Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marca 29, 2024, 06:27:35
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Suzuki GSX 400 F 1983r  (Przeczytany 20811 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

j@wa

  • Kudłaty durnowaty reperuje stare graty
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1834
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpnia 15, 2017, 12:14:09 »

To są właśnie stare pojazdy. CZka rozłożyła cię po kilku walkach. Teraz Suzuka robi to samo.
Do starych pojazdów niestety trzeba mieć chłodne podejście. Na spokojnie,z pomysłem ,nie wymyślać koła od nowa, i taczka pieniążków.
CZ da się ogarnąć bez większych cudów,pod warunkiem że robimy z niej CZ ,a nie chcemy dorównać obecnym pojazdom. Bez udziwnień.
Stara japonia-to samo. Zrozumieć jak co działa i nie próbować być mądrzejszym od konstruktora. Naprawdę da się ogarnąć taki gruz że nawet by się nie śniło. Tylko na spokojnie.

Moje wrażenia z czytania wypowiedzi są takie same jak Holgera. Krzyk rozpaczy.
Masz duszę motocyklisty? Super. Chcesz jeździć? Tylko nie masz czym. Zrób sobie"rachunek sumienia" i pogoń jedno i kup jakiś obecny sprzęt.Chyba że masz możliwości dokupić coś bez sprzedaży.  Taki który nie będzie oczekiwał od ciebie wiele. Będziesz miał czym jeździć i  na spokojnie staruszki podniesiesz z gruzu.

Sam mam staroci od czorta,starą japonię i wariata na co dzień,aby w ciężkich chwilach dać upust emocją.

P.S.
Podpowiem ci. Mikuni SB 26. Aprilia Leonardo. Części przez serwis Aprili. Uwaga na kurczący się portfel,ale Kraków też od razu nie powstał.
Zapisane
Jawa 638.0 '87r
Jawa 638.5 Velorex 562 '86r

I coś tam jeszcze.

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 533
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpnia 15, 2017, 21:51:22 »

Coś czasami boli, ale wiesz co jak mówisz że CZ mnie rozłożyła, gdzie na strychu leżą już prawie wszystkie elementy, skończone. Co najwyżej brakuje tych kurczących portfel czyli chromy.


Raczej dam sobie w ogóle z motocyklami spokój póki co może coś poskładam może nie. Po ostatnich kilometrach gdzie jeszcze pojechałem do osoby z TEGO forum, która chciała mi sprzedać coś co miało być proste, a okazało się krzywe na miejscu? Nie powiem kto, ale po paru akcjach mam dosyć jakichkolwiek motocykli tylko wam jeszcze drzwi od auta otworzyć przy fitteringu i będzie git.


Nowy? To chyba mój pracodawca sporo za mało płaci.


W suzuce naprawić nie jest problem. Wiesz w czym jest problem? Znajdź mi do niej części, albo zamień się ze mną skórą i zobacz co musiałem zrobić żeby ściągnąć to co z części już wymieniłem bo to nie było 4motor/ruszczyk, gdzie wszystko jest na wysyłkę jak do knedla i ogólnie jest.


Chyba skończyłem pisanie na jakimkolwiek forum. Que sera, sera.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

elroj

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 341
  • JAWA 350/640 Sport White Style
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpnia 15, 2017, 22:00:02 »

Czesci do motocykli japonskich są  drogie a do starych japonskich bardzo drogie i trudno dostępne chyba zdawales sobie z tego sprawę czy nie
Zapisane
bo jazda na CEZECIE to najlepsza jazda na świecie a jazda na JAWIE to spełnienie marzeń !!! :-)

j@wa

  • Kudłaty durnowaty reperuje stare graty
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1834
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpnia 15, 2017, 22:15:54 »

Nie,nie zdawał sobie sprawy.
Po wpisie po wyżej widać to wybitnie.

Jawolotmen
Ogarnij się.
Do jakiegokolwiek MOTOCTKLA części nie kosztują jak do TICO.  Zwłaszcza do starej Japonii.

Co musiałeś zrobić ,aby pozyskać części. Co mnie to obchodzi?
Pozyskałeś? Chwała ci za to. Nie? Słabo się starałeś.

Jeśli sprawa obija się o portfel to:albo jak piszesz pracodawca kiepsko płaci,albo nie stać nas na ten egzemplarz i tyle. Wtedy kupujemy zwykły dupowóz i cieszymy się z wiatru w włosach.

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 15, 2017, 22:27:25 wysłana przez j@wa »
Zapisane
Jawa 638.0 '87r
Jawa 638.5 Velorex 562 '86r

I coś tam jeszcze.

saszek5

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 576
  • Jedziem tam :D
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #79 dnia: Sierpnia 16, 2017, 09:14:03 »

Niestety uważam jak koledzy wyżej  jeśli znasz tylko teorie to o czym mówić  nie znam się oddaje do kogoś  i nie wmawiaj że  nie ma specjalisty bo trzeba dobrze poszukać . Części zawsze sa drogie nie ma że  ktoś  Ci coś da za darmo . W twoim przypadku to jedynym wyjściem jest chyba xj 600 tania dobra i obsluga nie skomplikowana
Zapisane

Maliniasty

  • Murarz, piekarz, akrobata, z zamiłowania mechanik.
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3258
  • Panie... a kto to poskłada...
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #80 dnia: Sierpnia 16, 2017, 09:30:26 »

Niestety uważam jak koledzy wyżej  jeśli znasz tylko teorie to o czym mówić  nie znam się oddaje do kogoś  i nie wmawiaj że  nie ma specjalisty bo trzeba dobrze poszukać . Części zawsze sa drogie nie ma że  ktoś  Ci coś da za darmo . W twoim przypadku to jedynym wyjściem jest chyba xj 600 tania dobra i obsluga nie skomplikowana
Tak jak zrobiłem to ja :)
Zapisane
Motocykle wciągają jak woźny flaszkę :)

Kutron RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1593
  • Jawasaki rider :)
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #81 dnia: Sierpnia 16, 2017, 12:52:47 »

Zdecydowanie za dużo pierd..... Jawolot nos w książki, instrukcje, schematy, internety i mózguj. Nie płacz już. Coś Cie wkurzyło to to zostaw na kilka dni i wróć zrób. Mniej niech krowa muczy, a mlyka wincyj daje.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 16, 2017, 12:58:04 wysłana przez Kutron »
Zapisane
    Status GG
Jawa 350/634.7 12v,
CZ 350 472.5 6v
Jawa Babetta 28 - 1972 r.
CBR 1000F SC 21 1988 r.

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 533
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #82 dnia: Sierpnia 17, 2017, 20:49:32 »

Ściągam dalej części, ale oczywiście zaczęła się jakaś fala hejtu i bóg wie czego bo powiedziałem, że tymczasowo składam broń. Czasami motocykli już mam po prostu dość. Garaż jest to mogą sobie tam stać i czekać jak mnie najdzie ochota.


Przyszła przesyłka z japonii ale i tak kolejny tydzień będzie stać, bo nadal NIE mam nowych rozpylaczy. Muszę je ściągnąć z Holandii. Mam wszystko oprócz rozpylacza to co jest w tym zestawie to nawet nie wiem co to jest, bo takiego elementu w tych gaźnikach nie ma. Reszta wygląda identycznie na pierwszy rzut oka razem z zaworami iglicowymi, ale porównywać 1:1 będę jak wyjmę tą cholerną "baterię" gaźników, rozłożę je i wsypię wszystko do myjki.


Dotarł dzisiaj też klucz do zaworów, bo na nastawny albo klucz do nypli 3mm nie idzie tego wyregulować, za mało miejsca. I czeka mnie jeszcze czyszczenie pokrywy zaworowej, konkretniej wszystkie bodaj 12 gwintów, tam się dzieje masakra i z tym co jest w środku nawet nie mam co wyciągać mojego kochanego Jonnesway'a 6-30 Nm.


Tyle. Jak dotrą rozpylacze to poskładam i wypalę parę zbiorników, wtedy dowiem się czegoś więcej.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Bison

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 926
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #83 dnia: Sierpnia 17, 2017, 21:00:27 »

Tyle. Jak dotrą rozpylacze to poskładam i wypalę parę zbiorników, wtedy dowiem się czegoś więcej.
A dasz radę poskładać i co ważniejsze odpalić ?  :P
Zapisane
CZ 350 typ 472.5 - 1985
Ford Orion 1,6 D - 1985
IŻ 350  Planeta 5 - 1991
VW Golf 1,3 CL - 1991
Peugeot 405 1,6 GL - 1993
Hyundai Accent  1,5 GL - 1995
Honda ST 1100 - 2001
Royal Enfield Bullet 500 - 2007

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 533
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #84 dnia: Sierpnia 17, 2017, 22:03:19 »

A przepraszam ale w czym problem? Obsługuję ten motocykl od roku czasu przynajmniej, uzwojenie też wymieniałem z lewej strony i nawet docinałem uszczelkę, bo nie dało się kupić. Nawet regulator z R1 przewijałem pod tą instalację, na mosfetach. I wiele innych rzeczy, no tak nie umiem złożyć.


Jak mają być dalej docinki to może zamknijmy lepiej wszystkie moje tematy, tak będzie najlepiej.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

j@wa

  • Kudłaty durnowaty reperuje stare graty
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1834
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #85 dnia: Sierpnia 17, 2017, 23:47:01 »

Więcej dystansu do siebie i świata.

To Pomaga w życiu. Zastosuj ,a uwierzysz.
Zapisane
Jawa 638.0 '87r
Jawa 638.5 Velorex 562 '86r

I coś tam jeszcze.

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 533
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #86 dnia: Sierpnia 23, 2017, 22:53:08 »

Nie wczytuję się już kto tu pisał, że mam iść do kogoś "kumatego" bo gaźniki są po wizycie u takiego kogoś i to co znalazłem w środku? Zlecam roboty i naprawdę np poznań jak robiłem do cezetki super sprawa tylko Wrocław jakiś popsuty jest. Robiłem wał - centrowanie na żyletkę z serwisówką(czytać wał ledwo się mieścił w widełkach). Cylindry? - Krzywo ustawione w maszynie o czym mnie poinformował poznań, bo pytałem dlaczego się to zatarło po sporym przebiegu. Teraz dałem gaźniki i to samo, usługa po bandzie.


Wrzucam zdjęcie rozpylacza przed i po myciu moim wypędem do tego. Mam dostęp do odczynników chemicznych niedostępnych dla szarego człowieka z racji mojego profilu pracy. Zrobiłem też mikstury na nagar do żeliwa i amelinium, działają sprawdzałem na cygarach ale trzeba baaardzo długo to moczyć. 24h moczenia, bez używania abrasywnych metod, efekty zobaczcie sami. Identycznie będą myte korpusy, tą samą mieszanką której użyłem do rozpylacza...


To teraz wiedząc co jest w środku i znowu bawiąc się w doktora a może i nie... Rysunek techniczny pokazuje ładnie i jasno przekrój. Do środkowej części rozpylacza jest kanał powietrzny, początek jest razem z venturi. Cylindry 1, 3, 4 nie mają w ogóle emulsji leci niezmieszane paliwo do cylindra. Czemu? Kanał razem z rozpylaczem na całej długości z zewnątrz i w środku jest zapchany tlenkiem miedzi z mosiądzu. Coś co miał wyczyścić i zrobić porządnie "ktoś kumaty" bardziej ode mnie jak to określiliście. Mieszankę chemii mam, korpusy będę mył w weekend. Będą się błyszczeć jak psu jaja.


Rozpylacze jadą z Holandii. Na podstawie VIN i numeru silnika wypadło mi jakie rozpylacze mają być tylko bardziej moje zmartwienie wynika z tego, że SUZUKI zmieniło chyba trochę jego profil, bo wygląda trochę inaczej niż ten co wyjąłem, ale mam dosyć niski numer silnika jak na 83 rok więc mam podejrzenie że fabryka coś zmieniła pod koniec produkcji i stąd mogą być różnice, ale powinny być kompatybilne. Mam z obsługą dogadane, że jak coś będzie nie halo to dostanę zwrot za 3 bo 1 i tak muszę użyć i spróbować. 435zł poszło. Rozpylacze jadą oryginalne - NOS suzuki.


Zawory wyregulowałem 4 miały prawie sztywno, reszta trochę za mało. Wyczyściłem gwinty w głowicy i śruby, bo oczywiście "ktoś bardziej" kumaty tego nie zrobił, a powinien, bo miał zlecone. Potem śruby posmarowałem żeby klucz nie głupiał. Użyłem starej uszczelki, bo się nie porwała. Odtłuściłem tylko powierzchnie i uszczelkę, nie dawałem reinza jak będzie się lać to wymienię, ale na razie ograniczam inwestycje dopóki nie dowiem się co ze spalaniem. Po co mam wkładać hajs w coś co teoretycznie może jednak dalej stać i czekać na swoją kolej.


Jak dojdzie paczka to się dowiem czegoś więcej jak poskładam i wypalę 3-4 zbiorniki.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 533
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #87 dnia: Września 17, 2017, 09:05:57 »

Profil nowych rozpylaczy jest troszkę inny, ale będą normalnie pasować bo przymierzałem jednak na razie je zostawiam na boku na półce zobaczymy co będzie na starych po wyczyszczeniu z tego syfu. Niestety tzw. "slider assy" w wersji japońskiej nie znalazłem, nikt już nie ma NOS Suzuki więc zamówiłem przepustnice z chin od GN125. Z przesyłką około 100PLN za cztery paczka z chin leciała 5 dni. Byłem naprawdę zdziwiony, że są poprawnie wyosiowane(otwór na iglice), otwory powietrzne też są wyosiowane ok i całkowity wymiar na mikrometrze jest niemal identyczny jak stare oryginalne. Nie wiem co się w chinach zmieniło, ale jestem zaskoczony. Membrana też ładnie osiadła na korpusie, póki co mięciutka ale zobaczymy co będzie po kontakcie z paliwem podczas pracy. Aha, no i o dziwo zdjęcie na ali było złe, bo kanał powietrzny jest tylko jeden jak w moich.


Tłoczki od ssania zostały stare, nie domykało się ssanie przez nadmiar tlenku miedzi, niestety te z japonii są innego typu i nie będą w tym gaźniku działać, szkoda. Iglice, przepustnice, membrany nowe, dysze nowe. Wszystko umyte. Wyregulowałem wstępnie przepustnice na stole względem siebie żeby po odpaleniu miało to szanse jakoś utrzymać obroty żeby ten szajs ustawić. Śruba składu 3 obroty, to już miałem sprawdzone i po takim wykręceniu ma ładny bieg jałowy.


Nie wkładałem baterii gaźników i jeszcze nie odpalałem bo u nas leje jak z cebra od wczoraj a samym gazowaniem to ja składu mieszanki na świecach nie sprawdzę, trzeba tym pojeździć.


Tymczasem idę prostować rozbitego GS 500, mam zlecenie.
« Ostatnia zmiana: Września 17, 2017, 09:07:44 wysłana przez Jawolotmen »
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 533
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #88 dnia: Września 19, 2017, 19:45:35 »

Dzień kolejny - choroby wieku dziecięcego.


Najpierw miałem wannę benzyny łącznie z ubraniem, bo chyba podwiesiły się zawory i przez overflow poleciało naprawdę sporo paliwa, bo nie odcinałem i chciałem zobaczyć skąd tam to leci. Popukałem delikatnie chwytem od śrubokręta komory pływakowe i się uspokoiło, a już miałem znowu je rozbierać - sucho.


Drugie to bardziej mój błąd montażowy przez który podwiesiły się gaźniki 1 i 2 na przepustnicach motylkowych w skutek czego pod odpaleniu do razu silnik leciał do końca obrotomierza.


Po znalezieniu sposobu na to odpaliłem toto... No i chodzi. Śrubę składu musiałem wykręcić jeden obrót więcej żeby skompensować to, że japońska reprodukcja śruby składu mieszanki owszem jest naprawdę jakościowa, ale końcówka jest sporo dłuższa niż NOS stąd jeden obrót więcej czyli 4.


Bieg jałowy trzyma, ale chodzi jak narwany kucyk bo nie zrobiłem jeszcze synchronizacji i na tym kuleje jedynie. Nie znalazłem też w tabeli smarowania nic apropos baterii gaźników, ale wygląda na to, że muszę potraktować amortyzatory przepustnic, jest ich 3 naftą, czymś mocno penetrującym i smarującym. Jak mnie pamięć z gimnazjum nie myli to nafta ma również działanie smarujące po części i antykorozyjne również. Zacinają się, bo nie wszystkie przepustnice wracają za każdym razem albo nie zawsze są dobrze podnoszone co skutkuje dziwnym międzygazem, ale z tym sobie poradzę w sobotę, w tygodniu nie mam czasu.


Zrobiłem przejazd do końca ile silnik da, nie widzę czarnej chmury za sobą jak wcześniej i generalnie zrobiła się z tego po części rakieta, albo już przywykłem do mocy silnika, który był topiony paliwem, nie wiem... Reakcja na gaz jest sporo lepsza, nie ma opóźnienia w wkręcaniu od razu idzie. No i nie szarpie jak się jedzie równomiernie na biegu tak jak wcześniej nie dało się wykonać zakrętu do końca bo odpadał silnik.


Spod zaworów sucho, nic nie klepie bo luzy ustawione. Sprawdziłem czy po tych 34 latach przypadkiem zapłon się nie przestawił na lampie, ale znaki na lampie strobo się zgadzają więc nie ma czego dotykać.


Zostaje mi rozwiązać problem amortyzacji przepustnic i zrobić synchro i będzie jeździć. Wykręcę jeszcze świece to będę mieć potwierdzenie co i jak.
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

muczacz

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1466
  • gazu gazu na wirazu
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #89 dnia: Września 19, 2017, 20:10:38 »

weź się chłopie zaloguj na forum suzuki , bo piszesz tu pierdoły jak byś chciał książkę w necie napisać , to forum jawy i cezety i tego się trzymajmy, można pomóc raz , ale  nie caly czas zawracać gitarę >:(
Zapisane
Jawa TS 350 638-1 z wozem
traktorek Sam z silnikiem cz 175 rok budowy nieznany
cz 175 typ 450 rok budowy 1961 kolor wiśniowy stan zabytkowy

Arturez

  • Secretary JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 674
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #90 dnia: Września 19, 2017, 21:16:33 »

weź się chłopie zaloguj na forum suzuki , bo piszesz tu pierdoły jak byś chciał książkę w necie napisać , to forum jawy i cezety i tego się trzymajmy, można pomóc raz , ale  nie caly czas zawracać gitarę >:(
W końcu jakiś porządny post w tym temacie  ;D
Zapisane

elkinio

  • President JAWA-ČEZET KLUB POLSKA
  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2942
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #91 dnia: Września 20, 2017, 06:14:01 »

weź się chłopie zaloguj na forum suzuki , bo piszesz tu pierdoły jak byś chciał książkę w necie napisać , to forum jawy i cezety i tego się trzymajmy, można pomóc raz , ale  nie caly czas zawracać gitarę >:(
W końcu jakiś porządny post w tym temacie  ;D
Jak chce to niech pisze. Przecież nikt nie zmusza nikogo do czytania. Nie jestem fanem tego typu sprzętów ale czasem zastanawiam się nad zakupem jakiejś starej "japonii"
Zapisane
Jawa 559 z Velorex 560, Jawa 634 i kilka innych

elroj

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 341
  • JAWA 350/640 Sport White Style
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #92 dnia: Września 20, 2017, 07:44:02 »

Dokładnie, robi cos sam,próbuje i to sie liczy,kto chce niech czyta kto chce niech komentuje a kogo to drażni nie musi wcale otwierac wątku
Zapisane
bo jazda na CEZECIE to najlepsza jazda na świecie a jazda na JAWIE to spełnienie marzeń !!! :-)

Wojaczek

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 117
  • Cebra, Zygzak, Szadoł i Intruder.
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #93 dnia: Września 20, 2017, 09:02:03 »

Tak tylko gwoli ścisłości- to nie jest forum jawy i cezety. To forum ludzi lubiących/mających jawy i cezety. Ja na przykład nie mam już dawno, wchodzę sobie by poczytać jak idą postępy u Jabamana z californią bo fajny to projekcik jest a i maszyna nietuzinkowa. A dział nazywa się nasz garaż. Wszystko się zgadza. Tu bardziej sposób pisania jest męczący. Nie wiadomo czy kolega się żali (na zły los i kiepski rynek części) czy chwali (wiedza i nazewnictwo- te plastry..klastry czy co to tam dotyczyło zużycia sworzni łańcuszka rozrządu). Mi natomiast łezka w oku się kręci bo przypomina się sytuacja sprzed... nieważne ilu lat-możliwe, że 15. Czas gdy kupiłem pierwszą japońską pierdziawkę- gpz 305 unitrack beltdrive- miałem z nią jeszcze gorsze przeboje niż tu kolega ma z suzuki- bo tamto ledwo przejeżdżało 10km. Tak czy siak wojnę wygrałem. Były ofiary, były pogiete zawory, była zabawa. A wtedy było jeszcze trudniej o części nie mówiąc już o informacjach na necie do rzadkiego modelu. Tak więc nie ma tego złego- co się człowiek sam nauczy tego nikt mu nie da. A i może kogoś innego przestrzeże przez pochopnym pakowaniem się w rzadkiego krótkoseryjnego japończyka sprzed 30 lat bez odpowiedniego zaplecza i determinacji. Szczególnie jeśli chodzi o Yamahę i Suzuki polecam ostrożność. Honda i Kawasaki mają lepsze archiwa i porządek w katalogach. Suzuki-serwis- po numerze ramy stwierdził, że nie ma takiego modelu...nie ma takiego modelu...nie ma takiego... ::)

muczacz

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1466
  • gazu gazu na wirazu
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #94 dnia: Września 20, 2017, 09:23:37 »

Tak tylko gwoli ścisłości- to nie jest forum jawy i cezety. To forum ludzi lubiących/mających jawy i cezety. Ja na przykład nie mam już dawno, wchodzę sobie by poczytać jak idą postępy u Jabamana z californią bo fajny to projekcik jest a i maszyna nietuzinkowa. A dział nazywa się nasz garaż. Wszystko się zgadza. Tu bardziej sposób pisania jest męczący. Nie wiadomo czy kolega się żali (na zły los i kiepski rynek części) czy chwali (wiedza i nazewnictwo- te plastry..klastry czy co to tam dotyczyło zużycia sworzni łańcuszka rozrządu). Mi natomiast łezka w oku się kręci bo przypomina się sytuacja sprzed... nieważne ilu lat-możliwe, że 15. Czas gdy kupiłem pierwszą japońską pierdziawkę- gpz 305 unitrack beltdrive- miałem z nią jeszcze gorsze przeboje niż tu kolega ma z suzuki- bo tamto ledwo przejeżdżało 10km. Tak czy siak wojnę wygrałem. Były ofiary, były pogiete zawory, była zabawa. A wtedy było jeszcze trudniej o części nie mówiąc już o informacjach na necie do rzadkiego modelu. Tak więc nie ma tego złego- co się człowiek sam nauczy tego nikt mu nie da. A i może kogoś innego przestrzeże przez pochopnym pakowaniem się w rzadkiego krótkoseryjnego japończyka sprzed 30 lat bez odpowiedniego zaplecza i determinacji. Szczególnie jeśli chodzi o Yamahę i Suzuki polecam ostrożność. Honda i Kawasaki mają lepsze archiwa i porządek w katalogach. Suzuki-serwis- po numerze ramy stwierdził, że nie ma takiego modelu...nie ma takiego modelu...nie ma takiego... ::)


bardzo dobrze to opisałeś  :)
Zapisane
Jawa TS 350 638-1 z wozem
traktorek Sam z silnikiem cz 175 rok budowy nieznany
cz 175 typ 450 rok budowy 1961 kolor wiśniowy stan zabytkowy

Jawolotmen

  • Człowiek Depresja
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 533
  • CZ 472.6/GSX400F
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #95 dnia: Września 20, 2017, 20:21:36 »

Knedla może sobie zrobić każdy. Mi się przestało palić do konkretnego komunistycznego wynalazku, który posiadam. Części wszystkie niemal są, a niektóre detale do 472 są w czechach od ręki. Na projekty innych owszem patrzę, ale jak mam być szczery to odnowiony knedel nie robi w ogóle na mnie wrażenia. Bo wszystko jest, więc co to za odbudowa jak nie ma w ogóle wyzwania oprócz wyzwania dla portfela co najwyżej, czyli jak głęboki on będzie.


Zrobiłem generalkę silnika, poprawiłem elektrykę to i tak wiecznie coś z tym motocyklem było i niemal wiecznie pchałem go do domu albo wracałem nim w drakoński sposób, ot czeska technika. Po prostu wymarzony pojazd do jazdy, gdzie musiałem wozić ze sobą tonę narzędzi w sakwie żeby w ogóle jechać do przodu. Do Suzuki mam fajną torbę z podstawowymi kluczami w przedziałkach na rzepa i ładnie się mieści po kanapą. Tylko szkopuł jest jeden... Nie musiałem tego zestawu kluczy ani razu użyć i zawsze ten sprzęt wrócił do domu. Sam, na kołach. Czy go zalewało ze spalaniem 12L/100 czy to kopciło za sobą na czarno.


A patrząc na wypowiedzi finalnie to tak:


Szansa na życie to 400 trylionów do 1. Gorzej jak na loterii a i tak to życie masz. I tak codziennie się już borykam z czym borykam. Co mnie najbardziej irytuje? Ludzie, którzy pierdolą na lewo i prawo co jest źle i be. A może zamiast pierdolić na lewo i prawo nie lepiej zająć się życiem po prostu?


Ciekawe jak duże grono hejtu mam wokół siebie, bo nie jestem osobą która dobrze się nastawia do ludzi, którzy tu piszą co piszą. Tak więc mój negatywny stosunek do pracy z ludźmi nigdy się nie zmieni.


Tak, jestem Socjopatą. Zadowoleni?
Zapisane
"Można mieć depresje i siedzieć w domu. Można też mieć depresję i jeździć cezetą"

jarconbubu

  • Młodszy Jawer
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 66
  • Cz 350 , k-750 M , Motorynka , Iz Planeta , ural
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #96 dnia: Września 20, 2017, 20:31:17 »

jawolotmen  a mi akurat to co piszesz pasowało i w niczym nie przeszkadzało  a nawet czekałem na dalszy ciąg , powodzenia w projekcie
Zapisane

Turbo

  • Niegdyś Jawer
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1468
  • -
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #97 dnia: Września 20, 2017, 20:34:32 »

Cytuj
Zrobiłem generalkę silnika, poprawiłem elektrykę to i tak wiecznie coś z tym motocyklem było i niemal wiecznie pchałem go do domu albo wracałem nim w drakoński sposób, ot czeska technika. Po prostu wymarzony pojazd do jazdy, gdzie musiałem wozić ze sobą tonę narzędzi w sakwie żeby w ogóle jechać do przodu.
Jak cały czas coś się sypało to nie było zrobione dobrze.
Sam miałem jawę z silnikiem kupionym za 300zł i śmigałem na tym dwa czy trzy lata, po Polsce, na Słowacji i w Czechach i jakoś zawsze dojechała a dużo w podroży nie robiłem jej, nawet po tym jak zaliczyłem rów w Czechach to też dojechała. a moja jawa nie byłą wzorem do naśladowania.

Cytuj
Knedla może sobie zrobić każdy... Bo wszystko jest, więc co to za odbudowa jak nie ma w ogóle wyzwania...
Kup jawę 90 roadster ale nie na chodzie... podczas remontu zapragniesz wrócić do swojej masowej japonii ;)
Zapisane
Czym innym możesz zostać, kiedy świat widzi cię tylko jako MONSTRUM ?

killler

  • Klubowicz
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 947
  • :)
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #98 dnia: Września 20, 2017, 20:38:14 »

ja nie do konca sie z Toba zgadzam w temacie knedli, jakbys wszystko zrobil jak nalezy to cieszyl bys sie jazda ;) ja jawe pchalem kilka razy ale po wymianie zaplonu na elektronik nigdy nie zdazylo sie zeby nie zapalila czy nie dojechala do punktu przeznaczenia ;) a czasem im wiecej sie dlubie, ulepsza i szuka w dziury w calym tym jest gorzej. japoni sie z tego pod zadnym wzgledem nie zrobi, wiadomo jakas drobnostka zawsze moze wypasc ale nie przesadzajmy ze knedle sa bee i trzeba ciagle z nimi grzebac i je pchac ;)
Zapisane
    Status GG
Jawa TS 350 638.0 89r.:)
Jawa 350 634.7 Tęczówka :)
Cz 350 472.6 86r.:)

janosikmz19822

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 234
  • motórów kilka
Odp: Suzuki GSX 400 F 1983r
« Odpowiedź #99 dnia: Września 20, 2017, 21:36:25 »

Jawoltmen !!!
Co ty gadasz knedle wymagają trochę troski ale jak się gowniane części pcha to i ma się gownianą jazdę. Podoba mi się że dubiesz w suzuki i je przywracasz do sprawności. Tylko czemu twoje posty mają formę żalu. Młody chłop jesteś a jak stary dziad piszesz. Pozdrawiam.
Zapisane
    Status GG