Zrobiłem co prawda wczoraj wieczorem, ale dzisiaj się pochwalę
Przestał mi się przebieg nabijać w Cezecie, to rozebrałem prędkościomierz i wymieniłem trybiki - okazało się, że zagiął się ząbek z plastikowego trybika,który był na tym patyczku trzymającym w kupie kółka z cyframi.
Zestaw naprawczy pozyskałem z prędkościomierza, który razem ze skrzynią innych mniej lub bardziej rozpieprzonych i zardzewiałych gratów dostałem w zamian za czteropak. Najlepsze było to, że trybiki wyjęte z rozwalonego zegara były metalowe, znaczy się prawdopodobnie ktoś już kiedyś reanimował tamten prędkościomierz zestawem naprawczym ze Skody
Pozdro!