cmentarz niestety jest pelen tych co mieli pierszenstwo .Jedna ze scenek pokazuje motocyklistę oczekującego na zmianę świateł, na którego z tyłu napada samochód . Poruszam się motocyklami ( z mniejszą lub większą czestotliwością) od 1982 roku. Troszkę już widziałem ciekawostek, parę razy ''pukałem do nieba bram'', pochowałem kilku przyjaciół. Dzisiaj uważam, że nikt nie uniknie tego co mu pisane. Nie znaczy to, że nie należy uważać. Wręcz przeciwnie. Moje motto ''uważam na drodze na wszystkich, ponieważ chcą mnie zabić''(nie wiem dlaczego, ale wiele razy miałem wrażenie, że ci ludzie robią to specjalnie). .Jeden z przykładów: Rok 1991, okolice Bielska, polonez na bocznej z prawej, widzi mnie (długa prosta), walczy z lewarkiem zmiany biegów, kiedy jestem około 20 metrów od niego wygrywa walkę, rusza. Po tygodniu mogłem usiąść na szpitalnym łożu (sukces)javascript:replaceText(' <punk>', document.forms.postmodify.message);
punk. Policja wyraziła zdziwienie, że nie przepuściłem samochodu, pomimo że widziałem bolesną walkę kierowcy z lewarkiem. javascript:replaceText(' <scared>', document.forms.postmodify.message);
scaredWracając do meritum PAMIęTAJ WSZYSCY CHC¡ CIę ZABIć. Poprostu należy myśleć za innych, przewidywać i ufać tylko sobie <scared>