Ostatnio widziałem że i mruwson ma swojego byka

U mnie po porządkach garażowych wyłonił się temat naprawy Władka co by po "mleko" można było skoczyć w razie "W" polną drogą przez wieś lub urala wyciągnąć z opresji

Dół silnika już po pełnym remoncie, tłoki cylindry kupione nowe, głowice się robią, reszta piaskuje i czeka na malowanie, kolor dobrany z ursusa, opony nowe, itd, jak to mówi moja babcia kupa dobrej nikomu nie potrzebnej roboty!