Zdarzyło mi się kupić motocykl wysyłkowo. (W sumie to nawet cztery motocykle, ale dwa kupiłem od dobrego znajomego, a jeden przywiózł mi sam sprzedający więc się nie liczy).
Enfielda kupiłem bez oglądania, a tylko na podstawie zdjęć i rozmowy z właścicielem. Skorzystałem ze strony na której daje się ogłoszenie, że na trasie z A do B potrzebny jest transport i zgłaszają się firmy, które mogą się tego podjąć podając cenę usługi. Nie pamiętam co to za strona/serwis (pewnie jest ich kilka). W każdym razie dzięki temu udało się ogarnąć tani transport.
Sam zakup był bardziej problematyczny, bo wymagał odpowiedniego dogrania ze sprzedającym kwestii przelewu kasy i przesyłki umowy.
W moim przypadku kupno "kota w worku" skończyło się dobrze, jestem zadowolony, ale do dziś odczuwam dyskomfort na wspomnienie stresu związanego z przedpłatą kilkunastu tys. przed odbiorem motocykla przez kuriera i obejrzeniem go, gdy dotarł pod dom.
Tak więc wszystko się da, ale jeśli masz możliwość podjechać, obejrzeć i dograć wszystko na miejscu to to zrób - będziesz spokojniejszy i w razie problemów czy niezgodności pojazdu z opisem ograniczysz komplikacje.
Powodzenia!