1. - mowa cały czas o motocyklach kilkudziesięcioletnich, niezawodność w tym przypadku to już nie kwestia konstrukcji i wykonania, a raczej dziejów eksploatacji, eksploatacji jako najtańszy motocykl rozpędzający się powyżej magicznych 100 km/h, eksploatacji przez osoby z wiedzą i chęciami adekwatnymi do zasobności portfela
2. - patrz pkt. 1, niestety dwucylindrowy silnik dwusuwowy to konstrukcja podatna na ignorancję, i tak kupując trzeba liczyć się z kapitalnym remontem na którym nie warto oszczędzać3. Oczywiście, zwłaszcza że wszystkie problemy konstrukcyjne tych motocykli zostały opisane i znalezione nań rozwiązania, rozwój techniki pozwala tanio wyeliminować jedyny element wymagający częstej i uważnej obsługi jakim jest mechaniczny aparat zapłonowy.Piszę to z perspektywy osoby dosłownie jeżdżącej rzekomo awaryjną Jawą 350 TS na codzień