Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 18, 2024, 18:23:49
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Przygoda z prądem  (Przeczytany 2799 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

j@wa

  • Kudłaty durnowaty reperuje stare graty
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1834
Przygoda z prądem
« dnia: Kwietnia 16, 2007, 21:11:57 »

Jade dzisiaj do znajomego około 6km. Jestem już pod jego domem a tu nagle buuuu. Jawa zdechła. Kontrolki ledwo się żarzą. Myśle sobie,ładowania niema i jechałem na samym akusiu. Ale czemu kontrolka nie świeci? No to grzebiemy obydwoje. Woltomierz i bez światła przy 2000 obrotów 13V, z 11,8 , wolne obroty+światła+kierunki+stop=buuuu <crybaby>. No to regulator lub prostownik. Zaczełem ruszać kablami i jeden co wchodzi do prostownika został mi w ręce,łącznie z blaszką z prostownika. Okazało się że puścił lut i zamiast im większe obciążenie tym większy prąd to dawał cały czas to samo. Szybkie lutowanie i super. Ze światłem około 13,5V+kierunki 13,8V+ stop 14V. <thumbup> Tak że jak będziecie mieli dziwne przypadki z prądem to najpierw dobrze poruszać kablami,a nóż coś zostanie w ręce i to będzie prawdopodobnie to <lol> <thumbup>
Zapisane
Jawa 638.0 '87r
Jawa 638.5 Velorex 562 '86r

I coś tam jeszcze.

Piotr G

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 263
  • Jawa TS 350 90r.
Odp: Przygoda z prądem
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 16, 2007, 21:21:55 »

Miałem problem z przewodami, kostka pod zbiornikiem nie łączyła, także ruszałem przewodami, aż w koñcu jak się wku...... i szarpłem tymi druciskami, w dłoni zostały mi tylko kabelki, cała reszta została w kostce. I w taki sposób pozbyłem się raz na zawsze problemu (polutowałem przewody na stałe  :D)
Zapisane

Wódz

  • Gość
Odp: Przygoda z prądem
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 28, 2007, 20:21:50 »

Ja kiedyś wracałem kilkanaście kilometrów do domu bez świateł, oczywiście w nocy, na szczęscie nic mnie nie zabiło...a to jak się okazało był przeka¼nik...
Zapisane

HubertBaran

  • Gość
Odp: Przygoda z prądem
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 03, 2007, 16:11:32 »

ja bym ten przeka¼nik wypieprzył z całym tym szanklem i zrobił tak;]

Zakupił prostownik od MZ
Regulator elektroniczny od Poloneza(koszt 17zł)

teraz jak to podłaczyć 3 przewody od alternatora do wejsc (U,V,W niema znaczenia jak je podłaczyłem i tak sie to sumuje), teraz zostaja nam 3 wyjscia z prostownika, 1 kabel prowadzi do małych diodek podłaczamy go do zacisku na którym nie pisze wzbudzenie(nie pamietam dokładnie jaki jest symbol) łączymy to z kablem kontrolki ładowania. Do Drugiego zacisku regulatora podłaczamy przewód szczotek. 2 wyjscie z prostowanika podłaczamy do + akumulatora

3- jest masą.

Amen.

mamy spokój z debilnymi przeka¼nikami itp;]

Zapisane
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
12 Odpowiedzi
5810 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Sierpnia 20, 2012, 10:16:36
wysłana przez Kutron RIP
3 Odpowiedzi
2544 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Stycznia 09, 2014, 21:26:10
wysłana przez Strażak
3 Odpowiedzi
1711 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Września 17, 2016, 16:21:30
wysłana przez grzesiek
6 Odpowiedzi
2032 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Stycznia 13, 2018, 20:11:40
wysłana przez jarconbubu