Adaptacja zawieszenia od MZ do motocykli Jawa i CZ po 1986 roku jest o tyle opłacalna o ile jesteśmy w stanie większość z prac wykonać samemu lub po znajomości. Musimy przy tym zdecydować, w jaki sposób chcemy to zrobić. Ja opiszę chyba najprostszą metodę i moim zdaniem, najlepszą.
1) Materiały
Potrzebujemy ,oprócz knedla na przeróbkę, następujące elementy
-dwa przednie teleskopy kompletne MZ ,jeden z nich z uchwytem pod zacisk
-zacisk hamulcowy MZ, najlepiej też nowe klocki- jak coś robić to porządnie
-przednie koło kompletne MZ
-oś koła razem z nakrętką i pokrywkami łożysk piasty koła i śrubą zaciskającą lewy kielich na dole przy osi
-tarczę hamulcową MZ
-pompkę hamulcową: tu zdania są podzielone- pompy hamulcowe MZ mają opinię cieknących- wadliwe jest tam uszczelnienie tłoczyska ale i nie tylko- czasem cieknie na łączeniu korpusu ze zbiorniczkiem na płyn. Ja osobiście polecam pompkę od motocykla japoñskiego- są często nawet sporo tañsze ,lepiej wykonane i niezawodne, szczelne a także bardziej efektywne.
-kierownica MZ CZ lub podobna- bez spawanych uchwytów klamek
-klamka z uchwytem sprzęgła od MZ- lub CZ- ważne,żeby była podobna do klamki przy pompie.
-przewód hamulcowy MZ- jeśli pompka będzie jednak od MZ
-przewód hamulcowy najlepiej od stosowanej przez nas pompki- zakoñczony oczkami o długości około 1m
-holenderka-tylko w przypadku stosowania „japoñskiego” zestawu pompa-przewód
-podkładki miedziane i płyn hamulcowy minimum dot-4 nigdy R3- bo żre układ.
-nakrętki teleskopów- tzw redukcje ,ale o nich potem
-dwa paski blachy, np. miedzianej lub aluminiowej o grubości 0,5mm szerokości około 25-30mm (nieco więcej niż dolna półka ma grubości )
-2,5 kg cierpliwości.
2) Demontaż
W motocyklu demontujemy zegary ,instalację lampy, kierownicę ,lampę, górną półkę,stacyjkę wraz z obudową, koło, błotnik, przednie teleskopy.
3) Jedziemy z koksem
Zaczynamy od najtrudniejszego- wykonanie redukcji ,żeby zamocować odwracalnie ( możliwy szybki powrót do oryginału) rury nośne MZ w półce Jawy/CZ. Redukcja ta zastępuje nam korek teleskopu MZ- czyli potrzebujemy takie DWIE redukcje. Ma ona wygląd walca z dwoma elementami charakterystycznymi i ważnymi- jej dolna część -wkręcana w rurę MZ musi być gwintowana- wymiary identyczne jak część gwintowana korka ( tej śruby zatykającej teleskop od góry
) od MZ. Więc ten wymiar należy pobrać samemu mierząc część korka- skok gwintu ,jego długość, średnica itp. Nad częścią gwintowaną jest kołnierz- który ma oprzeć się o górną powierzchnię rury nośnej. U mnie miał on średnicę o 3 mm większą niż rura MZ- jakieś 38mm. Kołnierz ten ma wysokość 4mm.od dołu styka się jak wspomniałem, z rura nośną- od góry-z półką Jawy, dobrze jeśli kołnierz potraktujemy po dwóch stronach pilnikiem- stworzymy sobie prowadzenie na klucz 36mm. Więc kołnierz nie ma być okrągły na całym obwodzie- musi mieć dwa spłaszczenia naprzeciw siebie. Zapobiega on wciśnięciu rury nośnej przy obciążeniu. Nad kołnierzem jest część mocująca- jest idealnie walcowa- jej średnica odpowiada otworowi w półce jawy-podobnie jak wysokość. Nie ma konieczności dodatkowego mocowania – teleskop nie wysunie się nam w górę- kołnierz redukcji pod półką jest właśnie po to- nie wypadnie nam też na dół- jest zaciśnięty w dolnej półce... ale o tym za moment.
Jeśli mamy już wytoczoną tą redukcję- jak w koñcu naprawię suport w tokarce to służę pomocą... składamy zawieszenie powoli do kupy.
Po kolei- najpierw wycinamy paski blachy , które uzupełnią nam różnice w średnica rur nośnych MZ względem Jawy- MZ 35mm Jawa 36mm.
Paski te muszą być włożone w dolną półkę przed montażem lagi. Najlepiej ,jeśli wystają u góry i na dole po 2-3mm. Jeśli chodzi o ich długość to muszą być o około 1,5-2 mm krótsze niż wewnętrzny obwód otworu w dolnej półce jawy. Wkładamy tam nasz paski, dolną ich cześć i górną zaginamy na zewnątrz- to zapobiegnie wysuwaniu się blachy przy wciskaniu i wyciąganiu teleskopów. Nie żałujemy przy wciskaniu lagi- rury nośnej- smarowideł wszelakich.
Na rury zakładamy osłony gumowe , najlepiej od TS dla kamuflażu
Wciskamy rury w dolną półkę uzbrojoną już w blaszki dystansowe. Najlepiej wbić w te szczeliny, które się zaciskają po skręcaniu śrubą w dolnej półce dwa ślusarskie śrubokręty- powiększą nam się odrobinę otwory na lagi w półce i łatwiej to nam wejdzie. Po wciśnięciu rur na tyle, że wystają już dobre 10cm ponad dolną półkę nakładamy uchwyty reflektora i wciskamy lagi na tyle, żeby górna krawęd¼ rury nośnej zgrała się mniej więcej z krawędzią uchwytu lampy. Wkładamy ( jeśli ich tam jeszcze nie ma ) sprężyny, zalewamy oliwę- której do tej pory lepiej nie wlewać- chyba że chcemy mieć fajne plamy na suficie skutkiem pobijania w dolną część teleskopu w trakcie montażu do dolnej półki. Następnie wkręcamy nowe korki- redukcje- zaopatrzone w podkładki uszczelniające z oryginalnych korków MZ.- w rurę nośną. Jeśli nie zrobiliśmy wcześniej dwóch spłaszczeñ na kołnierzu pod klucz 36 płaski to musimy dokręcic redukcję za kołnierz jakąś żabką- ale to marna metoda.
Montujemy górną półkę. Wciskamy dalej lagi od dołu do momentu gdy górne walcowate części redukcji wejdą nam całkiem w półkę górną a kołnierz oprze się o nią od dołu.
Przy dobrym wietrze górna gumowa tulejka uchwytu lampy zasłoni nam kołnierz i gitara. Skręcamy śrubami ściski w dolnej półce- śruby muszą być mocne- musimy na pierwszym skręcaniu dopasować blachę do rury i do otworu w półce. Lecimy dalej. Można w górnej płaszczy¼nie redukcji zrobić otwór, np M10 na śrubę z talerzykową podkładką z nierdzewki około 40mm średnicy zasłonimy nasze poczynania od góry.
Najważniejsze mamy za sobą- jawa ma zawiechę od MZ. Montujemy zegary ,elektrykę, kierownicę z osprzętem ,na prawą lagę widelca montujemy zacisk. Na kierownice montujemy pompę hamulcową- i tu zonk- Jawy miały spawane uchwyty- więc albo je ścinamy albo kiera od choćby CZ lub MZ. Ja usunąłem stare uchwyty, kupiłem pompę od Kawasaki GPZ a klamka przy niej była bardzo podobna do klamki MZ- więc na sprzęgłową stronę kiery poszła klamka z uchwytem MZ. Korpus manetki gazu lepiej też dać od MZ lub lepiej- od CZ- bo jest on oporowany zaciśnięciem na kierownicy- Jawa miała korpus oporowany na nieistniejących już uchwytach spawanych. Jeśli mamy pompkę od MZ to tylko zakładamy przewód MZ hamulcowy i koło z tarczą- obręcz można zostawić aluminiową wąska MZ lub przezbroić na obręcz Jawa- szprychy zostają od MZ!! Jeśli mamy „zachodnią” pompę i przewód na oczko to musimy przerobić zacisk- w miejsce wkręcanego przewodu dajemy śrubę hydrauliczną-przepustową- tzw HOLENDERKę. Powierzchnia wokół otworu przewodu musi być idealnie płaska względem osi symetrii otworu- inaczej będzie nieszczelność. Najlepiej poszukac takiej holenderki ,żeby miała gwint 10x1mm wysokość gwintu- około 10- 12mm, wysokość części przelewowej- na oczko przewodu- musi nam odpowiadac grubości oczka przewodu hamulcowego plus do tego dwie miedziane podkładki. To moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. Odpowietrzanie układu pominę- to chyba potrafi ktoś ,kto dał sobie radę do tej pory. Składamy koło. Najlepiej założyć nowe łożyska do piasty. Zanim zaciśniemy dolną część lagi na osi śrubą M8 musimy kilkakrotnie nacisnąć i zwolnic przednie zawieszenie- bo rozstaw otworów w półce MZ i Jawa jest inny- laga sama przesunie się na grubszej części osi po takim zabiegu i nie będziemy mieli widelca w kształcie litery V. Zaciskamy oś. Reszta to już kosmetyka. Powodzenia. Rysunki na dniach.
nie chce mi się rysować- przy okazji zmiany oliwy w zawieszeniu zrobiłem kilka fotek. mam nadzieję,że komuś to pomoże w pracy.