Wolna Strefa Jawa - CZ

Inne => Na każdy temat => Wątek zaczęty przez: tokarz w Kwietnia 09, 2006, 17:28:29

Tytuł: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Kwietnia 09, 2006, 17:28:29
Witam.
No właśnie... jak to jest z Jawami ? Ja moją mam niezbyt długo, a już bym się bał nią wyjechać na dłuższą trasę. W czasie przejechania 2 tys. km miałem takie przeżycia:
1) zerwanie łañcucha
2) odkręcenie kosza sprzęgła po ścięciu zawleczki zabezpieczającej przed odkręceniem śruby
3) wielokrotne gaśnięcie motoru i odmowa ponownej współpracy wynikająca z niedomagañ elektryki
W sumie wielu ludzi jest w posiadaniu tych maszyn produkowanych przez naszych południowych sąsiadów i jakoś jeżdżą, bo nawet na Warszawie sporo Jaw widuję, ale czy oni tak na prawdę jeżdżą na dalekie trasy ? Czy można tak dopracować Jawę, żeby można nią było pojechać z Gdañska do Zakopanego bez postoju na poboczu ?
Jakie macie wrażenia, zdania na ten temat ?
Pozdrawiam,
tokarz
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Kwietnia 09, 2006, 17:56:45
Czy można tak dopracować Jawę, żeby można nią było pojechać z Gdañska do Zakopanego bez postoju na poboczu ?
Jakie macie wrażenia, zdania na ten temat ?

90 km.
Tyle dziś zrobiłem.
Po raz pierwszy obyło sie bez awaryjnych zatrzymañ.
Wcześniej na kilkunastu przejazdzkach ZAWSZE coś padło. A to swieca... A to zapłon... A to zatkany bak... A to sprzęgło...  <mur>

Targam sprzęta z garaża. Chyba do 11stego kopnięcia zapalił... Siadam jade... Coś ten silnik przerywa... Może sie nagrzeje... Po 10 km postój. Chodzi równo. Jeden gar wiecej kopci. Profilaktycznie sporawdzam świece. Nawet ładnie wyglądają... Jade dalej... Nerwica mnie bierze jadąc łagodnie w doł. Nie moge hamować silnikiem... Na luzie moto za szybko traci pęd...

Beskidzkie dziurawe drogi... Miękie zawieszenie tłumi wyrwy... Koñczy się łagodny podjazd... Zaczyna się ostry podjazd zakrętami. Sucho. Decyzja targam na 3cim biegu... No to gaz... Obrotomierz na 3tys... Silnik przyjemnie ciągnie... Chmura Dyyyyyyymu i zakręty  <thumbup>

Muze dłubnąć sprzęgło. Czasem sie coś zacina i nie idzie do konca wysprzęglić... Ale jade dalej... Kilka km od domu na pustkowiu decyduje sie ustanowić nowy rekord predkości... 82 km/h Strach w Oczach  :>

¦więto. 90 km bez padu...

(https://http://www.nf.net24.biz.pl/temp/er.jpg)
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Demonos w Kwietnia 09, 2006, 18:51:15
No cóż, moja Jawcia ma humory, ale z reguły w Warszawie. Zrobienie na niej trasy 800 km to nie problem. Np. z Wawy w Bieszczady, tam jeszcze ze 300 km i z powrotem to żaden wyczyn. :D
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Kwietnia 10, 2006, 19:56:04
Prawda jest taka, że Jawy są tanie, dlatego kupują ję ludzie którzy używają ich jakby to były jakies KTMy w terenia, jak wyjadą na asfalt to przemieniają się w GSXRy, a to gumke trzeba sprobować przypalić, a to moze na koło da rade... itd itp 20pare koników za ok1000zł to można sie wyszaleć. Jak sie wyszaleją to sprzedają, wiec wiekszość Jaw i CZ to poprostu totalne padaki. Po zakupie Jawy trzeba ją rozkręcić co do jednej śrubki, wymienić co trzeba, pożądnie złożyć, wszystko ustawić i nie ma prawa się nic zepsuć  :D Jak zarejestruje moto to własnie marzy mi sie taka dłuższa trasa, oczywiście jeszcze musze Jawe troche dopieścić, ale juz nie jest tak ¼le.  ;)


pzdr
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: AndrewS w Kwietnia 10, 2006, 23:46:22
dokladnie
w mojej CZ byla oberwana jedna klema na aku,  poprzedni wlasciciel mial wkreconego wkreta na niego okrecany byl plusowy odizolowany przewod  :D
efekt tego byl taki ze co jakis czas motocykl gasl i trzeba bylo stawac i czyscic w/w styk  <yes>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: MOTOMYSZOR w Kwietnia 11, 2006, 07:54:03
Jawa zawsze musi pokazać że jest indywidualistką.... W koñcu to kobieta  ;]
Ja na swojej jawie na trasie w ciągu 2 tygodni zrobiłem ponad 2 tyś km.... jedyny defekt to przestawił się zapłon.... a poza tym tylko lałem i lałem i lałem do baku.....  <punk>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: grzehoo w Kwietnia 11, 2006, 08:59:30
Witam ja mam teorie ze czym dluzej jedzdzisz jawa tym jest mniej awaryjna, a w trasy nie ma co sie bać, najwyżej będzie przygoda która bedzie dobrze wspominac. Ja w każdym razie jade nad morze na weekend i nie pekam choc pol warsztatu biore  <thumbup>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: rumcajs251 w Kwietnia 11, 2006, 09:42:07
Jawa bywa nieprzewidywalna nawet jak jest dobrze na "oko" zrobiona.Ja wymienilem w poprzednim sezonie cale sprzeglo na Czetowskie wymienilem wszystkie sroby w deklu na imbusy i pojechalem w trase okolo 100 km. No i w sumie bylo prawie wszystko spoko.Najpierw zaczely sie luzowac sroby od lusterek klaksonu i dekla alternatora od wibracji(niedawalem wczesniej podkladek spezynujacych) Ale przed samym dojazdem na miejsce skaczylo sie sprzeglo.Przez otwor wlewu oleju wybadalem ze odkrecil sie kosz:/ No i klapa bo nie zabralem klucza imbusowego a mialem tylko zwykle:/ Ludzie na wsi gdzie sie zepsula jawa nawet chyba nie slyszeli o imbusach:P W koncu zdecydowalem ze dopcham ja do najbizszego zakladu motoryzacyjnego i tak zroobilem i pozyczylem imbusy a usterke naprawilem w godzine.Tak wiec jesli sie ma narzedzia to jawe mozna poskladac i naprawic praktycznie na polu.Wiekszosc usterek jest wrecz banalnych a te powazniejsze zdazaja sie rzadko.Po drugie czlowiek uczy sie na bledach.Po tej usterce z podkladka zabezpieczajaca ja tak zaklepalem na nakretce ze mialem problem nawet ja sciagnac w czasie remontu.A ponadto bez grzebania w Jawie bylo by chyba nudno:P
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: M£ODY w Kwietnia 11, 2006, 10:35:15
Ja tam narazie(odpukac) nigdy nie miałem takiej sytuacji aby Jawica stanela na amen i nic tylko pchac <drool>, lub stac w szczerym polu <drool>, ale nigdy nie zapomnij o jednym waznym elemencie Jawoskręta :],tj o zestawie kluczy itp <lol>. narzedzi <punk>.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Kwietnia 11, 2006, 20:03:29
Ja już obczaiłem, że zrobię sobie dodatkowy magazyn na narzędzie w Jawie. Dokładnie chodzi mi o wolną przestrzeñ pod zadupkiem, którą można przyzwoicie zagospodarować. Będzie to nieco większe niż ten malutki schowek pod siedzeniem przy akumulatorze. A czym więcej narzędzi...
Tak wogóle to muszę zrobić swojej Jawie zdjęcie jak ją zrobię i wrzucić obok nicka, bo jakoś łyso się czuję podczas czytania postów i oglądania zdjęć waszych maszyn...
Pozdrawiam,
tokarz
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Kwietnia 11, 2006, 21:04:35
Jak to tu czytam to aż sie mi łzy cisną do oczu ze wzruszenia...
Jak by nie śnieg na zewn to bym poszedł sprzęta przepalić  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Kwietnia 11, 2006, 21:11:18
Gdzie Ty mieszkasz, że masz śnieg za oknem ? Bo u mnie nie ma śladu...
Pozdrawiam,
tokarz
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Kwietnia 12, 2006, 18:26:57
Gdzie Ty mieszkasz, że masz śnieg za oknem ? Bo u mnie nie ma śladu...

Beskid ¯ywiecki Panie  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Kwietnia 12, 2006, 19:44:47
Kurcze... ja w Warszawie.
BTW - Demonos - czy Ty czasem przejeżdzasz przy Wileñskim ? Nieraz tam widzę żółtą Jawę, bynajmniej w tym roku z raz już widziałem.
Pozdrawiam,
tokarz
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Demonos w Kwietnia 13, 2006, 00:10:12
Zdarza mi się przejeżdżać, a i owszem :D
A w mazowieckim to nie ma chyba innej żółtej Jawy  <lol>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: MOTOMYSZOR w Kwietnia 13, 2006, 07:26:00
No coż... Yellow beast trudno nie zauważyć..... choć  żółte jawy są dość szybkie, prawie tak szybkie jak czarne  :P
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: bryllu w Kwietnia 14, 2006, 20:19:51
Mój sąsiad z naprzeciwka ma Jawe TS żółta (wygląda jak demonosa  :>  hehe nawet fajna dzida :D PS jestem z £odzi
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Kwietnia 15, 2006, 09:54:18
MOTOMYSZOR  i tak czerwone są najszybsze!! bo wiadomo... sportowe :D


pzdr
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Kwietnia 17, 2006, 09:33:31
Witam.
Udało mi się przejechać 250km w jeden dzieñ bez żadnego postoju i grzebania na poboczu.
Jedyne co zauważyłem to to, że motor spalił mi nieco więcej niż zwykle (strasznie silny wiatr przedni był ;( ) i że pod lewym cylindrem mam wyciek, tylko nie ustaliłem czy to paliwo czy olej, ale w sumie olej ze skrzyni nie powinien pojawić się w okolicach przedniej części silnika ? Pewnie uszczelka będzie do wymiany. Ale zastanawiałem się, czy nie powinno być spadku mocy przy takim zjawisku jak wyciekające paliwo z dołu cylindra ?
Pozdrawiam,
tokarz
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: AndrewS w Kwietnia 18, 2006, 22:43:36
taki wyciek to raczej spadku osiagow nie zrobi, ale sprawdz czy jak powoli naciskasz kopniak czy nie slychac uciekajacego powietrza, najlepiej jakby ktos ci naciskal powoli na kopniaka   
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Kwietnia 19, 2006, 19:59:10
Witam.
Przy poruszaniu kopniakiem nie słychać ulotów powietrza w okolicach wycieku tego płynu. Ale dziwi mnie to, że płyn jest też na górnej części pierwszego żeberka cylindra, licząc od dołu. Przecież tam nie ma uszczeliki, tylko jest niżej. Wątpię, żeby płyn mimo pędu powietrza pokonał jedno żeberko i popłynął w górę...
Czy możliwe jest, żeby kolanko było słabo skręcone lub uszczelka uszkodzona, co by powodowało wyciek płynu podobnego kolorem do hipolu lub benzyny z miksolem ? No i czy możliwe jest, żeby to nie powodowało zmiany głośności pracy silnika ?
Jeśli ktoś może na szybko zrobić zdjęcie lewego cylindra ze szczególnym uwzględnieniem jego dolnych partii to bym to zaznaczył na zdjęciu. Ja mam parking jakieś 2km dalej, więc ciężko mi iść teraz :)
Pozdrawiam,
tokarz
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Kwietnia 19, 2006, 20:20:15
Moim zdaniem to ten "płyn" wycieka Ci w miejscu łączenie kolanka z cylindrem, a podczas jazdy brudzi cylinder w miejscu które opisujesz. Ten "płyn" to nie spalona mieszanka prawdopodobnie... czyli moto za duzo wahy dostaje.


pzdr
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: WhitePower w Kwietnia 19, 2006, 21:07:32
albo za duzo oleju lejesz do benzyny
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Kwietnia 20, 2006, 16:10:50
Dokręcę kolanko i zobaczę. Niestety pewnie dopiero w weekend. Oleju podobno daję za dużo, bo 1:40 powinno się lać, a ja daję 1:30. Ale w sumie nie kopci mi wcale, więc przepala wszystko. Nie zalewa się też, więc paliwa też za dużo raczej nie dostaje...
Pozdrawiam,
tokarz
P.S. - jedzie ktoś z Was na otwarcie sezonu w sobotę ?
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: nestor.mariusz w Maja 15, 2006, 01:16:13
Widze ze duzo ludzi przerabialo odkrecenie sie sprzegla ;) Ja rowniez. Wniosek z tego taki, ze lepiej zawsze przy demontazu zakladac nowa podkladke.
Pamietam jak nowo zakupiona Jawa jechalem na zlot i nagle koniec.. klamka od sprzegla lata. Koniec jazdy. Stoje w szczerym polu 50 km od domu. Zadzwonilem po wujka, przyjechal z drugim silnikiem i parkiem narzedziowym :). przy rozkrecaniu sprzęgla urwalem ze 3 sruby (dobrze ze sie   same nie urwaly- permanentne zmeczenie materialu. pamietajcie, ze one tam mocno pracuja) Okazalo sie ze podkladki zabezpieczającej przed okreceniem w ogole nie bylo!!!. Ale koniec koncow na zlot pojazdow militarnych szczesliwie dojechalem i wrocilem;)

pozdr

Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Maja 15, 2006, 10:48:35
Ja poszukiwałem w całej Warszawie takiej podkładki. W koñcu dociąłem sobie z obudowy cdroma ;-) i działa świetnie. Na razie jakieś 2000 na niej przejechałem.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w Maja 15, 2006, 11:09:47
Loctite 243 i nic sie nie odkręci- oczywiście dla pewności podkładkę zabezpieczajacą założyć, ale i bez niej będzie trzymać ;).
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: tokarz w Maja 15, 2006, 11:14:00
Nie stać mnie na to. Właśnie widziałem cenę 134 zł za 50 ml. Za taką kasę to bym dospawał sobie kosz ;) a w razie wymiany kupił drugi, albo odkuł ten ;)
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: bryllu w Maja 15, 2006, 14:42:48
http://www.allegro.pl/item103175431_loctite_243_najlepsza_cena_nowy.html  to jest całkiem przystępna cena ale moze by tak zastapić czymś jeszcze tañszym? np poxipolem  :D
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w Maja 15, 2006, 16:15:50
Też bym nie wydał 130 zł ale od czego jst allegro- kupiłem z przesyłką 50ml za 30 zł :)
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Października 22, 2006, 17:34:37

Kilka km od domu na pustkowiu decyduje sie ustanowić nowy rekord predkości... 82 km/h Strach w Oczach  :>


Updejt  :>
Naczelny Filozof ustanowił nowy rekord prędkości:

...jesienne ciepłe słoneczko. Jak zwykle wypadzik niedzielny na wioski... Turlam sie spokojnie po wioskach 50 km/h na trójeczce... Ostry podjazd... Jakaś terenówka mi siedzi na błotniku. Zakręty więc mnie nie wyprzedzi... Teren niezabudowany... Szczyt wzniesienia... Zjazd w dół i dłuuuuuuga prosta... Jelcę w doł, wbijam 4rty bieg... Pomału zaczynam się rozpędzać... 62... 65... 73... terenowiec dalej za mną... Podejmuję decyzję... OGNIA!! Gaz odkręcam powoli... Z górki więc Cezeta szybko nabiera rozpędu... 77... 80... Płaska prosta... Dochodzi do magicznych 90 km/h...  <eek> Za mną KUPA DYMU! Bezwietrzna pogoda... Prosta droga... Gnam z pół kilometra z taką prędkością... Chmura dymu jest tak wielka że nie widze w lusterkach w oddali Terenowca... Ta zasłona dymna super sprawa  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Jawiarz350 w Października 22, 2006, 21:13:16
A ja popełniłem dziś akt desperacji:
Jadę sobie spokojnie, długa prosta i rura urzymuje jakiś czas 115km/h a tu sobie w najlepsze autobus z bocznej wyjeżdża to ja po heblach i ściąga mnie w rów ja jakoś odbiłem i wjechałem na łąke ale nie leżałem za to krzczek ściąłem jechałem z dziewcyną :) :) Ona mówi że musi ochłonąć no dobra. Po 10 min ruszamy jedziemy pokazać autousowi co to znaczy JAWA doganiam go nie wiem jak ale już po 5 km go dogoniłem. Wyprzedzam mówię że go wychamuję, to ja go wyprzedzam przy 70km/h(wkoñcu autosan :D). Wyprzedziłem i jadę 40km/h a on skubany mnie wyprzedza no co do h...(przepraszam nie wiem jak to ująć <cheers>)ja Jawie w gaz a tylko strzał z tłumnika i pobocze. I tu dowód policja też człowiek. Myślę sobie świeca ale skąd ja wezmę świece nową. Siedzę i tu zza zakrętu POLICJA ja strach w oczach bo ze względu na wiek(14) nie mam prawka. Oni stają i pytają co się stało, ja mówię świeca a jakoś wie¼li akurat silnik od WSK 3(nie mam pojęciaskąd go mieli) a że kolega mojego taty to właśnie jeden z tych policjantów to świeca była moja. O dokumentach nawet mowy nie było bo mnie ten koleś rozpoznał. ¦wiecę oddam jutro i super bo wróciłem jakoś do domu.  :D :D :D
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: quick w Października 22, 2006, 21:23:18
Naczelny gratulacje  <cheers> ja wiecej niz 90 Czesią generalnie nie jezdze bo jak raz osiagnalem 100 to mialem smierc przed oczami i natychmiast zwolnilem   :)
Chura dymu to zajebista sprawa, lubie ten widok  :D
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: wskpan w Października 22, 2006, 21:35:39
A ja popełniłem dziś akt desperacji:
Jadę sobie spokojnie, długa prosta i rura urzymuje jakiś czas 115km/h a tu sobie w najlepsze autobus z bocznej wyjeżdża to ja po heblach i ściąga mnie w rów ja jakoś odbiłem i wjechałem na łąke ale nie leżałem za to krzczek ściąłem jechałem z dziewcyną :) :) Ona mówi że musi ochłonąć no dobra. Po 10 min ruszamy jedziemy pokazać autousowi co to znaczy JAWA doganiam go nie wiem jak ale już po 5 km go dogoniłem. Wyprzedzam mówię że go wychamuję, to ja go wyprzedzam przy 70km/h(wkoñcu autosan :D). Wyprzedziłem i jadę 40km/h a on skubany mnie wyprzedza no co do h...(przepraszam nie wiem jak to ująć <cheers>)ja Jawie w gaz a tylko strzał z tłumnika i pobocze. I tu dowód policja też człowiek. Myślę sobie świeca ale skąd ja wezmę świece nową. Siedzę i tu zza zakrętu POLICJA ja strach w oczach bo ze względu na wiek(14) nie mam prawka. Oni stają i pytają co się stało, ja mówię świeca a jakoś wie¼li akurat silnik od WSK 3(nie mam pojęciaskąd go mieli) a że kolega mojego taty to właśnie jeden z tych policjantów to świeca była moja. O dokumentach nawet mowy nie było bo mnie ten koleś rozpoznał. ¦wiecę oddam jutro i super bo wróciłem jakoś do domu.  :D :D :D


 <mur>a jak je¼dzicie w łużku to tez mósi 10 min odetchnąć. nie żebym się czepiał ale jak czytam takie  <mur> przesiąd¼ sie na motorynkę jak chcesz dozyć zaszczytnego wieku w którym bedziesz mógł iść na prawko
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Października 22, 2006, 21:56:29
Z dziewczyną 115km/h na Jawie, 14lat nie dość, że bez prawka to jeszcze bez mózgu... jeśli w ogóle taka sytuacja miała miejsce... czemu to służyło? Jak ja jade ze swoją dziewczyną to max 70km/h i jede mega ostrożnie, niech mnie nawet autobusy wyprzedzają...


pzdr
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Października 22, 2006, 22:02:50
Naczelny gratulacje  <cheers> ja wiecej niz 90 Czesią generalnie nie jezdze bo jak raz osiagnalem 100 to mialem smierc przed oczami i natychmiast zwolnilem   :)
Chura dymu to zajebista sprawa, lubie ten widok  :D

Ja też nie lubie szybko je¼dzić motocyklem. Chciałem zobaczyć czy 90 wyciągnie  :>. A warunki były... ładna pogoda... dłuuuuga prosta... teren niezabudowany.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: quick w Października 22, 2006, 22:20:53
Wiesz, wyciagnie pewnie 120 czy nawet 130 ale przy tej predkosci wibracje i halas musza byc nie do wytrzymiania. Zreszta przy 100 mialem wrazenie ze zaraz cos odleci  <lol>
PS. 100 km/h to odczyt ze wskazowki latającej tak od 90 do 110  ;)
W gorszych warunkach (zwlaszcza na mokrym asfalcie) 70 km/h to max no bo jednak bebny to bebny a opony (zwlaszcza z tylu) juz powoli domagają sie wymiany

Z pasażerem staram sie ogole nie jezdzic bo nie mam jeszcze doswiadczenia. A jak juz to powoli do celu i oczy dookoła głowy !!
Prawka tez nie mam :/ (wiek) wiec nie pcham sie na bardziej uczęszczane drogi, na szczescie mieszkam w malej miejscowosci  <thumbup>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: AndrewS w Października 22, 2006, 22:39:24
chmura dymu powiadacie  :] , to wyobrazcie sobie jak jedziemy tak  w 10 jaw na  zlocie Jaw i rozpedzamy sie do 100  :>
kurde musze to zobaczyc  <thumbup>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: nerlst w Października 22, 2006, 22:58:17
Naczelny przy 90km/h tak bardzo Ci kopci? Kurcze to jakiego Ty oleju używasz i jaki stosunek oleju do benzyny? Na fotkach widziałem, że masz obrotomierz zamiast prędkościomierza, więc wnioskuje, że masz prędkościomierz od roweru, a one podobno zaniżają.  Może już dawno przekroczyłeś 100km/h tylko o tym nie wiesz ;)


pzdr
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Października 23, 2006, 09:23:04
chmura dymu powiadacie  :] , to wyobrazcie sobie jak jedziemy tak  w 10 jaw na  zlocie Jaw i rozpedzamy sie do 100  :>

Na spotkaniu Beskidzkim z Fenixem i Carlosem jak były 3 maszyny to już dymu było sporo  <lol>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Października 23, 2006, 09:25:23
Naczelny przy 90km/h tak bardzo Ci kopci? Kurcze to jakiego Ty oleju używasz i jaki stosunek oleju do benzyny? Na fotkach widziałem, że masz obrotomierz zamiast prędkościomierza, więc wnioskuje, że masz prędkościomierz od roweru, a one podobno zaniżają. 

Półsyntetyk orlenowski 1:38. Wydaje mi się że prędkościomierze rowerowe wskazują najlepiej. Obrotow na silniiku nie pamiętam, chyba około 3 tys przy 90 km/h...
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Października 23, 2006, 09:27:42
Wiesz, wyciagnie pewnie 120 czy nawet 130 ale przy tej predkosci wibracje i halas musza byc nie do wytrzymiania. Zreszta przy 100 mialem wrazenie ze zaraz cos odleci  <lol>

Takie drgania zdrowotne to są lepsze niż masaże. ZUS powinien zamiast do sanatoriów na Jawy ludzi wysyłać...  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Jawiarz350 w Października 23, 2006, 13:47:59
Nie chce robić dymu <cheers> <cheers> ale to mój głupi kolega napisał bo strzelił jakoś hasło do mojego konta. Ja tak prawdę mówiąc to nie chciałem upubliczniać bo trochę mi wstyd :-/ ale z tą policją to doprawił on a napisał bo był u mnie w domu a ja musiałem na chwilę wyjść. Tak więc naprawdę za niego przepraszam on już ochrzan dostał że rusza nie swoje rzeczy.

JESZCZE RAZ BARDZO PRZEPRASZAM I JEST MI STRASZNIE G£UPIO :[

A tak z tą dziewczyną to ja też z nią góra 70 jeżdżę ale ona musiała szybko być w domu, i sama chciała żebym tak szybko jechał. Przepraszam

Aaa... już znam przyczyna jak wszedł na konto, otóż byłem cały czas zalogowany a tylko miałem stronę zminimalizowaną. Jeszcze raz przepraszam.

P.s
Proszę moderatora o usunięcie tamtego posta.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: gustaw w Października 23, 2006, 20:54:06
Niewiem jak Wy drodzy koledzy ale ja pasarzerów to wyganiam jakos nie mam do siebie zaufania(moze to dlatego ze to mój pierwszy sezon z jawa) ale jakos boje sie tak je¼dzić .Pisałem gdzies na forum mój przypadek poślizgu, wtedy bym sie we dwie osoby nie uratował i mogło byc 2 trupy tak to zawsze bedzie jeden.A najgorsze jest to jak sobie nic nie zrobimy a pasarzer juz sztywny albo leży w szpitalu :[. więc ja swoją laske wyganiam jak to tylko mozliwe :P troche sie wkurza ale ...... <punk>.....to wszystko tłumaczy :D
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: quick w Października 23, 2006, 21:53:23
Jak tylko nie musze to nie woze pasażera dokładnie z tego samego powodu - nie mam doswiadczenia w jezdzie na motocyklu. No a pozatym jazda samemu daje duzo wiecej frajdy, poczucie zupelnej niezaleznosci i wolnosci, nikt mi nie mowi- wolniej, szybciej, skrec tu i tu, pojezdz tam. Robisz to na co masz ochote :D
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Polo w Października 23, 2006, 23:36:12
a Ja Jeżdżę z Pasażerami już od roku ponad i nie żałuje :D Bardzo fajnie jawą się podróżuje we Dwoje Ale Tak jak mówicie Trzeba do tego wprawy i obycia z motocyklembo swoje sie naje¼dziłem samemu a pó¼niej z koleżankami było kilka niegro¼nych zoli a niegro¼nych dlatego że na początek je¼dziłem z nimi po polnych lub leśnych drogach z niewielkimi prędkościami :) jest to dobry trening :) <thumbup> <thumbup> <yes>
a Odpowiedzialność to drugie  bo faktycznie jak coś sie komuś stanie a my wyjdziemy podrapani z Tego to wyżuty sumienia są ogromne ... / i jeszcze mogą być problemy innej natury ... no ale cóż nawet wychodząc po gazete ryzykujemy ... takie życie :P Trzeba tylko dbać o stan moto i koncentrować sie na je¼dzie a nie pier*** trzy po trzy para 15 z pasażerem ;p

Pozdrawiam

PoLo
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: _Wujek samo Zło_ w Października 24, 2006, 20:02:25
Tak jak ktos tutaj wspominal jazda z pasazerem to dobry terning, ale nie sadze zeby dobrym pomyslem bylo trenowanie techniki ze swoja lepsza polowa. Z mojego doswiadczenia wiem, ze zdecydowanie lepiej trenowac z innym kolega motocyklista bo on zdecydowanie lepiej bedzie wiedziec jak sie zachowac przy np szlifie a i kierujacy bedzie lepiej wiedzial jakie wskazowki przekazac przed jazda motocyklem

P.S

mam kuzyna a z 90 kg wagi chlop a panicznie boi sie jak w zakret moto klade... :D a zaznaczam ze opon nie zamykam i kolanem asfaltu nie rownam
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Października 25, 2006, 13:26:30
powiem tylko tyle ROZS¡DEK panowie ROZS¡DEK czy sie jedzie samemu czy z towarzyszem trzeba go zachować a szaleć to na torach a nie między lud¼mi  <furious>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: _Wujek samo Zło_ w Października 25, 2006, 16:00:27
oczywiscie zebym nie zostal posadzony o "dresiarstwo" menatalne ....
trenujemy i probujemy swoje mozliwosci oczywiscie na torach, nieuczeszczanych drogach, lotniskach itp

NIGDY na ulicy w ruchu ulicznym pomiedzy nnymi uczestnikami ruchu

to tak w roli wyjasnienia zeby mnie ktos nie uwazal za debila w dresie lezacego na fotelu swojego bolidu (np. wv golf 1, maluch,czy 20letnie bmw ) startujacego z pod swiatel jak do 1/4 mili  :D   
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: yaarooo w Listopada 27, 2006, 19:49:24
ja to w sumie nie wiem jak wy mozecie jezdzic nie wiedzac o v-max swoich moto... Nie jezdze wcale bardzo szybko, ale musialem sprawdzic ile moja jawka pojdzie... jak sie ma cos zepsuc to i tak sie zepsuje...

kupilem jawe i zaraz w pierwszy dzien chcialem to wiedziec - w moim przypadku 130 z gory [jawa ts] bo za maly poziom paliwa w gazniku czy cos... jeszcze do tego nie doszlem... nagle zaczyna szarpac...

tak samo moj kumpel cz 350 od razu sprawdzal v-max - u niego 120 - ale nie wiem ile wyciagaja cezety

albo jeszcze nie wiedziec jak moto przyspiesza... to jest przeciez 2 suw i jemu trzeba obrotow zeby mial duza moc... raz nie zaszkodzi sprobowac... ja po zmianie walka do biegowmusialem sie przejechac zmieniajac biegi na najwyzszych obrotach :))) [bo wczesniej mi dzwignia przeskakiwala i wbijalem biegi do 3 tys obr :( ]  i bylem bardzo mile zaskoczony jak jawka na 2 biegu ladnie wstala na gume - tylko to bylo we 2 osoby i byl tyl dociazony... nie probowalem tego solo jeszcze... :(

takze sprobojcie przynajmniej raz przekatowac moto a naprawde nabierzecie do niego jeszcze wiekszego szacunku... chociaz raz wykorzystajcie te 20 pare kucykow.

to jest oczywiscie tekst przeznaczony do tych co nigdy moto nie katowali :D - a takich jest raczej niewielu... pozdro
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Listopada 30, 2006, 17:22:58
ja to w sumie nie wiem jak wy mozecie jezdzic nie wiedzac o v-max swoich moto... (...)

albo jeszcze nie wiedziec jak moto przyspiesza... (...) raz nie zaszkodzi sprobowac... (...) bylem bardzo mile zaskoczony jak jawka na 2 biegu ladnie wstala na gume - tylko to bylo we 2 osoby i byl tyl dociazony... nie probowalem tego solo jeszcze... :(

takze sprobojcie przynajmniej raz przekatowac moto a naprawde nabierzecie do niego jeszcze wiekszego szacunku... chociaz raz wykorzystajcie te 20 pare kucykow.

to jest oczywiscie tekst przeznaczony do tych co nigdy moto nie katowali :D - a takich jest raczej niewielu... pozdro

kolego yaarooo co do V-max to większość z nas wie ile jego moto chodzi  :> i nie poto by katować ale żeby wiedzieć czym na drodze gości strugać

jeżeli chodzi o przyspieszenie to tłumaczył nie będę bo i po co, ale postaw moto dęba na 2 biegu zrywając linkę sprzęgła i będąc samemu  przejed¼ tak 15 metrowy most :> to ci się odechce jazdy na jednym kółku

i trzy szacunku do moto nie nabiera się przez jego katowanie, jak nie będziesz szanował to lipa i "remont co sezon" <sadwalk> tak więc nie polecam bo raz to może być o ten jeden zadużo

to tyle mędrkowania

a swój moto to poznasz jak go sam rozłożysz i złożysz i będziesz nim je¼dził - do tego nie trzeba się ścigać
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Listopada 30, 2006, 19:45:52
ja to w sumie nie wiem jak wy mozecie jezdzic nie wiedzac o v-max swoich moto...

Ja tam nie wiem.
ALe zdaje mi się że 1oo km/h pojedzie napewno  :>

Nie lubię szybkiej jazdy. Więc nie mam potrzeby wiedzieć ile "pójdzie"...

Moim zdaniem ważniejsze jest znać przyśpieszenie sprzęta. Tak 3ci bieg 50-80... Przydaje się do wyprzedzañ...
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Listopada 30, 2006, 20:43:50
A ja lubię szybko je¼dzić ale z rozsądkiem i nie chodzi mi tu o jazdę z Vmax
na długiej prostej drodze i sprawdzanie ile jeszcze można wycisnąć z maszyny ponieważ to jest właśnie katowanie motoru. Ja lubię je¼dzić po krętych drogach (szczególnie w nocy)  gdzie można się poskładać trochę w zakrętach i tam pokazać swoje umiejętności a je¼dzić na prostej drodze to każdy potrafi...  Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: yaarooo w Listopada 30, 2006, 22:36:17
czy ja tam napisalem zeby non stop wyciskac z moto ostatnie poty... ?????

tylko denerwuje mnie takie gadanie ze ktos nigdy motoru nie katowal, nawet nie sprawdzil jego v-max, nie chcial zobaczyc jak na gume idzie...

niech pod spodem podpisza sie ci co tego nie robili... jestem przekonany ze wiekszosc nawet swoimi Jawami gume palila...

tutaj chodzi o to ze kazdy musi zobaczyc na wlasnej skorze ze Jawa nie jest stworzona do takich rzeczy... ja sie o tym przekonalem i sory carlos ale ci nie uwierze ze nigdy nie "katowales"...
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: wskpan w Listopada 30, 2006, 23:10:00
ja nigdy nie katowałem cezety  <oops>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 01, 2006, 10:09:08
(...) i sory carlos ale ci nie uwierze ze nigdy nie "katowales"...

nie denerwuj się bo ci pierścionki popękają albo łożyska rozlecą  :>, a poza tym to mnie nie interesuje czy wierzysz czy nie i wcale cię o to nie proszę, wiem ile mój ciągnie - nie pisałem że nie sprawdziłem bo to każdy powinien wiedzieć ale nie koniecznie kosztem moto

i jeszcze jedno nie czytaj żeby przeczytać tylko żeby zrozumieć bo pu¼niej wychodzi to co napisałeś (sorry za topica)
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Rozztocz w Grudnia 01, 2006, 13:28:36
Panowie ja tam różne rzeczy słyszałem...
Nawet że koleś TS-ką 180 leciał  :> :> :>
I to możliwe z tego względu że wymienił zębatkę prędkościomierza (oryginalne mają 15zębów a podróby 12... <oops>)
Tak na prawdę nie wiem ile leciał ale jak taka zębatka jest 3 zęby Mniejsza to napewno szybciej będzie kręcić zegar...
Ja swoją leciałem 130 ale to tylko raz czy dwa

tak 90km/h to optymalna prędkość... Jak dla mnie....
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: gustaw w Grudnia 01, 2006, 14:46:00
jak dla mnie może lecieć i tysiąca ale byle było bezpiecznie a nawet te 180 to się nie przydaje , przecież mały kamyczek i gleba a przy 80 to zawsze jest jakaś szansa;]
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: NaczelnyFilozof w Grudnia 01, 2006, 14:53:47
i... jestem przekonany ze wiekszosc nawet swoimi Jawami gume palila...


Ja tam nigdy nawet na mokrej trawie nie ruszałem ostro  :>
Ale się mi marzy. Kiedyś na jakimś szuterku z ostrzej ruszyć i posypać kamyczkami  :> Ale to kiedyś. Muszę nabyć wprawy w je¼dzie. Jeszcze jakieś 56 ooo km  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 01, 2006, 16:06:30
Naczelny obwód naszej planetki to tylko 42000 km    <lol>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: WhitePower w Grudnia 01, 2006, 17:39:15
Panowie ja tam różne rzeczy słyszałem...
Nawet że koleś TS-ką 180 leciał  :> :> :>
I to możliwe z tego względu że wymienił zębatkę prędkościomierza (oryginalne mają 15zębów a podróby 12... <oops>)


napewno 15 ?? ja mialem w mojej 17 jak ja kupilem
teraz wrzucilem 15 i 140 km/h zamykam bez problemu - wydaje mi sie ze jest to przekłamane , orientuje sie ktos jaka wartosc rzeczywiscie ma predkosc na zebtace 15 z przy wskazaniach licznika 145 ??



 <oops> chyba zle przeczytalem - tobie chodzilo o zebatke predkosciomierza a ja pisze o zebatce zdawczej  <lol>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Grudnia 01, 2006, 19:42:29
Ale tu nie chodzi o zębatke na wałku zdawczym tylko o zębatkę która się zazębia z wałkiem pośrednim i napędza linkę licznika. Im mniejsza tym szybciej będzie się obracać i licznik będzie zawyżać prędkość.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: WhitePower w Grudnia 01, 2006, 20:38:05
przeczytaj mojego posta w calosci, po napisaniu go zoorientowalem sie ze nie o to chodzi  <blink>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w Grudnia 01, 2006, 21:33:00
Wytłumacz mi QTR jak wsadzisz mniejszą zębadkę do napędu prędkościomierza - pomijam fakt gdzie to kupić ale przecież mniejsza zębadka = mniejsza jej średnica - stąd problem jak ona się zazębi z wałkiem jak jego położenie jest ustalane na stałe !!
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Grudnia 02, 2006, 08:44:07
Już tłumacze. Przede wszystkim są dwa rodzaje wałków pośrednich: 12 i 13 zębów na zębatce która zazębia się z wałkiem zdawczym. Różnica w tym miejscu już powoduje przekłamania licznika dlatego też wałek 12 zębów ma ślimak napędu licznika o 4 zębach a wałek 13 ma ślimak o 5 zębach. Dlatego są też dwa rodzaje wałków napędu licznika. Plastikowe o 13 zębach które montuje się razem z wałkiem pośrednim 12 zębów i metalowe o liczbie zębów 14 które montuje się z wałkiem 13 zębów. Wszystkie te zmiany przełożeñ powodują mniej więcej takie same obroty linki licznika przy założeniu wałka pośredniego 12 lub 13 zębów. Dodam jeszcze że w większości przypadków są wałki pośrednie 12 zębów i dlatego rzadko się spotyka wałki napędu licznika metalowe o 14 zębach. Powiem jeszcze, że możliwe jest założenie wałka napędu licznika 14 zębów
do wałka pośredniego 12 zębów i odwrotnie i wszystko będzie się prawidłowo zazębiać lecz wtedy licznik będzie oszukiwał.
Dodam jeszcze, że mogłem się gdzieś walnąć na liczbie zębów ponieważ nie pamiętam dokładnie mam nadzieję że mnie zrozumieliście bo troche 
to pomieszane jest. Wrazie zauważenia pomyłki proszę mnie poprawić .
Pozdrowienia   
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Johnny w Grudnia 02, 2006, 10:58:26
Powiem szczerze że czytałem powyższy post 5x i dalej nie rozumiem.

Jedna rzecz nie pasuje - zakłądamy że pomiędzy wałkiem pośrednim a wałkiem napdu prędkościomierza jest stała i niezmienna ilość miejsca umożliwiająca zazębienie. Piszesz że wałek pośredni o większej liczbie zębów współpracuje z wałkiem prędkościomierza o większej liczbie miejsce- wiadomi więcej zębów = większa średnica czyli po zwiększeniu obu (lub zmieniejszeniu) miejsca na zazębienie będzie za mało (za dużo). Pozatym nigdzie się nie spotkałem z informacją o wałkach pośrednich o różnych liczbach zębów - może to jest z innego silnika.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Grudnia 02, 2006, 14:35:36
No więc zębów jest więcej ale są mniejsze i w sumie średnica się nie zmienia. Potem zrobię zdjęcia tych wałków to zobaczysz jak to wygląda.
A te wałki wyciągłem z silnika Jawy 350 TS. Miałem dwa silniki i w jednym był wałek 12z a w drugim 13z.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 04, 2006, 07:17:44
powiedzcie mi koledzy jedno, jaki jest sens wogóle zmieniać zębatke żeby licznik wskazywał 160 czy 180 km/h jeżeli moto i tak pojedzie tylko 120 - 130 km/h bo ja tu wogóle sensu nie widzę, chyba żeby powiedzieć "jechałem 160 moją jawą", no chyba że się zmieni zębatke zdawczą na łañcuch to rozumie - prędkość równa (+-) wskazaniom zegara,

ja np teraz dałem kuzynowi starą zębatke tylnią żeby zmniejszył ją i naciął nowe zęby tzn. ¼dziera stare jakieś 0,5 cm (aż dojdzie do wyrównania) i natnie nowe na frezarce z podzielnicą wg łañcucha (8 mm tulejka, 12 mm długość ogniwa), zmaleje średnica o 1 cm i ilość zębów z 52 o jakieś 3-5, z przodu założę 19 - 21 zębów i mór beton osiągam 140 - 160 km/h, wiem wiem po co mi taka prędkość  :> oczywiście że nie po to żeby wariować tylko dla komfortu, acha i żeby zamknąć temat(z mojej strony) to powiem że liczę się ze spadkiem przyspieszenia

poprawcie mnie jeśli coś ¼le powiedziałem
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Grudnia 04, 2006, 07:46:47
Przede wszystkim jeśli zmienisz przełożenie w tym miejscu tak jak to opisałeś to licznik będzie pokazywał mniej niż masz w rzeczywistości. A co do pytania czy to ma sens żeby licznik pokazywał 160km\h gdy jedziemy 120km\h to moim zdaniem nie ma żadnego sensu i mnie osobiście to denerwuje jak ktoś mówi że zamyka licznik w Jawie. Ja sam w swojej Jawie
mam wszystko tak jak ma być i nawet zębatki zdawczej nie zmieniam bo wtedy licznik już by oszukiwał.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 04, 2006, 08:12:03
Przede wszystkim jeśli zmienisz przełożenie w tym miejscu tak jak to opisałeś to licznik będzie pokazywał mniej niż masz w rzeczywistości. A co do pytania czy to ma sens żeby licznik pokazywał 160km\h gdy jedziemy 120km\h to moim zdaniem nie ma żadnego sensu i mnie osobiście to denerwuje jak ktoś mówi że zamyka licznik w Jawie. Ja sam w swojej Jawie
mam wszystko tak jak ma być i nawet zębatki zdawczej nie zmieniam bo wtedy licznik już by oszukiwał.


1. moim zdaniem nie powinno oszukiwać bo wszystko jest połączone zębatkami i ślimakami, chyba że wliczasz poślizg linki ale to raczej niemożliwe, ewentualnie przeskoki na trybkach w co też raczej nie wierzę ale mogłem czegoś nie uwzględnić  :>

2. zgadzam się co do tego że jest to wkurzające  :-/
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Grudnia 04, 2006, 08:29:10
No ale jeśli zmienisz zębatkę z przodu lub tyłu to automatycznie zmieniasz przełożenie a jeśli zmienisz przełożenie to licznik oszukuje i tyle.
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 04, 2006, 09:13:45
faaaktycznie, trzeba byłoby zmienić również zębatke i ślimaka na wyjściu na linkę,

przepraszam za wpadkę  ;)
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: WhitePower w Grudnia 04, 2006, 14:02:33


ja np teraz dałem kuzynowi starą zębatke tylnią żeby zmniejszył ją i naciął nowe zęby tzn. ¼dziera stare jakieś 0,5 cm (aż dojdzie do wyrównania) i natnie nowe na frezarce z podzielnicą wg łañcucha (8 mm tulejka, 12 mm długość ogniwa), zmaleje średnica o 1 cm i ilość zębów z 52 o jakieś 3-5, z przodu założę 19 - 21 zębów i mór beton osiągam 140 - 160 km/h,

nie badz taki pewniak  :>  ciezko bedzie
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 04, 2006, 14:56:40

nie badz taki pewniak  :>  ciezko bedzie


ja myśle że ciężko  :> bez tego nie ma przyjemności i satysfakcji  :> co kolega na to  ;)
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Grudnia 04, 2006, 15:57:09
Jeśli już nawet dorobisz tą zębatke załóżmy na 48 zębów a z przodu założysz 19 to moto nie będzie miało na tyle mocy żeby wejść na maksymalne obroty na 4 biegu a wtedy ani przyśpieszenia ani dużej Vmax.
Moim zdaniem najlepiej mieć z przodu 18 a z tyłu 52 zęby tak jak jest oryginalnie. Wtedy nawet licznik w miarę prawidłowo pokazuje.  <yes>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 05, 2006, 06:41:37
miałem przed pierwszym remontem (czyli baaaardzo daaawno temu  :> ) 19 z przodu i wcale nie odstawała z przyspieszeniem a prędkość max. z jaką jechałem to około 130 km/h  :> (nie pamiętam dokładnie) więcej się bałem bo to były moje początki  ;) ale miałem zapas na manetce więc mogła iść więcej - tak sądzę, narazie szukam przedniej 19 - 21 zębów a tylną to kuzyn mi za flaszkę przerobi  :D , spróbować można najwyżej wróce do podstawowych ustawieñ bo przecież nie wyrzucę dobrych zębatek no nie

kto nie kombinuje ten nie jedzie  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: WhitePower w Grudnia 05, 2006, 08:09:48
po tych zabiegach i tak bedziesz musial zamontowac elektroniczny licznik, dobrze go ustawic :D wg. mnie jezeli dalbys na przod zebatke 21 (jezeli jest taka bo nie spotkalem sie jeszcze z taka:D) to z tylu bym juz nic nie przerabial bo jak silnik wyrobi to na tym przelozeniu ze 160 powinna sie wykulac  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 05, 2006, 08:53:58
zobaczymy  ;) , może masz rację i wystarczy tylko z przodu  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: QTR w Grudnia 05, 2006, 09:17:14
Największa dostępna zębatka to chyba 19. A jest tam wogóle miejsce żeby założyć zębatke 21 bo już nawet nie pamiętam ile tam jest miejsca?
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 05, 2006, 10:07:38
miejsce jest tylko osłonkę zębatki trzeba zdjąć  :> , ale tak jak mówisz mogę mieć problem ze znalezieniem takiej zębatki  :-/
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 07, 2006, 08:00:16
co do tej zębatki 21 zębów to ma takową mz  :> tylko pytanie czy podejdzie  ;) wieloklin pasuje tyle że jest chyba żdziepko grubsza  :-/ no i czy rozstaw zębów spasuje  <dontgetit> ale bąd¼my dobrej myśli  :>
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: Rozztocz w Grudnia 07, 2006, 12:20:13
co do tej zębatki 21 zębów to ma takową mz  :> tylko pytanie czy podejdzie  ;) wieloklin pasuje tyle że jest chyba żdziepko grubsza  :-/ no i czy rozstaw zębów spasuje  <dontgetit> ale bąd¼my dobrej myśli  :>

Rozstaw zębów powinien pasować z tego co pamiętam...
Kumpel kiedyś do MZ zakładał łañcuch z Jawy i pasował (też 130 ogniw) ;)
Tytuł: Odp: Jak to jest z tymi Jawami ?
Wiadomość wysłana przez: carlos w Grudnia 07, 2006, 13:28:32
już nagrałem 20  :> sprawdzę ją w przyszłym tygodniu (dopiero  :[ ) z 21 rezygnuje za duży spadek mocy będzie  :-/