Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Nasz Garaż => Wątek zaczęty przez: Maniek w Październik 08, 2019, 13:16:42
-
Cześć Wam,
Tuż przed tegoroczną majówką nabyłem za dość okazyjne pieniądze CZ 350 typ 472.6. Jak wyglądał motocykl po zakupie to przedstawię na zdjęciach poniżej.
Motocykl ten był od dawien dawna moim marzeniem, ogromny sentyment do CZ mam ze względu na to, że mój Tato kiedyś miał identyczną. Odkąd pamiętam pragnąłem mieć własną CZ, właśnie ten model. Długo szukałem jej w swojej okolicy, aż w końcu kilka czynników "zagrało" i stałem się szczęśliwym (?) posiadaczem klasycznego motocykla.
Jest to już mój drugi motocykl. Dwa lata temu nabyłem, w przyzwoitym stanie, MZ 250 ETZ. Przez te dwa lata motocykl przeszedł kapitalny remont, za wyłączeniem wnętrza silnika, bo ten jest w idealnym stanie. Zatem akurat remont silnika zawężył się do wymiany uszczelniaczy wału, tarcz oraz przekładek sprzęgła i kilku łożysk.
Z CZ już nie mam takiego parcia na czas, gdyż w wolnej chwili mogę pojeździć na MZ, dlatego też chcę by remont CZ przeprowadzić starannie i z uwagą na każdy detal.
-
Zacny sprzęt, dbaj bo naprawdę fajny sprzèt
-
elegancka , witam z Gdańska
-
Tylko pogratulować sprzęta 8)
-
Gratulacje! Zajebiaszczy sprzęt.
-
Siemanko!Piękna CZta, pogratulować zakupu. Widać, że poprzedni właściciel leżał na lewej stronie, bo kierunki zgięte i chrom na tłumiku strawiony przez elektrolit z akumulatora. W moim też tak miałem ;D
Pozdro!
-
Powitać. Ładna emzeta ;)
-
Wracając do tematu, rozpocząłem demontaż wszystkich podzespołów motocykla. Na chwilę obecną większość części jest już gotowa do piaskowania i lakierowania. rama została rozebrana, przygotowany został wahacz, uchwyty silnika, airbox a ponadto błotniki, boczne osłony i zbiornik.
Reszta elementów jeszcze czeka na dopracowanie przed oddaniem do piasku.
(https://i.imgur.com/jqJibGH.jpg)
Ostatnie 3 dni spędziłem na renowacji instalacji elektrycznej. Oprócz dokładnego czyszczenia, mycia i usuwania śladów patyny musiałem odnowić wiązki do dwóch kierunkowskazów i wiązki tylnej lampy - zostały przetarte. Na szczęście ogólny stan instalacji elektrycznej jest bardzo dobry i nie widać po niej śladów chałupnicznych napraw "znafcuf elektrykuf".
Zakupiłem nowy pręt tylnego hamulca, gdyż oryginalny był mocno pogięty. Jak się okazało, mocowanie do "pedału" nie pasowało. No i w taki sposób musiałem z dwóch prętów zrobić jeden...
Żeby nie były kolorowo to podczas ostatnich prac napotkałem problemy i tak oto ledwo wyjąłem, bez uszkadzania gwintu, śrubę naciągu łańcucha. Drugim problemem były wyjęcie śruby mocowania tarczy kotwicznej bębna tylnego hamulca. Koniec końców udało się, ale nie bez jej uszkadzania...
(https://i.imgur.com/CWYHylY.jpg)
(https://i.imgur.com/h4uuZr3.jpg)
Kolejnym tematem jest mocowanie tylnego koła do wahacza. W swojej CZ mam wahacz aluminiowy, i o ile z prawej strony niczego nie brakuje, tak z lewej mam pewne podejrzenia.
Otóż oprócz dystansu (między tarczą kotwiczną bębna a wahaczem) i nakrętką osi COŚ jeszcze powinno być. Do tej pory nie udało mi się ustalić co konkretnie, może ktoś z Was mógłby mi pomóc, jakieś zdjęcia podesłać, albo może ma takie elementy?
(https://i.imgur.com/1QWBt1g.jpg)
Ponadto są pewne braki w motocyklu, na pewno brakuje tylnego chlapacza, lusterek velorexa, no i do wymiany mam klamki sprzęgła i hamulca.
-
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=27643.msg243416#msg243416 (http://www.jawacz.pl/index.php?topic=27643.msg243416#msg243416)
Katalog części zamiennych 472.6, strona 87-88, sprawdź, porównaj, może coś Ci to podpowie zanim ktoś wstawi zdjęcie ;)
-
Dziś odświeżałem liczniki. Zostały rozebrane, wyczyszczone i nasmarowane. Puszki zostały wypiaskowane, pójdą w cynk a następnie polakieruję je na biało. Mam tylko dylemat co do obrotomierza, założyć starego typu czy nowego. :)
W zasadzie to liczniki zachowały się w bardzo dobrym stanie, oprócz ramek. Te będę zmuszony wymienić na nowe :)
(https://i.imgur.com/E4K2uzJ.jpg)
(https://i.imgur.com/jYj2xGc.jpg)
(https://i.imgur.com/UXgsFCn.jpg)
(https://i.imgur.com/xDkCBbo.jpg)
(https://i.imgur.com/lBjpdPQ.jpg)
A to kolejny dowód, że się MZ z CZ nie gryzie :D
(https://i.imgur.com/Kb9Ob1e.jpg)
-
Posprzątałem trochę,żeby nie zaśmiecać koledze wątku.
-
Mam do Was pytanie odnośnie tulei wahacza. Po wyjęciu ich okazało się, że są dwie. I o ile z tymi stalowymi nie ma problemu, znalazłem takie dostępne w sklepach internetowych tak nie wiem co z tymi cienszymi. Oferowane komplety tulei zdają się być do wahaczy stalowych, a przy moim aluminiowym tuleje są inne, zdjęcie poniżej.
Czy wobec tego wymieniać tylko tuleje stalowe? A co z tymi drugimi, są ich nowe zamienniki czy zostawiać te, które były?
-
A był jakiś luz na wahaczu? jeśli nie zostawił bym w ogóle stary komplet.
-
No właśnie niewielki luz był - stąd decyzja o wyjęciu ich i wymianie.
-
https://4motor.pl/pl/cz-350-typ-472/4745-tulejka-wahacza-cz-37x29x24-mosiadz-9999999065057.html
-
Dzięki, już widziałem tę tuleje i sądząc po wymiarach to nie będzie pasowało. U mnie są cieńsze i nie mają tego zatoczenia.
-
Ja osobiście te stalowe tulejki dorobiam w nadwymiarze i miedź zostawić w spokoju ewentualnie rozwiertakiem poprawiam jak jest jajo
-
Ostatnimi czasy sporo się działo przy renowacji CZ natomiast mało widowiskowe to rzeczy.
Najwięcej czasu spędziłem na przygotowaniu wszystkich elementów, które zostaną na nowo ocynkowane.
Instalacja elektryczna została dokładnie wymyta, wyczyszczona i tam gdzie było trzeba wymieniłem taśmę izolacyjną.
Odświeżone zostały wirniki alternatora (mam sporo części zapasowych do CZ) jak również stojan z obudową. Przy okazji wjedzie elektroniczny zapłon.
Wymyłem wewnątrz silnik, który następnie zostanie złożony i trafi do szkiełkowania.
Kupiłem oryginalne, ze starych zapasów zamki blokady kierownicy i kanapy, ponadto kupiłem też nowy prostownik PAL. Wszystko z tajnych czechosłowackich magazynów :D
Wpadły też nowe chromowane szprychy na oba koła.
Udało się trafić też kilka żarówek TESLA z epoki :)
-
Szkiełkowanie to raczej przed zmontowaniem silnika ??? Dasz radę wszystko dobrze uszczelnić, tak by mikro kulki i pył z nich powstały, nie dostały się do środka ? Ja bym nie ryzykował.
-
Nawet jeśli coś wpadnie to i tak później będzie myte dokładnie więc nie mam obaw, że coś zostanie.
-
Przede wszystkim to przed malowaniem wirnika powinieneś poprawić izolację na przewodach biegnących do komutatora bo jakieś takie dziwne są.
W prostowniku z tajnych magazynów wyrzuć mostki z drutu i zastąp je przewodem elektrycznym bez otuliny . Chodzi żeby elastyczny był bo sztywne połączenie jakie tam jest zastosowane lubi się rozlutować.
Co do żarówek zostaw je w tym tajnym magazynie w najciemniejszym miejscu :D
-
Nawet jeśli coś wpadnie to i tak później będzie myte dokładnie więc nie mam obaw, że coś zostanie.
Serio? to na prawdę nie jest zbyt dobry pomysł...
-
Nawet jeśli coś wpadnie to i tak później będzie myte dokładnie więc nie mam obaw, że coś zostanie.
Serio? to na prawdę nie jest zbyt dobry pomysł...
Nie wyobrażam sobie tego! Jeżeli trafisz na ogarnietego człowieka to nawet nie będzie się chciał tego podjąć.
Szkło wylatuje z dyszy przy ciśnieniu ok 6 atmosfer . Nie ma bata wszędzie wpadnie zaczynając od odpowietrzena skrzyni po wargi uszczelniaczy.
-
Nie wyobrażam sobie tego! Jeżeli trafisz na ogarnietego człowieka to nawet nie będzie się chciał tego podjąć.
Cała nadzieja w tym człowieku!
-
e tam czepiacie się , jak dobrze zabezpieczy to się uda , dużo rainzosilu w otwory i naprzód ze szkłem, ja tam bym się nie bał :o
-
Ja zrozumiałem to tak że kolega skręcił kartery żeby wyszkiełkować silnik tylko z wierzchu. Potem rozbierze, wymyje i poskłada z wnętrznościami. Więc chyba nie macie się chłopaki czym martwić.
-
Ja zrozumiałem to tak że kolega skręcił kartery żeby wyszkiełkować silnik tylko z wierzchu.
Potem rozbierze, wymyje i poskłada z wnętrznościami. Więc chyba nie macie się chłopaki czym martwić.
O, to, to!
Właśnie tak będzie. Przecież nie będę silnika wewnatrz szkiełkował. Wszystko zostanie skręcone, otwory zaślepione i tylko z wierzchu obsypią go szkłem
-
Potem dokładnie przedmuchaj wszystkie otwory sprężonym powietrzem i najlepiej jakimś czyścikiem .Możesz też przed szkiełkowaniem to zrobić jak nie będzie "tłuste" to mniej się poprzykleja. możesz też poprawić gwinty przy okazji. Jakbyś nie pozakrywał zapewniam cię że szkiełko nawłazi wszędzie ale jak potem wyczyścisz jak pisałem nic się nie stanie.
-
Dawno nic nie pisałem na forumku, a przy CZ sporo się pozmieniało.
Wszelkie elementy metalowe jak śrubki, podkładki, nakrętki, sprężynki, blaszki. tulejki, ośki itd. zostały na nowo ocynkowane
Następnie zleciłem piaskowanie, szkiełkowanie i lakierowanie proszkowe m.in. ramy, silnika, bębnów, błotników, zbiornika...
Po odebraniu gratów powoli zacząłem składać niektóre elementy.
Nie chciałem robić cukierka, ale zmieniłem zdanie. Bębny zostały wypolerowane. Następnie do aluminiowych obręczy od MZ zamontowałem oryginalne chromowane szprychy i nyple. Następnie na koła wjechały dętki Heidenau i opony Metzeler.
Tuż po tym jak odebrałem ramę z proszku postanowiłem całe jej wnętrze przetryskać bezbarwnym woskiem w sprayu. Następnie zająłem się montażem nowych łożysk główki ramy.
Długa droga jeszcze przede mną. Zbiornik, boczki, błotniki póki co są w podkładzie epoksydowym. Niedługo polakieruje je akrylowym i będę wygładzał pod bazę i klar.
-
Zapowiada się ciekawie... 3mam kciuki
-
Od ostatniego postu pozmieniało się trochę.
Głównie prace obejmowały swym zakresem silnik. Wał został zregenerowany, cylindry po szlifie, nowe tłoki wraz z pierścieniami i sworzniami. W silniku wszystkie łożyska nowe jak i tuleje wałka skrzyni biegów z fosforobrązu. Para kutych wodzików, kilka nowych trybów skrzyni biegów. Nowy kosz sprzęgłowy, zębatka, łańcuch, półksiężyc startera.
Silnik już poskładany, zamontowany w ramę. Ostatnie przymiarki blach przed lakierowaniem trwają. Baza już wybrana, standardowa. W międzyczasie też uzbrajam pozostałe elementy motocykla. Trochę jeszcze zabawy i przyjemności przede mną, na szczęście pośpiechu, presji czasu, nie ma.
Z tematów które jeszcze mnie czekają to zakup nowych wydechów.
-
Super !, czysta i dokładna robota 8)
-
Pięknie :)
A powiedz mi proszę, chlapacz na tył to masz nówkę jakąś dzisiejszą, czy oryginał? Jak nówkę to gdzie kupiłeś?
-
WujoWojtas - chlapacz jest nowy. Oryginalnego nie było gdy kupowałem motocykl. Także produkcja zapewne współczesna, zakupiony z 4jawa :)
-
Tylko czy ten za 220 czy za 40 :D
https://www.4jawa.com/produkt/4649/chlapacz-oryginal-cz-472-487-488
https://www.4jawa.com/produkt/5553/chlapacz-cz-472-487-488
-
Da radę to ocenić po zdjęciu tego, który mam :D
-
Kupiłem kiedyś ten za 40 i dałem go koledze. Nie przez to że go nie lubię a przez to że chciał. Teraz zakładam oryginały. Co do droższego nie wypowiem się bo nie miałem go w rękach.
-
Miałem ten tańszy chlapacz, niby ok ale guma miększa, na wytłoczeniach dogrzewałem i kształtowałem bo za nic nie było jak trzeba. Zresztą widać na foto jak odstaje, niektórym może to nie przeszkadzać, mi przeszkadzało.