Wczoraj postanowiłem zdiąć cylindry, aby zobaczyć jak to wygląda w środku. Okazuje się że cylindry miały 4 szlif, są lekkie progi ale bez ostrych rys. Źle jest z wałem, był kiedyś robiony bo widać kreski robione od liniału. Prawa korba jest ok bez odczuwalnego luzu, na lewej jest spory który moźna wyczuć ręką a przy odpowiednim ruchu nawet słychać.
Czyli wał do regeneracji. Gdzie polecacie to robić? Poznań czy coś lnnego?