Wreszcie się trochę ruszyło w temacie mojej Cezetki.
Na remont silnika w tym roku nie miałem czasu więc postanowiłem kupić używany na OLX. Okazał się w całkiem niezłej kondycji. Jedyną wadą było urwane mocowanie automatu sprzęgła.
Silnik wyczyściłem, wymieniłem napęd i uszczelniacz prędkościomierza. Dałem nową pokrywę z napędem obrotomierza.
Cylindry, tłoki i głowice były w ładnym stanie więc na razie nie ruszam. Ciśnienie sprężania 8 bar na obu więc nie jest źle.
Dorobiłem adapter na mocowanie gaźnika od silnika TS-ki i zamontowałem gaźnik Dellorto.
Cała instalacja elektryczna zrobiona w nowym stylu, czyli na przekaźnikach. Górna sekcja złącz to są wejścia z przełączników, stacyjki i czujników stopu a dolna sekcja to wyjścia bezpośrednio na lampy, zapłon itp.
Elektroniczny zapłon własnej roboty:
I w końcu Cezeta zarejestrowana:
Ze zmian wizualnych to:
- błotniki chromowane z Jawy 634,
- tylna zębatka i osłona łańcucha z Jawy (trzeba było trochę opiłować ośkę zębatki bo w CZ jest mniejsza),
- wkład reflektora typu "clear" z Land Rovera,
- lusterka chromowane - lekko wypukłe żeby nie było takiej dużej martwej strefy jak w tych najtańszych
- kierunkowskazy chromowane chińczyki chyba od Suzuki GN 250,
- opona tył Heidenau K37 3,50 18 z przodu na razie jest 3,00 ale docelowo będzie Mitas 3,25
Pokrywa zdjęcia bo ciągle coś jeszcze poprawiam