Udało mi się w ostatnich dniach wyremontować piec od 477. Z orginalnego silnika mało co zostało, kartery śmietnik, skrzynia biegów słaba, cylinder mocno porysowany itp itd. Na szczęście miałem drugie kartery tryby skrzyni poszły od 487, aparat zmiany biegów też 487. O dziwo wał był w idealnym stanie, dałem go do centrowania ale okazało się że nie jest konieczne. Dałem nowe wszystkie łożyska fag, i porządne niemieckie uszczelniacze. Łozyska wału trzeba było wkleić w kartery. Pokrywy boczne i głowicę mam zamiar dać do wyszkiełkowania, Cylinder po 3 szlifie dostał farbę żaroodporną i posiedział w piekarniku...