Długo uzytkowales Slr? Rozważam zakup Dominatora a to ten sam silnik, którzy jedni w necie chwalą a inni niezbyt.. Miałeś z nim jakieś przygody?
Motorek miałem od lipca 2017 do sierpnia 2018, miło go wspominam
Docierałem go szosowo i w lekkim terenie, oczywiście teren typu wyjazdy nad rzekę, czysta spacerówka, bez skakania i błota. Do tego był przy słaby i oponki nie koniecznie dobre na błotko.
Spalanie koło 5 litrów, na szosie potrafił rozbujać się do 160, przelocik koło 400 km, bez kłopotu,
nawet dwa zlociki na nim zaliczyłem. Silniczek fajny a dźwięk z tłumików zacny.
Sprzedałem, bo jednak dla mnie był troszkę za mały.
Dominator to tylko pozorne podobieństwo do SLR-ki, to motocykle znacznie się różniące
Zamiast Dominatora kup sobie TDM-kę, oponki zapodasz typowo endurkowe i gitara.
Całkiem przypadkowo mam taką jedną motorynkę na zbyciu