Motor jest bardzo zapyziały, ale po wymyciu zbiornika paliwa, kraników i po włożeniu akumulatora dał się uruchomić od 3 kopnięcia. Silnik pracuje dość dobrze bez niepokojących odgłosów ale liczę się z tym że trzeba będzie zrobić łożyska uszczelniacze może nawet regenerację wału. Przedtem posiadałem 3 cezety 472.5 po kolei z 85, 83 i 81 roku, ta ostatnia miała jeszcze 2 kraniki stare kartery i kierunki typu jajko. Sprzedałem ją jesienią 2013r poszła w okolice Starogardu Gd. Może jej nowy własciciel jest na forum...