W motocyklach Jawa 638 i nowszych oraz CZ 472.6 jest stosowany alternator o napięciu znamionowym 12V i mocy 210W. Czasem zdarza się że alternator ten przestaje działać, co powoduje brak ładowania objawiający się świeceniem czerwonej kontrolki, nawet podczas maksymalnych obrotów silnika. Instalacja ładowania tych motocykli nie jest skomplikowana i nie powinna przy stworzyć problemów średnio inteligentnemu znawcy elektryki, jednak nie każdy zna się na elektryce i nie każdy rozumie sposób działania układu ładowanie w Jawie/CZ 12V. Na początku skupię nie na omówieniu zasady działania układu ładowania w Jawie/CZ 12V, zaś potem przejdę do diagnozy i naprawy tego układu. Jak każdy pewnie wie, gdy na przewodnik działa zmienne pole magnetyczne to w owym przewodniku zostaje wy indukowany prąd elektryczny, tak też dzieje się w naszym kochanym alternatorze. W stojanie mamy 3 uzwojenia przewodnika, zaś wirnik dostarcza pole magnetyczne, natomiast kręcenie się wirnika powoduje że to pole magnetyczne zmienia się. W ten sposób w uzwojeniach stojana powstaje prąd elektryczny. Przejdźmy na razie do wirnika, jest on w zasadzie cewką nawiniętą na odpowiedni rdzeń wyposażony w dwa pierścienie. Gdy do tej cewki podłączymy prąd, wirnik zostaje namagnesowany. Jako że wirnik jest przeważnie w ruchu nie można do niego przylutować kabli by one dostarczały prąd. Toteż do zasilania są stosowane 2 pierścienie oraz szczotki. Niżej widzimy jak to wygląda, czyli wirnik.
Kolejny obrazek przedstawia stojan alternatora widziany od środka.
Stojan zbudowany jest z aluminiowej obudowy - korpusu, do którego wciśnięty jest rdzeń, z uzwojeniami. Do korpusu przykręcone są również szczotki które są tak umieszczone by stykały się z pierścieniami wirnika - w ten sposób dostarczają one prąd do wirnika który może się swobodnie obracać. Jak wiadomo moc prądu wy indukowanego w stojanie zależy od: -liczby i grubości zwojów -siły pola magnetycznego -częstotliwości przemiany pola magnetycznego. Teraz wyobraźmy sobie taką sytuację, nasz alternator kręci się z określoną prędkością i produkuje nam 210W 12V, co się stanie gdy dodamy gazu? Oczywiście wzrośnie prędkość przemiany pola magnetycznego i napięcie wyjściowe wzrośnie. Wzrost napięcie wyjściowego jest niebezpieczna dla odbiorników (żarówek), dlatego tak ważną rzeczą jest utrzymanie stałego napięcie w instalacji elektrycznej. Jak można się domyśleć aby przy wyższych obrotach było nadal 12V należy zmodyfikować któreś z trzech zależności podanych wyżej. Pierwsza zależności czyli liczba zwojów jest raczej nie modyfikowalna, nikt w czasie jazy nie będzie dodawał i ujmował zwojów. Ostatnia oczywiście jest modyfikowalna, i to za często, ale nikt w czasie jazdy nie będzie non stop utrzymywał stałej prędkości obrotowej silnika. Dlatego manipulowanie drugą zależnością jest najbardziej odpowiednie. I właśnie tu dowiadujemy się dlaczego wirnik to elektromagnes a nie zwykły magnes, tak jak to jest w Jawie 50. Otóż siłę pola magnetycznego zwykłego magnesu nie da się regulować, jest ona stała, zaś pole elektromagnesu możemy regulować przez obniżenie mocy prądu która go zasila - i od tego właśnie jest magiczny regulator. Regulator ma za zadanie dostarczenie prądu do wirnika, a gdy zapięcie zasilające regulator (czyli napięcie w instalacji elektrycznej) wzrośnie to on wtedy obniża napięcie zasilające wirnik. Słabiej zasilany wirnik ma słabsze pole magnetyczne, słabsze pole magnetyczne generuje mniej prądu ale... przy wysokich obrotach silnika to słabsze pole magnetyczne generuje tyle samo prądu co silne pole magnetyczne przy niskich obrotach. Przy czym przy wysokich obrotach pobór prądu wirnika spada co też nie jest bez znaczenia bo: raz że wirnik stawia mniejszy opór - silnikowi jest lżej, dwa że zużywa mniej prądu. Gdy mamy już stałe napięcie 12V czas nim zasilić odbiorniki i naładować akumulator. Tak się jednak składa że alternator produkuje prąd przemienny nie nie da się nim ładować akumulatora. Dlatego prąd przemienny musi być zamieniony na prąd stały - służy do tego układ prostowniczy. Kolejnym elementem układu ładowania jest przekaźnik i kontrolka ładowania. Gdy stojan zacznie wytwarzać odpowiednie napięcie, to przekaźnik włącza się i wyłącza czerwoną kontrolkę, gdy zaś stojan nie wytwarza prądu, przekaźnik nie może wyłączyć kontrolki ładowania. I wten oto sposób dowiadujemy się że długo nie pojeździmy Tak więc pewnego pięknego dnia, wyciągamy Jawę z jej legowiska, wkładamy kluczyk, odpalamy a czerwona kontrolka świeci się dalej, i dzień przestaje być piękny... Ale co ja piszę każdy dzień spędzony przy Jawie musi być piękny nawet jak trzeba ją reperować Pierwszą czynnością jaką powinniśmy zrobić to odkręcenie prawego dekla, oraz zdjęcie siedzenia i prawego schowka (boczka). Poszukiwanie uszkodzenia proponuję zacząć od wirnika, po włączeniu stacyjki należy np. śrubokrętem sprawdzić czy wirnik się magnesuje - czy śrubokręt będzie przyciągany. Jeśli wirnik się magnesuje to możemy być pewni że regulator, szczotki i sam wirnik działają prawidłowo. Jeśli zaś wirnik nie przyciąga naszego śrubokręta to zaczynamy pomiary miernikiem uniwersalnym. Najpierw sprawdźmy czy na wyprowadzeniach szczotek jest napięcie, tak jak na rysunku poniżej:
Napięcie powinno być zbliżone do napięcia akumulatora. Jeśli napięcie będzie np. 5V zaś na akumulatorze 12V to w takim wypadku regulator alternatora jest uszkodzony, jeśli napięcia brak winę też ponosi regulator bądź przewody które łączą szczotki z regulatorem. Gdy zaś napięcie na szczotkach jest prawidłowe a wirnik nadal się nie magnesuje sprawdźmy czy pomiędzy szczotkami a wirnikiem przechodzi prąd, do tego celu miernik ustawiamy jako omomierz zaś kable regulatora odłączamy, tak jak na zdjęciu niżej.
Wirnik wraz z szczotkami powinien stawiać ok. 10 omów oporu, jeśli tak nie jest to przyczyny mogą być dwie: -uszkodzone szczotki - wtedy wymiana -przerwanie cewki wirnika - też wymiana wirnika Gdy wirnik, szczotki i regulator są sprawne a ładowania nadal brak, pora przejść do sprawdzenia stojana. Odpinamy wszystkie kable ze stojana i sprawdzamy oporność między uzwojeniami, kolejne zdjęcie przedstawia tą czynność:
Pomiędzy każdym wyprowadzeniem uzwojeń stojana powinien być mały opór. Jeśli miernik pokaże brak oporu lub prawie zerową wartość wtedy mamy pewność że stojan nie nadaje się do użytku - wymieniamy go. Po sprawdzeniu oporu uzwojeń należy jeszcze sprawdzić stojan pod kątem przebicia na masę, w tym celu jeden koniec miernika podłączamy do któregokolwiek wyprowadzenia stojana a drugi do korpusu:
Miernik nie powinien pokazywać żadnej wartości, jeśli pokazuje - stojan na szrot.
W załączniku dodaje poradnik przerobiony na pdf przez kolege Two-Stroke //Blenders