Inne > Na każdy temat
Co z silnikiem po tylu latach
Tjack:
Koledzy,
Pojawiło się coś takiego do kupienia, http://olx.pl/oferta/jawa-350-fabrycznie-nowa-przebieg-3-km-CID5-IDdvYT7.html#5a4b6175bb
Przebieg tylko 3km, nie zarejestrowane nawet jeszcze. 4 lata temu odpalona i ponoć dalej jeździ. Po tylu latach nieeksploatacji co się będzie dziać z silnikiem Waszym zdaniem?
yuzik:
Szkoda, że nie była trzymana w lepszych warunkach, skoro i tak nie jeździła, (bądź nie była zabezpieczona, choćby wazeliną). Widać ogniska korozji i pomimo, że przebieg 3 km, to silnik będzie do remontu, bo obudzony po tylu latach nie będzie chciał współpracować na dłuższą metę (korozja na 100% będzie również wewnątrz). Generalnie fajny sprzęt, ale kategorycznie nie za te pieniądze.
salawa:
Nie dawno był podobny temat.
Moim zdaniem bezsens. Może i takich egzemplarzy już nie ma, ale bym wolał normalnie eksploatowaną.
Ta zakonserwowana dobrze nie była, co widać po zdjęciach. W silniku pewnie kupa rudego złomu. A w to odpalenie i perfekcyjną pracę nie wierzę.
Jak masz tyle kasy to kup sobie z 10 normalnych jaw i złóż z niej jedną w lepszym stanie niż ta. Powinno się udać.
Ajgor:
Po tylu latach to mogły tuleje i łożyska pordzewieć. Oczywiście będzie jeździła ale jeśli stało się tak jak mówię to silnik może zrobić mniejszy przebieg niż powinien. Według mnie nie jest warta tych pieniędzy zobacz pordzewiałe żebra cylindrów, na jednym tłumiku widać korozję. Może mi się zdaje ale na tym zdjęciu z zegarami ta blacha poniżej tak jakby była malowana pędzlem lakier jakiś taki nierówny i mały zaciek widać koło tej przyrdzewiałej śruby jeśli się przyjrzeć. Jest jeszcze parę rzeczy do których można by się przyczepić ale nie będę się rozpisywał. Myślę że można znaleźć inną jawke w podobnym stanie za połowę tej ceny.
yuzik:
Np. wgniotka na zbiorniku ;D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej