Brudna niedziela, więc rozebrałem pavia, wymieniłem ożyska w piastach, zakonserwowałem wózek, obciąłem za długi dyszel.
No i będę poprawiał po fabryce, albowiem chłopaki położyli skorupę na wózku z cztero centymetrowym przesunięciem i przyczepka nie jechała w linii za autem.