Z "książki smutów":-Byłem na zlocie i prawie każdy to wie
- gaźnik nadaje się na złom
- czasami nie wiem co robić dalej
Zajechałem ze zlotu do domu i silnik padł. Szybka diagnoza: sovek. Powrót na platyniarza był chwilowo niemożliwy, bo miałem krzywy stojan, gówniany wirnik, który tarł o rdzenie uzwojeń i miał osadzony zbyt wysoko pierścień ślizgowy + nawet po przykręceniu spadał ze stożka. Koszt takiego szajsu to 100zł z przesyłką serdecznie nie polecam. Potem zdechła stacyjka i standardem była kiepska masa.
Stacyjka jest od ursusa i kosztuje całe 15zł, w dodatku jest produkcji polskiej, a nie tajwańskiej za 70zł. Elektryka załatana z pomocą Fluke'a 87, zwarć nie wykryłem. Jest ciekawe kombo pt. "dosłownie wszystkie urządzenia elektryczne, które powinny mieć zasilanie po włożeniu kluczyka są pod zaciskiem 15, gdzie w oryginale jest to rozdzielone na zacisk 15 i 54. Oczywiście nie jest to moja robota. Po zrobieniu stacyjki na krzywym stojanie, wspomnianym wirniku motocykl odpalił w lewo i oczywiście szczotkotrzymacz się rozleciał
Dzień 28-09-2014 Oldtimerbazar:
Sam szrot, rekordowe ceny jak na przykład stojan cały w rdzy, po zalaniu za 140zł. Przerwane wirniki w cenie 60-90zł. Za przerwany wirnik to nawet bym 10zł nie dał, bo przezwajanie to bardzo droga zabawa. 2 godziny chodzenia z rowerem przy sobie. Kompletny alternator w stanie praktycznie idealnym, do tego kompletny zapłon za 60zł, biorę.
Najpierw mycie nowego nabytku, wirnik trochę pokorodowany, ale nie wygląda to źle, zabezpieczyłem go. Zamontowane, dałem szczotkotrzymacz robiony własnoręczne na bazie oryginału czechosłowackiego, który jest rozbieralny i można z niego wyjąć szczotki. Z tego co mi zostało wybrałem najdłuższe szczotki i złożyłem. Czujnik zegarowy w głowice, platyniarz na swoim miejscu czas ustawić. Przerwa 0,3 i 2,7mm przed GMP. Wspomnę też coś o platynach rzekomo znaczonych logiem "PAL". Są też takie współczesnej produkcji i nie są w ogóle czegokolwiek warte, bo mają mniejszy ząb stykający się z krzywką niż oryginał po przebiegu przez co znalezienie kąta rozwarcia jest niemożliwe, bo nieważne jakie by było ustawienie w momencie kiedy krzywka powinna rozwierać przerywacz to ząb tego przerywacza nawet nie sięga krzywki, bo jest za mały. No ale to taka ciekawostka. Zamontowałem oryginały po przebiegu wcześniej traktując je chemią do styków.
Przydatny okazał się Fluke, ma bardzo czuły test ciągłości. Teraz chodzi na platyniarzu, krzywka nasmarowana, na 3000km święty spokój.
05-10-2014
Wysłałem w pewne miejsce paczkę i czekam na bebechy. W międzyczasie zabrałem się za obrotomierz, który na wolnych obrotach pokazywał 2000, ale to już widzieliście. Cóż ramka chromowana nadaje się tak na wszelaki do ponownego nałożenia powłoki galwanicznej. Spodnia ramka w rudej, szyba przerysowana. Ramkę i szybę już kupiłem, a spodnia ramka dzisiaj trafiła na warsztat, bo siedziałem i się nudziłem, a że jestem chory i beznadziejnie się czuję to nie ma nic lepszego jak ciepła kawa zrobiona w warsztacie i możliwość zrobienia czegoś dla mojej miłości, której wiele brakuje do perfekcji.
Poematów dzisiaj nie będzie, wrzucę 4 zdjęcia ze wstępnego czyszczenia, i po pomalowaniu podkładem.
Koniec smutów.