Wolna Strefa Jawa - CZ
Sprawy Techniczne => Mechanika => Wątek zaczęty przez: KowaLski w Stycznia 08, 2019, 18:49:13
-
Witam wszystkich jak w temacie wracam do was po sześciu latach,niestety robiąc remont Jawy w tamtym czasie z małą pomocą od was w pewnym momencie uznałem że,sam nie dam rady fizycznie i czasowo więc stwierdziłem że oddam silnik do warsztatu gdzie mi go zrobią na cacy.
Tylko silnik bo całą reszta wydawało się ok ale chciałem zacząć od serducha.
Jak postanowiłem tak zrobiłem silnik wyladował u "fachowca" .Po około 6 miesięcy odwiedziłem warsztat pan stwierdził że pracuje nad nim i że wał jest w regeneracji,w tym samym momencie zaproponował mi odnowienie reszty motoru czyli ramy itp.
W grę wchodziły nie duże pieniądze bo 1200 zł za całość +/-.Oczywiście się zgodziłem pracowałem więc czemu nie.Po kolejnym pół roku okazało się że,silnik jak leżał tak leżał nadal bez wału a rama zostało rozebrana na części pierwsze.Coś się działo więc myślę ok powoli do przodu.
I W tym momencie zaczęły się schody ja pracując nie miałem czasu zaglądać do niego więc trzecia wizyta była po jakiś 8 miesiącach od poprzedniej efektem była pomalowana rama i nic więcej wtedy też był problem z kontaktem z tym panem.
Podjąłem decyzję że zbyt długo to trwa i postanowiłem odebrać motocykl od pseudo fachowca bo ileż można czekać choć zapewniał ROK max.
Okazało się że odebranie Jawy nie jest takie proste bo gość był w trasie a warsztat nieczynny.Tak było przez około rok w tym czasie facet był przezemnie nekany telefonicznie co ibtak nie skutkowało.
Jawe w częściach udało mi się odebrać półtora roku temu oczywiście nie wszystko o co walczę do dziś.
Przechodząc do sedna założyłem temat w tym dziale ponieważ jak się domyślacie postanawiam dokończyć remont motocykla jakim jest Jawa 350 634 z silnikiem 632 6V.
Mianowicie zacząłem od kompletowania części silnika bo to on jest najważniejszy jak pisałem wyżej nie wszystko udało się odzyskać więc i silnik nie posiada wszystkich części.
I teraz uwaga remont motocykla chce przeprowadzić SAM od a do z po tym co przeszedłem z tymi ludźmi którzy mieli to zrobić.
Posiadam na stole rozłożony silnik który został przezemnie dokładnie oczyszczony bo po takim czasie wyglądał tragicznie.
Do silnika kupiłem już łożyska oraz uszczelniacze.
Jutro mam dostać od pseudo mechaników resztę czesci w co trochę nie wierzę ale taki jest plan.
Jak się domyślacie będę miał kilka pytań odnośnie remontu ale wszystko w swoim czasie.
Pierwsze moje pytanie dotyczy wału.
Jak twierdzi gość który miał robić remont wał został zregenerowany ja mając wał przed oczami chciałem się upewnić czy jest faktycznie zrobiony tak jak mówił.
Na wale nie wyczuwam luzu na łozysku sŕodkowym sam wał nie wygląda najgorzej na korbowodach minimalny luz jest na boki ale brak luzu jest góra/dół czy w tym przypadku mogę stwierdzić czy jest wszystko ok i faktycznie był regenerowany czy lepiej go oddać jeszcze raz?
Wiem że jak na ten dział to trochę długa wypowiedź, ale chciałem wam po krótce przybliżyć moją przygodę.
Dziękuję za wyrozumiałość liczę na waszą pomoc.
Pozdrawiam Jarek.
-
Ja miałem podobne przejścia . W końcu po trzech latach męczarni też odebrałem motocykl i kończę projekt sam. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w remoncie.
-
poprostu zle trafiliscie ;) sa ludzie nawet u nas na forum którzy robia takie remonty od A do Z i nie ma zadnych problemów ;)
-
I koleś jeszcze żyje, nie zadusiłeś go? ;)
-
Wał z tego co piszesz powinien być ok. Ale najlepiej jakby obczaił go ktoś bardziej obyty z knedlami.
Popatrz na bazę jawerów. Na pewno ktoś w Twojej okolicy się znajdzie...
-
daj ten wał do sprawdzenia cholera wie jaki fachowiec go robił
-
poprostu zle trafiliscie ;) sa ludzie nawet u nas na forum którzy robia takie remonty od A do Z i nie ma zadnych problemów ;)
Na początku to było kolega że aż miło od momentu jak kasy nie wziął za cały projekt.
-
wkurzaja mnie tacy fachowcy miałem podobniej tylko po200 kilometrach silnik się rozleciał a warsztatu już nie było
-
Oddał bym wał do jakiegoś warsztatu przynajmniej w celu sprawdzenia czy nie ma bicia . Te wały są dosyć ciężkie i wystarczy że komuś wymsknął się z rąk i upadł . Mogło to spowodować rozcentrowanie wału. Wał z biciem to kopalnia problemów .
-
Tak też zrobię oddam wał do sprawdzenia dla pewności.
W przyszłym tygodniu oddaje też cylindry do szlifu.
Dziś kolejna próba odbioru części mam nadzieję że ostatnia.
Planuje do końca przyszłego tygodnia złożyć silnik tzn łozyska,wał,skrzynia i do klejenia :)
Dzięki za podpowiedzi pewnie przy składaniu będzie więcej pytań.
Pozdrawiam.
-
Tak jak mowi Stowa te wały są bardzo podatne na rozcentrowanie wystarczy nieraz lekki upadek i jest po zabawie jeszcze istotną rzeczą jest uszczelnienie środka wału sprawdzales na nim Luz jak będzie za duży będzie problem z paleniem korbowody masz z tulejkami w główce czy pełne
-
Jak byś bardziej sprecyzowl o co chodzi z tym uszczelnieniem wału.
Chodzi o element który znajduje się obok łożyska środkowego?tak zwany labirynt?
Nie mam tulejek na korbowodach.
Może dziś uda mi się wrzucić kilka fotek wału.
-
Dokładnie ,Azbescikowi chodzi o labirynt.
-
Licz się z tym że wał będziesz musiał dać fachowcowi przynajmniej do wycentrowania. Nie śpiesz się tak ze składaniem silnika, lepiej poświęcić więcej czasu i zrobić porządnie. Motorem jeździłeś przed remontem czy trafił do Ciebie niesprawny??
-
Jakvlnie ma tulejek to korby były wymieniane tak chodzi o labirynt . Jak byś był z moich okolic to bym ci od ręki sprawdzil osobowość wału
-
Jeździłem motorem przed oddaniem do remontu.
Labirynt ma delikatne luzy więc nie wiem czy to prawidłowo.Zrobię dziś wieczorem zdjęcie lub nagrań filmik.
-
Jak wytrzymałeś tyle lat bez motocykla na chodzie to jeszcze troszkę dasz radę,
pośpiech to jest wskazany wyłącznie przy średnio - silnej sraczce ;)
Sam się chcesz zabrać za składanie serducha, chwała Ci za to, tylko obyś potem nie żałował
zbędnego pośpiechu. Piszesz że wał niby robiony, labirynt z lekkim luzem a jak z resztą ?
skrzynia, tulejki i inne pierdołki ?
To wszystko wymaga weryfikacji, precyzyjnego poskładania, zdystansowania i ustawienia
a Ty piszesz że będziesz miał sporo pytań przy składaniu :o
Wnioskuję z tego że najmocniej w mechanice knedlowej się nie czujesz.
Rób jak uważasz ale na Twoim miejscu bym poczekał i rozważył czy aby nie lepiej,
by weryfikacją i składaniem silnika zajął się jakiś sprawdzony mechanik z forum.
Wielu tu jest zacnych fachowców, wystarczy hasło rzucić i sami się zgłoszą,
pomyśl dwa razy czy warto ryzykować samodzielnie :)
-
Mi sie nie spieszy tylko akurat teraz w okresie zimowym mogę się tym zająć.
Czekam na odbiór skrzyni od gościa który miał wcześniej moją jawe automat będzie nowy wodziki ,prowadnica i tryby przesuwne również tulejki ślizgowe też więc kwestia wałka głównego w jakim jest stanie wałka zdawczego i pośredniego.
Skladalem sam dwa komary i wsk zanim kupiłem jawe.Nie jest to skomplikowany motocykl więc myślę że dam radę
Owszem są fachowcy wykonałem kilka telefonów nie z forum tylko z ogłoszenia i taniej jak 600 zł za robocizne nie znalazłem a po ostatnim wolę zrobić to sam, każdy się kiedyś uczył.
-
A ja bym to zrobił taniej . Nie pytaj tumanów z netu i innego facebuka bo tam to jest śmietnik . Tutaj masz ludzi którzy się tym pasjonują i to kochają i nie naprawiają kumplom z chęci zysku.
Oczywiście są ludzie nawet na fb którzy mają wiedzę i umiejętności ale oni są również tutaj .
-
Wiem o tym że są tu ludzie którzy wiele potrafią dlatego też założyłem ten temat.
Jednak spróbuje własnych sił bo czemu nie.
-
Przyklasne ci obiema łapkami składaj sam a jak masz wątpliwości to zawsze możesz zapytać nas puzniej będziesz miał satysfakcję . Te 600 pln to dużo i nie dużo za poskladanie zależy czy ktoś jeszcze musi lichwe to państwa za to oddać czy robi to w półmroku kryjąc się przed skarbówka
-
Przyklasne ci obiema łapkami składaj sam a jak masz wątpliwości to zawsze możesz zapytać nas puzniej będziesz miał satysfakcję . Te 600 pln to dużo i nie dużo za poskladanie zależy czy ktoś jeszcze musi lichwe to państwa za to oddać czy robi to w półmroku kryjąc się przed skarbówka
Dokładnie tak jak mówisz.
Niestety dziś nie udało się po raz kolejny skontaktować z pseudo fachowcem.Jutro kolejne podejście.
-
Witajcie,od ostatniego postu niestety nadal nie odebrałem potrzebnych części do złożenia silnika od delikwenta.ma czas do końca tego tygodnia.Jak ktoś ma wałek główny i pośredni skrzyni to proszę na pw może prędzej kupie jak odzyskam.
Podczas mycia karterów zauważyłem takie pęknięcie czym mogło być spowodowane i co z tym zrobić spawać?
-
Podczas mycia karterów zauważyłem takie pęknięcie czym mogło być spowodowane i co z tym zrobić spawać?
To pekniecie moglo byc spowodowane brutalnym skladaniem silnika albo posypaniem sie skrzyni biegow i zwiazanym z tym naglym zgieciem prowadnicy wodzikow.
Da sie to pospawac.
-
Witam,karter został pospawany nie wiem czy dało się to lepiej zrobić.Robił to warsztat w Warszawie.
Niestety nadal nie mam skrzyni biegów i prace utknęły nie wiem czy w ogóle ja odbiorę jutro mam mieć odpowiedź.
-
zawsze da się lepiej ale źle nie jest ;)
-
Witam po krótkiej przerwie, nic się nie działo bo nie mogłem odzyskać nadal części silnika aż do wczoraj.Udało mi się odebrać kompletna skrzynię oczywiście koła przesuwne są nowe.Mam teraz pytanie ponieważ sinik jest gotowy do złożenia ale po przymiarkach skrzyni zauważyłem spory luz na tulejkach wałka pośredniego (tych z brązu) jaki luz jest dopuszczalny czy wymieniać czy zostawić stare chyba oryginalne?
-
na oko luz jest ciężko stwierdzić jaki powinien być, po prostu wałek ma wejść w tulejkę bez oporów i normalnie się obracać , w/g mnie wymień tulejki na nowe
-
na oko luz jest ciężko stwierdzić jaki powinien być, po prostu wałek ma wejść w tulejkę bez oporów i normalnie się obracać , w/g mnie wymień tulejki na nowe
Boguś zapomniałeś dodać że na nowe dorobione u tokarza... Bo te nowe dostępne w sieci to jakaś porażka...
-
poprawiam :)
dorób z fosforobrązu na wymiar pod wałki u dobrego tokarza :D
-
Muczacz dobrze prawi b101 daje rady dobry tokaz i skrzynia będzie hulać
-
tych dostepnych na rynku nie kupuj kupilem i zaluje, jak nie ma duzego luzu zostaw jak jest duzy to dobry tokarz i dorobic z odpowiedniego materialu
-
Właśnie tego się obawiałem patrząc nawet po fotkach nowych tulejek że może być to lipa.Będzie próba dorobienia.Dzięki i do usłyszenia niebawem.
-
Brąz tak jak koledzy pisali b101 cena około 55-60 zł za kg ( ostatnio kupiłem)