Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marzec 29, 2024, 09:29:44
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?  (Przeczytany 14812 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SZAJBUS_SzeF

  • młody nie głupi
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 552
  • Jawy, Cezety i Cafe Racery - To lubię! :)
Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« dnia: Luty 11, 2008, 19:13:06 »

Witam ! Mam możliwość kupna SHL z 63' lecz nie ma ona dokumentów. Obiło mi się o uszy że można zarejestrować motocykl bez dokumentów na zabytek. Więc tak:
1. Czy jest to prawda?
2. Ile to kosztuje?
3. Gdzie można załatwić takie rzeczy?
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 11, 2008, 19:57:19 »

Jest to jak najbardziej możliwe, ale nie wiem co do kosztów. Musisz iść do Wydziału Komunikacji i o wszystko wypytać, na pewno będzie potrzebna opinia rzeczoznawcy (ok 200zł), z tego co słyszałem rejestracja na zabytek to koszt ok 1500zł... zresztą google i wszystko jasne...


pzdr
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 11, 2008, 19:59:22 »

Zapisane

SZAJBUS_SzeF

  • młody nie głupi
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 552
  • Jawy, Cezety i Cafe Racery - To lubię! :)
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 11, 2008, 22:47:42 »

Dzięki nerlst <cheers>
Zapisane

aker6

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 14, 2008, 18:53:55 »

dodam że w automobiliście był artykuł o tym ze gość zarejestrował Fiata 125 bez dokumentów i z wycietym numerem ramy (był zezłomowany)
Zapisane

Kronobel

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 14, 2008, 19:19:55 »

Powiedz tylko po co pchasz się w SHL??Skoro możesz mieć SHL to możesz mieć i Jawę.Kupuj Jawę!!
Zapisane

SZAJBUS_SzeF

  • młody nie głupi
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 552
  • Jawy, Cezety i Cafe Racery - To lubię! :)
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 15, 2008, 14:31:04 »

Oj Bracie....Gdyby mój ojciec tak myślał...:( Mogę mieć jakiś stary motor do odrestaurowania :( nic więcej :(
Zapisane

KracK

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 15, 2008, 14:36:19 »

to we¼ mu przepersfaduj ze sie nie opłaca czy coś? we¼ jakaś jawę w gorszym stanie będzie mniej roboty czegoś sie nauczysz i może wcześniej wsiądziesz ;)
Zapisane

zed

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 15, 2008, 16:14:50 »

Trzeba ruszyć forum.
Ludzie! Niech lepiej remontuje SHL-ke. Kupi jakąś padnięta jawę, wpakuje 3 razy tyle w części i czar pryśnie. Wiem, że w Jawie można się zakochać, ale są jakieś granice. W czasach, gdy ja ujeżdżałem jawy (połowa lat 90-tych) nie było wielką sztuką kupić maszynę od pierwszego właściciela i czerpać radość z jazdy. Cena paliwa też nie przerażała (1,50 zł/1 litr). W dzisiejszych czasach, młody człowiek zazwyczaj kupuje jawe po 2,3, a nawet 4 właścicielu. Zanim przebrnie przez tuzin “patentów” poprzedników i dokona wymiany odpowiednich części, nie wspominających o własnych błędach, to ostateczny koszt motocykla osiągnie taką kwotę, za która można już kupić japoñczyka.

Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Jawa to delikatny sprzęt. Oczywiście można ulepszyć to i owo. Ale nagle po zmianie zapłonu, całej instalacji elektr., hamulca na tarczę, kosza sprzęgłowego, walce z wodzikami, przedmuchami na labiryncie itp. niespodziankami dochodzimy do wniosku, że więcej czasu spędzamy przy motocyklu niż na motocyklu.

Zaraz ktoś się odezwie, że są ludzie którzy objechał pół świata na Jawie, itd.. Oczywiście, ale co to była za jazda. Pykanie na pół gwizdka do 4 tyś. obrotów, z duszą na ramieniu, żeby się tylko silnik nie rozpadł. I taka jest bolesna prawda.

Zapisane

KracK

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 15, 2008, 16:54:06 »

lekkie sprostowanie: ja nie mówię ze od razu jakiegoś dezela z pod płotu po agro tuningu...
ktoś kiedyś pisał na tym forum ze jak kupować jawę to:
-silnik chodzi ładnie ale buda jest zniszczona (silnik zachęca do remontu budy)
-buda jest ładna a silnik do niewielkich poprawek
(to było coś w ten deseñ)
niech chłopak wybierze którąś z tych opcji. ja wyremontuje szybciej to nie wierze ze ojciec mu nie pozwoli je¼dzić... :)
Zapisane

SZAJBUS_SzeF

  • młody nie głupi
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 552
  • Jawy, Cezety i Cafe Racery - To lubię! :)
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 16, 2008, 09:40:06 »

Może go przekonam!  <punk> Dzisiaj przyjedzie jakiś gość obejrzeć simsonka. Jeśli mi się uda go sprzedać to w sumie chciałbym poskładać drugiego simsona który stoi (s51) sprzedać go bąd¼ zostawić żeby mieć na czym je¼dzić po części do jawy  <thumbup>
Zapisane

Jawsim

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 16, 2008, 10:23:07 »

Kr@cK ten ktoś to ja.
kolego zed, a na kiego czorta jawie więcej obrotów niż 4000? no jeśli to jest pół gwizdka to wynikało by,że całym jest 8000. auuu. ciekawe czyja tyle wykręci.
teraz  jeszcze jeden temat- co to za jazda na jawie po świecie? z duszą na ramieniu... hmmm ZAJEBISTA! powiedz mi co to za jazda na nowym lub kilkuletnim japoñcu? na nowym to jak zjeść pizzę w pizzerii- smaczna,ale palcem przy tworzeniu potrawy się nie kiwnęło, na kilkuletnim japoñcu, w którym ktos samemu wymienił świece i oliwę ( pełen serwis <lol> ) jest jak zjeść pizzę z mrożonki- może i wepchaliśmy ją do piekarnika czy mikrofali,ale to i tak nie nasza robota. natomiast walnąć na Jawie lub CZ pare tyś. km to jest tak jak zrobić wszystko od podstaw, ciasto, dodatki, nawet sos pomidorowy- wtedy dopiero jest satysfakcją,że praktycznie każdy kilometr podróży udało nam się pokonać dzięki NASZYM W£ASNYM UMIEJęTNO¦CIOM. tyle ode mnie.
Zapisane

kamil

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 16, 2008, 11:24:12 »

Jesli masz zamiar odrestaurowac SHL'ke i przywrocic ja da stanu fabrycznego to lepiej sie w to nie pchaj jesli nie masz cierpliwosci i nie mozesz "zrobic pieniedzy". W naszym wieku albo rodzice wszystko sponsoruja, albo my musimy byc cwani i kombinowac na wszystkie sposoby zeby skolowac gotowke na kazda pierdole. Po kilku miesiacach-latach meki zobaczysz efekt pracy - nie zasniesz przez 3 dni jak odpalisz klasyka.  <thumbup> To jest tego warte.  :> Moze Jawa 250? Tez knedel i w dodatku piekny.  <worship> Moja CZ wyglada tak:
http://polskajazda.pl/Motocykle/CZ/175_450/20749
Wlasnie jade po tlok do Czech, odpalam za niedlugo silnik i ruszam w trase.  <punk> 2 lata roboty ale uratowalem ja od szrotu i z tego jestem dumny.  <thumbup> pozdro
Zapisane

_Wujek samo Zło_

  • Mistrz Zła...
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1345
  • przekażcie mu że Belzebubik się o niego pytał....
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 16, 2008, 11:57:51 »

Zed nie chce na Ciebie naskakiwać ale...

Nie będe naskakiwał tylko coś oczywistego dla niektórych ludzi wyjaśnie.

Kupujesz japonie za xxxxxx zł- jak nowa to wogóle porażka. Porażka nie ze względu na jakośc czy temu podobne.
Kupujesz. Wsiadasz. Myślisz pojade z punktu A do punktu D przez B i C. W drugą strone wracasz podobnie albo przez E, F, G. I co ? to takie przyjemne ? Wsiadasz nie martwisz się o nic- jedziesz. Znam nawet takich którzy silnika nie słuchaja "bo to nowe moto". Mnie osobiście i jeszcze jak widze osób na forum nie bawi przjechanie z punktu A do B tak poprostu. Je¼dzenie starym motocyklem to troche filozofia. Taka symbioza człowieka z maszyną. Swego rodzaju dialog: Ja cię poprosze a Ty mnei dowież i nie zawiedz. Wsiadaj o nic się nie martw a jak bedzie trzeba to dam ci znać.
¯adna sztuka wsiąść na motocykl i jechać, trzeba jeszcze jakoś z nim się dogadywać bez słów. Aw nowych motocyklach jakoś mi tego brakuje. Stare pojazdy mają swoją dusze- dosłownie i nie żartuje. Mam wrażenie że czasem jak coś mi się dzieje z motocyklem i nie moge wyjechać z garażu to jest jakiś znak żebym jednak został i posiedział przy motocyklu.

...ale potrafie sobie filozofie do wszystkiego dopisać ale niestety albo stety tak mam, że strasznie bawi mnie jeżdze¼nie starymi sprzętami i nawijanie nimi kolejnych kilometrówbo  to wspólny sukces- mój i Motocykla.   
do iża planetki mz tropik ma jeszcze dołączyć iż 49, i junak...ale to odległe plany...             

Szajbus kupuj suchą elke (sam choruje na shl m04 <drool>) ucz się odbudowywać motocykl bądz pasjonatem i żyj nimi tak jak to robi wiele osób tutaj na forum a z czasem do wszystkiego dojdziesz -nawet do jawy (ja chce jeszcze Peraka albo coś z lat 30 XXw <crybaby>)
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2008, 12:00:20 wysłana przez Pawel »
Zapisane
"Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będzie wam dane - Kiedyś prosiłem Boga o rower, po latach zrozumiałem, że Bóg nie działa w ten sposób. Ukradłem rower i prosiłem Boga o przebaczenie" ;)

Jawsim

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 16, 2008, 12:42:17 »

Pawel teraz to już nie jedno piwo a cała krata browara nas czeka <cheers>
Zapisane

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 16, 2008, 13:50:11 »

Cytuj
Zaraz ktoś się odezwie, że są ludzie którzy objechał pół świata na Jawie, itd.. Oczywiście, ale co to była za jazda. Pykanie na pół gwizdka do 4 tyś. obrotów, z duszą na ramieniu, żeby się tylko silnik nie rozpadł. I taka jest bolesna prawda.
Taaak  <frusty>
Odezwę się, ale nie napiszę że: "są ludzie którzy...itd"
Napiszę, że sam przejechałem już prawie 50kkm na mojej Jawie, że zjechałem pól Europy i jakoś nigdy nie miałem duszy na ramieniu.
Bez problemu mogę poruszać się zarówno po autostradach - przelotowa 90-100km/h  mi wystarcza,
 czy Alpach - czasem na dwójce, ale za to jest czas na podziwianie widoków, a nawet w gorącym klimacie południowej Europy - jeśli nie "pałujesz" to silnik się nie przegrzeje.
I jakoś nie zdarzyło sie żeby mnie zawiodła  <yes>

A jeśli już były jakieś problemy to na 99% wynikłe z mojej winy.

Dobrze zrobiona, zadbana Jawa  nigdy Cię nie zawiedzie  <thumbup>
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2008, 14:06:59 wysłana przez jawol »
Zapisane

jacu

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 365
  • jawa
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 16, 2008, 13:51:24 »

Paweł,
no mnie też ścisnęło za serce  :)

ale to święta prawda  <punk>
Zapisane

zed

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 16, 2008, 14:22:52 »

Ok. Bez linczu proszę  :). Też nie jestem zwolennikiem japoñczyka. Głównie dlatego, że lubię sobie od czasu pogrzebać w moto, a poza tym wiedząc, że mogę sam naprawić prawie wszystko w moim motocyklu mam niejako komfort psychiczny, że w razie awarii nie będę musiał liczyć tylko na specjalistyczne serwisy, czy części o kosmicznych cenach.
Nawet, gdy wpadła mi w ręce większa gotówka, za która mogłem spokojnie kupić japoñca, to przyprowadziłem do domu nówkę Lifana z silnikiem V 250 (kopia Virago 250). Motocykl bardzo przyjemny w eksploatacji z elastycznym, ekonomicznym silnikiem i prostą budową. No i ma 2 gary, więc jest jakieś nawiązanie do Jawy  :>.
Do remontu starszych moto też należy podchodzić z ostrożnością, bo jeżeli chcemy dobrze wykonać robotę, to koszta będą ogromne. Chyba, że chodzi o doprowadzenie sprzętu tylko do stanu pozwalającego na jazdę. Coś o tym wiem, ponieważ stoi u mnie w garażu WSK 125 po odnowie. Miała być zrobiona na stan techniczny bdb, natomiast wizualnie db, gdy zależało mi na motocyklu do jazdy, a nie na wystawę. Wske kupiłem za 280 zl, a w samo odnowienie-remont wpakowałem 3 razy tyle.
W każdym bądz razie lepiej mierzyć siły na zamiary niż zamiar na siły. Będzie to szczególnie odczuwalne, gdy nie posiadamy stałego ¼ródła dochodu.

Przyznaję, że jazda starszym, klasycznym motocyklem jest niesamowitym przeżyciem. Dlatego od czasu do czasu wsiadam na swoją WSK rocznik 1973 i wpadam w ten klimat  <thumbup>
Zapisane

Piszczałka

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 16, 2008, 15:17:38 »

Mili pañstwo ja WFM odrestaurował od podstaw, zacząłem od totalnego złomu, (jaki efekt widać w galerii),pieniędzy niemiał zarabiałem dorywczo w wakacie i czasem w roku szkolnym tnąc sady w zimę u sąsiadów zamiast w domu szalejąc ze spalinówką z lat 70 (PS 290) jak ktoś sad kasował, doprowadzenie WFM do takiego stanu, w jakim jest teraz to 4 lata ciężkiej pracy, koszt ponad 3tyś zł a Itak przód trzeba by poprawić.
 
Kolego Zed ja bym miał dusze na ramieniu jeżdżąc Japonią kupioną za 3tyś, która niewiadomo, co przeszła i w jakich rękach była, jawę naprawie u każdego gospodarza a i jego przychylność będzie większa, bo miał taki pojazd, a pyzatym jawa ma coś w sobie tak jak pisał Paweł  <cheers>
Zapisane

kamil123

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 16, 2008, 15:18:09 »

Cytuj
Ja cię poprosze a Ty mnei dowież i nie zawiedz. Wsiadaj o nic się nie martw a jak bedzie trzeba to dam ci znać.

O i na tym właśnie polega pasja a nie tylko traktowanie maszyny jako narzędzie do przedostania się z punktu A do B. Gdy tego dialogu już się nauczymy to żadna trasa nie będzie straszna, motocykl zawsze odpowiednio wcześniej "powie" co go boli tylko trzeba nauczyć się uważnie go słuchać.

SZAJBUS_SzeF- Jak masz możliwości i ochotę to remontuj tą shlkę, każdy stary motocykl przywrócony do dawnego blasku to coś wspaniałego. Przy okazji wiele się nauczysz, że o satysfakcji nie wspomnę <thumbup>

Pozdrawiam
Kamil-jawer z wyboru, nie z konieczności ;)
Zapisane

_Wujek samo Zło_

  • Mistrz Zła...
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1345
  • przekażcie mu że Belzebubik się o niego pytał....
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 16, 2008, 15:31:44 »

Każdy powtarzam każdy stary motocykl ma swoją dusze nie tylko Jawa. Tak samo każdy ma swoje bolączki i ciekawostki zwiazane z jego budową...

Z odbudową motocykli jest tak, że albo się robi dobrze albo jeszcze lepiej albo się nie rob wcale "gówna nie żeniąc"- cała filozofia odbudowy motocykla i czegokolwiek starego. Nic tak w oczy nie kłuje jak stary sprzęt przechlastany przerobiony na HGW. Raz, że kawał historii poszedł właśnie w pi...du i już nie wóci. Dwa, że to i tak nijak nie będzie udawało czegoś czym nie jest. Trzy często stre sprzęty poprostu nie nadają się do adaptacji w innej roli niż były zaprojektowane.
Jak będzie mnie stać to z czasem sobie kupie motocykl typowo użytkowy-żeby mnie nie interesowało ale stadko oldtimerów (gotowych do drogi) w garażu na zawsze zostaje i jak najbardziej w dalszej eksploatacji zostają.


teraz wyjdzie ze mnie troche próżności....
nie jestem "sznaerem"- przynajmniej się nie uważam za takiego, kto mnie zna wie jak wyglądam i chyba nie wyglądam jak wcześniej wspomniany...
jednak ...
duma mnie rozpiera jak jade motocyklem któy jest rozpoznawalny wśród społeczeñstwa... a zazdroszcze (straszna choroba) koledze który ma i iża 49 i junaka ..... Ten to dopiero (on jak on, motocykle pewnie bardziej) zachwyt wśród ludzi wzbudza...
... i te teksty: "też kiedyś takiego miałem" "to były motory" itp itd normalnie bezcenne -wszystko inne da się kupić w tej materii           
Zapisane
"Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będzie wam dane - Kiedyś prosiłem Boga o rower, po latach zrozumiałem, że Bóg nie działa w ten sposób. Ukradłem rower i prosiłem Boga o przebaczenie" ;)

Piszczałka

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 16, 2008, 15:33:33 »

SZAJBUS_SzeF jak możesz to rób tą SHL ojciec pomoże jak ma na nią sam ochotę a jak zrobisz zarejestrujesz wyjedziesz na drogę w ciepły dzieñ pyrkając sobie 60km/h sam radość i przyjemność i ta myśl: TO MÓJ MOTOR SAM GO OD PODSTAW ZROBI£EM!!!!. Banan na gębie, że hejjj

Paweł takie teksty są fajne, najlepiej w niedziele wyjechać jak dziatki Ida do kościoła bąd¼ wracają bąd¼ siedzą przed domem jak się oni na taki stary pojazd patrzą, tego nie da się opisać to trzeba przeżyć  :>
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2008, 15:37:27 wysłana przez Piszczałka »
Zapisane

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 16, 2008, 17:00:50 »

Cytuj
najlepiej w niedziele wyjechać jak dziatki Ida do kościoła bąd¼ wracają bąd¼ siedzą przed domem jak się oni na taki stary pojazd patrzą, tego nie da się opisać to trzeba przeżyć
<thumbup> <thumbup>  <lol> <lol>

Jakbym widział tą reklamę:

http://pl.youtube.com/watch?v=EcykOyxiaTQ

Zapisane

Mienki

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2082
  • Jawa Tramp
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 16, 2008, 17:20:33 »

I tu sie z wami zgodze.. zaden nowy motocykl nie ma tego co maja zabytki, samo posiadanie jakiegos klasyka to wielki zaszczyt i honor, a jezeli mozemy powiedziec ze sami go zrobilismy, ze sami go ozywilismy to mozemy byc dumni i z motocykla i z siebie... szajbus remontuj napewno warto, bo kazdy klasyk zasluguje na to by znow wrocic na drogi...
 powiem wam ze sam bylem cholernie dumny jak postawilem Czeszke pod bankiem a jakis starszy pan przyszedl z pobliskiego przystanku tylko po to zeby ja poogladac, obejrzec.... wtedy czuje ze nie potrzebne mi ducati czy honda... bo tylko stry motocykl daje to poczucie satysfakcji i dumy....

P.S. filmik jest super.... tak powinno byc...
Zapisane
http://mienki1987.blogspot.com/

_________________________________________________________________

Piszczałka

  • Gość
Odp: Rejestracja motocykla bez dokumentów ?
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 16, 2008, 17:27:24 »

Dokładnie Panowie nic dodać nic ująć   <punk> <thumbup>
Zapisane