniki (przekaźnik, prostownik, regulator) - bezpiecznika brak więc trzeba uzupełnić żeby w razie czego nie sfajczyć instalacji.
Co do czujnika STOP, to nie wiem czy po prostu przełożyć z tej drugiej JAWY czy jakoś kombinować, bo nie mogę go zlokalizować.
Żeby odkręcić linkę od prędkościomierza muszę rozebrać lewą osłonę silnika?
-
No to są sprzeczne informację akurat ja mam u siebie jeden bo mam nową instalację ale kiedyś ktoś mówił także o 2 mając na myśli jawe chyba że także nie był doinformowany
-
Czujnik stop powinien być na dodatkowej lince, u mnie schowany jest za obudową filtra powietrza. Pancerz z linką wyjmiesz bez rozbierania pokrywy. Od spodu powinna być sróbka,która trzyma ją. Jak wyjmiesz linkę, odpal silnik i zobacz,czy obraca się napęd linki.
-
Bezp. od plusa 15A. Ciekawe jaką jawę miał na myśli :P
-
Zobacz czy z prawej klamki idą dwie linki, jedna to do czujnika. U mnie jest on przykręcony do schowka akumulatora. Nowy czujnik kosztuje ok 30 zl.
Co do bezpiecznika to jest jeden, 15 A na plusie.
-
Czujnika nie było w ogóle, znalazłem dwa bezpańskie kable, jak je ze sobą złączyłem to STOP zaświecił, mam czujnik od C330, może mi się go jakoś uda wkomponować żebym miał stop na nodze, na ręcznym mi nie zależy tak strasznie.
Na klamce nie widzę miejsca pod mocowanie dodatkowej linki, jest taka sama jak sprzęgłowa.
Cżyżby to miało iść w tej małej dziurce w klamce? (bo teraz patrzę na opis na forum).
Dziwi mnie że rozebrałem komorę pływakową i pływak działa normalnie, bez oporów. Możliwe że jest ustawiony zbyt wysoki poziom paliwa?
-
Tak mała dziurka obok większej na linkę hamulca. A te bezpańskie kabelki do czujnika pośrodku linki. Wg mnie ważniejsze żeby przy hamowaniu przodem stop świecił, przecież głównie przodem hamujesz.
-
No teraz jak już wiem jak to wygląda w całości to dochodzę do tego samego wniosku, odżałuję te 40zł.
-
Do stopu powinien byc czujnik z linka która idzie od klamki do takiej blaszki na osi dzwigni hamulca.
https://gmoto.pl/produkty/73604/linka-stopu-jawa-cz-ts-350-org_1.jpg
Ustaw poziom paliwa zgodnie z opisem na forum.Znajdź odpowiednie naczynie i działaj.
-
Już ją zamówiłem, pozostaje jeszcze napęd prędkościomierza, ale to później.
A czy do Jawy nadają się akumulatory żelowe?
-
Mam w CZ aku żelowe, sprawdza się, choć już ma 3 rok i nieco słabnie.
-
Generalnie ja mam problem z kwasiakami
I jak i w jawie tak i traktorku ogrodowym. 2 sezony i po zawodach. Niby ładowanie jest ok a jednak padają mniej wiecej po takim okresie mimo ze na zimę są odstawione doładowane i stoją w ciepłym na wiosne zawsze są jaja.
-
No właśnie miałem kilka tych kwasiaków 6V i 12V i zawsze padają po maksymalnie dwóch latach, niby cena nie wysoka, ale żelowe są w takim razie tańsze jeszcze o 15-20zł, więc jak ma paść to i tak padnie a będzie przynajmniej tańszy. Szukam na forum opinii, ale przeważnie każdy wątek sprowadza się do kłótni i wielkich technicznych wywodów :)
-
Ano zapomniałem ci odpowiedzieć w sprawie tego napedu prędkosciomierza.Za duzo pytań na raz.
Tam na końcu wałka jest plastikowa zębatka i pewnie ja zmieliło.
http://www.motorstore.pl/11526-thickbox_default/WALEK-NAPEDU-LICZNIKA-Z-TULEJA-JAWA-350-638-CZECHY.jpg
Lub tez ukręcona jest linka.Tam na dole gdzie wchodzi w silnik jest śrubka,wykręcasz ja i wyciągasz linkę.
Polecam tez przy okazji wymienić uszczelniacz wałka prędkościomierza
simmering 8x16x7
-
Kwasowy w CZ 6V mi padł po 4 latach, bo trzymany na zimę w domu i doładowywany, pewnie od biedy bym jeszcze sezon przejeździł. Nie wiem gdzie wy te aku kupujecie że 2 lata i nowy :P. Teraz mam w jawie 12V i w CZ 6V żelowe i po pierwszym sezonie z nimi jestem zadowolony. Jedyna wada to do 6V żeby mieć fabryczną pojemność żelowe są za duże i musiałem go umieścić pod prawym boczkiem.
-
Światła STOP zrobione, linka przyszła jakaś dziwna, bo automat wyszedł mi pod bakiem jak to wszystko poskładałem, ale ważne że działa :)
Co do napędu prędkościomierza to wyciągnąłem dziś linkę i wrzuciłem bieg, ślimak się nie kręci w ogóle. Dużo jest roboty z jego wymianą? Dziwne bo w częściach które dostałem już taki ślimak jest.
-
Żeby wymienić tryb napędu na pewno trzeba zdjąć pokrywę sprzęgła. Nie pamiętam tylko,czy kosz sprzęgła trzeba zdjąć. Jest tam taki mały kołek, który go trzyma. Jak go wykręcisz to od zewnątrz da się go wystukać. Tak jak Marian pisał warto zmienić od razu uszczelniacz, bo to jedna praktycznie robota.
-
Powinno wystarczyć ściągnięcie pokrywy i powinno udać się go wystukać. Może siedzieć ciasno, ale mocowany jest właściwie jedną śrubką.
-
A ja już zdążyłem wyciągnąć tarcze sprzęgłowe i odkręcić nakrętkę na tej zębatce na wale (łącznie z napędem obrotomierza) i miałem zamiar iść po ściągacz żeby ją zdemontować. Czyli teraz mogę pukać jakimś pobijakiem w zębatkę napędu prędkościomierza i wyskoczy w stronę montowania linki?
Druga sprawa to ten łańcuch napędzający, na luźno wisi 2-3mm nad karterem. To dobrze czy do wymiany?
-
Napęd wybijasz do silnika, po wykręceniu kołka. A łańcucj jak nie trze o karter to jeszcze ujdzie
-
No to jak nie sciagne kosza sprzeglowego to nie dam rady go wyciagnac? Czyli musze sciagnac razem z lancuchem sprzeglowym i ta zebatka na wale?
-
Tak niestety.
-
Ok, teraz to chyba kwestia sciagacza i powinno wszystko zejsc :) Ile tam powinno być zebow na tym napedzie, bo w tym co mi dal uszkodzony jest 12.
Cieszy mnie fakt ze moj cudak z pierwszego postu tez smiga, wczoraj nim jezdzilem po polach. Sprzeglo marnie wysprzegla ale jak bedzie czas to wezme go na warsztat :)
-
Da sie zdjąć kosz sprezegła bez zdejmowania zębatki na wale.Jak wyciągniesz tą tuleję w srodku kosza sprzegłowego i jesli masz juz lekko wypracowany łańcuszek kosz powinien ci zejść.Musisz obracając koszem przełozyc łańcuszek najpierw przez jeden rząd zebów potem drugi rzad.Z zębatki na wale łańcuszek nie zejdzie tylko z kosza.
-
Zrobiłem tak jak mówisz bo niestety moje ściągacze są za toporne do takich działań :)
Tylko teraz mam dylemat, bo napęd ma 13 zębów a nigdzie takiego nie mogę znaleźć, są albo 12 albo 14. Nie wiem czy ktoś tam wsadził to co miał czy co, stara zębatka którą dostałem od poprzedniego właściciela ma 12 zębów. Ślimak ze skrzyni ma 6 zębów.
Więc ile powinno być zębów na tym napędzie?
-
Tu jest coś o tych wałkach prędkościomierza
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=13748.0
-
Zamówiłem wałek 14 zębów, cały metalowy więc może nie będzie go ścinać.
Mam problem z tym poziomem paliwa, nie mogę go ustawić poprawnie. Kładę gaźnik na słoiku, to odcina paliwo przy ok. 11mm, a w naczyniu pływakowym po napełnieniu jest 15mm. Problem jest w tym że raz na jakiś czas paliwo kapie od spodu gaźnika gdy np. zostawię odkręcony kranik przy baku, raz zdarzyło mi się tak w czasie jazdy i silnik zgasł. Przeczyściłem oś pływaka i blaszkę regulacji oraz te frezy na igiełce od zaworka, ale chyba niczego się nie dowiem dopóki nie spróbuję na żywo.
-
Być może ci zaworek nie domyka.
-
No może, zakupiłem na wszelki wypadek zestaw naprawczy gaźnika to wymienię zaworek i pływak przy okazji i zobaczymy.
Wszystkie poważniejsze niedomagania już wyeliminowałem, prędkościomierz działa, światła stop świecą, bezpiecznik założony na +, tylko nęka mnie jeszcze jeden problem, czasem zdarza się jej że nie pali na dwa garnki, lewy śmiga a prawy od czasu do czasu pierdnie, po paru minutach zaczyna gadać i prawy, ale nieregularnie (nie tak równo jak lewy), jak się przejedzie kilkanaście metrów to zaczynają ciągnąć obydwa. Co najpierw sprawdzić? Świece, cewki, przewody, zapłon?
-
nie zapomnij jeszcze o kondensatorach