Się czepiacie
pamiętam jak takie wynalazki śmigały normalnie po drogach.
Ludzie mieli to, co było dostępne na rynku, czyli tylko demoludy a tęsknili za japońcem,
który był poza ich zasięgiem, stąd takie domorosłe przeróbki.
Nie nabijać się z ogłoszenia tylko kupić biednego knedla i doprowadzić do odpowiedniego stanu,
cwaniaczki jedne, w mordkę misia