W postawionym pytaniu padły dwa magiczne słowa: wypadek i kolizja, dla laika to być może wsio ryba ale przy klasyfikowaniu zdarzenia drogowego, ma to ogromne znaczenie. Najprościej mówiąc, kolizja jest wtedy gdy brak urazów u osób uczestniczących a wypadek, kiedy takie urazy są. Ale nawet jeśli będą, czasami po zbadaniu poszkodowanego w szpitalu, sprawa jest kończona jako kolizja.
W zależności od tego, zupełnie zmieniają się zasady oraz podstawy faktyczne i prawne, holowania na parking pojazdów a co za tym idzie związane z tym koszty.
Ot, takie moje spostrzeżenie
już zacząłem pisać, a tu kolega wcześniej też poruszył to zagadnienie.