Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[gucio695]

Wyglada obiecująco, ale z malowaniem aluminium to krążą różne teorie:
https://www.youtube.com/watch?v=u-ZarTwE64c

[Yabaman]

To spartaczyłeś robotę o te 0,3

Zmotywowany tą konstruktywną krytyką poskrobałem jeszcze trochę lewy tłok od środka i teraz różnica masy wynosi 0.0g .

[muczacz]

no teraz to jest Ok

[Yabaman]

no teraz to jest Ok

Chyba tak. Jak popatrzec na youtubowe relacje ze składania silnikow to ludzie są szczęsliwi, jesli zmniejszą roznice masy tłokow z na przykład 20g do 10g. Nie wiem jakie tłoki az tak się roznią. Te moje (almoty kupione z Polski przez internet) nawet bez dłubania byłyby lepsze.

[mostasz]

Moje fabryczne różniły się o 0,2 grama i olałem temat

Yabaman nie było tych czeskich MH albo AX że wziąłeś polskie ALMOTOWSKIE ?

[muczacz]

im mniejsza różnica w wadze przy zakupie tym mniej do porawiania

[Yabaman]

Yabaman nie było tych czeskich MH albo AX że wziąłeś polskie ALMOTOWSKIE ?

Były ale nie w sklepach ktore wysyłają poza Unię Europejską. Te które wysyłają miały tłoki indyjskie. Więc Almot to chyba lepszy wybor.

Po pomalowaniu karterow zostało tyle farby, ze z rozpędu prysnąłem tez nią na srebrno boki oryginalnego zbiornika paliwa. A przy okazji srodkową częsc zbiornika z USA podkładem i potem na czarno. Po wypucowaniu chrom nie jest idealny ale tymczasowo moze byc.
Pod tablicę rejestracyjną zaadaptuję podkładkę z Suzuki GSX-R 400. Bez niej rejestracja trzymałaby się bardzo niepewnie i pogięła przy zahaczeniu o cokolwiek.

[mostasz]

Jabaman ja bym ci kupił i wysłał by airlmail Było mówić Problem + ludzie z forum = brak problemu 

[Yabaman]

Dziękuję, będę pamiętał .
Załozyłem uszczelnienie popychacza sprzęgła. Jak wiedzą wtajemniczeni, oryginalnie jest tam jeden o-ring wstawiony w krązek "plastykowy" i docisnięty drugim krązkiem "bakielitowym". Krązek plastykowy powinien byc z nylonu (temperatura topnienia 220-260C zaleznie od składu), bakielit nie topnieje i wytrzymuje nawet kilkaset stopni ale nie wiem czy wspołczesne krazki sa z tego materialu.  Najsłabszym ogniwem jest o-ring bo wykonany jest z NBR (guma nitrylobutadienowa) ktory swoje własnosci zachowuje do okolo 120C a poddany takim temperaturom stopniowo twardnieje i przestaje uszczelniac.
I własnie dlatego zmieniłem o-ring z NBR na dwa oringi z gumy fluorowej (to taki skrot myslowy, powinno się mowic guma z kauczuku fluorowego). To taki "gumowy" odpowiednik teflonu ktory zachowuje się jak guma az do 220C. O-ringi z gumy fluorowej stosuje się do uszczelniania połączen ruchomych i wytrzymują w nich znacznie dłuzej niz te z NBR czy silikonowe (te w porywach wytrzymują temperaturę do 200C).
Z popychaczem ze stali łozyskowej i z kulką powinno to uszczelnienie sporo wytrzymac. Ciekawe czy tak będzie.

[oskare2345]

Jak teraz będzie się odbywał smarowanie łańcucha? W jawie jest automat a ty do popsułeś (uszczelniłeś) to nie ma prawa działać.

[mostasz]

Gdzie dorwałeś oringi z FPM ? Możesz podać dla potomnych rozmiar tego uszczelniacza...

[hondabajafly]

Gdzie dorwałeś oringi z FPM ? Możesz podać dla potomnych rozmiar tego uszczelniacza...

Dokładnie




Miałem sie pytam przy okazji twojego tematu czy prawidłowa operacja jest zblizenie do siebie wagowo tłoków poprzez zdiecie materiału np od doły tłoku na odlewach?

[Yabaman]

Gdzie dorwałeś oringi z FPM ? Możesz podać dla potomnych rozmiar tego uszczelniacza...

Oringi kupilem przez internet tutaj:
https://www.monotaro.com/p/0935/3242/?t.q=o%83%8A%83%93%83O
Wymiary: srednica wewnetrzna 4.8mm, grubosc 1.9mm.
Te wymiary są wedlug normy japonskiej i nie wiem czy takie same są w Europie. Oryginalny oring ma podobno srednice wewnetrzną 5mm a grubosc 2mm. Na oko jest faktycznie troche grubszy ale tez jakos niedbalej wykonany. A ten japonski na walku 5mm rozciaga sie i na zewnatrz ma wtedy 9mm czyli tyle ile gniazdo w ktorym siedzi.

Miałem sie pytam przy okazji twojego tematu czy prawidłowa operacja jest zblizenie do siebie wagowo tłoków poprzez zdiecie materiału np od doły tłoku na odlewach?

W swoim tloku spilowalem iglakiem i papierem sciernym glownie niedoskonalosci (czyli uskoki) powstale na lączeniu fragmentow formy wewnątrz tloka. Nie bardzo kojarze czy pytasz o zmniejszanie masy tloka poprzez skracanie jego plaszcza ale wydaje mi sie ze lepiej tego nie robic.

[Yabaman]

Zdobyłem polerowany pręt okrągły 16mm, dwa o przekroju kwadratowym i pobawiłem sie w kątowanie korbowodow. Trochę trzeba było dogiąc korbowody tak aby zniknęły prześwity między prętem okrągłym opierającym się o kwadratowe - nie stosowałem szczelinomierza bo przeswit był mniejszy niz najciensza blaszka w szczelinomierzu ktory posiadam.
Stępiłem krawędzie okien w cylindrach, dotarłem pastą do zaworow głowice z tulejami, wykonałem uszczelki z blachy miedzianej i na wszelki wypadek sprawdziłem połozenie zamkow pierścieni - kołki ustalające są dokładnie tam gdzie powinny być.
Zrobiłem tez gwint dla kalamitki w śrubie osi wahacza i przygotowałem dolną część ramy do wszczepienia serca.

[Yabaman]

Serce jeszcze niekompletne i nie bije ale juz jest wszczepione. Coraz więcej tej Jawy .
Rurka do smarowania osi wahacza będzie dosc dobrze pasowała po załozeniu dodatkowej kalamitki ale stanie się jedynie atrapą nie spełniającą swojej oryginalnej funkcji.
Nadchodzi tajfun więc cały motor został zakryty foliowym basenem ogrodowym. Raczej nie zmoknie.

[marian]

Jesteś "debeściak"

[Yabaman]

Może wiać i padać ale prawo Jawy do reanimacji jest ważniejsze. Nie wytrzymałem przerwy w operacji na otwartym sercu i wystawiając na zewnątrz i mocząc swoj odwłok założyłem tłoki, cylindry i głowice.
Gdyby ktoś nie wiedział to przypominam, ze sworznie zakłada się zaślepieniami do środka silnika a zabezpieczenia sworzni "wąsami" na zewnątrz tłokow. Tłoki lewy i prawy oczywiście po swoich stronach i strzałkami skierowanymi do przodu.
Oryginalne nakrętki szpilek (gwint 10mm x 1.5mm) miały sześciokąt 16mm ale jednej brakowało (była zmieniona na 17mm). Założyłem więc nakrętki wzmocnione (klasa wytrzymałości chyba 12.8 ) z sześciokątem 14mm.

[andree]

Yabaman, ten drugi krążek(bakielitowy) w wałku zębatki zdawczej nie powinien być trochę głębiej wciśnięty, tak ze 2-3 mm ?, u ciebie na fotce jest równo z rantem wałka, wszędzie co miałem styczność był trochę głębiej osadzony, co by było miejsce na tą wypustkę od automatu sprzęgła, bo ona tam chyba trochę wchodzi w środek wałka, może się mylę, ale raz też tak założyłem to nie mogłem wcisnąć dźwigni sprzęgła do końca 

   

Solidna, schludna robota, pogratulować 

[Yabaman]

W mojej 638 tez wchodzi glebiej ale w 362 jest tak jak widac (grubosc obu nowych krazkow jest taka sama jak tych oryginalnych). Moze po prostu ten typ tak ma. A gdyby sprzeglo nie rozlaczalo jak nalezy to pokombinuje z dlugoscia popychacza i odsuwaniem automatu od karteru.

[andree]

Może ten typ tak ma, wyjdzie w praniu 

[Yabaman]

Wyjdzie w praniu ale dostałem zagwozdkę na tyle poważną, że ten krążek wyciągnąłem aby sprawdzić czy przypadkowo jeden z oringow nie wypadł z gniazda i nie pozwala wbić krążka głębiej. Oba oringi były tam gdzie powinny ale okazało się, ze zewnętrzny krążek nie jest z bakielitu. Ma inny kolor i na bakielit jest zbyt miękki. Wstawiłem więc bakielitowy oryginał bo ciasniej łożyskuje popychacz i choćby dlatego powinien być szczelniejszy (to ten krazek w kolorze brazowym; czarny to produkt wspolczesny).
Założyłem też podnożki kierowcy, pedał hamulca z linką, sruby dzwigni kierownicy i przełącznika z polerowanej nierdzewki i siodło. Fartuch na bokach siodła niezbyt mi się podoba i dodatkowo jego wycięcia nie pasują do bocznego uchwytu. Może go jakos bardziej elegancko obszyję.
Wygląd jest coraz bliższy koncowemu więc zrobiłem małą sesję zdjęciową. Jak dojdą wydechy to trzeba będzie poprosic odwiedzających wątek o przygotowanie masek spawalniczych .

[Tjack]

Yabaman, fartuch ponizej siodla nie prezentuje sie najlepiej. Skroc go o polowe tak aby byl powyzej uchwytu bocznego. Wtedy bedzie ok. Reszta prezentuje sie na wysokim poziomie, zwlaszcza silnik i szparunki. Glosowalem bys zachowal oryginalny kolor i moj glos wygral. Pozdrawiam ze sluzbowego pobytu w Szanghaju. Wypatruje tu XingFu250 ale bez powodzenia. Setki tysiecy elektrycznych skuterow maja przewage....

Elektryczne skutery w Chinach są masą nie do pobicia

Mam problem z zaladowaniem ciekawych zdjec. Jak wroce do PL to wrzoce zdjecia.


Scaliłem posty, nie pisz posta pod postem od tego jest opcja modyfikuj.
//Blenders

[Yabaman]

Kupując wspołczesne częsci do Knedli trzeba się liczyć z tym, ze mogą być do kitu. Przez internet kupiłem stopkę boczną ze Słowacji (Jawa dziarsko stoi na niej gdzies na zdjęciu powyzej), a kiedy dzis rano ją zdjąłem z centralnej w celu przestawienia i postawiłem znow na bocznej to zaczęła sie ona giąć . Dobrze ze byłem blisko, zdązyłem motor złapać i obyło sie bez kontaktu z otoczeniem i podłozem. Nie wiem co się tam zgięło, jesli da się wyprostować, pospawać i wzmocnić to tak zrobię. Jesli nie to wpasuję tam jakąs solidną stopkę od lokalnego sprzętu a ten "originał" będę trzymał jako ozdobę.
Motor przestawiałem w celu wlania oleju (Valvoline do skrzyn motocyklowych z mokrym sprzęgłem). Metodą małych krokow, przez kilka-kilkanaście minut rano przed pojściem do pracy prawie codziennnie "coś" robię. Jutro trzeba będzie odkręcić tę nieszczęsną stopkę.

[Yabaman]

Stopka boczna była zle pospawana ale jest do odratowania . Trzeba będzie wyciągnąć spawarkę.
Splanowałem przylgnię kroćca gaznika na papierze sciernym i wkręciłem "oryginalną" koncowkę przewodu oleju. Gaznik od razu lepiej wygląda.
W śrubę osi wahacza wkręciłem nierdzewną kalamitkę. Oleju nie wpuści ale smar ze smarownicy jak najbardziej.

[muczacz]

tak wykonane detale cieszą oko