Jakbyście mieli kłopoty z pospawaniem czegoś to mogę coś pomóc.
Każdy migomat trzeba poprostu wyczuć. Mniej wiecej jak z regulacją gaźnika. Żelastwo które chcemy spawać musi być czyste od rdzy, farby, oleju i wszelkich zanieczyszczeń.
Jeśli przygotujemy już sobie materiał to trzeba zgrać prędkość posuwu drutu i amperaż.
Amperaż dobieram mniej-więcej pod grubość materiału i pod to jak głęboki przetop chcę uzyskać.
I potem tylko prędkość posuwu drutu.
Jeśli drut idzie za szybko to nie ma żądanej głębokości przetopu i na spoinie robi się garb z wierzchu.
A jeśli za wolno, to wydaje się tak jakby amperaż był za duży. Przetop jest większy, spoina robi się wklęsła.
Jeśli wszystko jest ustawione dobrze, spawacz trzyma uchwyt pod odpowiednim kątem i operuje nim w odpowiedni sposób to wyjdzie nam elefancka spoina, której nie trzeba potem szlifować, bo ma odpowiedni kształt.
Tu przykład prawidłowo wykonanego spawu elektrycznego