Wolna Strefa Jawa - CZ

Inne => Nasz Garaż => Wątek zaczęty przez: Karolex w Marca 15, 2014, 15:41:10

Tytuł: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Marca 15, 2014, 15:41:10
Witam, ponieważ jakiś miesiąc temu skradziono mi po raz drugi moją Jawę  :'( postanowiłem nie czkać aż się znajdzie (lub nie znajdzie).
Zdecydowałem że kupię sobie inny motocykl. Na początku strasznie się napaliłem na BMW K75 albo K100 ale znajomi sprawdzili mnie na ziemię :D
W zeszły weekand wraz z użytkownikiem OloTS jeździliśmy i oglądaliśmy różne motocykle wystawione na portalach aukcyjnych. Po obejrzeniu 4 potencjalnych kandydatów (Suzuki XV 800, Kawasaki GPZ 550, 2x Yamaha XJ 600) wybrałem jednego z nich czyli tytułową Yamahę XJ 600 Diversion.
Rok produkcji 1991, przejechane ponad 40 tyś. km, moc 60KM wydałem na nią 3100zł. Motocykl mimo wieku w dobrym stanie i zadbany, silnik nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków nowe opony i akumulator, OC opłacone na rok. Wraz z motocyklem dostałem boczne kufry oraz centralny kufer, czyli ful wypas :)

(https://http://s3.postimg.org/4k6c6xhlr/2014_03_13_19_20_27.jpg) (http://postimg.org/image/4k6c6xhlr/)
(https://http://s27.postimg.org/hp1zql26n/2014_03_13_19_20_37.jpg) (http://postimg.org/image/hp1zql26n/)
(https://http://s28.postimg.org/ezkqaoex5/2014_03_13_19_20_49.jpg) (http://postimg.org/image/ezkqaoex5/)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Krycha w Marca 15, 2014, 16:03:17
91' i tylko 40tys? Niemożliwe :)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolek w Marca 15, 2014, 16:07:04
A jak yamahę ci ukradną? Fajny sprzęcik i miłej jazdy.
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: saszek5 w Marca 15, 2014, 17:08:51
Fajny sprzęt aczkolwiek troszkę pracy będzie potrzebowała :) sam kiedyś się zastanawiałem nad kupnem takiej :D
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Marca 15, 2014, 17:40:44
91' i tylko 40tys? Niemożliwe :)

Nie wiem, rok mam na dowodzie, przebieg na liczniku i nie drążę tematu.
Oglądałem też inną XJ'kę parę lat młodszą z mniejszym przebiegiem, w tamtej było słychać wiele rzeczy w silniku np. grzechoczący kosz. W mojej mimo 'większego' przebiegu nic nie słychać.
A już njalepsze było suzuki które oglądałem, też rok 91 i przebieg 15 tyś. km :D
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Biały w Marca 15, 2014, 17:42:17
Znaczy sie stan licznika :P


Mi również się podoba . Gratulacje  ;D
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: cichy w Marca 15, 2014, 18:02:38
Może ma 141 tys km :P  Jak by rozebrał z kufrów to fajne moto 8)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: pawel2089 w Marca 15, 2014, 18:21:42
Gratuluje sprzętu. A dlaczego odpuściłeś temat BMW?
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Marca 15, 2014, 18:40:19
Bo zobaczyłem ile części można kupić do tych motocykli.
Może i jest wszystko dostępne ale nie od razu, więc jak coś padnie to trzeba by na jakąś część czekać zamiast jeździć.
Poza tym za tą kasę to miałbym BMW z lat '80.
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: xepher w Marca 15, 2014, 18:46:16
Skos fajny ale jak ci Jawę podprowadzili to jej ci nie wyniosą??
Ale skos fajny
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Biały w Marca 15, 2014, 18:49:36
http://allegro.pl/bmw-k75-750-malo-spotykany-egzemplarz-bdb-stan-i4022798657.html


fakt , piękna sprawa .


Ta Jamaszina jest na 4 gaźnikach , tak ?
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Marca 15, 2014, 19:01:57
Fajna szlifierka. Nie wygląda na skatowany. Mi osobiście bardziej podoba się w wersji "N", czyli bez owiewki.
Życzę szerokiej drogi.
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Marca 15, 2014, 19:16:10
Mieszkam obecnie w świeżo oddanym do użytku bloku a garaże nie są jeszcze skończone, nie działa monitoring i nie ma obecnie nawet dróżnika.
Jawę trzymałem pod blokiem, koło miała zablokowane rowerowym zapięciem i była ukryta przed przechodniami. Pewnego ranka chciałem jechać nią do pracy jak codziennie i jej już nie było :/
Skosa teraz chowam do rowerowni którą oddali parę tygodni temu do użytku. Nic w niej nie stoi i jakoś daję radę wprowadzić tam yamachę mimo że łatwo nie jest. Dodatkowo w skosie działa blokada kierownicy w jawie miałem cudowaną blokadę i nie działała mi ona.

XJ600 w wersji N też mi się bardziej podoba, ale owiewki też się przydają :)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: bobek w Marca 15, 2014, 20:07:15
cześć
Kiedyś miałem podobny dylemat XJ czy K75,wybrałem BMW K75RT i nie żałuję.
spalanie w granicach 3,8 do 5 litrów, fajna na długie trasy,wygodna pozycja za kierownicą,osłony i owiewki,zabezpieczają przed wiatrem i deszczem,podstawowe części typu szczotki, regulator napięcia, filtry klocki hamulcowe dostępne bez problemowo,niektóre rzeczy pasują z samochodów no i sprawa najważniejsza wał napędowy.
Maszyna fajna życzę szerokiej drogi.
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: janosikmz19822 w Marca 15, 2014, 20:54:27
Mieszkam obecnie w świeżo oddanym do użytku bloku a garaże nie są jeszcze skończone, nie działa monitoring i nie ma obecnie nawet dróżnika.
Jawę trzymałem pod blokiem, koło miała zablokowane rowerowym zapięciem i była ukryta przed przechodniami. Pewnego ranka chciałem jechać nią do pracy jak codziennie i jej już nie było :/
Skosa teraz chowam do rowerowni którą oddali parę tygodni temu do użytku. Nic w niej nie stoi i jakoś daję radę wprowadzić tam yamachę mimo że łatwo nie jest. Dodatkowo w skosie działa blokada kierownicy w jawie miałem cudowaną blokadę i nie działała mi ona.

XJ600 w wersji N też mi się bardziej podoba, ale owiewki też się przydają :)




Moto fajne pogratulować może się i jawa znajdzie  :)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Jawolotmen w Marca 16, 2014, 11:54:07
Jak zapinałeś przód linką o przekroju mniej niż 10 mm^2 to się dziwisz? Krótkie nożyce 45-ki to obetną i już sobie moto ktoś zgarnął. Ciekawe na ile mnie u-lock kryptonite poratuje. W zeszłym roku parę razy stawiałem ją u siebie na osiedlu, wtedy u lock był nietknięty. Pewnego razu pożyczyłem koledze tego u-locka i dopiero wtedy wyszło, że ktoś próbował go ciąć. A to właśnie na CZ był założony.
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Kanter w Marca 17, 2014, 23:42:49
W XJ to jest normalne że słychac kosz sprzęgłowy :)
Taka wada fabryczna po jakimś tam przebiegu :)
Fajny sprzęt wygodny nie drogi w użytkowaniu.

Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Kamil350 w Marca 17, 2014, 23:54:12
Mam starszą wersję XJ 600 z rocznika 1989 i śmiga się nią bardzo przyjemnie. A że kosz słychać to u nich normalka ;) Trzeba zadbać, ogarnąć co trzeba i będzie długo służyła ;)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: daniel89_lb w Marca 18, 2014, 01:57:10
Ładny motorek  ;) Nie wiem w jakim celu ktoś wali jawę,na części?na kilogramy? ::) Rozumiem sprzęt wart 30 koła to i można busem podjechać i go wynieść i żadna blokada nie pomoże ale jawę...chyba ktoś Ci na złość zrobił żebyś do pracy nie pojechał...
Nawet jak ma i 141 tkm to jeszcze 60tkm lekko zrobi według tego co tu piszą..

http://www.motogen.pl/Yamaha-XJ-600-N-Diversion-Pracownik-GUS,8004.html
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: andree w Marca 19, 2014, 16:40:37
Motocykl raczej nie w moim guście, ale życzę bezawaryjnej jazdy :), Laszlo, a co ze zlotami, bedziesz musiał dobrze gadać żeby Cie wpuścili    ;)

 knedla jeszcze kiedyś chyba kupisz..
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: WujoWojtas w Marca 19, 2014, 22:14:28
Szkoda Jawusi :(
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: RocketQueen w Marca 20, 2014, 11:07:42
Gratulacje!
Do takiej samej się przymierzam tylko w wydaniu ABS i młodszej.

Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Kwietnia 04, 2014, 18:41:45
No i 750km nakręcone i nic się nie popsuło  ;D
W między czasie wymieniłem filtr oleju i olej bo kontrolka ciśnienia oleju czasem potrafiła się zapalić i świecić nawet przez 1km.
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: andree w Kwietnia 04, 2014, 19:03:21
Stare skosy sa twarde, jak samuraje   :D
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek w Kwietnia 04, 2014, 19:14:01
Stare skosy sa twarde, jak samuraje   :D

Do czasu... :(

Jazda z palącą się kontrolką oleju/czerwona skończy się zatarciem wału i obróceniem panewek.
Regeneracja wału jest nieopłacalna i trzeba szukać nowego pieca... :'(


 
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: dawid96 w Kwietnia 04, 2014, 21:40:02
Ale kto powiedział, że autor akurat będzie śmigać z zapaloną kontrolką oleju :D ? Wybrałeś kolego bardzo wdzięczny sprzęt, słyszałem bardzo i to bardzo dużo pozytywnych opinii na jego temat. W pewnym sensie otworzyłeś nowy rozdział w swoim życiu, ponieważ ( z całym szacunkiem dla właścicieli marki Jawa, nie mam zamiaru nikogo tu obrazić ! Sam kocham te motocykle :P ) między tą Yamahą a Jawą jest technologiczna przepaść. Jeżeli silnik będzie prawidłowo eksploatowany do tych 250tyś km powinien dobić, ale kto wie może i faktycznie przebieg jest nie kręcony :) Życzę miłych podróży i bezawaryjności a Jawa oby się znalazła  :D

Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Norton_Bob w Kwietnia 04, 2014, 22:52:48
Miałem styczność z takim modelem, kolega miał i nieraz dawał mi się przejechać, albo zamienialiśmy się na trasie. Kosz sprzęgłowy, który cichnie po wciśnięciu dźwigni plus zużycie oleju - tym się nie przejmuj. Wibracje przy 90 km/h na szóstce (nie pamiętam ile obrotów, chyba 4,5 tys/min) - tak ma być. Wersja N jest ładna, ale owiewka jest fajnie dopracowana i robi swoje. Kolega miał oponę z przodu o profilu 110, ma być 120. Jak zmienił na to, co fabryka przykazała, wyczuwalnie poprawił się komfort jazdy. Elastyczność tego silnika zadziwia, niech żyją dwuzaworowce:) Przy (bardzo) dużych prędkościach powiedzmy powyżej 150 brakuje trochę sztywności podwozia, trzeba być bardziej czujnym;) Motocykl baardzo wygodny. Pasażer tez ma fajną pozycję. Spalanie lekko ponad 4 przy spokojnej jeździe, a w trybie miejskim wychodziło 6,5. Moja rada - zerknij na zawory, kolega robił regulację, ale to już był naprawdę ostatni dzwonek, a jako takich objawów nie było. 
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Kwietnia 05, 2014, 12:58:27
Może i ten model ma jakieś niedociągnięcia typu dzwoniący kosz, wibracje itp. ale nie wmawiajcie mi że mój egzemplarz też je ma :P
Kosz nie rzegocze, żadnych wibracji nie ma, oleju nie ubywa.
W sumie można powiedzieć że w jawie TS sprzęgło zawsze szarpie ale w niektórych jawach TS nie szarpie :)

Co do spraw silnikowych to mi powiedziano (i z tym się zgodzę) że jak, pali jeździ i ma dobre osiągi to mam go nie dotykać a nawet nic nie sprawdzać (poza olejem) bo mogę tylko sobie zaszkodzić :P
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Maja 28, 2014, 22:23:50
Witam po małej przerwie :)
Yamaha przejechała już ponad  2500km na razie bez awarii  8)
W tym czasie wymieniłem klocki hamulcowe z którymi nieźle się namęczyłem gdyż zapiekł mi się jeden tłoczek w tylnym zacisku i męczyłem się z nim przez 3 dni. Przez ten czas do pracy dojeżdżałem na skuterku dziewczyny :D
Po tych przejechanych kilometrach zaczynam słyszeć kosz sprzęgł, ale to i tak nic przy dźwiękach jakie wydobywały się z mojej jawy :D

Fotka po polerce:
(https://http://s3.postimg.org/5tvxqr66n/2014_04_12_16_36_13.jpg) (http://postimg.org/image/5tvxqr66n/)

I fotka ze mną podczas wymiany klocków:
(https://http://s24.postimg.org/czdcp31z5/2014_05_14_20_28_56.jpg) (http://postimg.org/image/czdcp31z5/)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: andree w Maja 29, 2014, 09:22:49
Jak już pozowałeś, to trza było się nie ruszać  :D
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: saszek5 w Czerwca 22, 2014, 19:32:13
Powiem tak przetestowałem ten sprzęcik na zlocie i gody polecenia motorek fajna pozycja testowałem ja i Andre :D przyspieszenie delikatnie lepsze od jawy , aczkolwiek pewnie na jawie jak by się pochylił to szanse by się wyrównały :D ogólnie wszytko na plus :)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Czerwca 23, 2014, 08:14:44
Nie ma szans by jawa dogoniła :P już same liczby mówią o tym. Jawa TS do pierwszej setki ma chyba z 9s ta Yamaha ma 5s i dalej jedzie :P Saszek5 po prostu mało gazu dodawałeś :D
A ja za to na zlocie miałem okazję przejechać się Trampem i Chopperem jawy :)
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: saszek5 w Czerwca 23, 2014, 08:23:35
Żartuje tylko ;-)  przyspiesza przyjemnie :-)  różnica w mocy jednak jest dość znaczna
Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: Karolex w Lipca 29, 2020, 13:54:02
Parę lat minęło z 40k km zrobiło się coś ponad 70k km.
W między czasie na xj miałem wypadek, przód został skasowany ale udało się go wymienić i xj śmigała dalej.
Po jakimś czasie padł rozrusznik i to w dość problematyczny sposób gdyż trzeba było wyciągnąć silniki i go rozłożyć. Mechanicy liczyli sobie za to jakieś 3k zł... nie wiem czemu tak dużo :/
Jednak udało się kupić uszkodzone części i wymienić :)

Tytuł: Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
Wiadomość wysłana przez: arajs w Lipca 29, 2020, 14:10:32
Paradoksalnie miałem podobny dylemat na drugi motocykl, XJ600 lub XJ900, a finalnie skończyło się na BMW K1100.  I zastanawiam się jakich argumentów znajomi użyli żeby Cię wtedy sprowadzić na ziemię. Motocykl w zasadzie niezniszczalny, bezobsługowy, wygodny... ma oczywiście wady które można rozpatrywać w kategorii zalet (wiem nie jestem obiektywny :) )
Oczywiście nie krytykuję Twojego wyboru, jeżdżac na obu XJ uważam że 600 jest dobrym przystankiem przed większym (cięższym) i bardziej wymagającym motocyklem.