Podrzuci ktoś jak ma być podłaczony przerywacz kierunku bo kirunki co prawda działają ale za cholerę nie działa kontrolka, sprawdzałem już prawie wszystko.
Przy okazji rzuciło mi się w oczy że coś chyba nie tak jest z zapłonem.
Dlaczego ten "krążek" ma takie bicie?
Czy to jest normalne?
https://youtu.be/1zMC0Og8NAo
https://youtu.be/CaWg4IeGO5U
Masz zapewne polski przerywacz kierunków a nie czeski i dlatego nie działa.
Inaczej się go podłącza, polecam wstawić samochodowy na 3 pin.
Ale po co przerywacz na 3 piny?wystarczy do kontrolki podłączyć przewody z kierunkowskazów,na jeden biegun żarówki lewy,na drugi prawy,Jawa tak ma i kontrolka hula aż miło.Jeżeli włączysz lewy kierunek to masą dla kontrolki będzie prawy i vice-versa.
W jawie instalacja jest trochę inna, kontrolka kierunkowskazów jest inaczej podłączona, zresztą opisałeś co i jak.
Proponowałem na 3 pin bo takie są w samochodach stosowane i działa lepiej niż ten polski butelkowy, i tak musiałby zmostkować i dodać masę żeby działał.
W jawie też mam na 3 pin samochodowy, oryginalnie były na 2 pin.
Tak to wygląda u mnie w Jawie.
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=15703.msg134164#msg134164W cezecie na 12V mam taki sam, też masa dodana i połączony szary z żółtozielonym.
Co do twojego przerywacza to chyba musisz podać masę na kontrolkę, zamiast niebieskiego kabla.
Jacek64 tutaj opisuje ten problem
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=24829.msg242583#msg242583