Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Nasz Garaż => Wątek zaczęty przez: STÓWA w Stycznia 21, 2017, 16:33:26
-
Po prawie dwóch latach od zakupu w końcu postanowiłem wystartować z remontem mojej Czesławy. Maszyna została ulokowana w garażu gdzie odbywał się będzie demontaż . Wszystkie blachy karoserii zostały zdemontowane i zawiezione do piaskowania. Tłumiki zostały wybebeszone , wypalone w środku i przygotowane do wysyłki w celu pochromowania.Wkłady tłumików wypalę w piecu CO .Przód jest już praktycznie rozebrany a części rozdzielam na te które idą do piasku i czarnego proszku oraz na te które trafią do ocynku. W planie jest zakup wszystkich śrub,nakrętek i podkładek z nierdzewki. W związku z tym że motocykl jest praktycznie w oryginale to postanowiłem przeprowadzić spis wszystkich śrub,nakrętek oraz podkładek opisując ich umiejscowienie . Zdjęcia z przebiegu prac będę zamieszczał w miarę ich postępu.Na początek zdjęcia tłumików po wypaleniu . Firma do której wysyłam wydech zajmuje się oprócz chromowania również wyciąganiem wgnieceń więc mam nadzieję że po powrocie ,kominy będą w bdb stanie.
-
Życzę powodzenia i dużo cierpliwości , czekamy na fotki z postępu prac nad CZ ;D .
-
Brawo brawo, dopinguje i podglądam.
-
Właśnie wrzuciłem do "piekła" wkłady tłumików .Tak wyglądały przed imprezą.
Jest jeszcze jedna rzecz którą odkryłem dzisiaj. Otóż na tabliczce znamionowej w języku rosyjskim fabrycznie(oryginalnie) widniał typ 472.6 oraz silnik 632.2 . Moja Ceśka została zakwalifikowana z racji silnika wsadzonego w ramę jako typ 472.5 a typ silnika został zmieniony na 634. Dodam tylko że wykonane zostało to w fabryce .Niewiele w takim razie brakowało i miałbym 472.6 ;) .
-
czeski film :D tabliczki widze tez zajechane jak moje, ja bede nowe kupowal chyba ;)
-
Wkłady wypalone , teraz wyglądają tak.
-
Stary chrom od wypalania zrobił się taki niebieski czy było już tak wcześniej?
-
Nagromadzona duża ilość nagaru spowodowała długotrwałe wypalanie i bardzo wysoką temperaturę która przebarwiła chrom.Wcześniej było bez przebarwień .Mi to nie przeszkadza gdyż tłumiki i tak jadą do galwanizerni.
-
Gdzie będziesz chromował?
-
Powodzenia i czekam na efekty pracy.
-
Dzięki za wsparcie, postaram się zamieszczać zdjęcia z remontu na bieżąco chociaż nie jest to takie proste.Często w moim przypadku jest tak że zabieram się do pracy i zapomonam o dokumentowaniu tego co zrobiłem.No ale zobaczymy.
Co do chromowania tłumików to nie jest to takie proste.Poświęciłem kiedyś cały dzień na wysyłanie pytań do galwanizerni których oferty tego dnia wisiały na olx.Jest kilka firm które wytypowałem ale niektóre wyciągają wgniotki , naprawiają rysy itp . a chrom wykonują na podkładzie miedzi. Inne znowu nie naprawiają tłumików ale za to robią na podkładzie niklu.Nie wiem który proces jest najlepszy dla kominów.Co sądzicie którą opcję wybrać żeby nałożony chrom nie schodził z tłumików jak skóra z węża?
-
Prawidłowo to wygląda mniej więcej tak, najpierw detal jest poddawany rozchromowaniu metodą elektrochemiczną, potem naprawiany większe uszkodzenia są wyklepywane, wyciągane, spawane, szlifowane, itd itp aż do skutku. Następnie detal powinien być kilkukrotnie miedziowany na podkładzie niklu wstępnego, po każdym procesie dokładnie szlifowany i polerowany w celu uzyskania lustrzanej powierzchni. Potem finalnie na tak przygotowaną powierzchnię podkład niklu wstępnego i błyszczącego i dopiero chrom. Super wygląda, trzyma się lata i bardzo dużo kosztuje niestety.
-
Ok tylko czy to dotyczy również tłumików i innych podzespołów narażonych na wysoką temperaturę ? Ja się na tym osobiście nie znam ale słyszałem opinię że na tłumiki w których chrom jest odnawiany nie stosuje się podkładu miedzi.
-
Tego nie wiem bo nigdy nie chromowalem kominów ale raczej to w niczym nie powinno przeszkadzać. Napisz zapytanie do dobrej galwanizerni a się dowiesz. Tu masz przykładowy filmik z chromowana. https://youtu.be/9Vv9nMZ-IPY
-
Właśnie wróciłem z garażu gdzie zakończyłem proces demontażu Ceski .Wszystko zostało przygotowane do piaskowania i malowania proszkowego.W poniedziałek jadę do "piaskownicy" .
-
Tłumiki właśnie rozpoczęły podróż do chromowni.Jak wrócą to się pochwalę, jak będzie czym
-
I na która firmę zdecydowałeś się? I ile policzyli za komplet?
-
Tłumiki pojechały do Poznania.Cena taka sama jak w Madarze czyli wstępnie 150 od sztuki ale obiecali wyciągnąć wgniotki.Mam nadzieję że dobrze wybrałem .
-
No ja wyciagalem wgniotki w zaprzyjaźnionym warsztacie blacharskim u siebie - nic skomplikowanego. A dokladnie do Poznania to gdzie?
-
Wczoraj zawiozłem dzisiaj odebrałem puzzle.vEfekt widać chociaż taki bije od tego blask że zdjęcie jest trochę rozmazane :D .
-
Gdzie tak szybko ocynkowałeś? I jak koszty?
-
Polecam Spółdzielnia Inwalidów "Zjednoczenie" w Nowej Dębie. Oprócz takich usług produkują również przewody ciśnieniowe,wtryskowe(diesla) ,hamulcowe różnego typu złączki itd. Kooperują z zakładami zbrojeniowymi ,producentami maszyn ,samochodów ,ciągników. Robiłem już u nich takie zlecenia dlatego wiedziałem że można to u nich wykonać.
Nie uwierzycie ale koszt ocynkowania wszystkiego to .......uwaga :36,90 zł polskich + transport .
-
tanio ja placilem ostatnio za caly ocynk do cezety 80zł, policzyli po 10zł od kilograma
-
Sam przygotowywałeś powierzchnię?
-
Kurde na dniach do nich jadę
-
Stówa a czy można do nich paczkę wysłać z gratami do ocynku
-
Spółdzielnia wykonuje usługi również wysyłkowo,ja osobiście nie przygotowywałem jakoś specjalnie detali.Jedyne co zrobiłem to wymoczyłem wszystko w pojemniku z benzyną aby wszystko odtłuścić.
O procesie nie będę pisał bo aż tak się na tym nie znam. Zainteresowanym podaje nr do Pana Edwarda Gurdaka z którym ja wszystko omówiłem i załatwiłem -Edward Gurdak _ 509 098 134 .
Dodam tylko od siebie że wszystko co miało dziury ponawlekałem na drut stalowy robiąc wiązki a potem zrobiłem spis elementów których nie dało się nawlec żeby łatwo można było sprawdzić czy wszystko jest.
A teraz pochwale się że wczoraj odebrałem wszystko z lakierni proszkowej .
-
kurcze jak ja klamoty do proszku oddawałem to mi powiedzieli że plastiku się nie maluje a tu proszę obudowa na zegar , fakt zapomniałem że z alu ale dałem ciała :D
-
Bo moja obudowa na zegar nie jest z plastiku tylko ze stopu aluminium,podobnie jak obudowa lampy.
Dzisiaj prace ruszyły do przodu .Zacząłem od amortyzatorów tylnych i zamontowałem wahacz w ramie.
-
Zmontowałem też mocowania lampy .
-
Szkoda że nie spojrzałeś na mój tłoczek co poszukuję do amorków, byś porównał ze swoim i może by mi pod pasował.
-
Widzisz nie pomyślałem,ale dla Ciebie postaram się jutro rozebrać inny amor od Jawy to sprawdzę .Powiedz tylko co Cię konkretnie interesuje?
Przed montażem tylnego wahacza wcisnąłem tulejki oraz zamontowałem nowe oringi . Po stronie zewnętrznej 30 x 2,5 a po wewnętrznej 24 x 2,5 .
-
W związku z tym że to mój temat to pozwalam sobie na pisanie posta pod postem - no chyba że nie można ? ;)
Dzisiaj kolejny dzień w garażu .Na razie delikatnie ,poskładałem do "kupy" podnóżki pasażera oraz kierowcy.
Co ciekawe oryginalnie rurki podnóżków pasażera były w czarnym kolorze i takim też zostały pomalowane lakierem proszkowym.Zawsze miałem do czynienia z tymi rurkami ale w ocynku.
Dodatkowo zaszalałem i kupiłem na allegro wszystkie śruby ,nakrętki i podkładki z nierdzewki.
CZMIELU jak dojadą dam Ci znać.
-
Ciekawa opcja - czarne rurki podnóżków pasażera.
Kolejny dopieszczony sprzęt się zapowiada :)
-
w mojej 472.6 z 86 roku rurki podnozków byly w ocynku tylko podnozki kierowcy byly w czarnym kolorze
-
Powolutku do przodu, dzisiaj poskładałem półkę i przygotowałem airbox do poskładania.
Niestety , chciałem mieć wszystko dobrze "wyproszkowane " i okazuje się że będę musiał airboxa podszlifować na styku bo między jego połówkami jest szczelina >:(
-
Kiedy z piaskownicy blachy wrócą ? ;D
-
Blachy wróciły i są zabezpieczone podkładem proszkowym , tylko zbiornik muszę naprawić bo są porozwiercane uszy .
-
Czyli zdecydowałeś się na lakierowanie proszkowe? Bo podkład proszkowy pod lakier akrylowy się nie nadaję.
-
A dlaczego się nie nadaje? Pytam nie dlatego żebym twierdził że się nadaje tylko dlatego że chciałbym wiedzieć.
-
Tak nawiasem to wszyscy zapatrzeni się w piaskowanie i proszek. Kilka lat pracowałem jako mechanik i wbrew pozorom nie jest to najlepsze zabezpieczenie a nawet można powiedz ze w starych klasyka ch po takiej naprawie za grube tysiące szybko wychodzi rdza.
-
Kolego wszystko zależy jak to jest zrobione. Po piaskowaniu i szybkim zabezpieczeniu proszkowym podkładem cynkowym spokój z korozją jest na lata. Mam tak zrobionego ruska z koszem i już 4 lata nic się nie dzieje a stoi przeważnie ( teraz też) pod chmurką, jeździ po soli, od której już ocynki szlag trafił a z lakierem kompletnie nic się nie dzieje
-
Gdybyś pogadal szczerze z osobami które się tym zajmują to każdy powie ze piach i proszek to poprostu najprostsza, najszybsza i bardzo dochodowa metoda ale nie najlepsza.
-
także uważam, że jeżeli piaskowanie i później malowanie jest zrobione prawidłowo i odpowiednio szybko to mamy spokój na lata.
ps. ładnie to wychodzi :)
-
Nie ma lakieru bardziej odpornego na czynniki zewnętrzne czy mechaniczne uszkodzenia jak lakier proszkowy. Piaskowanie podkład cynkowy i malowanie proszkiem proces na lata!
-
To wytłumacz dlaczego ramy w nowych samochody terenowych nie są malowane proszkowo tylko podkładami epoksydowymi a następnie zabezpieczanie mastykami.
-
Bo nowy samochód ma zgnić po 10 latach używania
A tak na poważnie, to tylko z oszczędności. Cały proces malowania na mokro jest tańszy - koszt materiałów podobny a odchodzi dosyć drogie wygrzewanie w piecu
-
Stówa jelsi dobrze widze to masz na zdjeciu gume miedzy obudowe airboksa a siedzenie gdzie taka zanabyles ewentualnie od czego podpasowales ?
-
proszek nie jest elastyczny dlatego nie stosuje się go do malowania ram w samochodach terenowych przy naprężeniach pęka , ja czesławe pomalowałem wszystko co czarne proszek reszta akryl , ruski motocykl ze względu na dobijanie na zlotach militarnych poszedł cały w proszek
-
Killer , tak się składa że mój motocykl był w 99% oryginalny. Kupując Cześkę zwróciłem uwagę również czy jest ta guma gdyż lubię mieć takie detale .Na szczęście była :)
-
ale ci sie sfarciło, moj tez byl nowy z Gs-u ale niestety przez te wszystkie lata ta guma zaginela badz tez sie rozpadla, jestem w trakcie ogarniania tego tematu ;)
-
No i czarna skrzynka poskładana.Oczywiście na nierdzewnych śrubach,tak jak zapowiadałem.
Dzisiaj dojechały elementy napędu,zaraz zbieram się do tokarza.
-
okazuje się że będę musiał airboxa podszlifować na styku bo między jego połówkami jest szczelina >:(
Skręcałem chyba trzy airboxy cezety i żaden z nich nie był szczelny. Ten typ tak ma. Dlatego zawsze pod ręką mam Reinzosil, który rozwiązuje takie problemy.
-
Czy ten brakujący 1 procent to metalowy pierścień montowany oryginalnie wraz z wzmiankowaną wyżej gumą? :P
Jeżeli taki był w oryginale ,to tak. To jest właśnie ten brakujący 1% :P
Tokarz już obciążony robotą,dodatkowo dołożyłem mu jeszcze jeden bęben hamulcowy .W przyszłym tygodniu drugi bęben i jak się uda to tulejka do modyfikacji łożyska główki ramy.
-
ma ktos jakies foto jak ten pierscien wyglada bo nie spotkalem sie nigdy z tym
-
A dlaczego się nie nadaje? Pytam nie dlatego żebym twierdził że się nadaje tylko dlatego że chciałbym wiedzieć.
Nie nadaję się bo będzie się gryzł z podkładem akrylowym.Podkład proszkowy jest pod malowanie proszkowe ;)
-
Dzisiaj dalszy ciąg prac i pierwszy spacer w słońcu.
Poskładałem stopkę centralną oraz zamocowałem dźwignię hamulca.
-
Widać że robota idzie pełną parą ;)
-
No i ostatnia rzecz którą dzisiaj zrobiłem ,poskładałem przednie amory .
-
Dzisiaj delikatnie ,tylko lampa tylna i to czego jeszcze nie widać to zamówienie części na 4motor .
-
Czekam na efekt prac z wydechami:P
-
Doszły części z 4motor oraz z Haideman . Niestety zamiast ośmiu nitów ślizgów przyszły tylko cztery.Myślałem że uda się poskładać osłonę łańcucha ale niestety >:( , nity tabliczki znamionowej przyszły ale nie pasują bo są zbyt małej średnicy,zrobiłem je ze spoiwa spawalniczego nierdzewnego i przynitowałem tabliczkę.Tabliczka została oryginalna ,w końcu to jest część historii tego motoru ;)
Łożysko główki SSK 100 oraz dolna półka pojechały do tokarza ,w połowie tygodnia jestem umówiony po odbiór :) A co do tłumików to sam jestem ciekaw co się z nimi dzieje,powoli zaczynam się niepokoić ???
-
Tez jestem zwolennikiem oryginalnych tabliczek.
-
Stówa gdzie te ślizgi przychodzą
-
Ślizgi są umocowane wewnątrz osłony łańcucha za pomocą nitów.Dwa ślizgi na dole i dwa na górze blisko wejścia osłony w silnik.
-
Wczoraj odebrałem od tokarza pierwsze elementy. Dzisiaj na pierwszy ogień poszedł zabierak .
Wszystko ładnie spasowane a bazą do stoczenia zabieraka było gniazdo łożyska .Daje to pewność że zębatka nie będzie miała bicia i łańcuch będzie jednolicie napięty.Zabierak został zamontowany w osłonie i wstępnie przykręcony do wahacza.
Dzisiaj przypolerowałem uchwyt klamki .Jeden po zabiegu drugi przed.
-
Skąd wziąłeś ustalacze do lampy. W mojej nie było takowych, mocowania były luzem na lagach. Na 4 motor znalazłem tylko te od TS bez metalowej tulei.
-
Ustalacze kupiłem razem z motocyklem. Miałem szczęście że wszystko było ,no prawie wszystko :P
Dzisiaj posiedziałem godzinkę w garażu ,wczoraj spodobało mi się polerowanie więc dzisiaj wypolerowałem klamki oraz uchwyty .Jedna klamka była ugięta dlatego musiałem ją wyprostować.
-
Nudząc się wyczyściłem klosze kierunkowskazów.Na razie robię pierdoły ale jak już dojadą felgi to się zacznie ;)
-
Dobrze że do przodu , z tymi niby pierdołami najwięcej się schodzi.
-
Żeby nie było że nic się nie robi, odebrałem od tokarza przetoczone bębny i to na co najbardziej czekałem czyli przerobiona pod łożyska stożkowe dolna półka oraz wytoczone z tworzywa pierścienie które mają zabezpieczyć łożyska przed dziadostwem..Jak czas pozwoli to jutro montaż ;D
Wysłałem do chromu kolejne detale tj.ramki kloszy kierunków,odbłyśniki kierunków oraz ramkę klaksonu ......a co, niech ma nowe .
-
Dzisiaj doszły felgi ,kolanka i inne detale z chromowania.Komponenty są więc zabieram się do pracy ;D Na pierwszy ogień idą koła.Nowy chrom ,nowy ocynk na szprychach,wypolerowane nyple i wyczyszczone oraz przetoczone piasty,o nowym smarze w łożyskach nie wspominam.Do roboty......
-
Pięknie to wygląda, a gdzie dodajesz rzeczy do chromowania i ceny jakie?
-
ile policzyli za kolanko ile za felge ?
-
Jedno koło wyszprychowane, felga po polerce wygląda jeszcze lepiej.Pomimo drobnych komplikacji jestem zadowolony z efektu .
Podaję nr telefonu to gościa który zajmował się chromowaniem 791 199 915 namiary otrzymałem od kolegi wiktor26
-
Zabrałem się za kierunkowskazy .Nowy chrom na odbłyśnikach,na ramkach kloszy,umyte klosze oraz kieliszki no i nowy ocynk na stalowych detalach ,wkręty też w nowym ocynku (oryginale z epoki) .Klosze na razie podrapane,jak nie uda się kupić w lepszym stanie to zostaną te które są .
Jutro muszę tylko wymienić jedną nakrętkę bo z rozpędu założyłem różne na obu rurkach :P .
-
Prace lekko przystopowały ale zakupy w toku. Dzisiaj przyszło coś na co naprawdę czekałem ,ciekawi mnie jak silnik będzie na tym pracował . Na razie nie sprawdzę bo zamówiłem simmeringi na wał które jeszcze nie przyszły oraz oddałem cylindry do wypiaskowania i lakierowania proszkowego.
Wypiaskowania oczywiście z zewnątrz :P
-
Kupiłem dla swojej 472.5 tez ten zapłon. :)
-
Dzisiaj przyszła paczka z kolejnymi częściami .Przed montażem zapłonu i zębatki łańcuchowej silnik dostał nowe simmeringi. Oczywiście nie będę taki skąpy i druga strona również dostanie nowe uszczelniacze.
-
Pytanie mam - czy w silniku cz 350 również przypada otwór smarujący łożysko tak, jak w 638(trzeba podpiłować simmer inaczej gorsze smarowanie)? Muczos o tym wspominał
-
Dragon nie odpowiem na to pytanie bo nie pamiętam jak tam jest.
Jakiś czas nic w temacie nie pisałem ale dzisiaj wyciągnąłem Czesławę na powietrze z czeluści garażu i postanowiłem pstryknąć fotkę i wkleić coby się pochwalić postępem w pracach :P
A teraz trochę historii z remontu.
W trakcie rozbiórki okazało się że pręt hamulca tylnego jest ugięty więc nie pozostało mi nic innego jak tylko go wyprostować .I tak się stało .Teraz jest już zamontowany w moto.
-
Prace posuwają się ciągle do przodu ale brak czasu spowalnia wszystko.
Odebrałem cylindry z lakierni proszkowej ,sprawdziłem czy pierścienie pasują (pasują ,jest ok) i przygotowałem uszczelki do montażu . Wkrótce odpał silnika.
Acha , odebrałem graty od lakiernika ale zdjęcia zapodam w kolejnym poście.
-
ładnie wyszly cylindry ;)
-
nie zapomnij wyczyścić płaszczyzn pod uszczelki i gniazda gwintów pod kolanka z farby bo później będziesz miał problem ze szczelnością i wkręceniem nypli ( o ile w lakierni nie zabezpieczyli tych elementów przed pomalowaniem) ogólnie wyczyść też wszystko co wchodzi w kartery :)
-
ładnie wyszly cylindry ;)
Twoje też takie będą ;)
-
Kolorek będzie a właściwie jest taki. W oryginale Czesława była czerwona ale taka czyli bordowa bardziej mi się podoba.
-
Miód malina :)
-
W miarę równy szparunek tylko szeroki jakby . Jak oddawałem bordową Cześke arturez to bałem się właśnie o to bo był nierówny co do szerokości linii ale okazało się ku mojemu zdziwieniu,że tak ma być bo tak nierówno było w fabryce więc teraz robię nierówne ;D
-
Na tą chwilę motor wygląda tak, Cylindry zamontowane ,nastąpiła próba odpału - pomyślna .Bak tylko założony do zdjęcia .Przede mną jeszcze sporo roboty ale wszystko idzie ku lepszemu tylko trochę zbyt wolno.
-
wcale nie za wolno, zaczelismy razem a teraz mnie wyprzedziles ;)
obowiazkowo daj oryginalne naklejki bo dla mnie czeska bez oryginalnych naklejek to profanacja ;D
-
Naklejki oczywiście będą na wzór oryginalnych , a zbyt wolno bo omijają mnie kolejne imprezy na które nie mam czym dojechać.
-
Fajna bedzie smaczek ;)
-
Dzisiaj przyszły żarówki do kierunków i nie tylko ,później będzie montaż.
-
Instalacje zostawiłeś na 6V czy dałeś 12V?
-
Gdzie zamawiałeś żarówki? i jaki koszt? bo na alledrogo dość drogo ledy chodzą, ale chyba trzeba będzie zainwestować i odciążyć6v instalke :)
-
Instalacja będzie a właściwie już jest 12v a żarówki kupiłem właśnie na alledrogo. Może nie jest najtaniej ale cena 4 zyla z hakiem nie nie jest taka wysoka.
-
Sexi dupka ,na razie bez tłumików.
Instalacja z tyłu podłączona ,powoli idę do przodu.
Dzisiaj zamówiłem naklejki na motonaklejki.
-
Dzisiaj doszły naklejki, następne zdjęcia będą już z oklejoną Cz.
W środę wysłałem moje nieszczęsne tłumiki do innej firmy ,zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Kilka dni temu dojechał pokrowiec ,już jest założony.
Już niedługo......
-
Trochę długo nic konkretnego nie pisałem bo nie było co opisywać .Prace bardzo powoli ale jednak idą cały czas do przodu . Dzisiaj wieczorem zrobiłem zdjęcia całości , wiem że brakuje kilku części ale to są już drobiazgi.
Najważniejsze to że silnik pali ładnie na oba cylindry,zapłon się sprawdza chociaż musiałem dokonać lekkiej korekty lewego cylindra gdyż zbyt wcześnie następował przeskok iskry. Wystarczyło podpiłować blaszkę na magnecie i jest równe wyprzedzenie zapłonu.
Instalacja na etapie podłączonych kierunkowskazów, tylnych lamp ,oraz całego układu zapłonowego i ładowania oraz wyprowadzonych do przodu wszystkich przewodów.
Naklejki jak widać są już na swoim miejscu ,pokrowiec siedzenia również.
Jak wiadomo do kierunków użyłem żarówek ledowych a miganiem zajmuje się przerywacz z chińskiego skutera, w razie czego tani i łatwo dostępny.
Tłumiki wróciły z chromowania ale nie jestem w 100% zadowolony z efektu i będę je odsyłał a jak się wkur... ę to kupię nowe. Na razie założyłem je do regulacji zapłonu i gaźnika. No i może w końcu niedługo wykonam jakąś rundkę .
-
Śliczna jest
-
Jak patrze na efekt pracy to aż się chce samemu zacząć swoją powoli ogarniać
-
Dzięki za słowa uznania.
Motocykl chociaż poskładany to w dalszym ciągu trwają prace nad jego wykończeniem. Mam w planie wymianę wszystkich linek za wyjątkiem gazu, bo ta jest nowa ,ale dopiero po sezonie i chcę je zamówić gdyż nie mam zaufania do tych oferowanych w sklepach .Wiadomo jak to wygląda ,albo za krótka albo za długa ,za cienka ,za krótki pancerz itd. O ile linka sprzęgła była już wymieniana to linka hamulca jest oryginalna i wymaga niewielkich poprawek kosmetycznych. Pancerz w miejscu przechodzenia przez przelotkę przy błotniku doznał obtarć przez które wilgoć i brud dostają się do środka .Postanowiłem zastosować metodę która jest prosta i skuteczna. Zastosowałem rurkę termokurczliwą która po nasunięciu na pancerz i pogrzaniu szczelnie do niego przylega. Jest to sposób który ma pozwolić na normalną eksploatację do końca sezonu. Po zabiegu przesmarowałem linkę olejem z dodatkiem smaru ,swoją drogą często się zapomina o tej czynności przy montażu nowych linek ,a trzeba wiedzieć że fabrycznie nie są one smarowane.
-
Nadszedł czas na regulacje automatu stopu tylnego koła . Największy problem to dobranie odpowiedniej sprężyny aby wszystko działało jak należy. Oczywiście nie obyło się bez przeglądu samego automatu który był już rozbierany . Trafia on na listę elementów które będę musiał wymienić ale puki co działa .
Dzisiaj dokonałem zakupu i formowania akumulatora .Wybór padł na Exide ,podoba mi się w nich dozownik elektrolitu .Kupiłem 3Ah ale mam nadzieję że przy zapłonie CDI nie będzie potrzeby kupowania większego.
-
Powiem szczerze,że jak patrzę co tworzysz to jak bym miał wybrać tego najlepszego knedla patrząc na Twoją Cezete,Andree,jawe Yabamana i inne lalki nie wskazał był tego ''naj'' bo każdy jest perfekcyjnie zrobiony :)
-
Cz-tka dostała nową stacyjkę made in Taiwan i boczne przednie odblaski made in ch@j wi co . Stacyjka ładna ,fajna ,nowa ,z wyglądu jak oryginał.Ma tylko jeden dodatkowy odczep którego nie wykorzystałem i nie sprawdzałem w której pozycji działa . Kluczyk wchodzi i wychodzi dosyć ciężko no ale cóż ,stacyjka ciaśniutka jak ...... a odblaski? Miały nie wiele różnić się od czeskich, a tu co? Gdyby chociaż były czerwone z czarną obwódką a nie pomarańczowe to bym nic nie mówił ,a tak? Będę szukał innych .Kupiłem te detale na 4Motor.
Motocykl przeszedł niedawno przegląd i zaczynam nawijać kilometry a właściwie już nawinąłem ze czterysta .
Na końcu zdjęcia ze stanu aktualnego .
-
bede mial czas to ci wysle 2 odblaski oryginalne ;)
-
Dzięki ci panie za twe chojne dary......
-
Piękna lepsza niż z salonu.
Odblaski też mam podobne może takie same.
Zostaw te co masz i na tył 2 czerwone.
-
pięknie Ci wyszła.
pogratulować
-
Dziękuję ale to jeszcze nie koniec :P
-
Opony są oryginalne ale o dziwo dzisiaj przy wchodzeniu w zakręty ładnie trzymały się asfaltu. Możliwe że w innych warunkach pogodowych może być gorzej ale w innych warunkach jeździ się inaczej.
Tak czy siak mam w planie wymianę opon przy okazji ponownego naciągania szprych i centrowania kół.
Sprawdzę te blaszki czy da się je odwrócić. Nieoryginalne odblaski mogą to utrudnić.
-
Tak jak myślałem,śruby odblasków są zbyt długie i nie pozwolą na odwrócenie blaszek.......no ale od czego jest szlifierka .Trochę iskier i hałasu i będzie git. Zajmę się tym jak kolega killer przyśle mi obiecane czerwone odblaski :-* ;D
Dzisiaj doszła do mnie kontrolka ładowania zamówiona u kolegi michał t . Po podłączeniu działa chociaż nie działa dokładnie tak jak oryginał. Chodzi o to że próg gaśnięcia według mojego miernika to 13V +- ,a dobrze naładowany akumulator ma na tyle duże napięcie że po wciśnięciu kluczyka kontrolka nie za każdym razem się zapala. Wystarczy obciążyć aku poprzez załączenie przekaźnika zapłonu i czerwone światełko ożywa . Gaśnie natomiast przy ok 1500 obr (takk na moje ucho) w momencie kiedy napięcie w instalacji wzrośnie do 13V +- .Mi to osobiście nie przeszkadza bo wiem że prądu na zapłon nie zabraknie ,fajny ten zapłon od saviera ;D
Mam nagrany filmik jak działa ta kontrolka i postaram sie go jakoś wrzucić. Na tą chwilę zapodam zdjęcia samej kontrolki i komponentów potrzebnych do jej zamontowania.
-
I obiecany filmik z pracy kontrolki.
https://www.youtube.com/watch?v=1VL7hCjMnms (https://www.youtube.com/watch?v=1VL7hCjMnms)
Trochę jakość do du... .Nie wiem dlaczego bo oryginalne nagranie było super. Jutro nagram nowy .
-
Odkopuję temat bo prace nad Cezetą jeszcze się nie zakończyły. Jakiś czas temu dostałem od kolegi Killera ,czerwone odblaski które umyłem jak się dało najlepiej i będę je instalował jak wyosiuję bagażnik tylny .
-
Jak prace nad cezeta ukończone? zapłon od saviera spasował bez problemu nie musiałeś szlifowac pokrywy? ja musiałem
-
Delikatnie przesunąłem ją do tyłu na tyle na ile pozwolił luz w otworach dekla ,dokręciłem i jest spoko. Prace praktycznie zostały ukończone , teraz tylko poprawki i usprawnienia.
-
Delikatnie przesunąłem ją do tyłu na tyle na ile pozwolił luz w otworach dekla ,dokręciłem i jest spoko. Prace praktycznie zostały ukończone , teraz tylko poprawki i usprawnienia.
ja w mojej mocno musiałem szlifować ciekawe czemu ?moze inne pokrywy mamy
-
Jak ustawiacie ten zapłon ?
Ja w swojej CZ175 też mam ten od Saviera i cosik mi odpalić nie chce.
Iskra jest.
-
Bardzo możliwe że są jakieś różnice w pokrywach. Jak założyłem pokrywę bez przesuwania do tyłu to ocieranie był bardzo delikatne,takie cykanie . Ślad na pokrywie był minimalny. Ja jestem zadowolony z zapłonu ,przynajmniej na razie.
-
Jak ustawiłeś znacznik na kole gdy tłok jest w GMP ?
Przed czy za impulsatorem.
-
Jak ustawiacie ten zapłon ?
Ja w swojej CZ175 też mam ten od Saviera i cosik mi odpalić nie chce.
Iskra jest.
Jest z tym trochę zabawy . Ja ustawiłem gmp cofnąłem wał o 3mm i zablokowałem w tej pozycji. Założyłem magneto starając się przy tym aby blaszka magneta przechodziła (zaczynała)w tym punkcie pod czujnikiem . Dokręciłem wszystko z czuciem zaznaczyłem punkty białym markerem i za pomocą lampy stroboskopowej skontrolowałem moment zapłonu. Później tylko minimalna korekta i działa do dziś. Z lewym miałem tylko taką komplikację że blaszka przyspawana była tak że o jakieś 0,3 mm zapłon był zbyt wcześnie. Pilniczek w dłoń i przypiłowałem tak aby zapłon był jak na prawym.
-
Czyli tłok w GMP, cofnięcie o 3 mm a znacznik na magnecie tuż przed impulsatorem.
Sprawdzę to ustawienie u siebie, całe szczęście że tylko 1 cylinder mam ;)
-
Tak dokładnie,blaszka tuż przed rdzeniem impulsatora. Może uda ci się ustawić wszystko i nie będziesz musiał nic korygować
Tylko nie wiem czy w 175 punkt zapłonu możesz ustawić na 3mm przed gmp.
-
Dzięki, sprawdzę to ustawienie.
Poprzedni zestaw od saviera miałem już w tym silniku, ustawiłem chyba podobnie i odpalił
ale troszkę zamotałem z kablami i zjarał się moduł.
Ten zestaw mam troszkę inny, na razie z nim walczę.
-
Ja ustawilem tez na 3mm chodzi pieknie wszystko dziala tylko pokrywa dość mocno tarła po za tym ok https://www.youtube.com/watch?v=2CSMqbhRoA0
-
Panowie Ja też mam zapłon od Saviera , może są różne dla jedno i dwu cylindrowców ale ja ustawiałem tak:
GMP i -3mm , w tym momencie blaszka która jest na magnecie schodzi z czujnika impulsatora , a dokładnie przy 3mm jej koniec jest w połowie czujnika.
Tak miałem napisane w instrukcji i tak ustawiłem , w zeszłym sezonie zrobiłem na tym zapłonie bezproblemowo 3500Km, moto pali od strzała.
Z Waszego opisu wynika że blaszka dopiero wchodzi na czujnik , chyba że nie ma to znaczenia i początek i koniec blaszki to jest dla impulsatora sygnał do przeskoku iskry.
-
Panowie Ja też mam zapłon od Saviera , może są różne dla jedno i dwu cylindrowców ale ja ustawiałem tak:
GMP i -3mm , w tym momencie blaszka która jest na magnecie schodzi z czujnika impulsatora , a dokładnie przy 3mm jej koniec jest w połowie czujnika.
Tak miałem napisane w instrukcji i tak ustawiłem , w zeszłym sezonie zrobiłem na tym zapłonie bezproblemowo 3500Km, moto pali od strzała.
Z Waszego opisu wynika że blaszka dopiero wchodzi na czujnik , chyba że nie ma to znaczenia i początek i koniec blaszki to jest dla impulsatora sygnał do przeskoku iskry.
Ja mam 3mm i blaszka wchodzi na impulsator ogólnie sprawdzałem lampą i jest ok
-
O tu widać jak jest u mnie , GMP -- Z to -3mm i widać jak blaszka schodzi z czujnika.
Ale tak jak pisałem może dla czujnika nie ma znaczenia czy wchodzi czy schodzi , może impuls to impuls.
(https://s19.postimg.org/sb2ilz4cj/IMG_20161230_132553.jpg)
-
Zapłon następuje w momencie kiedy blaszka wchodzi pod impulsator. Tak było w instrukcji montażu.
-
no to są jakieś sprzeczne informacje , ale jak pisałem może nie ma to znaczenia , ważna jest zmiana pola magnetycznego przy impulsatorze.
A tu filmik Saviera jak ustawić na którym też zapłon jest gdy blaszka schodzi z czujnika:
https://www.youtube.com/watch?v=KcJVAMBo9CI&t=671s (https://www.youtube.com/watch?v=KcJVAMBo9CI&t=671s)
-
Koło zamachowe z tego filmu jest zupełnie inne niż to które mam ja .U mnie na obwodzie koła są tylko dwie blaszki długości ok.10 mm. Może dlatego zapłon u mnie ustawia się inaczej .
A teraz zupełnie inny temat ,wykonałem coś takiego . Jest to "flansza" dystansująca dekiel od strony zapłonu . Dlaczego chcę dystansować ten dekiel ? O tym napiszę wkrótce.
-
Koło zamachowe z tego filmu jest zupełnie inne niż to które mam ja .U mnie na obwodzie koła są tylko dwie blaszki długości ok.10 mm. Może dlatego zapłon u mnie ustawia się inaczej .
A teraz zupełnie inny temat ,wykonałem coś takiego . Jest to "flansza" dystansująca dekiel od strony zapłonu . Dlaczego chcę dystansować ten dekiel ? O tym napiszę wkrótce.
Dystansujesz bo pewnie się nie domyka, lub ociera.
Ja mam w swojej Cezecie 6V flansze na alternator z 12V i też musiałem dekiel wysunąć, przy okazji zmieniłem na dekiel na taki z 12V Cezety ma więcej miejsca i nie musiałem ciąć przegrody a alternator jest większy, dekiel z 12V ma tylko przesuniętą środkową śrubę i nie pasuje w karter ale wystarczy pokombinować i się da przykręcić np. na kawałku blachy z nagwintowanym otworem.
Dystans zrobiłem prowizorycznie z grubej gumy i tak już został.
-
O tu widać jak jest u mnie , GMP -- Z to -3mm i widać jak blaszka schodzi z czujnika.
Ale tak jak pisałem może dla czujnika nie ma znaczenia czy wchodzi czy schodzi , może impuls to impuls.
(https://s19.postimg.org/sb2ilz4cj/IMG_20161230_132553.jpg)
a sprawdzałeś może stroboskopem w którym miejscu występuje jest iskra
-
a sprawdzałeś może stroboskopem w którym miejscu występuje jest iskra
Słuszna uwaga.
-
Sprawdzałem , dlatego wykonałem te znaki ,lampa błyska na znaczniku Z czyli jak schodzi z blaszki.
U mnie ta blaszka jest pojedyncza i długa, ma z 5cm i gdyby dawało iskrę na jej początku to tłok na pewno nie był by wtedy w pozycji sprężania.
Zapewne jest tak jak pisał STÓWA są różne koła zamachowe i pewnie inny jest wtedy moduł - innego sygnału potrzebuje.
-
Nie wiem jak ustalane jest koło magnesowe u Ciebie ,czy za pomocą klina w czopie, ale moja instrukcja mówiła wyraźnie że w silniku 634 do ustalania koła nie służy klin . Należy wał ustawić " w punkcie zapłonu" i założyć koło magnesowe tak aby blaszka zaczęła wchodzić pod czujnik. Również sprawdzałem zapłon stroboskopem i również było ok dla prawego cylindra dla którego przyjąłem oryginalny "dzyndzel na kole" . Lewy cylek odpalał zbyt wcześnie dlatego przyspawaną dodatkową blaszkę musiałem minimalnie szlifnąć .
-
domaluj sobie kreski od GMP i Z do środka koła magnesowego i kątomierzem sprawdzisz kąt zapłonu
-
Wymalowałem kreski tak jak piszesz przy montażu zapłonu i lampa wskazała prawidłowy zapłon na 3 mm przed GMP.
-
no i chwalić Najwyższego :D
-
Rozwinięcie tematu flanszy.
-
A co to za nakładka na koło magnesowe?
-
A to będzie coś takiego:
-
To jednak pompa mechaniczna. Dlaczego podstawa pod pompę ma kształt koła?
-
Pompa mechaniczna jako alteratywą dla elektrycznej. To jest tylko mój projekt . Elektryczna będzie realizowana równocześnie. Właśnie zamówiłem przepustnicę samochodową.
A kształt koła to kształt wyjściowy ,łatwiej ustalić oś obrotu magneta z którego pójdzie napęd na pompę.
-
Nie lepsza byłaby blacha aluminiowa? Do dalszych prac spróbuj poszukac szesciokątnych słupków z gwintem, występują o różnych długościach i gwintach. Do czego użyjesz przepustnicy? Chodzi i lopatkową/szyber czy o przepływomierz?
-
Podstawa pompy zmontowana ,jeszcze muszę przyspawać do niej wspornik linki ,odciąć nadmiar materiału ,oddać całość do piaskowania i cynkowania. Pompa Made in Japan MIKUNI . Wszystko wygląda obiecująco.
A najlepsze jest to że pompa na wolnych obrotach w ciągu 10 min podała ok 0,5 cm3 natomiast przy maksymalnym wychyleniu "przepustnicy POMPKI" podała 6,5 cm3 w takim samym czasie.
-
Ładne chocki klocki ;D
-
Po dokładniejszych obliczeniach okazuje się że o ile na wolnych obrotach taka dawka byłaby do przyjęcia to na wysokich może być go za mało . Cho@ra mam jeszcze jedną pompkę oleju ale ona wymaga przeróbek aby ją przystosować .
-
Stówa jak Ty to policzyłeś?
Ja liczę tak.
6,5 *6=39 cm3 na godzinę przy 1000 rpm.
39 cm3 razy około 5000rpm =195 cm3 na godzinę. Przy jeździe z prędkością 110 km/h. Spalanie powinno wynosić około 6l/100km.
To wychodzi z moich obliczeń, że przy maxymalnym otwarciu będziesz miał stosunek 1do30 ja w cezecie mam stały stosunek 1do40 i działa.
-
Wiesz co ,chyba masz rację . Nie wziąłem pod uwagę wzrostu obrotów silnika . Naprowadziłeś mnie na właściwy tor i przywróciłeś wiarę w powodzenie projektu ;D . ;D
-
No to bardzo się cieszę ;D
-
Jest pięknie, można to było jednak zrobić bez spawania :P. Na wsporniczkach / slupkach pidparcie w 3 miejscach. Ale to moja wizja, kibicuję dalej :)
-
Kolejny krok naprzód, jeszcze pozostało wspawać króciec wlewu oraz tulejkę do montażu "oczka ' kontroli poziomu oleju. Zbiornik sprawdzony na szczelność sprężonym powietrzem - nic nie ucieka. ;)
-
Ciąg dalszy nastąpił .Muszę ogarnąć jeszcze oczko kontrolne i jakieś górne mocowanie (oryginalne jest zbyt krótkie) oraz troszeczkę upiększyć spoiny. Niestety zabrakło mi argonu i nie mogłem dokończyć dzieła.Na tą chwilę wygląda to tak.
-
W związku z brakiem argonu w hurtowni wziąłem się za detal nie wymagający spawania. Materiał otrzymałem od
Maliniastego.
Któremu dziękuję i pozdrawiam.
-
Coraz ciekawej się robi, cierpliwie czekam na finał i testy.
-
Masz do mnie 15 kilometrów mam prawie pełną butlę czystego argonu. 60473088pięć
-
W poniedziałek ma już być w SGS , dzisiaj już nic nie planuję działać . Muszę się zrelaksować przed .........niektórzy pracują w sobotę i to jeszcze na nocce >:( :'(
Ale dzięki za propozycję. W razie czego jesteś dostępny w poniedziałek?
-
Również kibicuje, mogę zapytać jak gruba jest teraz tą podkładka z króćcem?
Taki element można wydrukowac na drukarce troszeczkę odchudzony. Blenders będziesz wiedzial o co kaman. Material Z-Ultrat albo Hips powinien wytrzymać temp. Jak już to Stówa uruchomisz to masz u mnie taki element oczywiście jak będziesz chciał. :)
-
Ģrubość 20 mm,a sam kruciec ma 6mm. Jeżeli wykonałbyś coś takiego to oczywiście jestem zainteresowany.
-
Ģrubość 20 mm,a sam kruciec ma 6mm. Jeżeli wykonałbyś coś takiego to oczywiście jestem zainteresowany.
Robiłeś Stówa próbę olejowe i paliwo odporna tego tworzywa?
-
Nie ,nie robiłem. Sprawdzę to zanim ....... W sumie to już jest gotowe.
-
Również kibicuje, mogę zapytać jak gruba jest teraz tą podkładka z króćcem?
Taki element można wydrukowac na drukarce troszeczkę odchudzony. Blenders będziesz wiedzial o co kaman. Material Z-Ultrat albo Hips powinien wytrzymać temp. Jak już to Stówa uruchomisz to masz u mnie taki element oczywiście jak będziesz chciał. :)
Przy wydruku to kwestia ustawienia "gęstości wypełnienia" , po materiałach domyślam się masz dostęp do zortraxa ?
Ja już od dawna nie mam.
z-Ultrat bym odradzał, jest elastyczny ale nie jest odporny chemicznie. już ale chyba lepszy byłby z-petg jeśli chodzi o olejoodporność. Ewentualnie PC-abs bo wytrzymuje temperatury.
Kwestia testów co się lepiej sprawdzi, ja całkiem wypadłem z obiegu jeśli chodzi o druk, a widzę że wprowadzili jakieś nowe materiały.
Dla ciekawskich tutaj jest tabelka z materiałami do druku i ich właściwościami.
https://zortrax.pl/materialy/dla-serii-zortrax-m/
-
Będę w poniedziałek
-
W razie czego będę do Ciebie dzwonił .
-
Nastąpiła modernizacja pompy .Oryginalne mocowanie linki było tak skonstruowane że przy max dodaniu gazu pompa nie otwierała pełnego wydatku. Należało zmniejszyć "średnicę" pracy linki .Kółko widoczne na zdjęciu wykonał mi Adamu2T i mam nadzieję że moje obliczenia dadzą pełne otwarcie i dawkowanie pompy.
-
Ģrubość 20 mm,a sam kruciec ma 6mm. Jeżeli wykonałbyś coś takiego to oczywiście jestem zainteresowany.
Robiłeś Stówa próbę olejowe i paliwo odporna tego tworzywa?
Próba olejo i benzynoodporności wykonana . Element nie "rozpuścił "się ;) i trafił tam gdzie jego miejsce. Czyli pomiędzy gaźnik a kartery. Prosty system sterowania przepustnicą oraz dawkowaniem pompy posłuży do testów .Jeżeli się sprawdzi to po lekkich modyfikacjach pozostanie w takiej formie. Możliwe że w przyszłym tygodniu projekt zostanie całkowicie ukończony . ;D
-
Piękna robota :D
-
Duża konstrukcja ten "trójnik" do linki :) Ja chcę zrobić coś podobnego ale mniejszego. Mam w planie wykorzystać małą kostkę elektryczną potrójną. Linki przeciąć i zalutować końcówki żeby się nie rozplątywały.
(https://s9.postimg.org/5x951amt7/zdj_cie_2.jpg) (https://postimg.org/image/5x951amt7/)
-
Może i duży ale całość zmieściła się pod zbiornikiem i nic nie widać . To jest prototyp ,docelowo wszystko zostanie pomniejszone.
Do mocowania linek również użyłem taką kostkę tylko ją ogołociłem z tworzywa.
-
Ģrubość 20 mm,a sam kruciec ma 6mm. Jeżeli wykonałbyś coś takiego to oczywiście jestem zainteresowany.
Robiłeś Stówa próbę olejowe i paliwo odporna tego tworzywa?
Próba olejo i benzynoodporności wykonana . Element nie "rozpuścił "się ;) i trafił tam gdzie jego miejsce. Czyli pomiędzy gaźnik a kartery. Prosty system sterowania przepustnicą oraz dawkowaniem pompy posłuży do testów .Jeżeli się sprawdzi to po lekkich modyfikacjach pozostanie w takiej formie. Możliwe że w przyszłym tygodniu projekt zostanie całkowicie ukończony . ;D
Cieszę sie że pomogłem :D
-
Zbiornik oleju mojej konstrukcji . Lakierowanie też w moim wykonaniu.
-
Jak z fabryki ;) :o
-
Dzisiaj nastąpił koniec prac związanych z budową i uruchomieniem systemu smarowania w Cz 350 . Wczoraj nastąpiły wstępne testy pracy całego układu - na razie wszystko działa poprawnie. Zbiornik szczelny przynajmniej po zalaniu 1 litra smarowidła . Jeżeli poziom oleju zejdzie do 0,5 litra pojawi się powietrze w oczku kontrolnym .Korek wypada w taki sposób że przy zamkniętym siedzeniu nie ma możliwości go wykręcić ale za to przy otwartym można go odkręcić w celu np uzupełnienia oleju. Zamieszczam kilka zdjęć pokazujących wygląd całości ,wkrótce (jak śniegi stopnieją) Czesława zostanie wyprowadzona z garażu , wtedy też zrobię więcej zdjęć a może nakręcę jakiś filmik.
Ostatnie zdjęcie zrobione pod słońce dlatego takie nie wyraźne .
Zapomniałem o jednym . Chciałem podziękować wszystkim którzy przyczynili się do powstania tego projektu ;-) .Co prawda jeszcze nie wiem czy to się sprawdzi ale jest spora szansa że tak . Jeżeli wszystko zagra to pojawię się 'na tym systemie" na letnim zlocie.
Jeszcze raz DZIĘKI .
-
Wyszło świetnie, gratuluję :)
-
Brawo ty :) rozumiem ze po testach uruchamiasz produkcję seryjną i zakładasz autoryzowany punkt montażu dozownika do motocykli jawa/cz :P
-
Oczywiście że tak , chętnych proszę o zapisy bo kolejka będzie długa. ;D
-
Gratuluję pomysłu i wykonania,fajnie się czyta i ogląda zdjęcia projektów rzeczywistych a nie wirtualnych :)
-
Konkretny człowiek
Konkretnie opisane.
Konkretnie wykonane.
Gratuluje.
-
Konkretny człowiek
Konkretnie opisane.
Konkretnie wykonane.
Gratuluje.
Nic dodać, nic ująć!
Gratuluję! Wszystko w pełni profesjonalnie!
-
Pelen profesjonalizm. Gratuluje wykonania i czekam na wyniki testow.
I jesli mozna to pozwole sobie na mala sugestie. W japonskich motocyklach dwusuwowych z wczesnych lat 80-tych, ktore musialy sprostac zaostrzanym wtedy wymaganiom czystosci spalin, czesto zdarzaly sie zatarcia przy zamknieciu gazu podczas ostrej jazdy. Ich pompy olejowe podawaly olej w ilosci zoptymalizowanej dla dobrego smarowania i malego dymienia. Problem pojawial sie przy zamknieciu przepustnicy bo wtedy ilosc oleju stawala sie chwilowo niewystarczajaca dla rozpedzonego silnika. Rozwiazano to przez zastosowanie opoznionego zmniejszania wydajnosci pompy przy naglym zamknieciu przepustnicy. Na osi krazka pompy, ktorym obraca linka gazu, w lince lub jej "rozgalezniku" zaczeto stosowac tlumienie cierne i dlatego pompa zamykala sie z opoznieniem wzgledem przepustnicy. W starszych dwusuwach sprzed ery "ekologii" pompy dawaly wiecej oleju i zwykle w silniku byl jego nadmiar pozwalajacy bezpiecznie przejsc przez zamykanie pelnego gazu. W tych z poczatku lat 80-tych ludzie zwykle dolewaja troche oleju do paliwa albo zakladaja nowsze pompy z opoznieniem.
W CZ takie problemy moga sie nie pojawic bo knedlowy silnik nie jest wysilony jak w dwusuwowych scigach ale mozna pomyslec nad jakims opozniaczem zamkniecia pompy oleju zastosowanej przez Kolege.
-
Wczoraj wymieniłem łożyska w przednim kole . Stare ,oryginalne mocno już szumiały podczas obracania kołem a dodatkowo pojawił się luz. Na nowych wszystko jest ok.
-
Stówka bardzo ładne wykonanie projektu oilMaster. Gratuluję.
Powiedz z czego zrobiłeś oczko kontrolne?
Jakie przybliżone koszty całego projektu Ci wyszły?
-
A dziękuję ,dziękuję wszystkim za słowa uznania.
Oczko kontrolne kupiłem w pewnym sklepie z częściami do skuterów a całkowity koszt ? Nie liczyłem ale przekalkuluję i podam .
Po podsumowaniu wychodzi trochę poniżej 400 zł.
-
Zamontowałem zamki siedzenia oraz kierownicy. Było trochę motki bo zamki pochodziły z innego modelu i miały zbyt długie bolce które musiałem skrócić a dodatkowo modyfikacja łożysk główki ramy zmusiła mnie do rozebrania całego przodu. Po prostu w tulei która została osadzona na sztycy dolnej półki zapomniałem nawiercić otwór pod zamek a nie chciałem aby opiłki znalazły się w łożysku główki ramy .Teraz Czesława ma już zamykaną "kierownicę" i siedzenie. Dodatkowo żeby uzupełnic braki w wyglądzie przykręciłem tylne odblaski ,CZERWONE, które otrzymałam od kolegi killera któremu dziękuję raz jeszcze.
No i na zakończenie dodam że przygotowałem system "Stówa i spółka-oil-m@ster " do testów .Teraz tylko czekam na pogodę bym mógł się przejechać z 50 km .
-
Tak z ciekawości - na jakim oleju jeździsz ?
-
Orlenowski czerwony .
-
W związku z tym że pogoda dzisiaj sprzyjała :D postanowiłem wykonać małą rundę w celu przedmuchania skrzyni korbowej i wykonania testu układu smarowania. Wszystko wygląda obiecująco,nic się nie rozleciało a pompka po przejechaniu 32 km przetłoczyła ok 33 cm oleju(mierzone strzykawką). Większość tego dystansu pokonałem z prędkością 80 km/h ale był też moment że "dusiłem " 120 .Oczywiście były momenty że silnik pracował na wolnych obrotach i jechałem z prędkościami "korkowymi" .Tak czy siak pompka powinna podać ok 100 cm3 na 100 km.
Ciąg dalszy testów nastąpi.
Miejsce gdzie robiłem zdjęcia to Jezioro Tarnobrzeskie zwane inaczej Machowskim (od miejsca powstania). Jezioro powstało po zalaniu terenów dawnej kopalni odkrywkowej siarki w Machowie. Ci którzy są na forum od samego początku zapewne pamiętają jak wspominałem o tym że w moich okolicach powstaje takie "bajoro" . Miejsce to cieszy się sporym zainteresowaniem a w lecie ciężko znaleźć kawałek wolnego miejsca na plaży . Każdy może pocieszyć oko zarówno faceci ale również kobitki, takie słyszałem plotki od znajomych ;) ;D
-
Póki co Twój "oilmaster" pompował olej do strzykawki. Dobrze rozumiem?
-
Tak, do strzykawki . Ale do dużej strzykawki do której luźno wszedł króciec tak żeby nie powstało w strzykawce nadciśnienie.
Zamieszczam filmik na którym widać w jakim tempie pompa podaje olej . Filmik trochę przydługi ale od ok 1 do 2 minuty widać i można policzyć ile oleju "ukapie" . Następne testy już z podłączonym wężykiem do króćca ssącego.
https://youtu.be/jTi6hOf1ahk
-
Krótki filmik z pracy silnika na wolnych obrotach. Widać na nim jak intensywnie dymi silnik spalając mieszankę . Następny film ukaże dymienie na suchej benzynie i systemie "oilmaster" .
https://youtu.be/zr4RMVbArMM
-
Kupiłem włącznik stopu . Może nie oryginał ale na pewno epokowy. Jutro jak czas pozwoli to sprawdzę zapłon i zamontuję ów włącznik.
Zapłon sprawdzony . Musiałem wykonać korektę ustawienia bo nieco się opóźnił .
https://youtu.be/QaZReHT_n_8 (https://youtu.be/QaZReHT_n_8)
-
Jeszcze jak by pokombinować to może by się udało rozdzielić olej żeby częściowo szedł w kolektor ssący, a częściowo bezpośrednio na łożyska wału(np. wpiąć się w kanały smarujące w karterach i czole wału). To by był dopiero bajer :D
-
Już o tym myślałem ale do tego potrzebna byłaby pompka z trzema wyjściami ,taka jak doskuterów śnieżnych i wodnych. Myślę że dodawanie oleju w dolot byłoby wtedy zbędne.
-
Przeglądając ten temat, patrząc na konstrukcje układu smarowania zastanawia mnie coś. Podczas prób olej skapywał sobie swobodnie do strzykawki bez żadnych oporów ani pomocy. Wiadomo ile oleju jest podawane, ale po założeniu węźyka na właściwe miejsce , olej będzie dodatkowo zasysany do dolotu przez podciśnienie tam panujące.
Czy dawka oleju będzie wtedy większa niż przy testach?
Zastanawia mnie to.
Fajnie to zrobiłeś :)
-
Odpowiadając na twoje pytanie to .........no nie wiem . ?Nie zastanawiałem się nad tym ale może być tak jak piszesz o ile podciśnienie jakie panuje w króćcu jest w stanie wyciągnąć więcej oleju niż poda pompa. Na jednym z filmów które zamieściłem na Y.u.u.b.E widać pęcherzyk powietrza który jest w drodze do króćca.I nie widać na nim żeby był jakoś niemiłosiernie ciągnięty do dolotu zanim nie otworzyłem dawkowania pompki na max.
Pierwsze testy Oilmaster-a drogowe za mną. Przy pierwszej rundzie z całkowicie "suchą" benzyną w zbiorniku przy temperaturze powietrza ok 20 kilka stopni po przejechaniu 10 km z okolic lewej strony silnika dało się usłyszeć nie występujący wcześniej dziwny szum. Wbiłem na stację benzynową i dolałem ok 100 ml oleju na 10 l benzyny .Tak profilaktycznie . Szum nie ustał ale też się nie powiększył .Sprawdziłem pierścienie ,patrząc przez okno wydechowe, ale nic się nie stało . Silnik nie był remontowany i stał przez kilkanaście lat nie ruszany więc moje podejrzenie padło na łożysko które mogło się po prostu "wypłukać "z korozji i pojawiły się te dźwięki . Na Takim systemie smarowania przejechałem już ponad 150 km i nic się nie dzieje a wydaje mi się że szum zaniknął. Jedno co zauważyłem to że "smuga kondensacyjna" pojawia się po przekroczeniu 120 km . Czyli wszystko wygląda prawidłowo przynajmniej na wysokich obrotach .Jedno co mnie martwi to możliwe jest że na średnich obrotach ,na tych przy których jeździ się 80 km/h , oleju jest zbyt mało . Zobaczymy co się będzie działo dalej.
Ktoś kiedyś deklarował się że może mi wydrukować króciec ,czy to jest nadal aktualne ?
-
pozwolę się wtrącić , jeżeli pompka Oilmastera jest szczelna to podciśnienie nie będzie miało żadnego wpływu na ilość podawanego oleju albo wielkość ta będzie naprawdę pomijalna i zasadniczo niemierzalna , oleju zostanie podane tylko tyle ile poda pompka zależnie od obrotów i podniesienia przepustnicy
-
I tak dokładnie jest . Pozwoliłem sobie na próbę i po zdjęciu wężyka z pompy na odpalonym silniku olej został zassany,nie za szybko ale jednak. Ale jak założyłem wężyk z powrotem to trochę czasu potrwało nim napełnił się on ponownie olejem .Jest dokładnie tak jak pisze muczacz.
-
Dzisiaj kolejna próba drogowa Oilmastra. Tym razem 70 km jednorazowo z przystankiem ok 10 min .Wszystko cacy .Kolejne testy wkrótce........
Tak wyglądają świece po tej przejażdżce.
Wygląda na to że oleju jest w sam raz.
-
W ramach przygotowań do zlotu zrobiłem bagażniki boczne . Na zdjęciu goła stal ale już są pokryte podkładem.
-
Fajnie to Ci Stówa wyszło też właśnie się przymierzam do tego.
Robiłeś to z pręta czy rurki?
-
Z pręta to by pewnie lekko przyciezkie bylo :o moje z rurek są ciężkie aż boję się pomyśleć ile by ważyły pełne
-
Zrobiłem to z rurek o średnicy 16 mm . Teraz wiem ze łatwiej byłoby wygiąć rurki o większej średnicy. Moje pomimo że używałem prasy hydraulicznej ciężko było wyprofilować i miały tendencję do załamywania się. Mimo wszystko jestem zadowolony z efektu i już niedługo pora testów.
-
No i stało się :( .W drodze powrotnej na S18 w Lublinie ,ok 150 km od domu uszkodzeniu uległa pompka mojego oilmastera . Silnik się nie zatarł gdyż w porę użyłem sprzęgła ale mimo to zgasł . Po zdjęciu kapy ,a właściwie przy jej poluzowaniu wypłynęło ok 100 ml oleju który miał za zadanie smarować wał i tłoki. Okazało się że sama pompa jest ok ale elementy wykonane z tworzywa ,zarówno te oryginalne ,jak i to kółko dorobione przez Adama nie wytrzymały "próby temperatury" i się roztopiły .Jeszcze nie ustaliłem co było przyczyną takiego zajebistego wzrostu temperatury ale mam pewne przypuszczenia. W dniu wczorajszym gdy odkręcałem dekiel i pokazywałem zainteresowanym budowę tego systemu wszystko było w idealnym stanie. Drogę z Lublina do domu przejechałem na mieszance.
Przedstawiam zdjęcia uszkodzonych detali. Oczywiście projekt zostanie reaktywowany jak tylko uda się zorganizować potrzebne części.
-
Ta pompka musiala się bardzo nagrzać. Od czego?
Tosz tam nie powinno być aż tak gorąco. Może to tworzywo jest mało odporne na temp. Z ebonitu może zrób albo amelinium.
-
Zrobimy nowe, lepsze, ameliniowe. Tego nie pomalujesz... druga sprawa, że dzisiaj był naprawdę ciepły dzień , no i długa trasa
-
Ciepły dzień ,długa trasa no i specjalnie nie "dziadkowałem " z prędkością ;D
-
Przypomnij jeszcze raz wymiary tego kółka.
-
O kurczaki, jakiś plastik z ryżu. Życzę powodzenia w odbudowie
-
Przyczyna awarii odnaleziona ,w sumie to mój błąd. Gdybym nie zlekceważył wibracji,temperatury i pewnie jeszcze innych czynników nic by się nie stało. Element wkręcany w magneto a mający za zadanie przekazanie napędu na pompkę wykręcił się i dosunął do pompy powodując tarcie .Pod wpływem tarcia pompka rozgrzała się i przeniosła temperaturę na elementy plastikowe.Swoją drogą to nasuwa się pytanie jaką ona ,ta pompka, musiała osiągnąć temperaturę ? Dobrze że się silnik nie zapalił ;D Reszta potoczyła się lawinowo. Niestety pompka dostała luzu i nie nadaje się do ponownego użycia co nie oznacza że nie można jej zastąpić inną ;) .Jak trochę się przeorganizuję to projekt STÓWA OILMASTER II rusza od nowa ;D .
-
No to już wiadomo " od czego"....działaj.
-
Stary Oilmaster oprocz simmeringow nie ma innych czesci niemetalowych (plastykowe kolko do krecenia walkiem pompy przy jej "zalewaniu" sie nie liczy bo jest na zewnatrz i nawet jego stopienie pompie nie zaszkodzi). Ale gdyby cos sie poluznilo i przytarlo to wzrost temperatury moglby doprowadzic do odparowania oleju i zapowietrzenia. W swojej pompce chyba zastosowalem klej do gwintow ale lepiej bedzie podociagac wszystko jeszcze raz na goraco.
-
Jak nie zdejmiesz cylindrów to nie oceniasz dobrze skutków. Stawiam na to że któryś raczej przyłapało. Oilmaster jest zajebisty ale jeśli działa. Jak się zepsuje to skutek jest fatalny. Przerobiłem większość części w mojej jawie ale zabrakło mi odwagi na smarowanie. Powodzenia w projekcie.
-
Przyłapało mi kiedyś emzete 250 przy wyprzedzaniu tira. jechałem gdzieś 100-110. Motor był na dotarciu i oprócz tego popełniłem błąd podczas tankowania i wlałem do paliwa za mało oleju. Po krótkim postoju na papierosa i dolaniu oleju do mieszanki motor dał się uruchomić i dojechałem ok 250 kilometrów do domu tylko już ostrożniej. Po zdjęciu Cylindra na tłoku były delikatne ślady przytarcia ale takie dosłownie minimalne zabłyszczenia. Cylinder czysty. Zostawiłem to jak było, motor dalej chodził juz bez przygód. Może u Ciebie też tylko delikatnie przyłapała i nic się nie stało.
-
Raczej nic groźnego się nie stało bo przejechałem jeszcze 150 km ale już na mieszance. Nie odczułem przy tym żadnego spadku mocy a silnik pracuje tak samo jak przed defektem . Będę wymieniał oring wałka kopnika to zaglądnę i w gary.
Jak tam DZIUK-u zdrowie córeczki ?
-
Dziś dostała gipsowego bucika bo na zdjęciu RTG okazało się że ma złamaną kość śródstopia. Trzy tygodnie wakacji w pupę. Pierwsze co dostała to logo jawy na gipsie. Dzięki za troskę wszystkim jawerom.
-
A niech to ,co za pech . Szkoda dzieciaczka bo swoje musiała odcierpieć . Miejmy nadzieję że wszystko się ładnie zrośnie a malutka nie zrazi się do jazdy na motocyklu.
-
Pompka poniżej była zamontowana ale w planie jest montaż monstera który jest na zdjęciu wyżej.
-
Czezetka dzisiaj dostała nowe lusterka made in Taiwan ,dedykowane do Suzuki. W końcu widzę za sobą nie tylko plamę powstałą w wyniku wibracji ale pojazdy które usiłują mnie dogonić :P ;D
-
Ładnie to się prezentuje.
-
fajne ;)
-
Oilmaster - reaktywacja. Nowa pompa dedykowana do silników Yamahy 125 (poprzednia była do Peugeota 80 ) krućce mosiężne oraz kółko wykonane z amelinium przez Adamu2t w sytuacji podbramkowej nie powinny "popłynąć" . Wszystko ładnie pracuje , coś z tego będzie.
-
Czy plyta do ktorej jest ta pompa przykrecona jesr uformowana jako nakladka na prawy karter? Na zdjeciu tak to wyglada ale nie bardzo widac co jest wokol pompy.
-
Płyta na której jest pompa przyspawana jest do flanszy która daje dystansowanie dekla po stronie zapłonu. Zapłon CDI .wszystko jest ukryte pod deklem i gdyby nie zbiornik,dorobiony kruciec i dociekliwość oglądających nikt by nie wiedział że tam coś siedzi.
-
Post pod postem ,ale pozwolę sobie na to bo jest okazja. 472.5 dzisiaj otrzymała młodszą koleźankę . Na razie w pistaci puzzli ale to tylko kwestia czasu ;D
Zdjęcie później ........
-
Stówa, czy Ty masz Adam na imię? ;)
-
Tak , a łoco chodzi ? Dlaczego pytasz ?
-
Tak
To wszystko jasne...
Gratuluję zakupu!
-
Żarty się skończyły po tym co mi dzisiaj zrobiła . Może ktoś podpowie który gaźnik podejdzie bez przeróbek w miejsce ori Jikowa ? Dobrze by było aby nie był dłuższy od oryginału .
-
Mikcarb VM 24.
Sam będę taki zakładał do żeliwa. Mogę pomóc w sprowadzaniu. Jedyne co trzeba "przerobić" to zastosować gumę łączącą z airboxem bodajże z chłodnicy kombajnu Bizon ;)
Ktoś jeszcze jeździł na Keihin'ie ale nie wiem na jakim modelu
-
Ja jeżdżę na podrobce keihena od ponad 6 lat gaźnik pwk z płaską chromowana przepustnica
-
A jak to wychodzi cenowo ? O Micarbie czytałem . Azbescik napisz coś o swoim gaźniku bo z tego co pamiętam to masz PWK . Tylko który ?
-
https://allegro.pl/oferta/gaznik-pwk-26-honda-suzuki-aprilia-yamaha-kawasaki-6894285770 taki gaźnik mam dysza główna zmieniona na 100 oryginalnie była 125 zdecydowanie za duża, druga zapinka na iglicy od góry dysza jałowego 40 taka była w oryginale montaż wymaga redukcji takiej jak w przypadku wstawiania gaźnika ikow z aluminiowego silnika do zeliwniak do tego łączenie airboksa z gaznikiem to przewód elastyczny fi 50 linka pasuje bez problemu . Od siebie dodam że jeździłem na dellarto , ikoie z tski i oczywiście oryginalnym i ten gaźnik najlepiej z tych trzech się sprawuje i ma dysze powerjet też dużo daje
-
Asbeścik tak z ciekawości jaki przebieg na tym zrobiłeś? Jakie spalanie? O osiągi nie pytam, bo przyspieszenie czy V-Max to dla mnie sprawy trzeciorzędne...
-
Asbeścik tak z ciekawości jaki przebieg na tym zrobiłeś? Jakie spalanie? O osiągi nie pytam, bo przyspieszenie czy V-Max to dla mnie sprawy trzeciorzędne...
Mam ten gaźnik w szafce, przygotowany do zamontowania. Tylko że wersję 28.
Dr Ed zakładał go do swojej 250. Mnie kosztował bodaj 90 zł nowy.
Jawa na nim odpalala, jeździła aczkolwiek trzeba by kombinować z dyszami.
-
A jakiej długości jest ten gaźnik ? Chodzi mi o wymiar od wlotu do wylotu ? Czy jest krótszy od gaźnika z 638 ?
-
Ja zrobiłem na nim na pewno więcej niż 10 kkm spalanie hm przy normalnym traktowaniu motocykla koło 5 po trasie szczerze mówiąc zadko sprawdzam bo zadko delikatnie jeżdżę ale silnik jest elastyczniejszy i ma lepszą górę spokojnie na trójce ciągnie do 110 prędkości max nigdy nie sprawdzalem a elroj może się wypowiedzieć on moja trochę pojezdzil
-
A jakiej długości jest ten gaźnik ? Chodzi mi o wymiar od wlotu do wylotu ? Czy jest krótszy od gaźnika z 638 ?
Tu znajdziesz porownanie. Wersje z gardziela 21, 24, 26, 28 i 30mm maja te same wymiary zewnetrzne.
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=17272.msg253312#msg253312 (http://www.jawacz.pl/index.php?topic=17272.msg253312#msg253312)
-
Yabamanie to napisz czy te gaźniki mają tą samą długość . I czy jest w którejś wersji kruciec olejowy ?
-
Ja również używam tego gaźnika w Ts. Kupiłem za około 90zl na ali. Odpalanie znacznie lepsze niż na oryginale, wolne obroty bardzo stabilne. Spalanie około 6 na 100 ale na razie ustawiony bardziej bogato ze względu na docieranie. Max prędkości nie sprawdzałem. Mój ma średnice 28 mm jeśli chcesz to mogę go jutro pomierzyć.
-
Yabamanie to napisz czy te gaźniki mają tą samą długość . I czy jest w którejś wersji kruciec olejowy ?
Te zamienniki są nieco krotsze (82.3mm) niz oryginalny Jikov (91.5mm).
Miejsce na krociec olejowy jest ale niewykorzystane. Trzeba je przewiercic i umiescic w nim rurke do podawania oleju za przepustnicą.
-
U mnie jest miejsce gotowe na dozownik oleju zaślepiony jest kawałkiem rurki igielitowej z zatyczka tak go kupiłem
-
Miejsce na rurke dozownika oleju to ten wystajacy do gory "cycek" obok ssania.
Masz tam cos wetkniete i zaslepione?
Te wystajace po bokach rurki sluza do czego innego (np. do napedu podciscnieniowej pompy paliwa).
-
Dokładnie w tym miejscu mam mosiezny kruciec zaślepiony przewodnikiem będę w garażu koło 12 to cykne fotke
-
Tak to wygląda
-
PZ27 -powiem tak:nie dla lansu, ja jestem zadowolony,dostępny, cena przyzwoita, części zamienne, dysze, nie dużo roboty aby dostosować do CZ-ty.Tak wygląda w mojej:
-
Pz27 jest do 4t i jest tam inny kąt przepustnicy , nie jest to zbyt zdrowe dla 2t.
-
No dobra , a czy ktoś może podesłać jeszcze zdjęcia zamontowanego Micarba ?
-
Pietras albo Czeron powinni pomóc :)
-
Bardzo byłbym wdzięczny. Chciałbym porównać wygląd tych gaźników po zamontowaniu.
-
Poczekaj poszukam foty....
Nie mam lepszych w tej chwili
-
A potrafisz mi odpowiedzieć na pytanie czy gaźnik jest tej samej długości co oryginalny Jikow ?
-
Nie wiem, dopiero w sobotę mogę zmierzyć.
-
Mikcarb VM24 (ten do zeliwa）ma dlugosc 85.5mm.
Gdyby byly potrzebne to na zdjeciach z ponizszej strony sa tez inne wymiary.
http://www.vendio.com/stores/royalautospares/item/motorcycle-parts-components/royal-enfield-350cc-carburetto/lid=10437232 (http://www.vendio.com/stores/royalautospares/item/motorcycle-parts-components/royal-enfield-350cc-carburetto/lid=10437232)
-
Ten Micarb zaczyna mi się podobać ......
-
smialo moge go poleciec co prawda mialem vm28 bo w ts ale sprawowal sie swietnie, te gazniki sa mega czułe na regulacje. raz tylko jakis paproch podszedl pod zaworek i wiecej nic sie z tym nie dzialo zrobilem na nim z 8-10tys ;)
-
między Ikovem a VM24jest "tylko 2mm" różnicy na średnicy przelotu, ale pole powierzchni przelotu to już jest różnica 15%. Ikov-530mm kwadr., VM24-452mm kwadr.
Azbeścik zastosował gaźnik zgodny parametrami gardzieli. Pytanie czy na gardzieli 24mm Mikcarba uzyskamy pełną moc?
-
To jest bardzo dobre pytanie.
-
Nie uzyskamy zgodnie z przepływem moto będzie mocno zdławione w górnych partiach obrotowych, z kąd takie wnioski otóż mój brat ma Simsona gdzie występował gaźnik o przelocie 16mm fabrycznie , jakież wielkie było moje zdziwienie podczas mierzenia króćca cylindra 18mm.
Zastosowaliśmy gaźnik amal 18 dobraliśmy dyszę , wniosek simson 50cc jedzie tak samo jak 60cc na standardowym gaźniku. Czytając wątki o gaźniku vm 24 dziwiłem się trochę bo to takie trochę kastrowanie motocykla.
-
Jak w takim razie tłumaczyć sobie cytat:
Bardzo dobry temat ;D
Ja i owszem, zdążyłem przejechać około 200km. Mam takie same ustawienia jak Pietras12v, i są one optymalne.
Przy opuszczeniu iglicy na drugi rowek od góry ciężko było odpalić więc mam na środkowym rowku i śrubę składu mieszanki wykręconą około jednego obrotu.
Co do jazdy w normalnym przedziale prędkości i przyspieszenia, moto zachowuję się jak na jikowie, jednak, gdy przełączymy w Cezecie przełącznik trybu jazdy na SPORT, no to już jikow lekko się chowa.
Na mickarbie silnik wkręca się do 7000 bez problemu i zbędnej zwłoki.
Jazda po zatłoczonym szczecinie niestanowi najmniejszego problemu, bo na tym gaźniku można nie zmieniać biegów ;)
ogólnie bardzo polecam, odnośnie spalania to będę coś więcej wiedział po Rajdzie Jawerów i również się pochwalę.
A tu link do całego tematu:
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=29553.0
-
Nie ma co porównywać ikova do vm24 ale różnica była by zauważalna gdyby do jednego moto założyć gaźniki 24 a potem 26 tego samego producenta i konstrukcji , w ten sam sposób zmianą przepływu dławione są motocykle na kategorie a2 więc coś w tym jest.
Najprostszym przykładem jest silnik małej jawki który trafił do ogara i był tam zdławiony na krućcu gaźnika.
-
Muszę się pochwalić .
Gaźnik zamontowany ,próby drogowej jeszcze nie było ale wszystko wydaje się być w porządku . Rozztocz podpowiedział mi abym odkręcił pokrywę komory pływakowej i sprawdził czy dysze są dobrze dokręcone. Tak też zrobiłem i okazało się że dyszę wysokich dało się jeszcze dokręcić. Dzięki Rozztocz za podpowiedź bo gdyby przyszło mi tą dyszę przykręcać gdzieś na trasie po tym jakby się odkręciła to byłoby kiepsko.
W związku z tym że u mnie jest dodatkowy element z krućcem smarującym to mam dosłownie 1,5 cm luzu pomiędzy gaźnikiem a airboxem i założenie tam gumy łączącej te dwa elementy ,bez jej uprzedniego podgrzania jest prawie niemożliwe. Gumę zastosowałem oryginalną obcinając nieznacznie jej węższy koniec tak aby dało się nasadzić ją na gaźnik. Silnik odpalił na ssaniu po drugim kopnięciu, a gaźnik wymagał tylko drobnej korekty wolnych obrotów oraz składu mieszanki . Ładnie pracuje na wolnych i dobrze się wkręca na obroty oraz idealnie z nich schodzi. Wczoraj przejechałem się tylko koło domu a dzisiaj planuję normalną próbę drogową . Iglica ustawiona na środkowym rowku ,tak jak było.
Wyprzedzając pytania ,gaźnik kupiłem od Rozztocza (trzymał w zapasie dla siebie) . Po tym jak przesyłka z nową partią gaźników dotrze odbierze sobie po prostu jeden ,zamówiony teoretycznie dla mnie.
-
Kurde jaki zaje..ty gaźnior.
-
W związku z tym że u mnie jest dodatkowy element z krućcem smarującym to mam dosłownie 1,5 cm luzu pomiędzy gaźnikiem a airboxem i założenie tam gumy łączącej te dwa elementy ,bez jej uprzedniego podgrzania jest prawie niemożliwe.
Problem będzie większy jak zdarzy się to zakładać w trasie :( . Ja założyłem gumę z pralki po odpowiednim docięciu (ze złomu). Na razie nie stwardniała, zobaczę ile wytrzyma. reszta na załączonych obrazkach :) .
-
stwardnieć to raczej nie zdąży prędzej ją benzyna wykończy
-
Czas na lekkie podsumowanie pierwszych 100 km na nowym gaźniku.1. Na razie nie widzę minusów tego zakupu.2. Silnik daje się uruchomić po zgaszeniu i kilkuminutowym postoju ,co było niemożliwe na starym gaźniku.3. Motocykl bezproblemowo odpala na zimnym, ładnie przyspiesza od wolnych obrotów i nie wykazuje tendencji do szarpania i dziwnych braków mocy po odkręceniu manetki na max przy jeździe ze stałą prędkością ok 80 km/h. 4. Nie wiem czy silnik pracuje tak samo na nowym Jikowie ale jeżeli można stary zdezelowany wymienić na coś innego to warto.
Czesława spaliła 5 litrów benzyny . Pierwsze 15 km zrobiłem na środkowym ustawieniu iglicy ale czuć było że silnik czterotaktuje przy jeździe ze stałą prędkością.Iglica poszła o jeden ząbek w dół i wydawało się że wszystko jest ok lecz po przejechaniu 85 km i powrocie do domu okazało się że kolor świecy wskazuje na trochę zbyt bogata mieszankę.Mój silnik chyba nie lubi benzyny ;D ;D ;D :P Iglice dałem na sam dół ale nie zrobiłem na tym ustawieniu dostatecznej ilości kilometrów aby sprawdzić jak wygląda świeca. Możliwe że w niedzielę nastąpi test ostateczny.
-
Panowie ,trochę z innej beczki ale może ktoś udzieli mi takiej informacji lub poratuje zdjęciem.
Potrzebuję wymiary tabliczki znamionowej i zdjęcia tego co jest wpisane w odpowiednich miejscach i jak wygląda nr VIN w "Yamasze "Virago 250. Stałem się posiadaczem tego moto ale do rejestracji oprócz dowodu holenderskiego i numeru na ramie potrzebuję tabliczkę której niestety nie ma .
Może ktoś pomoże ?
Dodam jeszcze że to 90 rok produkcji.
-
Panowie ,trochę z innej beczki ale może ktoś udzieli mi takiej informacji lub poratuje zdjęciem.
Potrzebuję wymiary tabliczki znamionowej i zdjęcia tego co jest wpisane w odpowiednich miejscach i jak wygląda nr VIN w "Yamasze "Virago 250. Stałem się posiadaczem tego moto ale do rejestracji oprócz dowodu holenderskiego i numeru na ramie potrzebuję tabliczkę której niestety nie ma .
Może ktoś pomoże ?
Dodam jeszcze że to 90 rok produkcji.
Jako wyjście awaryjne, zapoznaj się z tym ogłoszeniem: https://allegro.pl/oferta/tabliczka-znamionowa-148x38mm-znakowanie-w-cenie-8244147021 (https://allegro.pl/oferta/tabliczka-znamionowa-148x38mm-znakowanie-w-cenie-8244147021) sprzedający ma też inne oferty. Miałem kiedyś podobny problem w skuterku Gilera, tabliczka gdzieś odpadła, zamówiłem nową, przymocowałem na dwa nity i po kłopocie ;)
-
Adam Kozik ma Virago, napisz do jacy67 w sprawie kontaktu do niego ;)
-
Odkopuję swój wątek z racji tego że mam prośbę do posiadaczy Jaw i Cz z żeliwem i obrotomierz. Chodzi o wykonanie testu . Jakie obroty osiąga silnik żeliwa na każdym biegu przy podniesieniu przepustnicy na wysokość 10 oraz 20 mm? Dobrze by było sprawdzić to w trakcie jazdy solo i z pasażerem . Poratuje ktoś i wykona taki test ?
W razie pytań proszę dzwonić 608 cztery 82 79dziewięć lub pisać na pw lub w tym wątku.
-
Powiedz jak Ty sobie wyobrażasz jadąc mierzyć uniesienie przepustnicy, nawet z pasażerem to może być trudne, lub niebezpieczne. Ale kaskaderom życzę powodzenia.
-
Wiem jak to zrobić. Wystarczy zmierzyć albo zaznaczyć 10mm pociągnięcia linki na manetce gazu... Nie wiem tylko po co... :'(
-
Chyba do ustawienia dozownika oleju.
Moze daloby sie wydlubac potrzebne dane z tego wykresu:
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=34526.msg326536#msg326536 (http://www.jawacz.pl/index.php?topic=34526.msg326536#msg326536)
Wiaze on otwarcie przepustnicy z predkoscia obrotowa i zuzyciem oleju.
-
Pietras12v dobrze mówi. Tak właśnie trzeba zrobić ,nie chodzi o zaglądanie do gaźnika w trakcie jazdy . Można np włożyć wiertło 10 mm pod przepustnicę i ten punkt zaznaczyć na manetce i wyłączniku . Podobnie z 20 mm.
Jabaman dobrze kombinuję ale nam tzn mi oraz Andrzejkowi potrzebne te dane do wykalibrowania elektronicznego dozownika .
Jeżeli ktoś mógłby pomóc i przeprowadzić taki test to będę wdzięczny .
-
Rurke oleju można umieścić obok iglicy tam zdaje się będzie wiał dobry wiatr.
Trzeba dorobić nakrętkę/pokrywkę sprężyny przepustnicy. Rurkao średnicy wew. pewnie ze 2 mm
-
Pietras chcesz pomóc ? Chodzi tylko o te dane czyli jakie obroty osiąga silnik na poszczególnych biegach solo oraz z pasażerem przy otwarciu przepustnicy na 10 oraz 20 mm . Jakie obroty ,nic więcej. Sam bym to zrobił ale nie mam obrotomierza .
-
Chętnie bym pomógł i to z wielką przyjemnością. Brak czasu w tej chwili. Nie przewiduje jazdy w tym miesiącu :-X
-
kurde Stówa ale w tym przypadku wchodzi w rachubę za dużo zmiennych żeby określić jakie obroty będą przy danym otwarciu przepustnicy , w/g mnie taki test to psu na budę , kompletnie niczego się z tego nie dowiesz .
-
Potrzebuję tych danych i nie uważam aby były psu na budę .
-
sory myślałem że chcesz porównać ze swoją
-
Dzisiaj trochę pomordowalem cz dla nauki według moich pomiarów to
Przy 10 mm
1-5250 obr koło 50 km /h
2-4750 obr koło 65 km/h
3- 4500 obr kolo 85 km /h
4 - 4000 obr 100km/h
Przy 20 mm pierwsze 2 biegi to koniec silnika jak dla mnie nie miezalne wartości na
3- 5500 i koło 105
4- 5250 i 125
-
Dzięki ,Arku. Nauka będzie Ci wdzięczna .
-
Witam
Dziękuję za pomoc, analizę czas zacząć ;-)
O wynikach niechybnie poinformuję ;-)
Pozdrawiam
-
Dobrze by było porównać to z wynikami przynajmniej dwuch innych motocykli bo u mnie to u mnie podejrzewam że na to wszystko będzie miało duży wpływ przełożenie główne motocykla u mnie jest 17 do 51czyli 3.00 ( oryginalnie przy 18 z przodu i 52 z tyłu mamy 2.88 a przy małej 17 i 52 z tyłu jest 3.05) i gaźnik też ma pewnie na to duży wpływ u mnie jest pwk dobrze jakby ktoś inny zrobił pomiar jeszcze jakims innym knedlem
-
No i stało się. Projekt 472.6 Orange czas zacząć . Graty pojechały do piaskownicy i proszku. Po odebraniu zrobię jakieś fotki.
-
I kto to panie tera poskłada ?
-
Dawaj dawaj! Więcej fotek prosimy!
-
Działaj Adaś i żebyś miał więcej czasu na zloty :)
-
Nawet nie wiesz Killerku jak mnie to wkór@ia że w momentach kiedy wypadają zloty ja muszę być w pracy. Niestety pewnych rzeczy nie przeskoczę.
-
Domyślam się mnie też czeka zmiana pracy i aż się tego obawiam :-\ może wkoncu uda się spotkać :)
-
Wracając do tematu ,dzisiaj delikatnie . Tylko amorki oraz rozszprychowalem koła i przygotowałem prawie wszystko co pojedzie do ocynku.
-
Proszę o info bo schemat podpowiada coś dziwnego , chyba że ja nie rozumiem. Jakich rozmiarów oringi idą w wahacz od 472.6 ? Ze schematu wynika że 2 szt 22x 30 i jakieś dwa uszczelnienia . Ja wydłubałem 4 oringi . Dwa takie jak na schemacie a dwa o innym wymiarze.Jakie są wymiary tych dwóch dodatkowych oringów?
-
Dobra, już sobie sprawdziłem .
-
Dzisiaj odebrałem ocynki i cylki że szlifu. Przy okazji pytanie czy spotkał się ktoś z takimi pierścieniami tłokowymi jak na zdjęciu? Chodzi o te czarne. Nie byłoby w nich nic nadzwyczajnego gdyby nie to że mają wykonane fazki na powierzchni która pracuje na tulei.
-
Ktoś o takich pierścionkach opowiadał. Zdania były różne. Nie pamiętam ale chyba było na naszym forum.
-
Ogólnie to pierwsze najlepsze są pierścienie toczone , szlifowane słabiej się docierają i układają . Fazowanie pierścieni ma dobry wpływ bo nie zdziera odrazu chamsko honu przy pierwszym odpaleniu ale nie może być za duża faza
-
2 Czeski składasz? :P
-
Składam jedną ale z racji tego że mam niektóre części zdublowane to regeneruję wszystko. Kto wie czy kiedyś nie kupię 472.4 do kompletu a wtedy będą jak znalazł.
-
Dzisiaj kolejna dostawa . Tym razem z ASO Lublin . Wkrótce rozpoczynam składanie silnika.
-
Dzisiaj kolejna dostawa . Tym razem z ASO Lublin . Wkrótce rozpoczynam składanie silnika.
Beszzz Pan zadowolony :)
-
Silnik już społowiony . Musiałem dać do splanowania kartery bo jakiś cymbał zmasakrował powierzchnię przylegania. Zebrane 0,25 mm.
-
Pamiętaj o grubszej uszczelce pod cylindry
-
Robota poszła nieco do przodu. Tłoki zamontowane na igielkach, cylindry umyte ,głowice również. W zapasie czekały miedziane uszczelki głowicy od Adam2t ,poszły nowe szpilki ,nakrętki i podkładki. Niestety ciągle wychodzą jakieś problemy związane ze zmęczeniem silnika przez poprzedniego(poprzednich) właściciela.
-
Czy te miedziane są w czymś lepsze?
Np wielorazowe?
-
Szczerze , nie wiem. Mam je zamontowane w mojej 472.5 już kilka lat ale głowic nie zdejmowałem. Z tego co pamiętam to Adam robił je dlatego że w zestawach były dostępne stalowe a nie aluminiowe .
-
Ja tam tez wolę te miedziane moim zdaniem.sa o tyle lepsze że miedź się ułoży jak trzeba ale nie ma.jednej podstawowej wady co aluminium ktoro ma tendencje to płyniecie pod wpływem stałej siły .
-
Miedziane uszczelki można stosować wielokrotnie. Sprawdzone w maluchu.
-
Dzisiaj po lekkich turbulencjach otrzymałem chińskie zamienniki ssk100 . W końcu mogę modyfikować przedni zawias.
Niestety pozostał mi niecały tydzień do działań . Potem jadę pracować na ciąg dalszy remontu.
-
Prace w CZ posunęły się do przodu. Rozpoczynam kolejny etap czyli montaż kół i tutaj pojawia się pytanie. Czy kupował ktoś ostatnio aluminiowe obręcze i może coś polecić ? Moje są według mnie mocno zdewastowane . Chyba że ktoś ma ładne oryginały to kupię.
-
Chyba mam jedną obręcz, sprawdzę i dam znać.
-
Kupiłem na 4motor felgi do tfu muzety ( IFA) i są naprawdę ok, cenowo już mniej mi się podobały.
-
Alu firmy DPR polerowane. Są przyzwoite dobrze się zaplatają i centrują. Cena 226zl szt.
-
O coś takiego mi chodzi . Gdzie je kupiłeś ? I czy to jest 18x2,15?
-
Na 4moto 2,15x18 etz polerowana. Mierzyłem jest 5mm wąższa od stalowej oryginalnej z epoki ale to tak mała róznica że tego nie odróżnisz gołym okiem puki nie zmierzysz suwmiarką.
-
Powolutku kompletuję części potrzebne do poskładania moto. Mam pytanie czy można gdzieś kupić ten plastikowy detal który jest włożony w karter tutaj gdzie przychodzi osłona łańcucha ? A może ktoś to dorabiał?
-
Kupiłem to na 4 motor chyba , w starszej jawie 250 ten element jest identyczny
-
A pamiętasz jak to się nazywało albo w którym dziale szukać ? Przeglądnąłem 4motor oraz 4jawa i nie widzę tego .
-
Do 4jawa napisz email z fotką, jak będą mieli to w odpowiedzi dostaniesz link.
-
Też ostatnio kupowałem chyba na 4jawa zaraz zerkne
https://www.4jawa.com/produkt/628/guma-oslony-lancucha-mala-jawa-cz
-
Dzięki, kupiłem to i jeszcze trochę części . Teraz czekam na dostawę.
-
Jestem na etapie montażu kół i mam pytanie które często się powtarza a dotyczy tulejki dystansowej tylnego koła . Czy w 472.5 i .6 są one takiej samej wysokości i jaka ma być wysokość w 472.6 . Zgłupiałem do reszty bo mam trzy sztuki .
Do przedniego i tylnego koła + zapas ale wszystkie są tej samej wysokości 8 mm.
-
Jestem na etapie montażu kół i mam pytanie które często się powtarza a dotyczy tulejki dystansowej tylnego koła . Czy w 472.5 i .6 są one takiej samej wysokości i jaka ma być wysokość w 472.6 . Zgłupiałem do reszty bo mam trzy sztuki .
Do przedniego i tylnego koła + zapas ale wszystkie są tej samej wysokości 8 mm.
Tulejki koła w cezecie są takie same przód i tył, niecałe 8 mm.
W jawie tylna jest szersza coś około 15mm ma, nie pamiętam dokładnie a różnica wynika z wkładu tylnej zębatki, zębatka jest taka sama ale łożysko w jawie jest inne niż w cezecie i inne są tulejki żebatki.
Między 472.6 a 472.5 różni się za to tulejka z lewej strony na osi ze względu na inny wahacz.
O ile dobrze pamiętam to 472.5 jest wąska a w 472.6 szeroka i pasuje od jawy.
-
Dzięki. W takim razie z moimi tulejkami wszystko jest ok. Może warto taką informację gdzieś zapisać raz a konkretnie .
-
Ma ktoś sprawdzony i wypróbowany pomysł jak wyciągnąć takie wgnioty ? Lakierem się nie przejmuję bo służył jako zabezpieczenie przed korozją. A i tylko nie piszcie mi o dynamicie, petardach, benzynie i zapałkach bo takie metody to znam ;D. Szukam czegoś nowego ;)
-
Można spróbować dmuchnąć sprężarka ;) jeden bak mi się udało zrobić... drugi zrobił się większy ;D
-
Myślałem o tym ,miałem pomysł żeby napieprzyć powietrza do środka i próbować przyatakować palnikiem żeby blacha zrobiła się plastyczna . Ktoś coś jeszcze doradzi?
-
Czy forumowicz Fastryga jest jeszcze na forum czy trzeba się jakoś inaczej kontaktować ?
-
Wgniotki na zbiorniku można wyciągać przez przyspawanie jakiegoś pręta lub blachy w zależności od kształtu wgniecenia i zadziałanie siłą w odpowiednim kierunku. Można sobie zrobić urządzenie z pręta, kawałka grubej blachy i młotka pozbawionego trzonka lub po prostu przyspawany do zbiornika pręt naciągać w odpowiednią stronę. Patent z prętem i młotkiem bez trzonka będzie wygodniejszy bo nie potrzebujemy punktu podparcia tylko wykorzystujemy bezwładność. Wadą tego rozwiązania jest to, że blacha w miejscach gdzie było spawane będzie już bardziej podatna na korozję a trochę tych spawów tam będzie żeby to powyciągać. No i trzeba też uważać żeby nie przepalić zbiornika spawarką. Można też wyrwać dziurę w zbiorniku jak się użyje zbyt dużej siły ale to już trzeba się postarać.
-
Hej , jestem ;)
Słucham
-
Napisałem pw
-
Ostatnio zamówiłem zestaw części . Był tam łańcuch oraz zębatki . Przy mojej 472.5 przerobiłem zabierak pod wieniec ale teraz wykonałem a właściwie zleciłem wykonanie zabieraka według projektu Suchego. Oczywiście wleciało nowe łożysko itd.
-
No dobra, myślę że na dzisiaj wystarczy . Gorąco ,nie chce się . A poza tym już małżonka zaczyna krzywo na mnie patrzyć . Jeszcze tylko zapytam czy pomiędzy wahaczem a blachą zębatki ma być podkładka ?
-
Podpowie ktoś czy ta podkładka tam ma być ?
Zakupów ciąg dalszy, nowy pokrowiec,opony,dętki oraz gaźnik PWK
28 . Teraz oczekiwanie na przesyłki.
Spieszę się z pracami bo za trzy tygodnie wracam pracować na ciąg dalszy.
-
U mnie była taka cienka podkładka ja dałem miedziana chyba ale widziałem że na 4jawa chyba jest ta podkładka dostępna
-
Sprawdzę czy w 472.5 też coś jest . Logika podpowiada że coś tam powinno być .Sprawdziłem w "piątce" nie ma żadnej podkładki .
-
Ma ktoś na zbyciu baniak do 472.6 ?? ;D :D
-
Ma ktoś na zbyciu baniak do 472.6 ?? ;D :D
Chodzi Ci o zbiornik?
-
Tak , chodzi o zbiornik . Mój niestety nie przetrwał próby prostowania powietrzem i temperaturą . Kto by pomyślał że można tak łatwo zmienić pojemność zbiornika paliwa. Myślę że uda mi się go uratować ale wolę mieć inny na zapas .
-
Tak , chodzi o zbiornik . Mój niestety nie przetrwał próby prostowania powietrzem i temperaturą . Kto by pomyślał że można tak łatwo zmienić pojemność zbiornika paliwa. Myślę że uda mi się go uratować ale wolę mieć inny na zapas .
Zobaczymy co mam u siebie i dam znać
-
Sprawdź, będę czekał na info.
-
Nie załamujemy się,jedziemy do przodu. Dzisiaj doszedł pokrowiec ,nowe dętki i opony .
Koń podkuty a za chwilę (przerwa taktyczna) będzie osiodłany.
-
No to na koniec dnia . CDN.
-
Dojechały karburatory i znowu rozkminianie jak to podłączyć
-
Zabieram się powoli za zbrojenie w makarony i galanterię. Pytanie do wszystkich . Czy kupował ktoś współczesne uchwyty klamek i może coś o nich napisać ? A może ktoś ma na sprzedaż uchwyt klamki sprzęgła ? Chętnie przygarnę .
-
Z tego co się orientuję są bardzo okej te nowe uchwyty jednak mają nieco mniejsza średnice na kierownicę i często jak się dociąga lubią pęknąć, trzeba je delikatnie rozwiertakiem smyrnąć pod właściwą średnice i jest ok
-
A o których uchwytach piszesz tzn z którego sklepu ? Sprawdzałem i na 4motor oraz 4jawa są dostępne ale różnica to 100 zł pomiędzy sklepami .
-
Chyba tych ogólnie dostępnych. Napisz do jawolotmena on przerabiał temat
-
Ja osobiście nie miałem ale zdaje się że Arturez kupował te współczesne. I nie bardzo dało się je dociągnąć tak aby się nie obracały. Ale widzę że to loteria. Albo nie jeden chińczyk je klepie...
-
Czy były różne dźwignie hamulca tylnego w CZ . Mam takie i nie wiem czy w tej jednej uchwyt pręta jest oryginalnie gięty czy ktoś tu działał ?
-
Gięta nie jest pod alu wahacz? On jest szerszy.
-
No właśnie ta gięta lepiej pasuje . Miałem założoną tą prostą i też w sumie było dobrze tylko haczyło mi o oś podnóżka po stronie alternatora i nic nie mogłem zrobić . Myślałem że może ktoś zaliczył glebę i dźwignia się podgięła a że miałem trzy do wyboru to wymieniałem na tą ze zgiętą końcówką i jest dobrze.
Tak to jest jak się rozbiera motocykl i po kilku latach postanawia go poskładać mając jeszcze różne dodatkowe części.
-
No i to by było na tyle przynajmniej do następnego zjazdu. Co się udało poskładać to widać na zdjęciach . Serce zabiło więc jest szansa że może w przyszłym sezonie"pomarańcza" wyjedzie na drogę.
-
No i pięknie
-
Bardzo fajnie, powodzenia w dalszych pracach :)
-
No i bardzo ładnie.
-
Dzisiaj,po powrocie do domu naszło mnie na myślenie dotyczące PWK oraz "żeliwa". Mam pytanie .
Czy ktoś docierał żeliwo na tym gaźniku i czego się można spodziewać ? Jak ustawić taki gaźnik na docieranie ? Iglica,dysze .....
-
Ja docieram aktualnie Cezete 472.6 od początku na pwk dysza główna 105 wolnych 45 iglica srodek lub ząbek niżej. Zrobione z 700 km i lecę nią na zlot za tydzień. Śruba jałowych wykręcona ok 2.5 obrotu w pwk jest mniejszy skok gwintu więc trzeba wykręcić zazwyczaj więcej.Dyszę jałowych może kiedyś zmienię na 42-43 i tyle. Jak dla mnie nie ma znaczenia na jakim gaźniku docieramy motocykl czy też jeździmy na codzien świece mają być kawa z mlekiem i tyle. Pierwsze 10 l paliwa zrobiłem 1:20 później już 1:40 olej Orlen jak zawsze jeżdżę po prostu normalnie rzadko przekraczam 95km/h i takie to moje docieranie na pwk
-
:D właśnie docierałem przez ostatnie 2 tygodnie swoje żeliwo to trochę mocniejsze co tam cos pisalem , na pwk :D ustawienia takie jak killer mówi co do sposobu docieranie sie nie wypowiadam bo u mnie calkiem inaczej to wygląda :P :P
-
Czyli nie przejmować się zbytnio tylko docierać . W oryginalnym zestawie nie ma dysz o takich rozmiarach . Spróbuję na tych co są a są większe czyli zacieru nie powinno być.
Dzisiaj dojechały kominy i działam dalej.