Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marzec 29, 2024, 08:07:39
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Odpalanie na zimnie  (Przeczytany 7372 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Demonos

  • Gość
Odpalanie na zimnie
« dnia: Styczeń 09, 2006, 14:10:38 »

Co prawda już ta kwestia była poruszana przy okazji innego wątku, ale zacznę nowy (bo tak  ;D)
Jakie macie sprawdzone patenty aby odpalić jawę na zimnie?
Bo ja mam z tym problemy, a pogoda piękna do jazdy  ;D

Na pewno czeka mnie wymiana ga¼nika, bo ten 18-letni ma już zjechaną potwornie przepustnicę. Próbowałem zatykania wlotu ariboxa, ale nic to nie daje.

Generalnie problem klasyczny - silnik nie zasysa mieszanki -nieważe ile razy i w jakiej konfiguracji
kopię - świece pozostają dziewiczo suche ;)
Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś quickstartera czy cuś. Chodzi o to, żeby móc w m iarę sprawnie jawę odpalić na mieście. W garażu odpala mi od pierwszego kopa, ale jak wystoi na zimnie to ni chuchu.

Może doszczelnić silikonem połączenie airboxa z tym gumowym łącznikiem? Na ga¼niku guma jest dociągnięta opaską zaciskową, więc tam raczej jest szczelnie. Od strony króćca też raczej jest doszczelnione...

No, to jakie macie patenty :)
Zapisane

bryllu

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 09, 2006, 14:38:29 »

Ja mam taki jeden fajny sposób... jeżeli Jawcia stanowczo odmawia posłuszenstwa przy odpalaniu najpierw próbuje ile sie da zassac ją na ssaniu jeżeli to nic nie daje robie usta-usta z wlewem paliwa ;) tz dmucham do baku powietrze, a jeśli nadal nie załapuje to zabieram sie za czyszczenie ga¼nika, kranika i baku :) i to na tyle... hehe
Zapisane

Demonos

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 09, 2006, 15:02:39 »

J jeśli nadal nie załapuje to zabieram sie za czyszczenie ga¼nika, kranika i baku :) i to na tyle... hehe
Hehe, no nie jest to chyba sposób na odpalanie na mieście  ;P
Zapisane

bryllu

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 09, 2006, 16:43:58 »

A więc najlepszym sposobem jest dmuchanie w bak... wtedy jest tak jakby mocniejsze ssanie, dosć często mam problem z odpalaniem nawet w lato, musze jawcie dobrze zalać bo innaczej nie da rady. Osobiście polecał bym wymiane bąd¼ regeneracje ga¼nika - to napewno pomoże. Na allegro za całkiem przystępna cene można nabyć nowy ga¼niczek. Ale chętnie zobacze co inni mają do powiedzenia w tej sprawie...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2006, 16:49:52 wysłana przez bryllu »
Zapisane

Demonos

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 11, 2006, 16:51:47 »

Wygląda na to, że problem odpalania rozwiązałem.
Zmieniłem kable WN z węglowych na silikonowe (używane przeze mnie). I niech nikt mi nie wmawia, że kable silikonowe do Jawy są be - takie zwykłe od malacza u mnie działają rewelacyjnie.
Poza tym problemem były też świece. Po założeniu nowych problem odpalania zniknął.

Przy okazji zanim zgaszę silnik podejmuję następujące czynności:
1. Wyłączam światła i trzymam przez jakieś 30 s. jawcię na obrotach coś koło 3k rpm, tak żeby jeszcze trochę prądu na aku poszło - pewnie to tylko psychologiczne ma znaczenie, ale tak robię  :P
2. Wkręcam jawcię na 5k rpm i wyłączam zapłon trzymając przepustnicę otwartą na maksa - dzięki temu silnik nażłopie się wachy i potem ma z czego odpalać. Sposób podpowiedziany przez starych wyjadaczy z p.r.m.

Zapisane

semaj

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 01, 2006, 17:06:38 »

zastanawiam się, czy dobrym pomysłem jest samostart w sprayu, do dwusuwa ??? bo silnik startuje na sucho, a dopiero z ga¼nika sassie po chwili..
W sytuacji extermalnej nie zawachałbym się czegoś takiego użyć, ale gdy nie ma krytycznej potrzeby to chyba jednak bym się od tego powstrzymał.

Zapisane

Możej

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 02, 2006, 00:29:53 »

Powiedz mi Demonos ile Cie kosztowały takie kabelki? Moja jawa też ma problemy z odpalaniem na zimno. Aha... i jakie świece wsadziałeś? Czuje że sezon się zbliża, więc trzeba zacząć działać :D
BTW może jakaś mała ustawka na "soczek" w Wawie jak sie zrobi cieplej? co wy na to panowie (semaj i Demonos):D
Zapisane

Demonos

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 03, 2006, 09:15:01 »

Kable już dość dawno kupiłem.. To są zwykłe silikony do malacza, kosztowały coś koło 30 zeta. Mam też fajki NGK, te kosztowały chyba ok. 20 zeta za sztukę, ale się sprawdzają.
A świece - obecnie NGK B6HS, czyli odpowiednik Iskry F95. Mi na takich najlepiej Jawa chodzi, nawet w zimie.
Co do ustawki na soczek - to dopiero w drugiej połowie lutego  :)
Zapisane

Johnny

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 789
  • JAWA TS350 '90 WSK 125 M06B3 '77
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 03, 2006, 14:10:28 »

Hmm
pozwolę sobie wtrącic swoje 3 grosze

B6HS to odpwiednik IKRY F75 !!!!

oryginalna czeska instrukcja montażowa zaleca włąśnie takie świece do jawci

a odpwoeidniki świeć można sprawdzić tutaj: http://www.iskra-kielce.pl/zam.php

Trochę więcej o świecach (wydaje mi się że zawarte informacje sa bardzo wiarygodne) można przeczytać na http://www.mz-b.de/electric/dkerzen.htm
Zapisane

Możej

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 03, 2006, 16:01:22 »

Tak więc... kabelki od malczana już mam :] pomyliłeś się Demonos przy podawaniu oznaczenia czy tak jak napisałeś masz B6HS? na stronie iskry podają że dla Jawy polecają F80RS. Co Panowie na to? I jeszcze pytanko co do fajki. Pamiętasz może z jakim symbolem kupiłeś? bo są LB-05F i LD-05F.
PS.Miałem na myśli raczej "jeszcze" cieplejsze dni;) czyli po 10 marca jeśli się uda :) ... do tego czasu powinienem mieć już jakieś uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi :P
Zapisane

semaj

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 06, 2006, 01:08:50 »

Wytłumaczcie mi proszę w czym są lepsze fajki NGK od innych?? i jeszcze jedno - kable sylikonowe - one są z reguły o (lekko mówiąc) parę cm za długie. Przycinacie je, czy rolujecie??


Czy mówiąc "soczek" macie na myśli nektar bogów ?? :) - jak tak, to ja też się piszę D:

PS.
co do examinu, to w zeszłym roku zaczęli je przeprowadzać jakoś wraz z koñcem marca
Zapisane

Możej

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 06, 2006, 15:47:55 »

Jest mniejsza możliwość wystąpienia wewnętrznego przebicia iskry zapłonowej. Mojemu kumplowi w drodze do chorego chłopaka (taka mała akcja mojej grupy) fajka zaczeła świrować, aż sie stopiła :) wrócił na kablu naciągniętym na świece :D Co do kabli sylikonowych... ja to chyba go przytne :) zrobiłem tak swojego czasu z oryginalnym kablem WN i działało wszystko ok.

Taaak, miałem na myśli nektar bogów ;)

Na exam na moto to jeszcze sobie poczekam... :/ narazie 20 lutego mam na fure. Jak zdam to będe już bez obaw je¼dził na jawie :)
Zapisane

Janek

  • Gość
Odp: Odpalanie na zimnie
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 06, 2006, 21:04:13 »

Ja stosowałem starter w spray'u w jawce 50 i działało ok. Myśle że w razie problemów z odpaleniem to mozna próbować bo w silniku itak zawsze zostają jakieś resztki mixolu.
Pozdro Janek
Zapisane
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
5 Odpowiedzi
3233 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Marzec 06, 2015, 16:59:03
wysłana przez Marcin_93
1 Odpowiedzi
2235 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Grudzień 27, 2015, 15:34:03
wysłana przez Turbo
11 Odpowiedzi
4054 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Marzec 16, 2016, 19:52:25
wysłana przez marian
4 Odpowiedzi
2155 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Maj 24, 2017, 16:06:31
wysłana przez elroj
14 Odpowiedzi
2970 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Luty 09, 2019, 15:59:31
wysłana przez azbescik2