Wolna Strefa Jawa - CZ
Sprawy Techniczne => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Szerszeń w Sierpnia 01, 2022, 13:23:06
-
Hej :) Dwa lata temu nabyłem i wyremontowałem od podstaw Jawę 350 638.0 z 87r. Losy życiowe zmusiły mnie do odstawienia motocykla na dwa lata do garażu i w ten weekend próbowałem ją zreanimować :P
Mam parę problemów:
1. Motocykl nie chce palić na zimnym silniku w ogóle. Jedyna możliwość odpalenia to podlanie choćby 10ml paliwa do jednego z cylindrów. Mimo przestawienia gaźnika na "ssanie" i kopaniu i kopaniu i kopaniu świece są suche. To ssanie to w ogóle dla mnie jakby nie działało. W ogolę w wekkend nie mogłem jej nawet z popychu odpalić ale czyszczenie gaźnika pomogło. Jak jest ciepła to odpala z dwóch ząbków, ale wystarczy że postoi 15 minut i znów jest problem i za nic z kopniaka nie odpali a z popychu po 2 metrach. Problemem też są obroty, jak pojeżdże trochę, to cięzko jej zejść poniżej 2500 obrotów, trwa to sporą chwilę, a jak odpalę to odrazu się wkręca na 3000-4000 i wolno schodzi.
2. Z prawego kolanka strasznie mi chlapie mieszanką i nie wiem jak to w ogóle uszczelnić, chlapie trochę spod cylindra i sporo z łączenia kolanka i tłumika. Fakt faktem motocykl jest jeszcze na dotarciu i ma mieszankę 1:25.
3. Wiem że to problem elektyczny ale nie zakładałem nowego posta do tak błachej sprawy..... mianowicie STOP był ale się zmył, gdzie szukać problemu? Nie świeci się stop ani przedniego ani tylnego hamulca, ale na pewno po remoncie działało.
4. Ostatnia sprawa, jak dobrze wyregulować sprzęgło? Bo biegi wchodzą ładnie, ale na wolnych obrotach podczas postoju nie da się złapać luzu i motocykl delikatnie "chce iść do przodu". Dodatkowo im silnik cieplejszy tym to sprzęgło wg. mnie gorzej działa.
Nie jestem specjalistą dlatego te pytanie dla kogoś mogą być błache :) [size=78%] pozdrawiam [/size] :)
-
Hej, gratuluję zmobilizowania się i wznowienia prac nad maszyną :-).
1. Miałem bardzo podobne objawy, jak puszczała uszczelka pomiędzy króćcem gaźnika a klockiem na cylindrach (1). Podciśnienie które powinna wciągnąć paliwo (mieszankę) do cylindrów ucieka nieszczelnością i nie jest w stanie zassać paliwa. Uszczelce 2 też warto się przyglądnąć, czy aby na pewno wszystko jest OK.
-
2) Między kolankiem a cylindrem - rozkręć, wyczyść i skręć, między kolankiem a tłumikiem - ja tam pakuje sylikon, tylko przed zasylikonowanim tego dobrze wyczyść wszystko by nie było tłuste. Mieszanka 1:25 to delikatnie mówiąc przesada.
-
3. czujnik z linkami od stopu tam bym szukał, może wystarczy regulacja.
-
4. Po dwóch latach postoju pasowałoby jej zmienić olej w skrzyni.
A regulacja jest dość prosta. jak wkręcasz śrubę regulacyjną to wtedy sprzęgło wcześniej i bardziej się rozklei. Jak wykrecasz "luzujesz" nacisk popychacza . Pierwszą opcję robimy w momencie gdy właśnie ciężko na postoju znaleźć luz albo motocykl tak jakby delikatnie chciał ruszać.
Jeśli sprzęgło się ślizga robimy odwrotnie...
-
1. Problem z uruchomieniem na zimnym może leżeć w dole silnika. Może coś przeoczyłeś? Słynne czoło, uszczelniacz labiryntowy. Przy kopaniu na ssaniu powinien być słyszalny charakterystyczny syk z gaźnika(jikow). Ps. Tylko nie hejtujcie za takie pomysły, ja ostatnio połowiłem silnik dwa razy, bo tryb 1 założyłem odwrotnie. A robiłem to milion razy...
-
Adamu2T - popieram w 100%, to moze byc cos z dolem silnika też.
-
A przed odstawieniem jej na 2 lata paliła normalnie?
-
Nic nie słychać(albo trudno mi jest to określić), po remoncie też paliła słabo, ale dziwi mnie ten brak reakcji na ssanie. Kolega co składał silnik to mechanik co już kilkanaście jaw poskładał także wątpię żeby się pomylił.
-
Nic nie słychać(albo trudno mi jest to określić), po remoncie też paliła słabo, ale dziwi mnie ten brak reakcji na ssanie. Kolega co składał silnik to mechanik co już kilkanaście jaw poskładał także wątpię żeby się pomylił.
Mój gaźnik po kilku latach na półce mimo że był myty itp również odmówił współpracy na samym początku odpalania. Ssanie nie działało bo gumką tłoczka stwardniała i nie spełniała swojego zadania.
Jak Ci leje mieszanka z kolana to Ci jej nie przepala. Te gaźniki czasami potrzebują rozruszania.
-
Jaki gaźnik proponujecie? Oryginalny Jikov czy coś lepszego? Tylko bez nadmiernych przeróbek ;D
-
Proponujecie wyczyścić ten, który jest, ustawić poprawnie poziom paliwa, dokręcić wszystkie dysze etc.
Złożyć to porządnie i szczelnie.
Sprawdzić zapłon, w razie konieczności - ustawić wg wytycznych.
-
Jaki gaźnik proponujecie? Oryginalny Jikov czy coś lepszego? Tylko bez nadmiernych przeróbek ;D
Jeśli masz oryginalny gaźnik to może wystarczy go wyczyścić, wymienić uszczelki i będzie ok.
Generalnie do mnie Jikov nie przemawia. Tym bardziej, że dziś za "dobry" nowy trzeba już dać ponad 5 stów. Jeśli chcesz tyle wydać to spoko. Ale jest kilka ciekawych alternatyw za wiele mniejsze pieniądze...
-
A możesz mi podpowiedzieć jak prawidłowo ustawić gaźnik? dzisiaj go całego rozebrałem, przeczyściłem odtłuszczem, wydmuchałem i dupa... jest to samo, bez wtryśnięcia pod jeden gar nie odpali...
-
A benzynę masz świeżą w baku czy starą dwuletnią?
-
Spróbuj se nalał paliwa trochę do gardzieli gaźnika jak wtedy nie zagada to jest problem
-
Powiem wam Panowie, że zrobiłem mały myk, mianowicie między klocek ten od cylindrów a flansze łącznika od gaźnika dałem uszczelkę zwykłą z tektury, do tego za pomocą zwykłej opaski plastikowej za ramę załapałem gaźnik by był "poziomo" a nie kładł się na stronę filtra powietrza i pomogło :) Jawa ładnie pali ;) problemem teraz jest że prawe kolanko luzem mi lata przy cylindrze i luzem na łączeniu z tłumikiem i się zastanawiam jak to uszczelnić tudzież połączyć na sztywno :)
-
Jak co gaźnik lata to wymień gumę w jego mocowaniu. Pewnie zasysa tam lewe powietrze.
Kolanko luźno lata przy cylindrze? Przecież w tym silniku to niemożliwe, chyba że masz współczesne tajwańskie kolanko bo one mają mniejszą średnicę. Na połączeniu kolanka z tłumikiem powinien być oring
-
No poważnie, lewe się trzyma kolano sztywno, a prawe mimo że ten docisk do cylindra jest dokręcony na maksa, to jest luźne. Dodatkowo mam taki problem, że nie wiem, może ktoś ma zdjęcie mocowania tłumika lewego i prawego, bo lewy ładnie jest zamocowany, a prawy jakoś po kowalsku i ewidentnie oba są nierówno.
Ps. taki oring gdzieś kiedyś kupiłem, jutro spróbuję wsadzić, ten oring to na kolanko zamocować jakoś na silikon czy jak? Żeby się nie zsuwało podczas wkładania w tłumik?
-
Tak mi sie wydawalo ze to bedzie ta uszczelka puszczała :-) fajnie ze udalo sie opanowac temat
-
Jak kolanko w Teresce luźno lata to problem leży po stronie łączenia go z cylindrem tam orginalnie nie ma uszczelki siedzi to na stożku ( baryłce na początku kolanka ) jak tam luźno lata to znaczy że flansza kolanka nie ma juz jak go docisnąć prawdopodobnie dlatego że ktoś kiedyś na Hama to dokręcał z drogiej strony jest oring 40x5 wkłada siw go w tłumik w przetłoczenie i na to się wciska kolanko a zwykły oring z nbr nie daje rady w tym miejscu musi być coś lepsiejszego
-
A jest na to jakieś lekarstwo jak luźno lata w cylindrze?
-
Najlepiej jakbyś porobił trochę zdjęć bo nie wiadomo czy flansza wygięła się w banan czy baryłka na kolanku się zmniejszyła
-
Oto zdjęcia kolanka :)
-
U mnie z jednej strony jest cienka podkładką między aluminiowym dociskiem a kolankiem. Dosłownie taki pierścionek nakładany na kolanko i pasujący w fazkę w docisku. Zyskasz kilka mm.
-
Czy ja dobrze widzę, czy baryłkę na kolanku ktoś zeszlifował?
-
Masz zdewastowana baryłkę kolanka zrób tak jak adamu2t prawi podłuż cis po między baryłkę wa flansze zyskasz trochę morze docisnie to do stozka w cylindrze