Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Maja 05, 2024, 15:07:23
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  
Strony: 1 ... 7 8 [9]   Do dołu

Autor Wątek: Jawolotmen - Cezet 472.6  (Przeczytany 53079 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kuba.g6

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 219
  • Jawa 50 23p 1978 | CZ 487.0 1988 | CZ 472.5 1985
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #200 dnia: Listopada 13, 2018, 17:47:23 »

Jak mówisz że z alternatorami szczęścia nie miałeś to powiem ci że Vape to też alternator tylko prostrzy :D
Zapisane
- Z mustanga ścigacza nie zrobisz. - Xepher
- Ale próbować warto :D - ja

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 538
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #201 dnia: Listopada 13, 2018, 18:25:44 »

Vape to odwrócony alternator(chociaż tak do końca nie ma za wiele wspólnego z alternatorem) regulowany poprzez kontrolowane zwarcie uzwojenia przez regulator do masy. To samo co w japońcu tylko w oleju nie pływa. Jedyne co ma wspólne to potrójne uzwojenie połączone w gwiazdę tak samo jak alternator i w zasadzie to tyle. Sposób regulacji nie ma nic wspólnego z działaniem alternatora, konstrukcyjnie też. W alternatorze masz regulowane pole magnetyczne, a w Vape jest stałe.

Knedel nie kręci po 10 tyś jak japończyki i nie ma uzwojenia dogrzewanego olejem tak więc Vape jest długo żywotne, no i zadziała nawet na padniętym aku. Przy totalnie padniętym aku 9D cię nie uratuje, a już raz miałem przygodę daleko od domu gdzie skończył mi się wirnik i zostało mi pchać bo akumulator wyssało, a altenator nic nie dawał. Współczesne wirniki do tego alternatora przerobiłem, nie ma to sensu nawet nie pasuje w uzwojenie jak powinien. Do tego doliczmy szczotkotrzymacz, gdzie w zasadzie trzeba lutować do starej obudowy nowe szczotki bo współczesne się rozpadają. Wybrałem vape, wiem co chcę włożyć i dlaczego.


Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

killler

  • Klubowicz
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 955
  • :)
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #202 dnia: Listopada 13, 2018, 19:51:45 »

co to za pokrowiec ?napis jest tłoczony ?
Zapisane
    Status GG
Jawa TS 350 638.0 89r.:)
Jawa 350 634.7 Tęczówka :)
Cz 350 472.6 86r.:)

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 538
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #203 dnia: Listopada 14, 2018, 00:32:42 »

Kanapa uszyta ręcznie. Napis jest haftowany białą nicią. Została oryginalna gąbka bo była ok, reszta jest nowa.

Tego nie kupisz :P
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

killler

  • Klubowicz
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 955
  • :)
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #204 dnia: Listopada 14, 2018, 19:55:31 »

to co do zobaczenia na letnim  ;) powodzenia w remoncie
Zapisane
    Status GG
Jawa TS 350 638.0 89r.:)
Jawa 350 634.7 Tęczówka :)
Cz 350 472.6 86r.:)

Blenders

  • Laureat "Krzywej Korby" 2012
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1078
  • Bibliotekarz
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #205 dnia: Listopada 14, 2018, 21:17:31 »

Ładny ten pokrowiec.
Zapisane
Jawa 350 634-7 (12V flansza na Altka i Zapłon Janka) 83r Docieranie
Čz 350 472.5 (12V flansza na Altka i Zapłon Janka) 85r
Čz 180 487.4 (Pełne Vape 12V) 93r
Jawa 638.5
Wsk 125 M06B3 Bąk (Cdi TurboZabytki 12V) 77r

killler

  • Klubowicz
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 955
  • :)
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #206 dnia: Czerwca 22, 2019, 17:42:27 »

panie zyjesz ty ?jak postepy prac ?
Zapisane
    Status GG
Jawa TS 350 638.0 89r.:)
Jawa 350 634.7 Tęczówka :)
Cz 350 472.6 86r.:)

czeron

  • Potrzymaj no mi te piwo
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1718
  • CEZET 472.6 1986r.
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #207 dnia: Czerwca 22, 2019, 23:42:01 »

Nie wywołuj wilka z lasu   ;D
Zapisane
CEZET 472.6
Jawa 638,5
Jawa 638,5
Jawa Choppre 125
Jawa Chopper 125
Romet komar 50
Polonez Caro Plus

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 538
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #208 dnia: Sierpnia 20, 2022, 23:24:30 »

Po okrutnej fali temperatur rzędu 35-38 stopni, niezliczonej ilości butelek wody mineralnej i przeżartych konserw na garażu razem z 80W90 i czymś jeszcze w składzie łącznie z pogodzeniem czasu jaki mogłem poświęcić, bo nie jestem już nastolatkiem mającym prawie nieskończone pokłady czasu skończyłem montaż tego motocykla. No prawie... Choroby wieku dziecięcego się ujawniają czyli problemy z adaptacją gaźnika od 638 - nowy, czeski, oryginalny gaźnik od 640ki który od razu się po prostu wylewa, nawet się nie zamyka. Wypolerowałem gniazdo zaworu iglicowego pastą z kostki jak i prowadnice samego zaworka razem z osią pływaka, dalej się wylewa, mam teorię czemu to się dzieje, bo zauważyłem dosyć istotną różnicę pomiędzy czechosłowackim zaworem a współczesnym, ale o tym wywody zrobię kiedy indziej, na razie w praktyce muszę wyeliminować jeszcze parę rzeczy zanim dojdę do podsumowania. Flansza też jest niedorobiona, zagłębienie gaźnika nie jest w osi z kołkami i rozstaw na szpilki też się nie zgadzał, oczywiście flansza z 4motor... Z flanszą podejdę do tokarza, może mi zdejmie nieco nożem głębokości żeby to pasowało, zrobię to w poniedziałek.
Oczywiście mój dziesięcioletni problem czyli sprzęgło nadal jest żywy. Mimo tego, że dałem nowy półautomat czeski, nowy kosz sprzęgłowy, tuleje, zabierak, wszystkie przekładki, sprężyny, podkładki, popychacze, tuleję kosza, zabezpieczenia zostawiłem tylko stary docisk bo nie widziałem żeby był z nim jakiś problem dalej jest to samo plus oryginalne tarcze bo miały po 3.6mm. Na zimno biegi wchodzą jak w masło, jak się nagrzeje to ciągnie i ciężko jest znaleźć luz, a biegi wchodzą z klangiem. Olej 80W90 Hipol GL4. Jak ustawię z luzem pomiędzy krzywką a dźwignią półautomatu to sprzęgło działa dobrze tylko na zimnym silniku, po rozgrzaniu wysprzęglanie praktycznie nie istnieje. Mogę to ustawić żeby działało na ciepłym i dało się jeździć, ale wtedy półautomat zapiera się o krzywkę. Mi się pomysły skończyły, nie rozumiem dlaczego z całym kompletnym nowym sprzęgłem jest to samo co było. Wleję 20W50 valvoline, zobaczę co się zmieni.
Elektryka zrobiona prawie jak oryginał z moimi delikatnymi zmianami, głównie one dotyczyły masy, pod lewym boczkiem jest zrobiony centralny punkt masowy, każdy element ma swoją dedykowaną masę, zarówno masa jak i plus są ciągnięte żyłą 2.5mm^2, prostownik ma zaprasowane konektory bezpośrednio pod akumulator, przerywacz kierunkowskazu trafił pod lewy boczek, dwa gniazda bezpieczników 8A i 15A bo w tym motocyklu były tylko 2. Luźne przewody otulejkowane żeby się nie rozwalały. Ponieważ obecnie ceny na lgy są w sporej cenie za metr, a na stanie mam 6 szpul tylko kolorów mało to w instalacji dominuje kolor brązowy, niebieski i czerwony. To mój motocykl, uj mie to boli jak komuś nie pasuje że wszystko w jednym kolorze, dla mnie ma działać. Dlaczego mam marnować 6 szpul 100mb bo kolor nie ten? Instalacja zrobiona modułowo, osobne wiązki do alternatora, tyłu i przodu, w razie potrzeby jest możliwość demontażu jeżeli zajdzie kiedyś taka potrzeba. W okolicy akumulatora instalacja poprowadzona na "V-kę" dzięki czemu jest swobodny dostęp do akumulatora i filtra i wygląda to znacznie schludniej niż walnięta gruba wiązka z prawej strony przez co jeszcze zawsze był problem bak założyć. W ramach mojego protestu "elektronik jest beeeee" jeździ na przerywaczach. Raczej nie będę planował montażu zapłonu elektronicznego. Domontowałem jeszcze fajki NGK z rezystorem, bo na tych poprzednich mi wszystko świrowało od zakłóceń.
Wydechy są krzywo, nie mam dobrego wzornika czyli ramy 472 bez przygód jak ten egzemplarz, albo kolanka pogięte albo coś jeszcze jest nie tak, musiałem dorobić konstrukcję z nakrętek i podkładek, bo na wysokość nie pasowało w obu tłumikach i prawy odstaje bo nie da się go tam inaczej wsadzić. Oczywiście sadzą, ale nie będę się trudził uszczelnianiem tego na razie przez zimę sobie muszę podłubać o co chodzi że nie siedzi. Koła też są stare tylko łożyska nowe - brak gotówki na ten cel w tej chwili. Osłona łańcucha którą kiedyś kupiłem jest lepsza od mojej i się schodzi ale górna jest też nieco wykrzywiona i łańcuch trze przez kawałek, jest cicho i znowu trze, albo się dotrze albo ją po prostu wywalę i będzie goły łańcuch.
Czy coś jeszcze? Nie wiem... Z przodu jest błotnik z CZ180 ponieważ do dnia dzisiejszego nie mogłem znaleźć blaszanego błotnika ani od .5 ani od .6 w stanie nadającym się do użytku. Mój był śmietnikiem bez łap doliczając do tego tonę szpachli nakładanej szpachelką budowlaną. Zobaczę czy mi się to przyjmie to wtedy go pomaluję i ogarnę jego blachę do porządku. Skarpety są od TS ponieważ mam lagi które po bardzo intensywnej sesji z tokarką nadal zostawiają ślady więc pewnie będzie trochę oleju po czasie uciekać i zaczną się rozłazić te gumy więc na razie nie chcę marnować tych docelowych dopóki nie znajdę dobrych ślizgów, a tych gum mi szkoda bo też cholernie ciężko jest je kupić. Być może tutaj pod zamówienie pomoże mi Tecrol ale to będzie droga zabawa pewnie 1500+ kpl ślizgów w chromie technicznym.
Mam swoje przemyślenia na temat tego motocykla, mogłem parę rzeczy zrobić inaczej ale to jest jak pierwszy naleśnik - nigdy nie jest taki jaki powinien być. Komplet blach tego motocykla jest wszędzie zdeformowany w różnych miejscach, wychodzi krzywo ogólnie pomijając to że jedzie prosto i zawieszenie jest ok to zastanawiam się bardziej co tam nie jest krzywe.
Nie był to dobry egzemplarz, cały krzywy, poprzerabiany i kompletnie zajechany. Jest odświeżona, idealna nie będzie nigdy. Kierownica jest tajwan, ruszczyk mnie porobił bez mydła i mi wysłał kierownicę która z lewej strony od zagięcia była 10mm krótsza niż prawa strona i rolgaz sobie wystawał, czekam na kropki rdzy hehe. O wahacz też mam obawy, bo też tą oś co dostałem od ruszczyka(tak, specjalnie to piszę z małej bo według niego miało pasować a rzeczywistość inna) miała trochę spore te tuleje z brązu, oryginalnie była blaszana tuleja wciskana dosyć cienka, łatwo się wgniata i deformuje pod obciążeniem co skutkuje luzem. Niestety musiałem frezarką 1.5mm mięsa z tego wahacza pod te ruszczyka tuleje zdjąć, zmodyfikowałem też ten wahacz pod 4 oringi zamiast fabryczny 2ch, nie wiem po co w fabryce dawali 2 oringi jak druga strona w ogóle nie jest uszczelniona i w tuleję wlewa się syf. W razie czego jeżeli mi ten odlew strzeli bo zabrałem trochę materiału, a to stop alu to mam jeszcze drugi wahacz w zapasie tylko w drugim już nie będzie drugiej szansy, trzeba będzie pogłówkować jak rozwiązać ten problem lepiej niż zrobiłem to teraz.

Jak skończę wojnę którą obecnie mi ten złom wytoczył to powklejam jakieś zdjęcia, na razie nawet mi się nie chce ich robić. Póki co układ zasilania w paliwo to lotto, a sprzęgło to tylko ciąg liter bo mało co one w tym egzemplarzu znaczą. Wrzucam jedno, z burdelem garażowym. Codziennie od 17 do średnio 2giej w nocy, 5 godzin snu, praca i tak w kółko, przez 2 miesiące.
Serdecznie też dziękuję Laszlo za graty i wsparcie i Blendersowi również bo dzięki niemu mogłem zdobyć wzorniki elementów których u mnie nie było a powinny być.

CZ 350 472.6 1987r "DEPRESJA"
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

azbescik2

  • Klubowicz
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1166
  • w moich rękach od 99 r
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #209 dnia: Sierpnia 20, 2022, 23:35:00 »

Kurcze więcej do przeczytania w życiu nie milem
Zapisane
    Status GG

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 538
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #210 dnia: Sierpnia 21, 2022, 00:00:34 »

Nie umiem napisać podsumowania w 3 zdaniach. Nie szukam aprobaty na tym forum. Jak ktoś nie chce czytać, nie musi. Zmuszam kogoś tu?
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3510
  • Smoczyciel
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #211 dnia: Sierpnia 21, 2022, 08:44:02 »

Do gaźnika podepnij gejmboja, zobaczysz jakie błędy Ci wyrzuci a sprzęgło poskładaj na reinzosil. Będzie git...
Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

Blenders

  • Laureat "Krzywej Korby" 2012
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1078
  • Bibliotekarz
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #212 dnia: Sierpnia 21, 2022, 13:28:40 »

Działaj dalej, już jeździ spokojnie dopracujesz detale i bedzie. a marudzeniem sie nie przejmuj.
Zapisane
Jawa 350 634-7 (12V flansza na Altka i Zapłon Janka) 83r Docieranie
Čz 350 472.5 (12V flansza na Altka i Zapłon Janka) 85r
Čz 180 487.4 (Pełne Vape 12V) 93r
Jawa 638.5
Wsk 125 M06B3 Bąk (Cdi TurboZabytki 12V) 77r

Bimberpołudnie

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 781
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #213 dnia: Sierpnia 21, 2022, 14:10:16 »

Jeździj, i z czasem poprawisz niedociągnięcia a naruszeniem się nie przejmuj.
Co do sprzęgła - tarcze na pewno oryginalne? U mnie się tak działo jak 20 lat temu zalozyłem jakieś podroby z korkiem zamiast tego oryginalnego czerwonego czegoś.
Gaźnik - jak nie poprawisz oryginalnego zaworka - załóż z vn750 z gumką.
Zapisane

Karolex

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 634
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #214 dnia: Sierpnia 21, 2022, 17:01:37 »


Cytat: Rozztocz
Do gaźnika podepnij gejmboja, zobaczysz jakie błędy Ci wyrzuci a sprzęgło poskładaj na reinzosil. Będzie git...
Ale po co to piszesz? :P


Cytat: Jawolotmen
Serdecznie też dziękuję Laszlo za graty i wsparcie.
Kto to "Laszlo"? :D


Gaźnik możesz jeszcze przypiłować od strony cylindra by głębiej we flanszę wchodził, nic mu nie będzie.
Na sprzęgło można dać jeszcze po dodatkowej podkładce na sprężyny.
Zapisane
Ludzie sami sobie utrudniają życie.
A potem pier* że życie trudne.

Mariano Italiano

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 110
  • eMZeciarz
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #215 dnia: Sierpnia 21, 2022, 17:35:43 »

Gratuluje postawienia maszyny na nogi!   8)
Zapisane
Jawa 638.1 03 1989 + Velorex 562
Jawa 23p 1984
Benelli Imperiale 400 2020

Rozztocz

  • vice President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3510
  • Smoczyciel
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #216 dnia: Sierpnia 21, 2022, 22:41:32 »

No dobra żeby nie było...

Maszyna generalnie nie wygląda źle. Na pewno lepiej niż jak była zdaje się jakaś niebieska jak ją ostatnio widziałem.

W sprzęgle wymienileś wszystko oprócz tarcz. No to może wymień tarcze. Ja w żeliwie mam duellsy i nic absolutnie się nie dzieje. Zrobiłem co prawda dopiero jakieś 2tys kilometrów ale za to z wózkiem bocznym. Polecam:
https://allegro.pl/oferta/tarcze-sprzeglowe-duells-5szt-cz-350-jawa-350-6v-9470803497?utm_medium=afiliacja&utm_source=ctr&utm_campaign=400f103b-d8ff-408f-8271-e303f2467111#

Gaźnik jak kupowałeś ostatnio to trochę przepłaciłeś. Patrząc na to na jakich zamiennikach można dziś bezproblemowo jeździć...


Zapisane
Kilka Jaw, Čezetek i Velorex 562 :)

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 538
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #217 dnia: Sierpnia 22, 2022, 00:16:24 »

Gaźnik kupiłem w lokalnym czeskim sklepie, w przeliczeniu z koron mnie to wyszło ok 220zł, ale nie pamiętam w którym roku go kupowałem.

Robię mu jeszcze jedno podejście z zaworem i paroma detalami, zobaczymy czy się będzie zamykać. Ten adapter jest tak niedorobiony i jest on z 4motor co ciekawe tylko kupiony ze 3 lata temu i leżał, że kołki tam przelatują sobie tak o. Jutro idę z tym do tokarza, dotoczy się do tego ciaśniejsze kołki i powinno być git. Nie wiem czy też tam powinna być jakaś uszczelka, ale w zestawie nic nie było więc chyba się po prostu wsadza w to gaźnik tak o.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

killler

  • Klubowicz
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 955
  • :)
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #218 dnia: Sierpnia 22, 2022, 05:35:51 »

Ja dopasowałem tam cienki oring oo czym całość scisnalem w imadle potem piknikiem dopracowalem otwory pod kołki i je wbiłem. Zamiast oryginalnych kołków możesz dać kołek rozprężny fi 5
Zapisane
    Status GG
Jawa TS 350 638.0 89r.:)
Jawa 350 634.7 Tęczówka :)
Cz 350 472.6 86r.:)

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 538
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Jawolotmen - Cezet 472.6
« Odpowiedź #219 dnia: Czerwca 08, 2023, 21:08:47 »

Oficjalnie mogę rzec, że się odpaliłem. Cezeta dostała SPA, zresztą będzie widać po wiaderku jaka czysta woda jest. Na razie zmian od poprzedniego roku brak. Dokonałem rutynowej kontroli posezonowej odnalazłem brak nakrętki do śruby od dźwigni sprzęgła hmm, gdzieś wypadła? Racja, możliwe albo mam schizofrenię bo byłem święcie przekonany że tam jest. Przesmarowałem linki bo ta od sprzęgła już dawała mocno o sobie znać że jej brak smarowidła, linka od gazu jedyna jaką mam i jakoś działa powoli dogorywa, a potem się będę zastanawiał jak ten temat ugryźć bo mam jakąś linkę niby od cezety awaryjnie, ale czasami sama wyskakuje z przepustnicy i szczerze mówiąc nie wiem gdzie kupić dobrą linkę gazu do cezety.

Ponieważ uznałem że uprę się przy swoim to oczywiście dalej są platynki. Z tego co udało mi się odgrzebać ze zdjęć to ustawiałem ten zapłon 8 lat temu i 3500km temu według obecnego stanu licznika. Przerwa na przerywaczach była książkowa na lewym - 0.35mm, na prawym musiałem zrobić korektę. Po korekcie prawy cylinder strzelał przy 2.78mm przed GMP, lewy 3.18mm przed GMP. Uparłem się na 2.7mm i oczywiście regulację rozwaliłem do 0. Mam podejrzenie że chyba krzywka zaczyna mieć dosyć albo jeszcze coś. Następnym razem może zmienię cały komplet bo ten chyba jest złożony z czego było pod ręką i nie kryję jest to upierdliwe, ale wstrzelenie się z tym zestawem na oba gary idealnie to już i ja się poddałem, a miałem być twardy :P 3 setki rozjazdu jest na ile mi się udało to wyregulować. 2.76mm dla prawego i 2.79mm dla lewego. Zostawiam jak jest, następna kontrola za sezon i pewnie podmiana gratów na lepsiejsze. Filc zakropiłem hipolem z pipety.


Pośmieję się że macie szansę na zlocie mnie przekonać do elektronika :P
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"
Strony: 1 ... 7 8 [9]   Do góry