¦wieżutkie zdjęcie z dzisiejszego dnia
Zrobiłem sobie kilkanaście kilometrów i jestem bardzo zadowolony, tego mi brakowało
Muszę jeszcze wymienić wahacz, przy moim ciągle gięły się napinacze i musiałem dorobić kątownik, żeby można było śmigać bezpiecznie. Muszę też podłączyć wszystkie światła, wymienić regulator napięcia, poprawić przedni hamulec i naprawić licznik o ile się da ponieważ nie nalicza kilometrów. Damy radę, jak będzie kasa to trzeba pomyśleć o jakiejś rejestracji do czego będzie chyba konieczna rama z papierkiem. Potem malowanie
Nie sugerujcie się tylną oponą, nie katuję w terenie ani nic podobnego.