Wolna Strefa Jawa - CZ

Inne => Nasz Garaż => Wątek zaczęty przez: KML w Stycznia 21, 2017, 00:01:58

Tytuł: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 21, 2017, 00:01:58
Zakładam temat o swoim motocyklu, posiadam sporo fotek z odbudowy sprzętu , będę też robił krótkie opisy z prac może się przydadzą te informacje dla potomnych którym wpadnie taki motocykl w ręce.
Specjalnie nie robię jednego postu z opisem bo zajęłoby mi to sporo czasu.


Przedstawiam Wam puzzle które kupiłem podczas wyjazdu wakacyjnego w sierpniu 2016 , Jawa 250 353 z 1958r.
Historia motocykla:
Motocykl wyrejestrowany w 1988r i w latach 90tych miał dwóch kolejnych właścicieli , chłopak który ją kupił jako ostatni przejechał się kilka razy i stwierdził że ją odrestauruje.
Jawa do końca była sprawna , została rozebrana na kawałki i kilka elementów zostało pochromowanych oraz wypiaskowanych i pomalowanych podkładem.
Później z powodu rozpoczętych studiów prace ustały i tak motocykl przeleżał w podmokłej piwnicy ponad 20 lat z innymi gratami.
W sierpniu 2016 trochę przez przypadek Jawa trafiła w moje ręce , przywieziona została w bagażniku samochodu pomiędzy walizkami z 2 tygodniowego wyjazdu wakacyjnego.
Kupując ją do końca nie wiedziałem co kupuje i na ile jest kompletna, przeglądając ten gruz braki które zauważyłem to:

- Stopka hamulca
- Podstawa siedzenia
- Podnóżki pasażera
- Część osłony łańcucha
- Kierownica

Było tego więcej ale wyszło dopiero podczas składania.

Ogólnie mój plan na tego typu motocykl był taki aby na jego bazie zrobić sobie coś co będzie mi się podobało (coś w stylu Tracker/Scrambler ) ale im dłużej patrzyłem na fotki oryginału tym bardziej zaczynał mi się podobać.


Decyzja była taka że robię go w oryginale, najważniejsze dla mnie było aby motocykl był kompletny, sprawny i w miarę cieszył oko.
Wycukierkowane i polane lukrem klasyki są fajne ale jakoś mi nie leżą.
Poniżej kilka fotek moich puzzli zaraz po przywiezieniu:


(https://s19.postimg.org/3ulvc8jwj/IMG_20160804_134139.jpg)

Tak to wyglądało po wyjęciu z bagażnika i odwinięciu z folii (podczas pakowania wszystko dokładnie owinąłem streczem aby wszelkie robale i zapach nie przeszkadzał nam w podróży).

(https://s19.postimg.org/l2b9lyrpf/IMG_20160804_144138.jpg)


(https://s19.postimg.org/xafr5gkoz/IMG_20160804_144205.jpg)


(https://s19.postimg.org/hevifwjib/IMG_20160804_144222.jpg)


(https://s19.postimg.org/6ulkxbf0j/IMG_20160804_144419.jpg)


(https://s19.postimg.org/aw2o2z7b7/IMG_20160804_145618.jpg)



Od razu była przymiarka baku

(https://s19.postimg.org/go7dnv6ir/IMG_20160804_191619.jpg)

Jak widać na fotkach chromy wykonane ok 20 lat temu pomimo że leżały w wilgotnej piwnicy zachowały się dość dobrze, cieszyło mnie to bo każdy kto chromował cokolwiek wie jakie to są koszta.


Jako że motocykl składam dla przyjemności postanowiłem że wszystko co jestem w stanie wykonać sam robię we własnym zakresie.
Zacząłem od wyczyszczenia i malowania elementów podkładem a później kolorem.
Lakiery są firmy Motip , podkład epoksydowy oraz kolor akryl, barwa L46W , najbardziej podobny do oryginału (Ral 3004) jaki udało mi się znaleźć z palety Motipa.
Są to typowe lakiery samochodowe ale w spraju, niestety jednoskładnikowe i powłoka nie jest tak wytrzymała jak przy lakierach z utwardzaczem.
Myślę że po 2 sezonach używania motocykla ocenię czy to był oby dobry wybór czy zły.
Rozebrałem tylne amortyzatory i wymieniłem uszczelniacze oraz zalałem je współczesnym olejem do amorków.

(https://s19.postimg.org/rcb4mpghv/IMG_20160809_165126.jpg)


(https://s19.postimg.org/5n7n53ow3/IMG_20160809_165301.jpg)


(https://s19.postimg.org/mml6y3phf/IMG_20160817_200023.jpg)


(https://s19.postimg.org/kzvzcvdfn/IMG_20160809_191643.jpg)


Gotowe amorki , ustawiłem je na 2gi poziom czyli twardsze , jak będzie za twardo to ustawię na jedynkę.

(https://s19.postimg.org/7j3m7qshv/IMG_20160817_205051.jpg)




Następnym etapem było polakierowanie i wsadzenie wahacza do ramy , musiałem kupić nowy sworzeń bo starego nie było, kupiłem tez nowe tulejki , oringi oraz miseczki.



Tak zaczęła prezentować się rama

(https://s19.postimg.org/kjarqfpoj/IMG_20160813_195129.jpg)


(https://s19.postimg.org/a2z91ug1v/IMG_20160817_205555.jpg)

Przyjechało trochę gratów i mogłem składać dalej.

(https://s19.postimg.org/3t3zeugn7/IMG_20160823_175325.jpg)

Najpierw nowe gumy i tulejki pod tylne amortyzatory

(https://s19.postimg.org/gbp69630j/IMG_20160824_170956.jpg)

Z tyłem poszło dość łatwo, w przednich amortyzatorach wymieniłem tuleje ślizgowe oraz uszczelniacze , zalałem je nowym olejem oraz musiałem zrobić zaworki odpowietrzające bo stare nie nadawały się już do niczego.
Zaworki zrobiłem że śrub 6tek , odpowiednio przyciętych i przewierconych wiertłem (nie pamiętam 1 lub 1,5 mm), działają jak powinny.
Z tego etapu prac nie mam fotek, czasami mam tak że jak już się wezmę za robotę to jestem w takim transie że zapominam o fotkach , jedzeniu i piciu , no o piciu może nie  :D .
Po złożeniu przednich amortyzatorów wziąłem się za składanie tego do ramy i tu pojawiły się pierwsze kwiatki o których napisze następnym razem.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: kicus89 w Stycznia 21, 2017, 00:12:37
Zapowiada sie fajnie :-)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: JawaKCH w Stycznia 21, 2017, 02:09:09
Spoko takie puzzle,a satysfakcja gwarantowana.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: kichau w Stycznia 21, 2017, 02:22:20
Już się podjarałem, a tu koniec historii! ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Czmielu w Stycznia 21, 2017, 09:22:18
Dawaj dawaj dalej ze sczegółami bo planuje w tym roku swoją rozebrać na części pierwsze
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: killler w Stycznia 21, 2017, 09:58:23
działaj bo to piekny sprzęt ;) najdrozszy chrom chyba masz zrobiony wiec tragedii nie bedzie ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 21, 2017, 23:36:21
No to jedziemy dalej, wspominałem o kwiatkach.


Pierwsze kwiatki jakie wyszły to brak nakrętki główki ramy, tej co dociąga łożysko i osadza się na niej górną półkę.
Przeszukałem polskie sklepy i internet , jeden sprzedawca z allegro zaoferował mi że nakrętkę sprowadzi, ale finalnie mnie olał.
Poszedłem do tokarza , powiedziałem co potrzebuję i wykonał ale skasował mnie na 60 zł czego się nie spodziewałem jak za jedną nakrętkę.


Jako że wcześniej przyjechały graty a w tym łożysko główki ramy zacząłem składać przód, amortyzatory przednie też już miałem złożone.


Tu widać półkę dolną i górną

(https://s19.postimg.org/q3n912ojn/IMG_20160810_134429.jpg)


Dorobioną nakrętkę widać zaraz obok pokrywki słoika
(https://s19.postimg.org/4jwpkmj0j/IMG_20160823_183020.jpg)


Przy składaniu tego wszystkiego do kupy coś mi nie pasowało bo lagi po wsadzeniu w dolna półkę za chiny nie chciały wejść w półę górną.
Brakowało dość sporo , tak jakby coś było krzywo

(https://s19.postimg.org/irme99vpf/IMG_20160823_214129.jpg)


Walczyłem z tym dość długo i po pewnym czasie mnie olśniło , że sprzedający mi motocykl mówił :
"Nie wiem czy te wszystkie części są od tego motocykla bo swojego czasu jeździłem po wioskach i zbierałem graty jak ktoś miał coś do Jawy".

Dostałem informację że półki w Jawie 175 były węższe i pomyślałem że pólka górna którą posiadam jest właśnie od 175-ki.
Kupiłem drugą półkę od 250-ki i okazało się że wszystko pasuje, tak to jest jak składasz motocykl z puzzli, zupełnie inna bajka gdy rozbierasz kompletne moto i składasz ponownie części które już do siebie wcześniej pasowały.


W międzyczasie gdy czekałem na przyjazd nowej półki ogarnąłem sygnał dźwiękowy, wyglądał pięknie
(https://s19.postimg.org/tnds4mgn7/IMG_20160818_192635.jpg)
Rama na tym etapie wyglądała tak
(https://s19.postimg.org/v8xna6g8z/IMG_20160824_172754.jpg)


(https://s19.postimg.org/yh24n82ir/IMG_20160824_172824.jpg)


Nie mogłem się doczekać kiedy stanie to na kołach , załatwiłem jakieś opony i poskładałem na szybko koła.
Od tej pory było mi łatwiej przestawiać klamota w garażu, mogłem też wyprowadzić go na zewnątrz.

(https://s19.postimg.org/gjct5odz7/IMG_20160824_193620.jpg)


(https://s19.postimg.org/qfdw5bjr7/IMG_20160824_193636.jpg)


(https://s19.postimg.org/b5e0y4o8z/IMG_20160824_193701.jpg)




W tle widać moje drugie moto , Litrowy Gixer , tak patrząc na nie przez chwilę się zastanawiałem co za piękny motocykl by wyszedł z kopulacji tych dwóch egzemplarzy.
Ona taka piękna Lejdy i On taki wściekły skurwiel. ;D

Następnie zabrałem się za ogarnianie błotników , czyszczenie i malowanie.
Wiadomo że poziom płynów w organizmie trzeba utrzymywać na odpowiednim poziomie to zazwyczaj towarzyszyła mi jakaś mała buteleczka.
Powiem z doświadczenia że w garażu smakuje wszystko :)
(https://s19.postimg.org/50hx726rn/IMG_20160813_191730.jpg)


(https://s19.postimg.org/580yptscj/IMG_20160813_191820.jpg)


(https://s19.postimg.org/7mxfnzxz7/IMG_20160821_185851.jpg)

Przymiarka tylnego błotnika i baku , zaczyna to jakoś wyglądać

(https://s19.postimg.org/j38fzs1j7/IMG_20160825_185738.jpg)

Z przednim błotnikiem było trochę kłopotów , opona 3,25 nie mieściła się w nim i trochę obcierała ale po prostowaniu i delikatnym przerobieniu mocowań wszystko spasowałem jak powinno być.
Bardzo możliwe że błotnik był również od 175-ki.


Następnie na blat wziąłem silnik , był w całości , na dodatek sprzedawca zapewniał że 20 lat temu został zalany nowym olejem i tak leżakował.
Okazało się to prawdą , olej w skrzyni był jak nowy , do cylindra też był zalany więc nic się nie zastało.
Kupiłem akumulator i zacząłem szukać iskry , okazało się że fajka jest uszkodzona jak i cewka WN a właściwie bolec na który wkręca się przewód WN przerdzewiał i odpadł.

(https://s19.postimg.org/6akbzupxf/IMG_20160831_195317.jpg)

Zakupiłem cewkę i fajkę , iskra się pojawiła , wiadomo że po tylu latach wszystkie uszczelniacze w silniku nadają się na śmietnik, dodatkowo nie znałem stanu jego podzespołów.
Silnik oczywiście musiałem rozebrać i sprawdzić w jakim jest stanie ale korciło mnie aby spróbować go odpalić przed rozbiórką.
Jak pomyślałem tak zrobiłem, trochę musiałem powalczyć , wyczyścić gaźnik , ustawić zapłon itd. ale silnik w końcu zagadał, jak widać odpalałem go w prowizorycznym uchwycie.

(https://s19.postimg.org/4zh654jpf/IMG_20160902_193843.jpg)

Pochodził kilka sekund i zgasiłem bo był bez wydechów ale tak ten parkot mnie nastroił pozytywnie że musiałem się znowu napić.
W pobliskim sklepie znalazłem odpowiedni trunek.

(https://s19.postimg.org/wlfcc2doj/IMG_20160902_183014.jpg)


To odpalenie było trochę głupotą bo nie wiedziałem co jest w środku ale pokusa usłyszenia tego parkotu była większa.


Teraz mogłem się zabrać za rozbiórkę serducha i ocenę stanu zużycia.
Na tłoku jak i korbowodzie był delikatny luz, więc na pewno tłok wsadzam nowy no i korba do regeneracji.
Na cylindrze delikatna pojedyncza ryska , obstawiam że gdybym silnika nie odpalał to by jej nie było , wyglądała na świeżą , ale jak już pisałem wcześniej pokusa była większa.
Na fotkach widać też szczątki drugiego silnika od 250ki który dostałem razem z motocyklem.

(https://s19.postimg.org/9cfpnjsg3/IMG_20160909_211523.jpg)

Zawiozłem wał do regeneracji , cylinder do szlifu , głowicę do splanowania  oraz zamówiłem nowy tłok.
Tłok w silniku siedział nominalny 65mm , następny wymiar do tego silnika to 65,25mm ale po obejrzeniu cylindra majster z warsztatu powiedział abym kupił 65,50mm.
Zapewne na ta decyzje miała wpływ ta rysa na cylindrze o której pisałem wcześniej.


Oczekując na regenerację zabrałem się za dalsze prace przy blacharce ale o tym napisze już innym razem.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: marian w Stycznia 22, 2017, 19:03:04
Nie koniecznie ta rysa miała wpływ na to,często cylindry są tak wyeksploatowane że trzeba przeskoczyć o dwa wymiary naprawcze.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 22, 2017, 20:22:47
Kolejnym etapem było uzupełnianie braków, zakupiłem kierownicę oraz ramkę reflektora, obie rzeczy z epoki ale pochromowane na nowo.
(https://s19.postimg.org/gtox2rhz7/IMG_20160906_170548.jpg)

A poniżej pierwsza przymiarka tych elementów z pomalowaną już obudową lampy
(https://s19.postimg.org/4nzpsd39f/IMG_20160906_212558.jpg)

Następnie zabrałem się za zbiornik , najchętniej zostawił bym go całego w chromie ale w miejscach gdzie poprzednio był lakier posiadał kilka niedoskonałości i zmatowień.
Od spodu zauważyłem że w kilku miejscach pogryzły go korniki, o spawaniu na chromie nie było mowy ale pouczyłem się trochę cynowania.
Musiałem do tego kupić specjalną pastę oraz cynę , palnik miałem swój.
Zbiornik wygładziłem i usunąłem wgniotkę przy jajkach , zabezpieczyłem chromy a następnie dałem podkład i kolor.
(https://s19.postimg.org/aijpmcgqr/IMG_20160911_174016.jpg)

Najpierw podkład
(https://s19.postimg.org/4o4b63sn7/IMG_20160911_180445.jpg)


Następnie gdy podkład był już gotowy nałożyłem kolor
(https://s19.postimg.org/gxiqj0ngj/IMG_20160917_101623.jpg)

Następnym etapem były szparunki w miejscach łączenia się lakieru z chromem, lakier dorobiłem w lakierni (złoty półmat , kolor RAL 1036).
Wcześniej zbiornik został wyczyszczony w środku i zabezpieczony Fertanem a po kilku dniach wypłukany i pokryty od środka zestawem do regeneracji zbiorników firmy TAPOX.
(https://s19.postimg.org/thigki11f/IMG_20160917_191855.jpg)

(https://s19.postimg.org/6enc7la6b/IMG_20160917_105918.jpg)

(https://s19.postimg.org/ezgnyrkcj/IMG_20160917_105938.jpg)
W międzyczasie zrobiłem też prawy schowek , został polakierowany oraz dostał szparunki, całość złożyłem aby zobaczyć efekt.
Szparunki namalowałem też na osłonie lampy oraz błotnikach, taśma to 4mm , drugiego paska na błotnikach nie robiłem bo z pojedynczym jakoś bardziej mi się podoba.
(https://s19.postimg.org/jcf7h6t37/IMG_20160917_141841.jpg)

(https://s19.postimg.org/u8b6qa3er/IMG_20160917_142219.jpg)





Przymiarka Amperomierza i korka wlewu
(https://s19.postimg.org/5sydbhf43/IMG_20160917_142017.jpg)

(https://s19.postimg.org/mbm44b2kj/IMG_20160917_142237.jpg)
Lewa skrzynka akumulatora jak to zazwyczaj bywa była mocno skorodowana, zabrałem się za jej odbudowę.
Wyciąłem cały syf i od spodu dorobiłem z blachy spód i kawałek tylnej ścianki.
(https://s19.postimg.org/lrbofcypv/IMG_20160918_133035.jpg)(https://s19.postimg.org/6jvov06v7/IMG_20160918_133112.jpg)

Dorobiłem też podstawę pod akumulator
(https://s19.postimg.org/yl9q8pc5f/IMG_20160918_174436.jpg)


Poniżej pospawana skrzynka pokryta Fertanem, po kilku dniach będzie zmyta i malowana.
(https://s19.postimg.org/uq6c64szn/IMG_20160919_202825.jpg)


Poniżej wietrzenie Jawy i Gixera
(https://s19.postimg.org/d1eleih8j/IMG_20161001_162847.jpg)


Rozebrałem prędkościomierz , przesmarowałem wszystkie tryby , cyferblatu nie wymieniałem bo ten stary ma klimacik.
Założyłem tylko nową ramkę oraz maznąłem na czerwono środek i końcówkę wskazówki aby była bardziej widoczna.
Na liczniku jest 6005 Km , nie mam pojęcia czy jest to prawdziwy przebieg

(https://s19.postimg.org/y0up60iwz/IMG_20161008_143920.jpg)

Dojechały do mnie zamówione części, kedra, klamki i linki , miałem też pomalowane boczne blachy więc mogłem wszystko spasować .
Na blachach zrobiłem również szparunki , wszystkie malowane oczywiście pędzelkiem , ręcznie tak jak powinno być.
(https://s19.postimg.org/p78e2nlc3/IMG_20161008_143213.jpg)

Udało mi się kupić również oryginalną lampę tylną której mi brakowało.
Lampa jest metalowa , została pomalowana i został zrobiony szparunek, zamontowałem ją bez szkiełka bo szkiełko w tych lampach jest przezroczyste i musiałem je przerobić.
(https://s19.postimg.org/v1sdwmytf/IMG_20161023_185910.jpg)


(https://s19.postimg.org/x3svavwsj/IMG_20161029_182317.jpg)


Szkiełko w tych lampach jak wiadomo jest ze szkła a nie plastiku ,dodatkowo jest przezroczyste.
Radzono sobie z tym tak , że malowano szkiełko od wewnątrz czerwoną farbą ale efekt świecenia był średni.
Ja wyczyściłem szkiełko ze starej farby i dokładnie je umyłem, następnie nakleiłem na nie zakupioną folię czerwoną do lamp.
Folia jest termokurczliwa i naklejona od zewnątrz, folii musiałem nałożyć aż 5 warstw bo przy mniejszej ilości kolor światła był różowy.
Przy pięciu warstwach barwa jest ładnie czerwona i świeci jasno, kawałek dolnego szkiełka zostawiłem nieoklejone bo musi oświetlać tablice rejestracyjną na biało.
(https://s19.postimg.org/pcc5cbsn7/IMG_20161102_202351.jpg)

(https://s19.postimg.org/7c2y7y0g3/IMG_20161102_205907.jpg)
Poniżej na fotce szkiełko zamontowane z jedną warstwą folii , jak widać światło wpadało róż , przy 5 warstwach kolor jest soczyście czerwony.
(https://s19.postimg.org/hop8u0tz7/IMG_20161102_210750.jpg)


Wcześniej przed podłączeniem lampy musiałem wykonać nową instalację elektryczną , stara była w tragicznym stanie.
Kupiłem trochę przewodów, konektorów oraz koszulek i zrobiłem ją według oryginalnego schematu instalacji znalezionego w internecie.
Jako że amperomierz i stacyjka jest w zbiorniku to zastosowałem przy amperomierzu kostki połączeniowe , obecnie podczas ściągania baku nie trzeba odpinać każdego kabla osobno a wystarczy rozpiąć kostkę.
(https://s19.postimg.org/74y5drzyb/IMG_20161112_161435.jpg)

(https://s19.postimg.org/cvobri7yb/IMG_20161112_162730.jpg)
Następnym etapem był remont silnika CDN.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Glider w Stycznia 22, 2017, 20:35:52
Fajnie wygląda :)
Jakie opony zamontowałeś (marka, rozmiar)?
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 22, 2017, 20:54:18
Przednia opona w rozmiarze 3,25-16
Jest to opona od jakiegoś ruska , opona ma kilka lat ale nie była jeżdżona i jej stan jest bdb.
Nie będę jej na razie zmieniał.


Tylna opona w rozmiarze 110/80 - 16
Jest to również nowa opona ale jakiś chińczyk , wziąłem  ją od znajomego który prowadzi wulkanizację motocyklową.
Pomimo że opona jest nowa to ma jakiegoś balona bo jak zakręci się kołem to widać bicie, ktoś przyjechał do Niego na wymianę bo nie dało się na tym jeździć.
Założyłem ją aby móc przestawiać moto z kąta w kąt.


Dzisiaj zamówiłem na tył nowego Mitasa H-06 w rozmiarze 3,5-16 , myślę że do środy dojedzie.







Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Czmielu w Stycznia 22, 2017, 21:54:16
Co do tylnej lampy to dolne oświetlenie powinno pozostać chyba białe bo oświetla tablice rejestracyjna.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: kichau w Stycznia 22, 2017, 22:54:07
Dobry opisik, fajnie się czyta!
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 22, 2017, 23:04:30

Czmielu
Przegapiłeś opis , jest tam że dolne szkiełko nie jest oklejone po całości bo oświetla tablicę na biało  ;)

Górne szkiełko to stop a dolne to światło pozycyjne + oświetlenie blachy.


Remont Silnika

(https://s19.postimg.org/9cfpnjsg3/IMG_20160909_211523.jpg)


Remont zacząłem od pokupowania wszystkich łożysk i uszczelniaczy.
Przyjechał nowy tłok więc mogłem oddać cylinder do szlifu , głowica do splanowania i wał do regeneracji.
Kartery zostały rozbebeszone i umyte , a następnie zacząłem go składać.
Ponabijałem wszystkie łożyska , gniazda były lekko wyrobione więc osadziłem je na kleju do łożysk.
Wsadziłem nowe mosiężne tulejki wałka pośredniego, czujnik luzu był w dobrym stanie.
Zabrałem się za składanie skrzyni którą wcześniej wymyłem , wszystko było pokryte takim dziwnym szlamem który wytworzył się w oleju.
Automat biegów jak i blaszka czujnika luzu była Ok.

(https://s19.postimg.org/mdaambphf/IMG_20161106_150008.jpg)(https://s19.postimg.org/xom526b43/IMG_20161112_153548.jpg)(https://s19.postimg.org/nkxf60udf/IMG_20161112_153719.jpg)



Wsadziłem nowe wodziki bo stare były powycierane
(https://s19.postimg.org/x80xfqncz/IMG_20161112_153943.jpg)

Złożyłem połówki silnika bez wału, skrzynia była w środku , sprawdziłem czy biegi wchodzą poprawnie oraz zdystansowanie skrzyni.
Biegi wchodziły dobrze, ale luz wałka pośredniego był za duży więc zamówiłem podkładki dystansujące.
Prawidłowy luz to 0,2-0,3 mm u mnie był coś w okolicach 0,8mm więc ustawiłem taki jaki powinien być.
(https://s19.postimg.org/gljd6nuf7/IMG_20161112_154031.jpg)(https://s19.postimg.org/85ye2wgxv/IMG_20161112_155407.jpg)

 Dostałem telefon że wał zregenerowany, pojechałem odebrać.
W wale wymienione łożysko oraz tuleja sworznia.
(https://s19.postimg.org/yuljn8a0z/IMG_20161109_171626.jpg)(https://s19.postimg.org/prx2g7a9v/IMG_20161109_171716.jpg)
Cylinder po szlifie i liźnięta głowica
(https://s19.postimg.org/bhni4ptxf/IMG_20161109_171106.jpg)(https://s19.postimg.org/6x1bpsa83/IMG_20161109_171134.jpg)
W cylindrze i tłoku wyciąłem dolne poprzeczki aby zapobiec awarii , podobno te poprzeczki potrafią same się ukruszyć i powodują spustoszenie w silniku.
(https://s19.postimg.org/7izhddk1v/IMG_20161112_165656.jpg)

No to teraz mogłem zabrać się za składanie silnika, kły zostały stare bo nie były mocno wytarte.
Założyłem cylinder i głowicę .


(https://s19.postimg.org/eodgalozn/IMG_20161108_203313.jpg)
 


Sprawdzenie czy czujnik luzu przewodzi
Następnie poskładałem kosz sprzęgłowy , łańcuszek dałem nowy bo na starym był już delikatny zwis.

(https://s19.postimg.org/or60ik81v/IMG_20161126_124055.jpg)
Kupiłem nowy wałek startera , stary był w idealnym stanie ale ktoś miał ścięte ząbki w kopce i przyspawał ją do wałka.
Szkoda było go przecinać ale musiałem uwolnić pokrywę , kopajkę miałem drugą z nowym chromem.
Przy oględzinach półksiężyca okazało się że jest pęknięty przy tulei , drugi który miałem miał wyłamane pierwsze 3 zęby i nie chciałem go zakładać więc kupiłem również nowy półksiężyc.
(https://s19.postimg.org/6fjyf5osj/IMG_20161126_122914.jpg)(https://s19.postimg.org/4iimwu8qr/IMG_20161126_121150.jpg)
Po zamontowaniu półksiężyca mogłem przykręcić kosz sprzęgłowy i zębatkę
(https://s19.postimg.org/lpjtmckar/IMG_20161126_132137.jpg)(https://s19.postimg.org/eovttkiir/IMG_20161126_134915.jpg)
Po założeniu tarcz mogłem założyć pokrywę którą wyczyściłem i delikatnie przepolerowałem.
Założyłem prądnice i nowy przerywacz , tak silniczek czekał na montaż w ramę.
(https://s19.postimg.org/xxswjl2o3/IMG_20161126_195239.jpg)(https://s19.postimg.org/vrz28gg5f/IMG_20161127_182304.jpg)
Długo sobie nie poczekał, kupiłem nowe śruby i wsadziłem go w ramę

(https://s19.postimg.org/qfa7ubs8z/IMG_20161205_202418.jpg)

Pojawił się mały problem:
Gdy chciałem wkręcić świecę okazało się że coś nie tak jest z gwintem, świecy nie dało się dokręcić bo gwint w głowicy był przeciągnięty.
Zdziwiło mnie to bo wcześniej gwint był dobry , wywnioskowałem że gwint musieli mi zerwać w warsztacie gdzie planowali głowicę i robili wał.
Z tego co wiem głowice gdzie otwór świecy jest idealnie na środku obrabiają na tokarce, wkręcają w otwór świecy pręt który następnie mocują  w tokarce i nożem równają powierzchnię.
Najprawdopodobniej oni zerwali mi ten gwint ale że minęło już trochę czasu jak odebrałem od nich części, to obawiałem się a raczej byłem pewien, że nie wezmą winy na siebie.
Początkowo miałem szukać nowej głowicy ale później postanowiłem wstawić tulejkę redukcyjną , którą można kupić gotową.
Kupiłem tulejkę , gwintownik i wiertło , koszt wyszedł mniejszy niż zakup głowicy którą i tak bym musiał oddać do wyrównania i ponieść kolejne koszta.


Zdemontowałem głowicę, na fotce widać wiertło 15,5 i gwintownik M18x1,5 oraz tuleje redukcyjną.
Tuleja po zewnętrznej ma gwint M18x1,5 a wewnątrz tak jak świeca M14x1,25mm (wartości 1,5 i 1,25 to skok gwintu).
(https://s19.postimg.org/3vuakx5fn/IMG_20161230_103028.jpg)

Najpierw rozwierciłem otwór w głowicy
(https://s19.postimg.org/s743rz9hf/IMG_20161230_103619.jpg)

Następnie nagwintowałem otwór gwintownikiem
(https://s19.postimg.org/drqs6tltv/IMG_20161230_104048.jpg)

Następnie wkręciłem tuleję , trzeba sprawdzić ile wystaje od spodu bo może być za długa.
Ja swoją musiałem obciąć o jakieś 3mm , zostawiłem tak aby wystawała ok 1,5 - 2 mm aby móc później ja zaklepać od środka.
Zaklepanie spowoduje że nie będzie się wykręcała, można zastosować też jakieś kleje ale ja wolałem zaklepać.
Poniżej fotka jak wygląda tulejka
(https://s19.postimg.org/4heo3ab43/IMG_20161230_105715.jpg)

Poniżej tulejka od środka już rozklepana
(https://s19.postimg.org/zcvuufikj/IMG_20161230_105859.jpg)(https://s19.postimg.org/kei1dqsw3/IMG_20161230_112611.jpg)
Teraz miałem pewność że gwint jest Ok , świeca jest minimalnie wyżej w komorze spalania ale różnica jest bardzo minimalna.
Mogłem zakładać ponownie głowicę
(https://s19.postimg.org/awiadp77n/IMG_20161230_124436.jpg)


Zamontowałem również kolanka i założyłem stare tłumiki , nie mogłem doczekać się odpalenia.
Jawa odpaliła od 3 kopa , piękna muzyka dla uszu  ;D


CDN
 

Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: pitterpan w Stycznia 22, 2017, 23:31:16
Gratuluję motocykla, też chciałbym tak i kiedyś mieć :)
No i super opisane poszczególne prace. Powodzenia w dalszych pracach ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 24, 2017, 22:51:53
Zapłon CDI


W planach gdy brałem się za składanie Jawy miałem założenie zapłonu CDI.
Chciałem aby zapłon był bezobsługowy czyli wyeliminować kondensator i przerywacz abym nie musiał co jakiś czas kontrolować tych rzeczy.
Dodatkowo chciałem mieć instalację 12V z minusem na masie , czyli taka jak teraz wszystkie sprzęty mają, łatwiej o żarówki bo są na każdej stacji.
Kolejnym powodem było pozbycie się dość awaryjnego mechanicznego regulatora napięcia.


W sprawie zapłonu skontaktowałem się z kolegą Savier-em z tego forum, gotowej wersji do jawy 250 niestety nie miał, ale wspólnymi siłami udało się go stworzyć.


Oto zestawik jaki się otrzymuje
(https://s19.postimg.org/syoe87k5f/IMG_20161218_114752.jpg)

Tutaj porównanie gabarytów oryginalnej prądnicy 6v i zapłonu CDI
(https://s19.postimg.org/sedyj9gar/IMG_20161218_120315.jpg)

Z montażem zapłonu większych problemów nie było , podstawa pasowała idealnie do karterów, koło magnesowe na czop wału również.
Okazało się że trochę gimnastyki jest przy ustawieniu zapłonu, ze względu że w silniku model 353 jest mało miejsca, zostało zastosowane koło o mniejszej średnicy.
Problem jaki się pojawia to że po założeniu koła na wał, otwory w kole magnesowym są węziej niż śruby które dokręcają podstawę ze startorem.
Finał tego jest taki, że po założeniu koła magnesowego nie możemy poluzować śrub podstawy czyli nie możemy nią przekręcać w celu przestawienia zapłonu.


Poradziłem sobie w taki sposób:
Po dokręceniu podstawy do karterów ustawiłem wałem punkt zapłonu (GMP - 4mm) , następnie tak ustawiłem koło magnesowe na wale, aby jego czujnik mijał impulsator (moment powstania iskry) i dopiero w tej pozycji dokręciłem koło.
Przy dokręcaniu trzeba uważać aby koło nie przekręciło się na wale bo zapłon będzie źle ustawiony.
Można też pokombinować z mocowaniem impulsatora do podstawy i tak to zrobić aby impulsatorem dało się przestawiać zapłon.


Po założeniu wyglądało to tak
(https://s19.postimg.org/3ob925jur/IMG_20161231_143436.jpg)
Na kole oznaczyłem sobie GMP i moment zapłonu aby sprawdzić sobie to jeszcze dokładnie za pomocą lampy stroboskopowej, korekty nie musiałem robić.
(https://s19.postimg.org/nruve7bur/IMG_20161230_132602.jpg)


Z podłączeniem wszystkiego do kupy problemu nie było bo w zestawie z zapłonem jest instrukcja i schemat, ale instalację elektryczną musiałem delikatnie przerobić.

Dodatkową rzeczą jaka musiałem wymyślić to jak gasić motocykl, gaszenie w tym zapłonie wygląda tak, że jeden kabel od modułu trzeba zewrzeć do masy i wtedy motocykl gaśnie.

Aby nie było tak prosto to w Jawie po przekręceniu kluczyka na pozycję "0" , w żadnym miejscu stacyjki masa się nie pojawia.
Najłatwiejszym sposobem jest zamontowanie sobie jakiegoś guzika np. na kierownicy który będzie po wciśnięciu zwierał ten kabel do masy.
Ja osobiście nie chciałem sobie szpecić kierownicy lub karoserii jakimiś dodatkowymi guzikami, chciałem mieć tak jak w oryginale.
Zastosowałem do tego przekaźnik elektryczny 12v , zasilany jest plusem po stacyjce i wtedy rozwiera drugi obwód od masy.
Czyli podczas pracy silnika przekręcam stacyjkę na "0" i motocykl gaśnie, jednocześnie gdy stacyjka jest na "0" to kabel modułu jest cały czas zwarty do masy i motocykla nie da się zapalić.


Odpalenie moto na tym zestawie jest na filmiku poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=bWG5J9Wrc3Y (https://www.youtube.com/watch?v=bWG5J9Wrc3Y)


W międzyczasie przyjechały jakieś graty więc mogłem zająć się też innymi rzeczami
(https://s19.postimg.org/e5r73o81v/IMG_20161206_194802.jpg)

(https://s19.postimg.org/tbx8uly2r/IMG_20161206_194818.jpg)
Niestety klosz musiałem odesłać bo pomimo opisu w aukcji że pasuje do mojej Jawy to nie pasował.


Przyjechała gąbka siedzenia a pokrowiec miałem już wcześniej, obecnie pokrowce zakłada się na specjalne spinki ale ja zrobiłem na nity bo bardziej mi się to podoba.
Oryginalny pokrowiec też miałem na nity, pomimo że gąbka i pokrowiec kupiony u tego samego sprzedawcy to średnio to do siebie pasuje.
Pokrowiec jak widać jest ciut większy i marszczy się na tej piance, jak będzie mi się któregoś dnia nudziło to poprawię wkładając na bokach dodatkową gąbkę.
Na tą chwilę wygląda to tak
(https://s19.postimg.org/a8e18hxvn/IMG_20161231_145116.jpg)

(https://s19.postimg.org/wyd61hh37/IMG_20161231_145129.jpg)


Następnym razem opisze przeróbkę Amperomierza oraz montaż nowych tłumików.






















Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: JawaKCH w Stycznia 25, 2017, 12:37:21
Bardzo ciekawa lektura. Można, by scalić wszystkie posty ze składania ,,puzzli" w jeden i zostawić dla potomności. ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 30, 2017, 22:05:49
Montaż i recenzję tłumików zrobiłem w osobnym poście , może komuś się przyda.


http://www.jawacz.pl/index.php?topic=32971.msg306695#msg306695 (http://www.jawacz.pl/index.php?topic=32971.msg306695#msg306695)


Poniżej kilka fotek z nowymi tłumikami, ogólnie produkt współczesny zrobiony przez Turków.
Pomimo że się naczytałem aby Tureckich unikać to jestem z nich zadowolony.
Montaż przeszedł bardzo prosto, wszystko pasowało , chrom nie odłaził i tłumiki są z solidnej blachy a nie z puszki od piwa.
(https://s19.postimg.org/s2iq19vpf/IMG_20170113_202122.jpg)

(https://s19.postimg.org/emvpbtn7n/IMG_20170113_194005.jpg)
Z tłumikami przyjechało też kilka brakujących elementów
Ozdobne dekle kół , chlapacz na tył , osłona tylnej zębatki oraz gumy podnóżków.
(https://s19.postimg.org/md2hgypj7/IMG_20170112_180030.jpg)

Wszystko oczywiście musiałem od razu pozakładać, przy okazji jak ściągałem koła to rozebrałem szczęki i cały mechanizm, wszystko zostało umyte i to co potrzeba przesmarowane smarem miedzianym.
Spolerowałem też delikatnie rant szczękotrzymacza / pokrywy bębna czy jak tam się to nazywa.
(https://s19.postimg.org/l4elvbxkz/IMG_20170117_190947.jpg)

Ostatni poważniejszy element to osłona łańcucha, zabrałem się za jej ogarnianie, czyszczenie , nowy lakier oraz wymiana wewnętrznych ślizgów .
(https://s19.postimg.org/9abgbfooz/IMG_20170126_180119.jpg)

W międzyczasie znalazłem też czas na lekką polerkę pokrywy gaźnika.
(https://s19.postimg.org/4x8bf9qkj/IMG_20170122_170216.jpg)


Zamontowałem również nowe lusterko w klimacie epoki z której motocykl pochodzi.

(https://s19.postimg.org/cr8x0nydf/IMG_20170126_165621.jpg)

Oraz zabrałem się za wymalowanie loga na zbiorniku, już raz malowałem te logo kolorem czerwonym ale średnio to wyszło i usunąłem.
Teraz logo jest wymalowane złotą farbą , tą samą co używałem do malowania szparunków.
Po tym co widać na fotkach były jeszcze delikatne poprawki i wyszło dużo ładniej niż poprzednio z czerwonym.
(https://s19.postimg.org/b5tn8uo5f/IMG_20170124_191411.jpg)

(https://s19.postimg.org/k3ed67glf/IMG_20170124_194009.jpg)
Przy zmianie zapłonu na CDI została zmieniona również polaryzacja biegunów, czyli obecnie jest minus na masę (oryginalnie był + na masie).
Po takiej zmianie Amperomierz który jest na zbiorniku zaczął mi odwrotnie pokazywać , czyli podczas włączenia odbiorników wskazówka wychylała się na plus zamiast minus, a przy ładowaniu akumulatora wskazówka wędrowała w stronę minusa.
Zmieniłem wskazania amperomierza małą modyfikacją gdzie wewnątrz stacyjki zamieniłem bieguny przy wskaźniku, opisze to może w osobnym poście bo szukającym będzie łatwiej to znaleźć gdyby potrzebowali.
Link Poniżej :
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=32974.0 (http://www.jawacz.pl/index.php?topic=32974.0)


A finalnie wyglądało to tak
(https://s19.postimg.org/x4qv4kq83/IMG_20161230_151730.jpg)


W ostatnią sobotę motocykl wyglądał jak poniżej , jak widać brakuje tylko osłony łańcucha.
Pomimo tego że był delikatny mrozek nie mogłem sobie odmówić aby się przejechać :)


(https://s19.postimg.org/hkx9j9k8z/IMG_20170128_123600.jpg)

Wrażenia z pierwszej jazdy super, delikatnie ślizgało mi się sprzęgło ale było za mocno podciągnięte.
Przypomniały mi się dawne czasy jak za małolata jeździłem WSK-mi , SHL-kami i tego typu sprzętem.
Najprzyjemniejszy jest zapach no i ten biały dymek który po zgaszeniu silnika wylatuje z tłumika jeszcze przez kilka minut, jakby z lufy pistoletu zaraz po wystrzale :)


 
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: muczos w Stycznia 30, 2017, 22:29:32
Elegancko, tylko trochę rażą w oczy imbusowe śruby :)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 30, 2017, 22:46:04
Wiem że niektórym może się to nie podobać.
Założenie moje było takie że motocykl ma być 100% sprawny i w jakimś stopniu cieszyć oko, a na całkowitym oryginale mi nie zależało.


Jak zdarzy się okazja to możliwe że je jeszcze pozmieniam , na tą chwilę nic raczej robić już nie będę.
Priorytetem teraz jest rzeczoznawca i rejestracja najprawdopodobniej na żółte blachy.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Lutego 11, 2017, 22:27:57
Odebrałem dzisiaj papiery od rzeczoznawcy.
3 x opinia
3 x biała karta
1 x wniosek na badania techniczne
1 x wniosek do konserwatora zabytków
1 x płyta CD z fotografiami i dokumentami w pdf-ie

W poniedziałek podjadę do konserwatora zabytków złożyć dokumentację i wniosek o wpis do ewidencji .
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: kichau w Lutego 11, 2017, 22:46:24
Super Stary! Gratki, dobra robota!!!
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Lutego 11, 2017, 22:52:21
Ale do rejestracji jako zabytek rzeczoznawca nie jest potrzebny. Białą kartę jak i resztę wymienionych dokumentów możesz wg prawa zrobić sobie sam
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Lutego 11, 2017, 23:42:12
Kolego niby na jakiej podstawie mają Ci zarejestrować motocykl jeżeli nie posiadasz opinii rzeczoznawcy?
Że niby Tobie mają uwieżyć na słowo że motocykl ma 60 lat i że jest oryginalny , a nie np. pospawany z 4 różnych?

Skąd konserwator zabytków ma wiedzieć że ten motocykl w ogóle istnieje i że fotografie do białej karty nie pościągałeś sobie z internetu.

Opinia jest wymagana u konserwatora, na stacji diagnostycznej jak i w wydziale komunikacji.
Resztę tak jak piszesz można zrobić sobie samemu , ale zdaża się że konserwator nie chce wpisać motocykla do rejestru z własnorêcznie zrobioną kartą.
Na stacji diagnostycznej też jak na wniosku jest pieczątka rzeczoznawcy to inaczej patrzą.
Mając opinię rzeczoznawcy nie mogą się do Ciebie przyczepić że motocykl nie ma kierunków, prawego lusterka czy światła stop przy przednim hamulcu.
W opini jest napisane że stan w jakim jest motocykl odpowiada przepisom jakie byłw w latach z których pochodzi i obecne go nie obowiązują bo zmieniły by jego oryginalność.
W wydziale komunikacji jak nie masz opinni to też dostaniesz kopa za drzwi, bo niby na jakiej podstawie mają zarejestrować.
Białej karty którą sobie wydrukowałeś?

Nie wiem ile zabytków rejestrowałeś ale chyba musiałeś mieć sporo szczęścia , bo w Warszawie bez opinii nic nie zrobisz.

Wnioski można jak najbardziej samemu tylko po co jak zrobił mi to w cenie.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: jarconbubu w Lutego 12, 2017, 08:02:52
w Gdańsku to samo bez opinii rzeczoznawcy i wypisanej bez niego białej karty nic się nie załatwi , mi motocykl rzeczoznawca zarejestrował na podstawie tylko nr silnika na ramie nie znaleziono numerów ani tabliczki  , koszta to rzeczoznawca 650 , przegląd ok 200 zł , i  rejestracja w urzędzie w sumie ok 1000 zł mnie to kosztowało
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Lutego 12, 2017, 08:24:13
Dokładnie takie same koszta poniosę ja.
Na stacji diagnostycznej nie mają ustalonych cen za przegląd zabytków i trzeba popytać na kilku.
Mi na jednej powiedzieli ok 200zł jak koledze wyżej , a na drugiej już 300, dodatkowo nie na każdej stacji żądają próbnych blach.
Koszta czasowego pozwolenia są znikome bo ok 30zł , jedynie czas trzeba zmarnować aby jechać do urzędu, warto jednak je mieć dla świętego spokoju.
Stacja oczywiście musi być okręgowa a nie zwykła i lepiej podjechać wcześniej i się umówić oraz obadać czy będą chcieli zrobić taki przegląd.


Dodatkowo dodam że opinia nie może być wydana przez pierwszego lepszego rzeczoznawcę, listę rzeczoznawców można pobrać ze strony swojego konserwatora zabytków.
Na opinii musi być podany nr. Identyfikacyjny Ministerstwa Infrastruktury RS - każdy rzeczoznawca ma swój własny nr. RS
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: pitterpan w Lutego 12, 2017, 13:11:15
(...) mi motocykl rzeczoznawca zarejestrował na podstawie tylko nr silnika na ramie nie znaleziono numerów ani tabliczki (...)

Ale ze jak? Żadnej tabliczki zastępczej Ci nie zrobili? To w dowodzie zamiast numerów ramy masz numer silnika?
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Lutego 12, 2017, 14:22:58
Tak się raczej nie da, przypuszczam że kolega jak miał w opinii rzeczoznawcy napisane że nr. ramy ani tabliczki nie znaleziono , to musiał złożyć wniosek do wydziału komunikacji o nadanie nowych nr i zastępczej tabliczki.
Jak WK dało decyzję o nadaniu, to wtedy z tym kwitem trzeba udać się na stację diagnostyczną i tam moto zostaje naznaczone nowym numerem VIN.



Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: jarconbubu w Lutego 12, 2017, 15:34:06
tak zgadza się w dowodzie jest nr silnika numeru ramy nie ma , tabliczka nabita przez diagnostę , z papierami wydanymi przez rzeczoznawcę i konserwatora zabytków i stacje diagnostyczną udałem się do rejestracji i to wszystko , żadnego nabijania nr na ramie , w dokumentach było że motocykl nie posiada nr ramy  , sprawa dotyczyła rosyjskiego motocykla iż Planeta 1  i dlatego w tego typu przypadkach musi być opinia rzeczoznawcy  , oczywiście rzeczoznawca ostrzegł mnie że urząd miasta może odrzucić wniosek o rejestrację ze względu na brak wszystkich danych
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: pitterpan w Lutego 12, 2017, 16:00:33
tak zgadza się w dowodzie jest nr silnika numeru ramy nie ma , (...) żadnego nabijania nr na ramie , w dokumentach było że motocykl nie posiada nr ramy, (...)
Czyli u Ciebie silnik nie jest częścią wymienna w motocyklu :P
Może być to z czasem klopotliwe
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: jarconbubu w Lutego 12, 2017, 16:05:59
tak , zgadza się silnik jest przypisany do motocykla
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w Lutego 12, 2017, 16:43:30
KML czy tłoczek od tylnego amora który masz zamieszczony na zdjęciu wygląda tak jak ten który ja umieściłem na zdjęciu? Pytam bo nie jest on idealnie widoczny i może pamiętasz czy tak wyglądał?
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Lutego 12, 2017, 17:29:38
Mam drugi kpl. rozebranych amorków w garażu , zaraz pomierzę i dam Ci znać


EDIT
Przepraszam ale przewaliłem graty w garażu i okazało się że te amorki co mam nie są kompletne, nie mam wkładów tylko same zewnętrzne obudowy, więc nie dam rady Ci tego pomierzyć.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Lutego 23, 2017, 17:30:10
No dzisiaj polatane , jak już ktoś pisał idealna pogoda na docieranie, banan na japie ogromny   ;D
Trochę jeszcze biegi mi się motają bo to moja pierwsza Jawa ,ale wraz z ilością Km myślę że będzie lepiej.

(https://s19.postimg.org/eunxm2nk3/IMG_20170223_154635.jpg)
(https://s19.postimg.org/kk983i01v/IMG_20170223_154707.jpg)


(https://s19.postimg.org/5llrbyeo3/IMG_20170223_154742.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: gustaw w Lutego 23, 2017, 17:33:34
Superaśnie! a gdzie blacha?

Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Lutego 23, 2017, 18:02:38
Blacha w trakcie realizacji , papiery złożone do konserwatora zabytków , w niedzielę będzie 2 tyg jak złożyłem, ale ustawowo mają czas do 30dni.



Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Czmielu w Lutego 23, 2017, 18:10:53
No i pięknie
Ja w weekend jak będzie pogoda zaczynam docieranie CZ
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: jarconbubu w Lutego 23, 2017, 19:17:15
KML w moim przypadku wszystkie dokumenty do ręki dostałem od rzeczoznawcy  , nigdzie nie chodziłem nic nie załatwiałem  tylko rejestracja w urzędzie 
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Marca 05, 2017, 18:06:10
No to tylko dobrze świadczy o Twoim rzeczoznawcy , pewnie trochę czekałeś na te papiery.

Dziś korzystając z pogody znowu przewietrzyłem Jawe
(https://http://rs86.pbsrc.com/albums/k112/kml6/IMG_20170305_110140_zpsb1vsukjc.jpg?w=480&h=480&fit=clip)

Jest też mały filmik
https://m.youtube.com/watch?v=iRMwowlcdRA
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Marca 12, 2017, 18:18:22
Kilka ostatnich dni spędziłem na rejestracji , udało mi się odebrać wpis do rejestru zabytków od konserwatora.
W piątek byłem w urzędzie komunikacji gdzie przez chwilę straciłem wiarę w to że rejestracja się powiedzie.
Urzędnicy rejestrują zabytki tak rzadko że sami nie wiedzą co im wolno, a czego nie.
Osoba która mnie obsługiwała nigdy tego nie robiła, wmawiała mi jakieś bzdury i co chwila latała pytać się kolegów na stanowiskach obok oraz na zaplecze.
Finalnie udało się , dostałem czerwoną blachę w celu wykonania przeglądu na stacji diagnostycznej.
Przegląd zrobiłem tego samego dnia , poszło szybko , tylko wypisywania sporo, ogólnie na przeglądzie otrzymujemy dwa dokumenty.
Protokół oceny stanu technicznego oraz Zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym.
Opłaciłem sobie też OC , dowiadywałem się już wcześniej ile będzie kosztować i w PZU powiedzieli 160zł , opłacałem w innym oddziale niż wyliczałem pierwszy raz i pan udzielił mi zniżki klubowej dzięki czemu zapłaciłem tylko 61zł.


Dzisiaj dorobiłem sobie z blaszki aluminiowej mocowanie do tablicy.
(https://s19.postimg.org/veqo5fj5v/IMG_20170312_105435.jpg)


(https://s19.postimg.org/dannkslhf/IMG_20170312_112221.jpg)

Oraz zrobiłem porządek w skrzynce akumulatora , wcześniej profilaktycznie zrobiłem za długie kable i zrobiła mi się tam plątanina która zajmowała miejsce.
Kable skróciłem o jakieś 10 cm , bezpiecznik ze współczesnym gniazdem przeniosłem na prawą stronę i akumulator dałem na maxa w prawo.
Mocowanie akku to też rzeźba mojej roboty :)
Dzięki temu w skrzynce po lewej stronie zrobiło mi się trochę miejsca, zamierzam tam dopasować podręczną buteleczkę na olej do mieszanki.
Spokojnie zmieści się tam butelka 350-400 ml , może nawet większa, gdybym skasował stary uchwyt na bezpiecznik.
Muszę odwiedzić jakiś sklep kosmetyczny lub chemiczny i dobrać taką o podstawie 5x5 cm, narysuję sobie na niej podziałkę i będę miał awaryjnie przy sobie na te 10-15l mieszanki.
(https://s19.postimg.org/r6vvwohqb/IMG_20170312_145902.jpg)

Zakupiłem właściwą blokadę kierownicy bo poprzednia którą kupiłem okazało się że nie jest od 353.
Poniżej porównanie obu, właściwa jest ta z większą końcówką.
(https://s19.postimg.org/6ef2ot5c3/IMG_20170311_123242.jpg)



Jutro rano jadę do urzędu po żółtą blachę :)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: DziadekJacek w Marca 12, 2017, 18:54:29
No to teraz tylko czekać na pogodę i czerpać przyjemność z jazdy.
No i kombinuj coś jeszcze w tym schowku bo najpopularniejsza pojemność butelki to 0,5 l.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: boross-1-6 w Marca 12, 2017, 19:25:00
Brawo. Dobra robota i z remontem i z fotorelacją :)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Marca 13, 2017, 20:53:12
No pany od dzisiaj oficjalnie mam żółtą blachę , już zamontowana.  ;D


Teraz już na legalu można docierać silnik.

(https://s19.postimg.org/4f9151sjn/z_ta.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Zysiu w Marca 13, 2017, 21:28:38
Jaki fajny numer dostałeś . Czy to za dopłatą
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Marca 13, 2017, 21:31:41
Przed literką "A" 2 cyfry są zamazane  ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Marca 23, 2017, 22:22:03
Dwa dni temu docierałem trochę Jawę , zrobiłem ok 50 Km i w pewnym momencie zorientowałem się że wskazówka postanowiła sobie odpocząć.
(https://s19.postimg.org/wm97bdyo3/IMG_20170322_194937.jpg)



Samej wskazówki to raczej bym nie dostał a całego licznika jakoś też mi się nie chciało szukać, więc trochę porzeźbiłem.
Najpierw od spodu podkleiłem sztywny stalowy drucik dla wzmocnienia konstrukcji i do niego później od góry doszła odłamana  część wskazówki.
Wyszło dobrze , po zmontowaniu licznika nie widać jakoś szczególnie że było coś robione, można śmigać dalej :)


Fotka od spodu
(https://s19.postimg.org/3xw985whv/IMG_20170322_201454.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: marian w Marca 26, 2017, 11:15:39
Powinno się spokojnie docierać a ty żeś szafe zamknął  :P
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: mario16 w Marca 26, 2017, 18:53:18
Poszła więcej niż na blacie bo wskazówkę o kołek oberwało.   :D To jest dopiero remont.  :D Piękna maszynka.  Ja wracając z urlopu z żoną nawet kluczyka od Jawy bym nie zmieścił, a co dopiero całą chyba, że Manem wywrotką bym jechał. Szacun pełen za sam wyczyn.  :D
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Kwietnia 01, 2017, 23:06:08
Dzisiaj miałem trochę czasu na docieranie, zabrałem Jawę na wycieczkę i nawinęliśmy prawie 200Km  ;D



Tu kilka fotek z traski.
(https://s19.postimg.org/lqmets343/IMG_20170401_151133.jpg)


(https://s19.postimg.org/rc8txu3sz/IMG_20170401_152750.jpg)





Prowadził mnie Garmin
(https://s19.postimg.org/79z5f7dmr/IMG_20170401_151143.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Kwietnia 04, 2017, 21:30:58
Po ostatniej trasie licznik znowu się rozsypał, raz że ponownie urwała się wskazówka a dwa że sprężynka od powrotu wskazówki zwineła się w kokon.
Trzeciej szansy temu licznikowi nie chciałem dawać więc Jawa dostała nowy licznik w stanie perfekcyjnym w porównaniu do poprzednika.
(https://s19.postimg.org/y6j4niwg3/IMG_20170402_111118.jpg)

Licznik już założony i przetestowany , działa poprawnie.
(https://s19.postimg.org/bx57gz0zn/IMG_20170402_193242.jpg)


Dzisiaj na przodzie wylądował również nowy Mitas + nowa dętka Kabat.
(https://s19.postimg.org/deqnsj5qb/IMG_20170404_203914.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Kwietnia 09, 2017, 14:38:07

W motocyklu podczas ostatniej 200Km przejażdżki rozpadło mi się lusterko.
Na wyboistej wiejskiej drodze wypadło szkło wraz z czarną uszczelką, nie było czego zbierać.
Motocykl otrzymał nowe lustro , pomimo że było tańsze wydaje mi się fajniejsze bo ma dodatkowo regulację pochyłu pałąka.
Zobaczymy jak będzie w praktyce czy też się nie rozleci jak poprzednie :)
Kilka fotek nowego lusterka:
(https://s19.postimg.org/n4in2trr7/IMG_20170408_200147.jpg)

(https://s19.postimg.org/a1n0jk1j7/IMG_20170408_200156.jpg)



Od dłuższego czasu szukałem jakiejś torby bagażowej do motocykla, coś na tylne siedzenie.
Torba nie za duża w przedziale 10-15 L aby zabrać podstawowe rzeczy na jakiś zlot lub wyjazd , coś w kształcie wałka.
Materiał jaki chciałem to skaj lub skóra , kolor koniecznie brąz no i szycie w stylu retro aby pasowała wizualnie do motocykla.
Przeszukałem neta i kilka sklepów motocyklowych , niestety  nic takiego co by mi odpowiadało nie znalazłem.


Wpadłem na pomysł że może by zrobić taką torbę samemu  :twisted:
Działanie maszyny do szycia znam bo moja Mama posiada Łucznika i jak byłem mały to często się przyglądałem jak szyła jakieś firanki, zasłonki lub inną pościel.
Długo się nie zastanawiałem , pojechałem pożyczyć maszynę oraz zakupiłem w sklepie tapicerskim brązową skórę ekologiczną oraz inne potrzebne rzeczy.


W garażu zrobiłem sobie stanowisko szwalnicze i zacząłem od przerysowania tego co mam w głowie na papier oraz zwymiarowania wszystkiego.
(https://s19.postimg.org/x0rjds9j7/IMG_20170408_164616.jpg)

Później zaczęło się wykrawanie wszystkiego i mozolna praca szycia , najtrudniejsze było ogarnięcie co z czym zszywać w jakiej kolejności.
Zrobienie tego nie w takiej kolejności jak powinno być uniemożliwia doszycie kolejnych elementów.
Całość trwała 3 dni po kilka godzin , myślę że w sumie zajęło mi to ok 6-8h.
Zaznaczam że nie jestem krawcem i jest to moja pierwsza torba w życiu , znam jedynie tylko działanie maszyny do szycia.
Efekt końcowy przedstawiam poniżej , osobiście jestem zadowolony z pracy bo właśnie o coś takiego mi chodziło i wiem że nikt drugiej takiej nie ma.
Torba wewnątrz jest wyszyta jasnym welurem , posiada klapkę zamykaną na wodoodporny suwak oraz klapę wierzchnią zapinaną na 2 klamry.
(https://s19.postimg.org/vwzlqicw3/IMG_20170408_164713.jpg)


(https://s19.postimg.org/cb6jgkl37/IMG_20170408_164637.jpg)



Teraz będę myślał nad wykonaniem mocowań przy motocyklu do których torba będzie przypinana.
Wziąłem się też za wykonanie bagażnika ale że teraz szykuję mi się pracowity tydzień to pewnie nie dam rady ruszyć z tym dalej.
Na obecną chwilę bagażnik wygląda tak:

(https://s19.postimg.org/qmumz7sn7/IMG_20170408_200119.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: michal_t w Kwietnia 09, 2017, 16:39:18
Dobra robota. Jak robiłeś pikowanie to dawałeś jakąś cienką gąbkę pomiędzy materiał?

Mi się marzy pikowane obszycie siedzenia w mojej Jawie 638-5 ale słyszałem, że zwykła maszyną do szycia może być problem z takimi twardymi materiałami.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Kwietnia 09, 2017, 17:29:20
Tak do pikowania potrzebne są 2 warstwy materiału i w środek gąbka.
Jak dałem tylko jedną warstwe to ściągało tylko od strony gąbki a na skaju było tylko zwykłe przeszycie i nie dawało to takiego efektu.

Co do pokrowca to też chyba sobie zrobię bo ten co mam jest trochę za duży do pianki.
Muszę dorwać ciemniejszy brązowy skaj na to, bo ten od torby jest za bardzo czerwony i zlewa się  z lakierem, a ja chcę mieć tam kontrast.
U siebie pikowanie bym zrobił tylko na bocznych paskach , góra by została gładka.

Skaj jest dość cienki i spokojnie taka maszyna to zszywa , 4 warstwy samego skaju bezproblemowo.
Dopiero tam gdzie wychodziło grubiej , kilka warstw skaju, gąbka i podszewka to dopiero igły trzaskały , złamałem chyba z 7.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: piotras1989 w Kwietnia 09, 2017, 20:28:34
Piękna maszyna mamy taką po babci niestety nie ma tego postumentu była zamontowana w blacie muszę ją wyregulować kupiłem żonie nowego łucznika ale to lipa straszna .
Niema to jak stara myśl techniczna  ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Kwietnia 11, 2017, 21:25:07
Dorób podstawę z drzewa, zrób dłutem zdobienia lub wypal lutownicą (kwiatki, listki itd.) , pomaluj ładnie.
Żona będzie zadowolona  :D




A tu fotka z wczorajszego latania
(https://s19.postimg.org/q15o33xkz/IMG_20170410_193850.jpg)
(https://s19.postimg.org/czjzd996r/IMG_20170410_193900.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Kwietnia 21, 2017, 22:00:15
Dzisiaj skończyłem bagażnik, wiem że można dorwać gotowy ale nie chciałem tak dużego jak zazwyczaj widuje się w tych motocyklach.


Bagażnik zrobiłem sporo mniejszy , materiał to pręt gładki 10mm + poprzeczki z pręta 8mm.
Mocowania są w 4 punktach , 2 przy amortyzatorach i 2 do podstawy siedzenia.
Wiem że w oryginalnych bagażnikach idą jeszcze skośne wsporniki od bagażnika do podnóżków, na pewno spełniają one świetnie swoją funkcję ale moim zdaniem szpecą trochę motocykl i chciałem je pominąć stąd mocowanie do podstawy.
Porobię testy i zobaczę jak bagażnik będzie się sprawował , jeżeli będzie się coś gięło to wtedy wykonam te wsporniki, myślę jednak że nie będą potrzebne bo w miejscu narażonym na gięcie idzie pręt 4 x 10mm.




Fotki z prac poniżej :


Bagażnik składa się z trzech elementów , 2 boczne wsporniki z mocowaniami i sam bagażnik.
Początkowo miał to być jeden element ale ze względu na to że przy montażu łatwo by było porysować lakier motocykla zdecydowałem się na 3 osobne elementy.


Świeżo połapane jeszcze przed oszlifowaniem
(https://s19.postimg.org/gyh6w2xtv/IMG_20170419_205921.jpg)


(https://s19.postimg.org/v3mzxw6v7/IMG_20170419_192757.jpg)

A poniżej już oszlifowane , pomalowane i założone na moto.
(https://s19.postimg.org/j0qv1takj/IMG_20170421_193829.jpg)


(https://s19.postimg.org/dk3ltorsz/IMG_20170421_193859.jpg)

Po bokach widać takie ucha , celowo je wykonałem aby mieć do czego przypinać pasy czy gumy do mocowania torby która będzie wożona na tylnym siedzeniu, można o nie zaczepiać też siatkę/pająka.
Dodatkowo wzmacniają one konstrukcję w miejscu gdzie pojedynczy pręt by się giął.
(https://s19.postimg.org/u3wp26rpf/IMG_20170420_202914.jpg)

Na bagażniku dużych ciężarów wozić nie będę więc myślę że posłuży , jak zajdzie potrzeba zwiększenia bagażu to pomyślę o dorobieniu jeszcze do tego bocznych stelaży.


Patrząc na moto to mam mieszane uczucia bo z jednej strony bagażnik na pewno się przyda a z drugiej surowo goła Jawa podoba mi się bardziej.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: mario16 w Kwietnia 21, 2017, 22:11:05
Luks sakwa, a bagażnik rewelka. Prosty i bez paskudnych podciągów z dołu. Wygląda jak fabryka. Zajefajny. Pewnie wytrzyma tyle samo bagażu co te z epoki, ale niebo lepiej wygląda-świetna robota.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Maja 28, 2017, 21:59:25
Dzięki za dobre słowa  :D





Jawa ma obecnie  nabite 1500 Km po remoncie , postanowiłem przy tym przebiegu zmienić oliwę w skrzyni.


Zakupy z sobotniego bazaru motocyklowego
(https://s19.postimg.org/iuhrcgqtf/IMG_20170527_132644.jpg)

W butelce po Coli widać jak wygląda olej po 1500km, marki nie pamiętam.
(https://s19.postimg.org/r2joxgipv/IMG_20170528_140409.jpg)


Jawa tym razem zalana Motulem
(https://s19.postimg.org/dpgjuudvn/IMG_20170528_135842.jpg)




Po nabiciu 1200Km kilka razy zabrałem już moja drugą połówkę na przejażdżkę , myślałem że będzie gorzej ale motocykl praktycznie tego nie odczuł.
Minimalnie może wolniej się zbierał ale V-max jest takie samo.


Dzisiaj przeszedłem z mieszanki 1:30 na mieszankę 1:40 i strzeliłem kolejna traskę ponad 120Km
(https://s19.postimg.org/3zt5yah8j/IMG_20170528_121937.jpg)


(https://s19.postimg.org/s7dr2u56r/IMG_20170528_122115.jpg)


(https://s19.postimg.org/ag24odps3/IMG_20170528_122215.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: piotras1989 w Maja 28, 2017, 22:03:43
Hej tez mam w skrzyni motula i jest ok długo jej kazales czekać :P ja moja szybciej przewiozlem  ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: marian w Maja 29, 2017, 21:03:07
Ładna ta jawa.Pewnie ludzie się oglądają.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Maja 29, 2017, 21:31:32
Oglądają, zaczepiają , opowiadają swoje historie, na początku może i było to fajne ale teraz zaczyna się robić nudne, szczególnie jak ci się spieszy.
Wczoraj gościu przebił wszystkich , wyprzedzając mnie , jadąc pasem pod prąd w jednej łapie trzymał smartfona i nagrywał filmik zamiast patrzeć się na drogę.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Czerwca 17, 2017, 20:21:45



Poniżej fotki z dzisiejszej imprezy III Zlot Klasyków w Piasecznie:
Pojechałem za późno i większość motocykli się już rozjechała ale spotkałem jedną Jawkę
(https://s19.postimg.org/9b23p3b5v/IMG_20170617_133123.jpg)

WSK też była
(https://s19.postimg.org/rrwifwr43/IMG_20170617_133117.jpg)

Czerwone lubi Czerwone
(https://s19.postimg.org/681dlpw77/IMG_20170617_135415.jpg)

Więcej fotek z imprezy tutaj:
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=33740.msg316288;topicseen#msg316288 (http://www.jawacz.pl/index.php?topic=33740.msg316288;topicseen#msg316288)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Sierpnia 12, 2017, 12:22:03
W tym tygodniu zrobiłem kolejną traskę


Celem był Wyszogród , trasę układałem sobie wiejskimi drogami.


Odwiedziłem fajny mostek nad Bzurą , wybudowany na pamiątkę przeprawy Armii Poznań przez rzekę Bzurę.
Obok mostu jest pomnik i tablice pamiątkowe, to miejsce jest na trasie corocznego rajdu pojazdów zabytkowych "Rajd nad Bzurą",organizowanego przez klub Kardan.
(https://s19.postimg.org/md6y21phf/IMG_20170808_125454.jpg)


Następnym przystankiem było kolejne pamiętne miejsce, pomnik poświęcony Polskim Armią które prowadziły bitwy na tym terenie , w tle widać most nad Wisłą


(https://s19.postimg.org/jjpzh69tv/IMG_20170808_131534.jpg)


Z miejsca pomnika jest bardzo ładny widok na most
(https://s19.postimg.org/ry5m59av7/IMG_20170808_131808.jpg)


Wyszogród zaliczony
(https://s19.postimg.org/r7cvzh8hv/IMG_20170808_132620.jpg)




Dla miłośników militariów, w Wyszogrodzie na małym ryneczku znajduje się pawilon w którym można obejrzeć części rozbitego samolotu z czasów bitwy.
Szczątki wydobyte w 2015r , znalezione zupełnie przez przypadek na terenach bagiennych, na pawilonie jest opis i fotografie z wydobycia.


Odwiedziny forumowego kolegi Simsona
(https://s19.postimg.org/av2u9qu6b/IMG_20170808_134652.jpg)


Jako że godzina było jeszcze młoda dalej z Wyszogrodu poleciałem nad jezioro w Koszelówce,  z jeziora poleciałem jeszcze nad Zalew Zegrzyński na zlot Filipa Chajzera dla p. Wandzi.


Tak babci przybyło grubo ponad 350Km
 
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: gucio695 w Sierpnia 12, 2017, 15:13:49
Fajnie ,że Jawa ma drugie życie i tak ładnie się "tfu, tfu" sprawuje.
PS,
Pani Wandzia mówiła,że śmigała na Jawie. Cieakawe czy przypadkiem nie 250 ;)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Sierpnia 12, 2017, 16:09:44
Właśnie dlatego pojechałem Jawą bo tak myślałem że czymś takim musiała jeździć.
Niestety wpadłem w takie korki że na miejsce zlotu dotarłem w chwili gdzie kolumna wyjeżdżała już na paradę.
Po paradzie wszyscy od razu się rozjechali do domów i nie miałem okazji zamienić z Tą Panią słowa ani pokazać jej Jawkę
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Września 07, 2017, 22:34:02
PO ok 3000 Km zaczęło mi coś łomotać w silniku , najbardziej przy dodawaniu gazu lub gdy silnik miał ciężko np. pod górę.
Podejrzewałem że łańcuszek sprzęgłowy się wyciągnął i nawala w pokrywę więc postanowiłem go wymienić , niestety obecnie sprzedawane łańcuszki mają kiepską wytrzymałość i szybko się rozciągają.
Silnik ostatnio jakoś dziwnie osiągał wysoką temperaturę i długo był gorący po zgaszeniu, ciekawy jestem czy tarcie łańcuszka o pokrywę mogło go tak rozgrzewać.


Poniżej przedstawiam fotki jak wygląda łańcuszek Favorit z przebiegiem 3000 km , łańcuszek pierwszy tysiąc zrobił na jakimś tańszym niemieckim oleju , dwa kolejne na Motulu HD.
Ciekawy jestem czy ten pierwszy tysiąc na słabszym oleju miał wpływ na tak szybkie zużycie.
(https://s19.postimg.org/s46tq2ts3/IMG_20170906_201700.jpg)


Poniżej fotka z nowiutkim łańcuszkiem Favorit, jak widać różnica w rozciągnięciu jest ok 1 cm.
(https://s19.postimg.org/tztm18imb/IMG_20170906_202201.jpg)


Czemu znowu Favorit skoro taki kiepski , nie znalazłem nic innego na szybko a jeszcze chcę polatać w tym sezonie.
Pierwszy Favorit jaki założyłem podczas remontu silnika , był w standardowym niebiesko czerwonym pudełku a sam łańcuszek w środku zawinięty w papierek.
Ten który kupiłem teraz był w takim samym opakowaniu ale w środku był już spakowany w folie , ciekawe czy to nie jakaś podróba.
(https://s19.postimg.org/tlsa1myir/IMG_20170906_201901.jpg)


Zaobserwowałem że na Łańcuszku z którym kupiłem motocykl logo CZ było bite na każdym ogniwie , w tych dwóch obecnych które kupiłem logo bite jest na co którymś ogniwie.


Z ciekawości ściągnąłem też cylinder aby zobaczyć w jakim stanie jest tłok i pierścienie, czy popukiwanie to nie np. pęknięty pierścień.


Na denku było trochę nagaru , pierścienie i tłok wyglądają bardzo dobrze, nie ma żadnych pęknięć ani śladów przytarcia.
Od strony okien przepłukujących i wydechowych na tłoku jest widoczne ciemniejsze przebarwienie ale to raczej normalne.
Na dotarciu przepalone zostało z 1,5l oleju Micro a później lałem tylko Castrola Fullsyntetyka.
(https://s19.postimg.org/w6xup5nwj/IMG_20170904_195114.jpg)


Obecnie wszystko jest już poskładane , czekam aż przestanie lać aby przetestować moto, ale na wolnych obrotach i dodaniu gazu już słyszę że popukiwanie nie występuje więc powinno być dobrze.

Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: muczacz w Września 14, 2017, 19:31:50

Silnik ostatnio jakoś dziwnie osiągał wysoką temperaturę i długo był gorący po zgaszeniu, ciekawy jestem czy tarcie łańcuszka o pokrywę mogło go tak rozgrzewać.


nie mogło albo mało oleju albo sprzęgło się ślizaga
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Września 14, 2017, 22:24:59
Dzięki, już doszedłem że wina sprzęgła, kosz mam do wymiany .
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Października 22, 2017, 22:19:38
Dzisiaj rozebrałem serce babci , ostatnio podczas krótkiej przejażdżki silnik się zatarł.
Po zdjęciu góry okazało się tłok przyłapało, na wysokości lewego kanału wydechowego.
W tłoku są dość spore rysy , górny pierścień w miejscu przytarcia jest zblokowany.
(https://s19.postimg.org/ke3qxxu83/IMG_20171022_142814.jpg)


(https://s19.postimg.org/cmn0ywksj/IMG_20171022_142900.jpg)




Na cylindrze rys nie ma , jedynie ślad po aluminium


(https://s19.postimg.org/fgq6cc7j7/IMG_20171022_142928.jpg)


(https://s19.postimg.org/lhnv9fwqb/IMG_20171022_142935.jpg)


Dodatkowo na wale pojawił się bardzo duży luz , korbowód lata na boki i spory ma luz góra dół.


Zastanawiam się co mogło być przyczyną tej awarii ?


Paliwo było na bank z olejem w proporcji 1:40 (olej Castrol) , silnik był po remoncie i zrobił bezawaryjnie 3500 Km.
Jakieś 100Km temu ściągałem cylinder bo moto ostatnio się jakoś mocniej grzało ale na tłoku nie było żadnych śladów przytarcia, jakiegoś szczególnego luzu na wale też nie czułem.


Ktoś ma pomysł co mogło być przyczyną tego zatarcia i czemu wał dostał nagle takiego luzu?


Gdzie wysłać cylinder na spasowanie z nowym tłokiem i wał do zrobienia?
Nie chcę robić tam gdzie ostatnio bo kolega robił też wał u nich i po ok 3000tyś mu się rozleciał.




 
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: oskare2345 w Października 23, 2017, 07:08:52
zbyt uboga mieszanka paliwowa powietrzna bądź zbyt wczesny zapłon. Ja do 353 leję 1:30 lecz to nie powinno robić różnicy.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: muczacz w Października 23, 2017, 07:57:36
mi to wygląda na za suche paliwo , może olej jakiś do bani albo spadła Ci iglica w gaźniku niżej i rzeczywiście jest za ubogo
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: gustaw w Października 23, 2017, 08:02:45
ja do 354 leję miksol 1:50 i też nie przytarłem jeszcze. Wg. mnie przyczyną może być zła mieszanka paliwowo-powietrzna. Słyszałem dwie opinie:
- jak wkręcisz śrubę regulacyjną to silnik dostaje więcej paliwa i mało powietrza przez co osiąga wyższą temperaturę
- jak wykręcisz za bardzo to dostaje za dużo powietrza a za mało paliwa i to też powoduje przytarcie tłoka bo jest mało benzynki z olejem do smarowania.
Może coś tam źle wyregulowałeś, sprawdź iglicę i jej położenie. Po dotarciu może być opuszczona na 2 ząbek od góry, przy rozklekotanym silniku nawet na pierwszy.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Października 23, 2017, 15:07:24
Olej to Castrol fullsyntetyk , więc jeden z drozszych.
Z tego co wiem regulacja składu mieszanki śrubą ma wpływ tylko na wolnych obrotach i reakcję na wkręcanie się z wolnych obrotów, tak chyba do 1/3 obrotu manetki.
Na dotarciu śrubę miałem wyktęconą na 0,5 obrotu po 1500km przestawiłem na 1,5 tak jak w serwisówce piszą.
Na dotarciu iglica była na pierwszym od dołu , po dotarciu na drugim/trzecim   od dołu (zmieniałem dla testów).
Niżej niż na środkowy iglicy nigdy nie dałem.

Do kogo wysłać wał i cylinder aby zrobili na cacy ?
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: hondabajafly w Października 23, 2017, 15:16:52
Widać po denku tłoka ze mieszanka była za uboka. Nagar powinien tam byc czarny a wieca brazowa. w twoim przypadku denko tłoka ma brazowy nalot.....Pokaz jak wyglada swieca!!!
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: oskare2345 w Października 23, 2017, 15:18:34
Do kogo wysłać wał i cylinder aby zrobili na cacy ?
Poznań?
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: muczacz w Października 23, 2017, 15:32:43
Olej to Castrol fullsyntetyk , więc jeden z drozszych.
Z tego co wiem regulacja składu mieszanki śrubą ma wpływ tylko na wolnych obrotach i reakcję na wkręcanie się z wolnych obrotów, tak chyba do 1/3 obrotu manetki.
Na dotarciu śrubę miałem wyktęconą na 0,5 obrotu po 1500km przestawiłem na 1,5 tak jak w serwisówce piszą.
Na dotarciu iglica była na pierwszym od dołu , po dotarciu na drugim/trzecim   od dołu (zmieniałem dla testów).
Niżej niż na środkowy iglicy nigdy nie dałem.

Do kogo wysłać wał i cylinder aby zrobili na cacy ?
syntetyk nie jest dobrym rozwiązaniem dla tych silników on jest lepszy na większe luzy montażowe w nowych konstrukcjach, na którym rowku była iglica jak się zatarł?
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Listopada 05, 2017, 19:47:02
Świeca jest rudawa :
(https://s19.postimg.org/ecmy16jur/IMG_20171105_131028.jpg)


Za to głowica czarna
(https://s19.postimg.org/5iw1jormr/IMG_20171029_122808.jpg)


Silnik mam już rozpołowiony , luz na wale jak cholera.
(https://s19.postimg.org/q30vi6mtf/IMG_20171029_114442.jpg)


Bebechy silnika:
(https://s19.postimg.org/ecmy1bp1f/IMG_20171029_114455.jpg)


Znalazłem chyba przyczynę czemu moja Jawa nie jechała więcej jak 80Km/h .
Składając w pośpiechu zamieniłem 2 koła w skrzyni między wałkiem pośrednim a głównym , koła są identyczne z tym że jedno ma 16 zębów a drugie 17 zębów.
Spojrzałem na diagram silnika i prawidłowo powinny być odwrotnie założone niż było u mnie, skrzynia działała idealnie tylko że jawa więcej jak 80-90 jechać nie chciała  ;D


Co do gaźnika to obecnie jest na najniższym ząbku ale wydaje mi się że jak się zatarła to zmieniłem na bogatszą mieszankę aby doturlać się do domu.


Tak myślę że może w dyszę się coś dostało i dlatego jawa miała za ubogą mieszankę , ale jechała normalnie może troszkę była bardziej zamulona niż normalnie.


Obecnie jawa wygląda tak:
(https://s19.postimg.org/xwan9rvyb/IMG_20171022_141221.jpg)




Ten warsztat z Poznania który polecany jest na tym forum , to ten?
http://www.walykorboweregeneracja.pl



Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: jarconbubu w Listopada 05, 2017, 19:51:24
tak , to ten warsztat
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Listopada 05, 2017, 20:51:17
tak , to ten warsztat


Ok , dzięki za odpowiedz
A ktoś wie jakiej produkcji tłoki dopasowują jeżeli im to zlecę?

Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Listopada 14, 2017, 22:18:43
Zainspirowany szparunkami na tylnych amortyzatorach kolegi Yabaman-a zrobiłem sobie takie same.


Amorki rozebrałem w mak , wymieniłem olej na nowy i odświeżyłem lakier.
Na dolne szklanki założyłem ślizgowe pierścienie których jeszcze nie miałem gdy je składałem poprzednim razem.


(https://s19.postimg.org/641efokab/IMG_20171114_183247.jpg)


Tu amorki po złożeniu , przerwę między grubym paskiem a cienkim mogłem zrobić ciut grubszą ale na żywo nie jest źle.
(https://s19.postimg.org/iio6fzwcz/IMG_20171114_184835.jpg)


I tu już na motocyklu , moim zdaniem wyglądają ciekawiej niż bez szparunków


(https://s19.postimg.org/mt2ubabn7/IMG_20171114_185700.jpg)


(https://s19.postimg.org/6gssluuub/IMG_20171114_185712.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: saszek5 w Listopada 14, 2017, 22:33:21
Wygląda super
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Czmielu w Listopada 14, 2017, 23:22:00
Jak temat z silnikiem?
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Yabaman w Listopada 15, 2017, 00:38:08
Zainspirowany szparunkami na tylnych amortyzatorach kolegi Yabaman-a zrobiłem sobie takie same.
Na czerwonej Jawie tez dobrze wygladają ;D.
Podwójne szparunki na amortyzatorach mojej 362 sa skopiowane z tych, z którymi była zakupiona. Szersza linia ma 4mm, węższa 2mm a między nimi jest 2mm przerwy. 
Pojedyncza linia na szklankach amortyzatorów ma szerokość 3mm.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: muczacz w Listopada 15, 2017, 10:32:51
KML jakoś u nie zdjęć nie widać
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: andree w Listopada 15, 2017, 10:45:16
KML jakoś u nie zdjęć nie widać

to coś masz nie teges w ustawieniach, u mnie widać  :)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Listopada 15, 2017, 11:54:16
Czyli górne wymiary pasków  się zgadzają , dolny jedynynie mam taki sam jak górny czyli 4mm.

Silnik leży na stole rozebrany w mak , będę wysyłał cylinder i wał do regeneracji do Poznania.
Już miałem to zrobić w zeszłym tygodniu ale kupiłem sobie właśnie nowe buty na moto które chodziły już za mną od jakiegoś czasu.
Daytona Trans Open i  budżet w tym miesiącu mi się trochę ukruszył, ale za tydzień może dwa wyślę i zacznę kompletować graty do poskładania silnika.

W najbliższym czasie wezmę się za przegląd przednich amorków bo pomimo nowych uszczelniaczy potrafiły pociec (pewnie na gwintach puszczają).
Błotnik przedni mam do ponownego malowania i przednie koło do wycentrowania, więc jest co robić.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: muczacz w Listopada 16, 2017, 14:08:43
już są  ;D
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Grudnia 27, 2017, 19:07:48
Ostatnio trochę czasu spędziłem przy Jawie.
Powymieniałem koła w skrzyni biegów na właściwe z odpowiednią ilością zębów.
Nie było za słodko bo zakupione nowe koło 20z z allegro nie pasowało na wałek, wewnętrzny otwór wieloklinu w kole był o 0,2 mm za ciasny.
Próbowałem to obrobić jakoś we własnym zakresie ale cholerstwo było tak twarde że żaden pilnik ani wiertło które miałem nie chciały tego ruszyć, oddałem koło do tokarza i jakoś sobie tam porodzili.


Teraz mogłem zmontować i sprawdzić działanie skrzyni, wszystko działa płynnie i mam nadzieje że teraz Jawa będzie przekraczała granicę 100Km/h.
(https://s19.postimg.org/9obotwu3n/IMG_20171209_132909.jpg)

Z Poznania od p. Marka przyjechał do mnie zregenerowany wał oraz cylinder po szlifie wraz z nowym czeskim tłokiem.
Z roboty jestem zadowolony , wykonana naprawdę fachowo i warto było czekać 3 tygodnie.
(https://s19.postimg.org/405e30xgz/IMG_20171218_185223.jpg)


Silnik mam już w Jawie i motocykl jest po pierwszym odpaleniu , zagadała od strzała.
Dzisiaj
przewietrzyłem ją trochę i pozwoliłem pochodzić do pełnego rozgrzania , ach ten piękny zapach :)



(https://s19.postimg.org/qoul2m203/IMG_20171227_135445.jpg)


Silniczek pracuje tak :
https://www.youtube.com/watch?v=lZFEcND_2uo (https://www.youtube.com/watch?v=lZFEcND_2uo)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: beduin929 w Grudnia 27, 2017, 19:38:08
No ładnie pracuje. ;) Gratulacje i bezawaryjności życzę
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Arturez w Grudnia 27, 2017, 20:47:24
Pasowało by przegonić toto do jakiś Gajewnik wiosenną porą :)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Grudnia 27, 2017, 21:03:17
Pasowało by przegonić toto do jakiś Gajewnik wiosenną porą :)


Się pomyśli , na wiosnę chcemy ruszać z budową domu i nie wiem jak z czasem będzie.


Teraz temperatury idealne na docieranie , jak mnie weźmie któregoś dnia to pyknę kilka kilometrów wokół komina.
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: KML w Stycznia 01, 2018, 16:25:47
Dzisiaj nawinięte pierwsze 7 Km , więcej nie dałem rady bo zmarzłem.
Na pierwszy rzut ucha skrzynia po wymianach kół na trzecim biegu pracuje o wiele ciszej niż poprzednio , wtedy głośniej wyła tylko na trójce.
Obecnie dźwięk jest taki sam jak na pozostałych biegach , co do prędkości jeszcze nie wiem bo nie chciałem jej gonić za mocno, to pierwsze minuty pracy tego silnika po remoncie.


(https://s19.postimg.org/sw7lmh7er/IMG_20180101_121708.jpg)
Tytuł: Odp: KML - Jawa 250 353 1958r "Puzzle do złożenia"
Wiadomość wysłana przez: Czmielu w Sierpnia 12, 2020, 19:34:09
Jakby ktoś był zainteresowany to widzę że jest na sprzedaż ;)
https://www.olx.pl/oferta/motocykl-jawa-250-353-1958r-CID5-IDG5aFe.html