Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Szybka interwencja => Wątek zaczęty przez: sielly w Sierpnia 14, 2012, 23:00:27
-
Witam,
na początku miałem nadzieję, że to stało jednorazowo i praktycznie nie zwróciłem na to uwagi, ale ostatnio zdarzyło mi się to po raz 3 i zaczynam się martwić, bo robi się nie ciekawie. otóż: podczas jazdy, normalnie na 4 biegu, przy prędkościach rzędu 100 km/h nagle gaśnie silnik, pisk tylnego koła (nie wiem czy koło blokuje się całkowicie, czy silnik je spowalnia do tego stopnia, że do chodzi do uślizgu), poślizg trwa około 3-4 sekundy, potem po prostu zjeżdżam na pobocze, przeważnie 3-4 minuty potrzebuje na ochłonięcie, potem się kopie i jedzie dalej. Nie mam pojęcia co to może być, łańcuch ostatnio wymieniałem i wiem, że zębatki są ok, skrzynia ostatnio też była rozbierana i czyszczona, do tego biegi wchodzą ładnie, nie mam pojęcia co to może być, dodam, że moto stał 20 lat nie używany. Jakieś pomysły?
-
Łapie tłoki? Ja takie coś miałem właśnie, i po chwili jazdy na sprzęgle zbiciu na 3 zapalił na pych w tym poślizgu i pojechał dalej.
-
Co to znaczy "łapią tłoki"? Poraz pierwszy spotykam sie z czymś takim. Co z tym można zrobić?
-
Tłoki są oryginalne od nowości, powinienem pomyśleć o ich zmianie? Oleju zawsze leje raczej za dużo niż za mało, tym bardziej że silnik nadal docieram po przestoju, ale fakt faktem używam motol-a, jaki w miarę ogólnodostępny i dobry olej możecie mi polecić?
-
MAlinka z orlena.
Nie wymiana tłoków tylko nowe tłoki i szlif.
I na luxie nie powinny puchnąć.
-
ile ma przebiegu trudno powiedzieć, bo był prędkościomierz wymieniany w pieron czasu temu i nikt nie pamięta ile na nim było, ale na pewno nie było to jakoś bardzo dużo, popierdzieliło mi sie, motul lałem do amorów, a do paliwka wlewam mixoila S, już się trochę o nim uczytałem http://img.kwiateo.pl/tmp/c/a/a/9/olej-mixol-s-1l-do-kosiarek-kos-pil-spalinowych-silnikow-dwusuw.500x400.jpg
-
Co to znaczy "łapią tłoki"? Poraz pierwszy spotykam sie z czymś takim. Co z tym można zrobić?
To znaczy że silnik się zaciera , ma za wysoką temperaturę lub/i za słabe smarowanie . Powinieneś mu zrobić coś co się nazywa "docieranie" . Niestety wielu ludzi w dzisiejszych czasach całkiem zapomniało co to znaczy i dlaczego to jest takie ważne . Cieszyć się należy że po zatarciu tłoki nie "przyspawały" się trwale do cylindrów , tylko da się je ruszyć jak ostygną .
Jeżeli tłoki zmieniałeś niedawno , powiedzmy mniej niż 1000 km temu , to raczej nie przekraczaj 80 km/h . Pod górki spokojnie na 3cim biegu , lub nawet na 2ce jak jest ostra góra . Nie używaj więcej niż 1/4 - 1/3 gazu . Nie przegrzewaj silnika , nie przeciążaj bo właśnie taki jest efekt . Ciesz się że jeszcze silnik nadaje się do jazdy po takim kilkukrotnym zatarciu tłoków . I podziękuj Miksolowi za super smarowanie =>
Szczerze - zmień olej , od razu . I jeździj spokojnie i wolniej . Po następnym 1000 km będzie można cisnąć jak silnik się dotrze .
-
wyżej napisałem - tłoki są oryginalne, nie były wymieniane. Olej zmienię, a co do docierania - wiem co to jest, dlatego opuściłem iglicę, żeby mnie nawet nie korciło i teraz moto jeździ nie wiecej niż 4 tys obrotów, na płaskim terenie jest to około 90-100km/h.
-
Stop, iglica na dotarcie idzie w górę.
-
właśnie miałem to napisać ::) ;D
-
a tak właściwie to co tam docierasz ?
jakiś remont tam robiłeś, typu wymiana łożysk czy pierścieni ?
Jak na moje oko to kolega miał zastany silnik i chciał go trochę naoliwić podczas jazdy tylko mu się kierunki pomyliły :D i zamiast go naoliwić to go wysusza ;]
-
Zdejmij cylindry i zobacz, czy nie masz na tłokach głębszych, pionowych rys, oznaczających zacieranie. Jeśli tłoki będą zdrowe i gładkie, to przyczyna może leżeć nie tutaj. :)
-
wszystko napisałem, tylko trzeba czytać wszystko, a nie po łebkach i by nie było takich pytań, ostatnie zdanie, pierwszy post od góry:
dodam, że moto stał 20 lat nie używany
zmienię olej na lux'a i zobaczymy czy będzie się to coś powtarzać, a cylindry i tak prędzej czy później zdejmę i oddam na szlifierkę, tam równie dobrze może pojawiać się rdza (w co szczerze wątpię, ale nie wykluczam tego).
-
zmienię olej na lux'a i zobaczymy czy będzie się to coś powtarzać,
nie no, najlepiej od razu razu Kujawski nalej.
Jak masz kasę to kup Stihl HP ( ok 30 zł za litr ), jest to olej mineralny i nie zaszkodzi silnikowi. Jak byś teraz zaczął lać syntetyk to by ci się silnik skończył szybciej jak obiad u teściowej :D
Po tylu latach na pewno coś się odłożyło na cylindrach i teraz masz efekty.
Jak lałeś mixol to w jakim stosunku ? Po takim przestoju to lałbym 1:30 i na początku nawet 1:25 niech się wszystko dobrze filmem obłoży.
-
Jak lałeś mixol to w jakim stosunku ? Po takim przestoju to lałbym 1:30 i na początku nawet 1:25 niech się wszystko dobrze filmem obłoży.
W takim stosunku tak się filmem obłoży, że przyklei pierścienie do tłoka.
Weź zrzuć cylindry i popatrz. Nie ma dużo roboty a będziesz wiedział na czym stoisz.
Znasz historie tego motocykla? Jesteś pewien że tłoki są oryginalne? Może ktoś ją kiedyś zatarł?
-
Stop kurna bo już się pogubiłem :P
Piszesz że w cylindrach może być rdza. No tak tylko rozbierałeś skrzynie i nie patrzyłeś do gara? Z zamkniętymi oczyma to robiłeś :o ? Może nie ściągałeś cylindra/ów przy wyciąganiu skrzyni ??? ?
Najważniejsza sprawa, co to za motór?
-
Stop kurna bo już się pogubiłem :P
Piszesz że w cylindrach może być rdza. No tak tylko rozbierałeś skrzynie i nie patrzyłeś do gara? Z zamkniętymi oczyma to robiłeś :o ? Może nie ściągałeś cylindra/ów przy wyciąganiu skrzyni ??? ?
Najważniejsza sprawa, co to za motór?
Motór to JAWA 350 typ 634-7
Też nie ogarniam jak można rozebrać skrzynię i nie widzieć cylindrów :D
-
Znasz historie tego motocykla? Jesteś pewien że tłoki są oryginalne? Może ktoś ją kiedyś zatarł?
znam historie, motocykl był mojego taty, aktualnie jest mój.
Jak lałeś mixol to w jakim stosunku ? Po takim przestoju to lałbym 1:30 i na początku nawet 1:25 niech się wszystko dobrze filmem obłoży.
zawsze lałem 1:30, przy czym jak na 15 litrów wychodzi 0,5 litra oleju to wlewałem troche więcej (jakieś 50 ml).
Stop, iglica na dotarcie idzie w górę.
źle mi sie napisało
pewnie chodzi o to że lewą kapę zdjął
dokładnie o to chodziło, silnika nie połowiłem jeszcze, ale na zimę planuję go rozebrać do zera.
-
To póki co ściągnij głowice i zobacz jak wyglądają cylindry, jak bd kiepskie to ściągnij gary i zobacz na tłoki.
Gaźnik ustaw jak na docieranie, 3 rowek i 0,5 obrotu niech się smaruje.
(https://http://img80.imageshack.us/img80/1189/gemischtabelleie9.jpg)
-
Jak masz kasę to kup Stihl HP ( ok 30 zł za litr )
kurrrde chłopie, gdzie Ty ten olej kupujesz? :o wszystkie stacje zjechałem, pytałem znajomego co pracuje w motoryzacyjnym - nawet nie widzieli takiego oleju na oczy. Potrzebuje jakiś dobry olej do Jawy, ale żeby też dało się go kupić, a nie ściągać z niemiec (tego stihl'a tylko w niemczech znalazłem)..
-
http://allegro.pl/stihl-hp-olej-do-silnikow-dwusuwowych-1-litr-pn-i2497632809.html No prosze w poznaniu jest ;D
A tu masz nowele na 15 stron dotyczącą oleju do mieszanki :P
http://www.jawacz.pl/eksploatacja/olej-do-benzyny/msg139618/#msg139618
Szukać, szukać i jeszcze raz szukać. Wszystko tutaj jest jak widać...
-
bez jaj, nie będę oleju z poznania ściągał, potrzebuję coś co na miejscu dostanę na stacji/motoryzacyjnym..
-
i o takie konkrety mi chodzi - śmiało mogę go lać na dotarciu (rozruchu) w stosunku 1:30, a potem? 1:40? jaką mieszankę mogę z nim robić?
-
Kur... Stihl HP u mnie w mieście w 2 sklepach jest
(https://http://www.cnspowertools.co.uk/350x513/hp-1l.jpg)
i na każdej stacji na setki sprzedają :P
(https://http://www.gardenmachinesltd.co.uk/ekmps/shops/garmacltd/images/stihl-hp-2-stroke-engine-oil-100ml-75-p.gif)
Nie wiedziałem, że Zachodniopomorskie takie wyjątkowe jest :D
Twoi znajomi pracują w mięsnym ?
Jak zaczniesz lać na taki silnik syntetyk albo pół syntetyk jak Turbo mówi, to Ci się silnik rozdzwoni.
-
to już ręce mi opadają, co mam wlać do tego baku.. ?
-
Olej mineralny na jaki Cię stać ! 30 zł za Stihla to nie majątek, a starczy na 30/40 litrów benzyny. Lej nawet mixol tylko we właściwej proporcji i przy właściwych nastawach gaźnika.
Jak zrobisz remont to możesz przejść na syntetyk. Olej syntetyczny wypłukuję cały syf, który się nazbierał między pierścieniami i na łożyskach i potem silnik dzwoni bo dostaje nadmiernych luzów.
-
Jeśli do tej pory jeżdżony był na mineralnym oleju typu Mixol, to radziłbym Ci przy nim pozostać, mimo że jest on tak bojkotowany na tym forum (sam jeżdżę na mixolu).
Nie ma pewności jak zachowa się silnik po wlaniu syntetyku. Być może nic się nie stanie, ale ja bym nie ryzykował (Hubertus bodajże tak robił i nie narzeka, ale silnik silnikowi nierówny).
Zalej mixolem, pousuwaj te usterki i wtedy pomyślisz o ewentualnej zmianie oleju.
Pzdr.
-
strażak, lałem mixol w odpowiednich proporcjach (zawsze 1:30, czasem trochę więcej oleju) i mimo to łapie tłoki, jak jest cieplej to łapie wcześniej, jak wilgotno i zimno to później ale łapie, a przecież nie będę jeździł 60 km/h, bo jakbym miał tak jeździć to bym sobie kupił jakąś 125ccm.. :/
-
A nie zauważyłem, jak masz gaźnik ustawiony ? To też jest bardzo ważne.
-
z tego co widzę to bez rozbierania cylindra i tak się nie obejdzie, więc jak rozbiorę to zobaczę, wtedy będzie wszystko widać. Dam znać co to było.
-
Nie chcę być kąśliwy, ale cylki w TS zdejmowałbyś 2 tygodnie, bo tam jeszcze trzeba gaźnik wykręcić ;D
-
Nie chcę być kąśliwy, ale cylki w TS zdejmowałbyś 2 tygodnie, bo tam jeszcze trzeba gaźnik wykręcić ;D
A ja Ci klina zabije i powiem że nie musi bo ma 634-7, czyli żeliwniaka :P
-
No tak, ale skoro w 634 to mu tak długo schodzi, to w TS 2 tyg by rozbierał :D
-
Nie wszyscy mają tyle czasu co my, uczniowie, bezrobotni i nie zdolni do pracy :D
Niektórzy jeb*ą 6 dni w tygodniu po budowach itp. a tylko w niedziele mają czas by pojeździć i podłubać przy moto ;)
-
póki co jeszcze nic nie zrobiłem, jest zimno i przestała gadzina łapać, na zimę planuję i tak rozebrać wszystko do części pierwszych, ale póki co jeszcze da się jeździć , bo w miarę jest pogoda znośna i nie potrafię sobie odmówić jazdy na moto. ;) Dodam że zacząłem lać malinkę z orlenu i mam wrażenie że silnik chodzi jakby spokojniej.
-
A nastawy gaźnika? U mnie też łapało i najprawdopodobniej winne były nastawy gaźnika bo po remoncie ustawiłem jak radzili koledzy (iglica prawie na maksa góry i śruba od powietrza pół obrotu odkręcona) i jest git, co prawda mam 175 i maks co jade to 65km/h ale z drugiej strony to nie jest moto do zapier... Jak chcesz takie coś to kupuj japońca i looz :) Dziadkowe tempo też jest fajne hehe:)
Co do malinki z orlenu koledzy mówili że to smarowidło jest w porządku (sam też narazie je leję), jednak mam zamiar przesiąść się w najbliższym czasie na olej husqvarny LS, bo jak pierwszy raz po otwarciu korka i zaciągnięciu się orlenowskim półsyntetykiem jakoś dziwnie mi mixolem podjechało...