cześć,aktualne wieści z frontu robót.
Dotarły przesyłki
- obręcze do kaczki. Będę zaplatał pierwszy raz więc będzie nauka
mam nadzieję że nie na błędach.Bębny zostawiam bez szkiełkowania - nie chcę żeby wyglądały jak z fabryki. Wymieniłem tylko łożyska
- koło od jawki 555. Przednie, które miałem wcześniej było nowsze, od kaczki lub mustanga. Po oczyszczeniu zdecyduję czy obręcz ratuję czy wejdzie nowa. Najważniejsze, że bęben jest bez uszkodzeń, i co dziwne, dość płynnie się kręci