Czeska chodzi jak talala, a raczej chodziła bo znikły biegi. Dokładniej to ten kiełek co jest na dole się wcisł i nie idzie wrzucać biegów w górę. Stało mi się to juz 2 raz ale za pierwszym lekko popukałem w wałek od biegów i wyskoczył. Niestety teraz musiałem wyjąć wałek żeby to naprawić ,ale co z tego ,że to zrobię ,jak trochę pojeżdżę i znowu sie zablokuje. Co z tym zrobić ? Mial ktos podobny problem ?