Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marzec 28, 2024, 10:02:21
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion  (Przeczytany 7845 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dawid96

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 8
  • Simson S51 __ Suzuki GS 500E
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 04, 2014, 21:40:02 »

Ale kto powiedział, że autor akurat będzie śmigać z zapaloną kontrolką oleju :D ? Wybrałeś kolego bardzo wdzięczny sprzęt, słyszałem bardzo i to bardzo dużo pozytywnych opinii na jego temat. W pewnym sensie otworzyłeś nowy rozdział w swoim życiu, ponieważ ( z całym szacunkiem dla właścicieli marki Jawa, nie mam zamiaru nikogo tu obrazić ! Sam kocham te motocykle :P ) między tą Yamahą a Jawą jest technologiczna przepaść. Jeżeli silnik będzie prawidłowo eksploatowany do tych 250tyś km powinien dobić, ale kto wie może i faktycznie przebieg jest nie kręcony :) Życzę miłych podróży i bezawaryjności a Jawa oby się znalazła  :D

Zapisane
    Status GG

Norton_Bob

  • All you need is love. And motorcycles.
  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 30
  • Jawa 350 638 '89 + 3 japonie
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 04, 2014, 22:52:48 »

Miałem styczność z takim modelem, kolega miał i nieraz dawał mi się przejechać, albo zamienialiśmy się na trasie. Kosz sprzęgłowy, który cichnie po wciśnięciu dźwigni plus zużycie oleju - tym się nie przejmuj. Wibracje przy 90 km/h na szóstce (nie pamiętam ile obrotów, chyba 4,5 tys/min) - tak ma być. Wersja N jest ładna, ale owiewka jest fajnie dopracowana i robi swoje. Kolega miał oponę z przodu o profilu 110, ma być 120. Jak zmienił na to, co fabryka przykazała, wyczuwalnie poprawił się komfort jazdy. Elastyczność tego silnika zadziwia, niech żyją dwuzaworowce:) Przy (bardzo) dużych prędkościach powiedzmy powyżej 150 brakuje trochę sztywności podwozia, trzeba być bardziej czujnym;) Motocykl baardzo wygodny. Pasażer tez ma fajną pozycję. Spalanie lekko ponad 4 przy spokojnej jeździe, a w trybie miejskim wychodziło 6,5. Moja rada - zerknij na zawory, kolega robił regulację, ale to już był naprawdę ostatni dzwonek, a jako takich objawów nie było. 
Zapisane
    Status GG

Karolex

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 633
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 05, 2014, 12:58:27 »

Może i ten model ma jakieś niedociągnięcia typu dzwoniący kosz, wibracje itp. ale nie wmawiajcie mi że mój egzemplarz też je ma :P
Kosz nie rzegocze, żadnych wibracji nie ma, oleju nie ubywa.
W sumie można powiedzieć że w jawie TS sprzęgło zawsze szarpie ale w niektórych jawach TS nie szarpie :)

Co do spraw silnikowych to mi powiedziano (i z tym się zgodzę) że jak, pali jeździ i ma dobre osiągi to mam go nie dotykać a nawet nic nie sprawdzać (poza olejem) bo mogę tylko sobie zaszkodzić :P
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2014, 13:00:17 wysłana przez Laszlo »
Zapisane
Ludzie sami sobie utrudniają życie.
A potem pier* że życie trudne.

Karolex

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 633
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 28, 2014, 22:23:50 »

Witam po małej przerwie :)
Yamaha przejechała już ponad  2500km na razie bez awarii  8)
W tym czasie wymieniłem klocki hamulcowe z którymi nieźle się namęczyłem gdyż zapiekł mi się jeden tłoczek w tylnym zacisku i męczyłem się z nim przez 3 dni. Przez ten czas do pracy dojeżdżałem na skuterku dziewczyny :D
Po tych przejechanych kilometrach zaczynam słyszeć kosz sprzęgł, ale to i tak nic przy dźwiękach jakie wydobywały się z mojej jawy :D

Fotka po polerce:


I fotka ze mną podczas wymiany klocków:

« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2014, 09:03:22 wysłana przez Laszlo »
Zapisane
Ludzie sami sobie utrudniają życie.
A potem pier* że życie trudne.

andree

  • MoTóRzysta z PRLu
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Online Online
  • Wiadomości: 1589
  • Burek 650, Jawa 638.0
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 29, 2014, 09:22:49 »

Jak już pozowałeś, to trza było się nie ruszać  :D
Zapisane
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie..  ;)
Motocykl jest jak media markt - nie dla idiotów

saszek5

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 576
  • Jedziem tam :D
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 22, 2014, 19:32:13 »

Powiem tak przetestowałem ten sprzęcik na zlocie i gody polecenia motorek fajna pozycja testowałem ja i Andre :D przyspieszenie delikatnie lepsze od jawy , aczkolwiek pewnie na jawie jak by się pochylił to szanse by się wyrównały :D ogólnie wszytko na plus :)
Zapisane

Karolex

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 633
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 23, 2014, 08:14:44 »

Nie ma szans by jawa dogoniła :P już same liczby mówią o tym. Jawa TS do pierwszej setki ma chyba z 9s ta Yamaha ma 5s i dalej jedzie :P Saszek5 po prostu mało gazu dodawałeś :D
A ja za to na zlocie miałem okazję przejechać się Trampem i Chopperem jawy :)
Zapisane
Ludzie sami sobie utrudniają życie.
A potem pier* że życie trudne.

saszek5

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 576
  • Jedziem tam :D
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 23, 2014, 08:23:35 »

Żartuje tylko ;-)  przyspiesza przyjemnie :-)  różnica w mocy jednak jest dość znaczna
Zapisane

Karolex

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 633
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 29, 2020, 13:54:02 »

Parę lat minęło z 40k km zrobiło się coś ponad 70k km.
W między czasie na xj miałem wypadek, przód został skasowany ale udało się go wymienić i xj śmigała dalej.
Po jakimś czasie padł rozrusznik i to w dość problematyczny sposób gdyż trzeba było wyciągnąć silniki i go rozłożyć. Mechanicy liczyli sobie za to jakieś 3k zł... nie wiem czemu tak dużo :/
Jednak udało się kupić uszkodzone części i wymienić :)

Zapisane
Ludzie sami sobie utrudniają życie.
A potem pier* że życie trudne.

arajs

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 106
  • Jawa 350 634 '81 | BMW K1100RS '95
Odp: Pierwszy japoniec Yamaha XJ 600 Diversion
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 29, 2020, 14:10:32 »

Paradoksalnie miałem podobny dylemat na drugi motocykl, XJ600 lub XJ900, a finalnie skończyło się na BMW K1100.  I zastanawiam się jakich argumentów znajomi użyli żeby Cię wtedy sprowadzić na ziemię. Motocykl w zasadzie niezniszczalny, bezobsługowy, wygodny... ma oczywiście wady które można rozpatrywać w kategorii zalet (wiem nie jestem obiektywny :) )
Oczywiście nie krytykuję Twojego wyboru, jeżdżac na obu XJ uważam że 600 jest dobrym przystankiem przed większym (cięższym) i bardziej wymagającym motocyklem.
Zapisane