Myśle że temat się przyda, po prostu chodzi mi o podzielenie się wiedzą z używanych przez was narzędzi, firm które je wykonywały, spostrzeżeñ itp. Pomoże to może komuś zielonemu zakupić coś solidnego ...
Ktoś mi kiedyś powiedział " że nie stać mnie by kupować sobie co tydzieñ nowy zestaw kluczy" chodziło o to by kupić raz a pożonnie.
Z biegiem czasu dorosłem do tego, zacząłem restaurować motocykle, dla siebie, dla innych pó¼niej dla klientów, a pourywane śruby, brak pewności itp zaczęły od samego początku dokuczać, z racji że już coś tam sobie dziergam, mam parę kompletów konkretnych które mogę z czystym sumieniem polecić z tego co używam:
- klucze płaskie , zestaw od 6 do 32, firma S&R, stal Cr-V, dodatkowo chromowane koñcówki. Cena niestety duża, ale klucze od prawie 2 lata dzieñ w dzieñ zasuwają i zero uszczerbków i odchyleñ, pozatym dożywotnia gwarancja
- wkrętaki - śrubokręty płaskie , gwiazdkowe, imbusowe itp. firmy Yato, wszystko zniosą, minusem są że jak rączki się ubrudzą, to ciężko domyć
- nasadki i grzechotki Yato, kupiłem całą skrzynkę, zestaw Cr-V , grzechotki są niezniszczalne, jeśli ktoś wie jak je się używa, dodatkowo klucze kardana w zestawie i nasadki na świece
- grzechotki 1/4 cala i 1/2 cala firmy proxxon, naprawdę z całego zestawu tylko one zostaly, i slużą wiernie
- nasadki Stanleya do klucza udarowego, takie czarne, są poprostu niezniszalne, nie jeden gwint urwany:D
- pistolet do malowania Sata, naprawde w pełni spełnia moje oczekiwania, na początku musiałem się nauczyć dokładnie dobierać farbę do ilości powietrza, ale teraz daje rade na maxa
- stare klucze Gerode, nie wiem skąd je mam, wymiary od 26 do 40, płaskie wygięte, stara kuta stal, niezniszalne, idealne do zawieszeñ:)
Mity:
- że klucze płaskie stanleya są takie super, ja powiem tak, ułamałem parę takich kluczy, jedynie zostały mi o małej numeracji gdzieś od 6 do 12, a reszta za bardzo się powyrabiała
- żadnych rzeczy firmy Topex, oprócz kluczy fajkowych które jeszcze zdadzą egzamin ale nie na długo, ja wymieniam co jakieś pół roku.
A wy czym się posługujecie?? czy poprostu nie zwracacie na to uwagi, że zjeżdżacie łepek w śrubach , albo że coś wam nie idzie:P