1:20 to stanowczo za dużo. Bzdura, że w czasie docierania nie wolno jeździć po górach. Nie powinno się przeciążać silnika i trzymać na stałych obrotach. Moim zdaniem góry to świetny teren na docieranie. Podjeżdżając pod górę silnik się trochę pomęczy, ale z góry już sobie odpocznie.
Dziś, przykrecilem podnóżki kierowcy, odpaliłem jawe i pierwszy raz po remoncie się przejechalem, chciałem też założyć kape od strony zapłonu ale mi się nie udało, nie wiem jak poprowadzić kable od sovka żeby kapa weszła i nic nie uszkodzić
Odebrałem twardy dowód do jawy. Niestety w urzędzie jak zwykle dali ciała i moja 638.0 stała się 640-tką. Nie wiem czy jest sens bawić się w zmienianie tego, w CZ mam jeszcze lepiej bo jest jawa cz 350 ...
Ja założyłem tłoki , cylindry , głowice , gaźnik , airbox i umyłem wydechy =)Wymieniłem na nowe pierścienie , łożyska sworzni i dodałem cztery małe podkładki . Zostało jeszcze założyć wydechy i zbiornik , oraz zrobić bardziej tłuste paliwo .
1kg smalcu wystarczy ci na zbiornik paliwa ?
zapłon od janka
poza tym że silnik da sie wyzej wkręcić to nic nadzwyczajnego nie zauwarzyłem