Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marzec 29, 2024, 08:27:52
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć  (Przeczytany 6442 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« dnia: Październik 17, 2006, 19:12:08 »

Wątek antyepresyjny, dla tych co się na Jawie zawiedli.
ja juz chyba się do nich zaliczam.Bo ile można się grzebać ile można się dokładać?????????jeszcze kumpel mnie dobił jak o swoje mz prawił <furious> <furious> jak to ona dobra i może ma rację.Jaki właściwe są plusy Jawy?????ja już wiem coś na ten temat i wypowiedzi typu"na trasie dobrze leci" można o kantu dupy strzelić <furious> <furious>
Zmotywujcie mnie trochę,bo brak mi tej motywacji do dalszej pracy.I zaznaczam,że nie popadłem w kompleksy,ale trze¼wo popatrzyłem na sytuację.i pokalkulowałem co nieco. <furious> <furious> <furious>

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 17, 2006, 20:31:45 »

dobra może trochę mnie poniosło,ale nap[rwde można się wkurzyc,kiedy wkladasz w cos wiele pracy,a to nie przynosi takich efektow jakie sie zalozylo.Jawa i bez awaryjnosc to chyba abstrakcje,bo jak nie gruszka to pietruszka.a z was tez koledzy <furious> nawet młodszego kolegi nie wesprzecie,to co tu mowic o zlotach itp.jakies to nasze forum nie mobilne jest.wiele osob pyta sie po raz któryś o tą samą rzecz.spotkania to chyba święto,w naszej spoleczności.

NaczelnyFilozof

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1270
  • Cezet 350 '83 NCC-1701-D USS Enterprise
    • www.e75.prv.pl
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 17, 2006, 20:37:51 »

dobra może trochę mnie poniosło,ale nap[rwde można się wkurzyc,

Bo czasem na Oceanie ¯ycia wieje Wmordewind...

Zobaczysz. Miłe czasy spędzone z Jawą będziesz wnukom opowiadać za kilkadziesiąt lat  <punk>
Zapisane
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]

gustaw

  • Jawa 354/03 + velorex 561
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2221
    • moja stronka
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 17, 2006, 20:44:00 »

cóż Ci powiedzieć hmmm.
ja mam komplex nie z tego powodu co Ty , ja mam brak kasy na remąt i moze to sprawia ze jawica jeszcze ciągnie(juz nie bo jest rozebrana) ja w moja jawecje mam do włozenia jeszcze co najmniej 1000zł a juz włożyłem 900  to co ja mam powiedzieć <sadwalk> ,ale pamiętaj złotą myśl  " dobra jawa owocuje"  więc sie nie poddawaj. aco do powtarzających postów to "zawsze" kazdy jest inny , a co do spodkañ to jest w zasiegu ręki tylko ze kazdy chce na takie spodkanie przyjechać wypicowanym motorkiem chyba ze nie ma czasu. ogólnie sie nie poddaje bo darmo kasy w prawko nie włożyłem wiec narazie jawy nie zostawiam.  I co najciekawsze jazda na ścigu mnie nie pociaga bo kazdy z nich ma to samo:moc i prędkosc ale nie maja "duszy" jaką ma jawa która przedstawia sie jako remąt lub nie domaganie. i szczeze mówiąc nie chciał bym moto który by sie nie psół  bo co ja bym przy niej robił <thumbup>  .Więc weż sie w garść biały bracie i do klucza <punk>
Zapisane
Jawa 354/03 + velorex 561, jawa 354/06 , komar 2, Cz 350 6v

kuba3ma

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 17, 2006, 20:58:31 »

Bardzo dobry wątek na dziś dla mnie:(Ogólnie to jestem troche podłamany "zachowaniem" mojej jawy:/Już nie wiem co może jej być...Najgorsze jest to że jak ją kupowałem to miał być w super stanie i prawie nic nie miałem przy niej robic a dłubie od dwóch miechów co tydzieñ cos nie tak...I tak sobie mysle że albo ja nic nie umiem i nie wiem albo jednak moto w bardzo dobrym stanie takie nie jest...i ogólnie jeszcze z jawa tak zle jak dzi nie było...Załamany jestem...
Zapisane

quick

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 17, 2006, 22:16:01 »

CZ mam od jakis 3 miechow i caly czas musze grzebac :D w wakacje mi to nie przeszkadzalo ale teraz w LO nie mam czasu a chcialbym smigac poki snieg nie pada:/ na pocieszenie w garazu stoi ETZ kuzyna (jezdze jak mam na wahe :P) no ale to nie to samo co jawcia :D swoją drogą bezawaryjnosc emzetek to mit :D
Zapisane

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: watek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć,gdy jawa cie dobija
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 17, 2006, 22:20:01 »

gdybym mial kasiure to tez bym moze nie przezywal takich zalaman jak dzisiaj.Myslisz ze ja malo kasiury wlożyłem.tez ok 1000 jak nie lepiej.ja grzebie w swojwj od roku.juz prawie bylo super i przejechalem ok 3tys.km,a tu bym pierdut i prawy cylinder zachromotal i pewnie pierścionki(oby tylko)do roboty.a wszystko było nowe,jak robiłem remont na wiosnę,kupowalem tloki,pierścienie łożyska. <mur> teraz jak bede zakladał to chyba tytanowe.i wez póżniej taka jawka wyjedz gdzies daleko.dobrze ze ma dwa gary,to zawsze an jednym jakoś się wróci,ale nie o to chodzi.lubię Jawy,nie musi 200 jechać(chociaż te 180 na zegarze kusi  <lol>) ale chciałbym,aby byla bardziej nie zawodna.teraz juz zniej nie zrezygnuje <hammer>,bo za dużo w nią wsadziłem pracy i forsy,chociaż kumpel namawia mnie do zmiany na Mz,to chyba się nie ugne :P

quick

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 17, 2006, 22:29:26 »

Jakbym mial wiecej kasy tez bym juz pewnie smigal a tak to lipa:/ w moją wsadzilem tyle ze lepiej nie mowic :/ ponad tysiak wsiąkł :/ ale i tak kocham moją maszyne i jej nie sprzedam nie wazne jak bedzie wredna:P

 <offtopic> daj spokoj, MZ to kibel  :> lekka, mala, dzwiek tez nie ten co w jawie i wogole taka nieswoja ;) ale koniec z tym tematem! ( o MZ oczywiscie) :>
Zapisane

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 17, 2006, 22:35:43 »

dzieki za to sprowadzenie mnie na ziemię.tez kocham ten odglos jawy jak sie wkreca w obroty <yes>
JAWA to JAWA i ona na tym forum rządzi <thumbup>
tylko o tych spotkaniach musimy bardziej powaznie pomyśleć.Do nowego sezonu pewnie swoją łajze wyszykuję to chociaż z kilkoma ludzmi sie spotac to juz byłoby zajeb-fajnie <punk> <cheers>
posiedziec pogadac i przedewwszystkim pojeżdzić razem,to wynagradza wszelkie załamania i stresy garażowe :>
« Ostatnia zmiana: Październik 17, 2006, 22:38:42 wysłana przez M£ODY »
Zapisane

wskpan

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 17, 2006, 22:49:15 »

hej Młody <beer>  luzik będzie dobrze(motocykl  oprócz kasy to potrzebuję uczucia i serca- w tym sukces:)!!!
a co do zlotów to forum działa dopiero rok i myślę ze na wiosnę będzie coś dużego :)

Zapisane

Johnny

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 789
  • JAWA TS350 '90 WSK 125 M06B3 '77
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 17, 2006, 23:03:23 »

Młody - zlot to nie taka prosta sprawa - jeśli chcemy robić spotkanie na zasadzie wolnej amerykanki to można spotkać się gdziekolwiek. Chodzi jednak o to żeby było przygotowane jakieś zaplecze tzn. ławki, jakiś bufet, ewentualnie możliwość noclegu dla ludzi z daleka. A kto się tym ma zająć, kto ma wyłożyć kasę na taką imprezę, ilu ludzi przyjedzie faktycznie. Jak widzisz jest tutaj dużo problemów. Wszystko wymaga czasu i zawarcia znajomości, chociażby wirtualnych.
Zapisane

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 17, 2006, 23:44:04 »

wiem,wiem,ze to latwo powiedziec a trudniej zrobic,ale od czegos trzeba zaczac,nawet od wolnych spotkan,np.regionalnych.
Oczywista rzecza jest,ze ludzie np.ze slaka nie beda gonili przez cala polske np nad morze,zeby tylko se chwile pojezdzic,bo to bez sensu.Ale czy to jest taki wielki problem zgadac sie(Jawowicze oddaleni od siebie o np.100km),wziac ze soba troche gratów(w tym namiot) i jakiegos w miare pogodnego weekend wiosennego sie spotkac i zrobic sobie takie spotkanko.wierze,ze kazdego by bylo na to stać.a poprzez takie zawieranie wiezi regionalnych,latwiej pozniej zrobic cos wiekszego.Myslalem sobie o zamieszczeniu tu na forum takiej mapki polski,na której można by było zaznaczyć swoja miejscowość,to by bardzo pomogło,tylko ja nie wiem jak to zrobić.
CZy ¼le myślę :>
« Ostatnia zmiana: Październik 17, 2006, 23:46:48 wysłana przez M£ODY »
Zapisane

nerlst

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 17, 2006, 23:53:17 »

Prawda jest taka, że większość kupowanych Jaw od razu po zakupie nadaję się do remontu generalnego. Z moją nie było inaczej, niby git, a jednak padaka. Też wkładałem kupę kasy, ale jak naprawiłem jedno to drugie się psuło, w koñcu w zimę rozkręciłem Jawę co do jednej śrubki, przejrzałem wszystko, co trzeba naprawiłem, skręciłem i ten sezon mogę zaliczyć do bardzo udanych i bezawaryjnych, do tego jeszcze udało mi się ją zarejestrować. W tą zimę robię kolejny remont, ale nie dlatego, że coś się psuje tylko dlatego, że sobie "zasłużyła" chcę ją "dopicować" (nowy lakier, opony, instalacja tak dla pewności). A co do zlotu, to wiosną coś się szykuje w Kazimierzu Dolnym i mam nadzieje, że coś z tego będzie. Forum się rozwija, a to bardzo dobrze wróży (ponad 400 zarejestrowanych użytkowników, wyobrażacie sobie co by było gdyby się udało te wszystkie Jawy w jednym miejscu zgromadzić :P oczywiście wielu z zarejestrowanych Jawy już nie ma, ale cały czas są nowi ;) Ja tam swojej nigdy nie sprzedam, zbieram już na coś większego, ale Jawa zawsze będzie stała u mnie w garażu bo dużo jej zawdzięczam.


pzdr
Zapisane

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 18, 2006, 00:01:01 »

chciałbym w swoim życiu takie coś zobaczyć i ta chmure dymu ,ktora by powstala po odpaleniu ich wszystkich,co na to ekolodzy <lol> <lol>
ale mamy czas do tego spotkania w Kazimierzu i nie możemy go zmarnować.Faktycznie forum się rozwija i to cieszy.ale musimy sie przyłożyć,bo naprwade warto.taki zlot to cos zajefajnego.spotkac na trasie jedna jawe jest milo,a jak zbierze sie ich kilkadziesiat <scared> <thumbup> <lol> :D <cheers> i o tych koszulkach nie możemy zapomniec.Jest tam taki wątek na foru,zostal wybrany wzor.nalezy zajsc kazdy w swojej miescinie i zrobic se taką to fajny znak rozpoznawczy <punk> <punk>

Brein

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 18, 2006, 07:29:46 »

 <cheers>
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2006, 08:00:10 wysłana przez Brein »
Zapisane

NaczelnyFilozof

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1270
  • Cezet 350 '83 NCC-1701-D USS Enterprise
    • www.e75.prv.pl
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 18, 2006, 14:48:43 »

Młody - zlot to nie taka prosta sprawa - jeśli chcemy robić spotkanie na zasadzie wolnej amerykanki to można spotkać się gdziekolwiek. Chodzi jednak o to żeby było przygotowane jakieś zaplecze tzn. ławki, jakiś bufet, ....

W 2oo3 roku byłem na Pierwszym Ogólnopolskim Zlocie Suzuki Swift. Było nas 5 samochodów z całej Polski  <lol> Najlepszy Zlot na jakim bylem! Gril nad Zalewem w Warcie i noclegi w samochodach....  Nie ważna jest oprawa, tylko ludzie....  <punk>
Zapisane
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 18, 2006, 19:12:31 »

zgadzam sie z Naczelnym  <worship>

gustaw

  • Jawa 354/03 + velorex 561
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2221
    • moja stronka
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 18, 2006, 19:38:30 »

Chłopaki ja sobie właśnie maże o takim spodkaniu bez zadnych "kibiców"  tak sami przy piwku ognisku ,troszke poopowiadać i posłuchać myśle młody ze my sie spodkamy i to juz niedługo bo jak zejdzie śnieg i troszke temperatura skoczy to ja Cie odwiedze bo mam zamiar zrobić mały rajd po polsce (ale jak bedzie ciepło) wtedy bym sprawdził co moja jawunia potrafi. Ogólnie sezon uważam za udany poniewaz kupiłem w kwietniu zrobiłem szlify i jeżdziłem cały czas( w między czasie padł mi TYLKO kondensator) -i jak tu sie dziwić Naczelnemu który o takich rajdach wie chyba najwięcej. Tak ze Młody  <cheers>
Zapisane
Jawa 354/03 + velorex 561, jawa 354/06 , komar 2, Cz 350 6v

M£ODY

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 126
  • WSK 125. JAWka 50
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 18, 2006, 19:50:55 »

jestem jak najbardziej za  <thumbup> <yes>
daj tylko z tydzien wszczesniej znac to moze sie jeszcze kogos zwerbuje. Ja chetnie Ci nawet potowarzysze moze nie w calej imprezce.ale tak ze 100km to napewno no i se pogadamy, a dla mnie to byłby zaszczyt takiego gościa ugościć. <cheers> <cheers>

gustaw

  • Jawa 354/03 + velorex 561
  • Global Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2221
    • moja stronka
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 22, 2007, 14:02:58 »

zostałem bez pojadu ,kasy i jeszcze w szkole huj... owo mi idze , otóz ładowałem akuśa całą noc małum prądem i niewiedziec czemu hu.. go spalił (nie trzyma juz wogóle prądu, Cz stoi porozbierana bo nie mam kasy na części , w szkole idzie mi do dupy , ogólnie jestem załamany i bez kasy .KUR.... jaki ten świat uroczy.....ehh <sadwalk>
Zapisane
Jawa 354/03 + velorex 561, jawa 354/06 , komar 2, Cz 350 6v

NaczelnyFilozof

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1270
  • Cezet 350 '83 NCC-1701-D USS Enterprise
    • www.e75.prv.pl
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 22, 2007, 15:21:39 »

Cytuj
zostałem bez pojadu ,kasy i jeszcze w szkole huj... owo mi idze ,

Głowa do góry... Jak jest ¼le to trzeba szukać pozystywnych aspektów tego co jest... Id¼ popatrz na motocykl. Siądz przed nim i sie  wpatruj. Mi sie zawsze lepiej robi jak sie powpartuje... To że dziś jest problem, nie znaczy że bedzie jutro...
Zapisane
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]

piter19850207

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 22, 2007, 17:35:50 »

Cytuj
To że dziś jest problem, nie znaczy że bedzie jutro...

święte słowa  ;)
Zapisane

Renegade

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 22, 2007, 18:32:52 »

Siemka.

Ja moją Jawusie ukochaną kupiłem już chyba z 1,5 roku temu i od tamtej pory przejechałem może z 250km a przez reszte czasu remątuje.
Postanowiłem ją doprowadzić do idealnego stanu (przynajmniej jak dla mnie  :] )
Włożyłem w nią już ponad 2 tyś (włącznie z kupnem) i zamierzam włożyć drugie tyle ale potem będe jeżdził.
NAJGORSZE jest w tym wszystkim że nie mam stałych zarobków i tak co mam większą kase to coś kupuje, a do tego nad uchem brzęczy mi ojciec (Honda VFR 750 rc36) i kumple (ETZ 150 i Honda CBR 125) żebym dał sobie spokuj i sprzedał Jawcie ale ja się zakochałem w niej  <thumbup> i co ja na to poradze. Nie mam zamiaru jej sprzedać nigdy. Dla wnuków będzie  <lol>

JAWY ¯¡DZ¡!!!!
Zapisane

Piotr G

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 263
  • Jawa TS 350 90r.
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 22, 2007, 23:23:47 »

Ach te jawy, ja osobiście swojej nie zrobiłem, ale mam zamiar jeszcze w tym roku uruchomić tą bestie, o ile dostanę jedną gównianą część a rozchodzi się o nad wymiarowy klocek :(
Nie wiem co ale jawa ma coś takiego co przyciąga, ja też miałem takie przypadki że jednego dnia chciałem na złom oddać s... a następnego dnia już ze spokojem podchodziłem i o sprzedaży czy oddaniu na złom nie było mowy.
W każdym razie jest to ostatnia próba naprawy tego silnika (o ile dostane ten nad wymiarowy klocek)
Potem to już będzie ostateczny koniec.
Zapisane

JawaludeK

  • Gość
Odp: wątek antydepresyjny-tu mozna się wyżyć
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 23, 2007, 00:26:32 »

A co ja mam powiedzieć?? Swoją kupiłem 5 lat temu i zrobiłem może z 300 kilometrów <furious>. Miałbyć tylko zapłon do regulacji. Uwierzyłęm bo nasłuchałem sie o jawowskim zapłonie historii <yes>No i się zaczeło... Kondensatory, przerywacze, fajki, aku. W desperacji nawet cewkę kupiłem i co?? Wreszcie wpadłem na genialny pomysł żeby zdjac cylindry, a tam czarne tłoki ze sladami zatarcia (przedmuchy na pierscieniach)<crybaby>ale nic to. Znam przyczyne to ją wyelminuje ;) Kupiłem tłoki swożnie łożyska i montujemy. Wyjmuje tłoki a tu grad igiełek sie posypał <eek> Naszczescie zapchałem szmatami kartery...Zalorzyłęm nowe i odpalam...z kopa niechce bo w miedzyczasie zdarzyłem ga¼nik rozregulowac to na pych i gra!!! Słychać poprawee w pracy silnika jade na 2 do garażu 20 kmh a tu nagle piiiisk i stop!!!koło tylnie zablokowane...1 igiełka z łozyska wpadła do skrzyni korbowej i postanowiła zrobić mi demolke  <mur>Ulokowała sie zgrabnie miedzy cylindrem a tłokiem tak ze ledwo co tłok z cylindra wybiłem. NO to mamy szlif...przy okazji stwierdziłem ze rozkrece cały silnik coby byc pewnym ze tam jeszcze z 1 nie siedzi...mineły 2 moez 3 lata. powymieniałęm wszystko co sie dało zeby mieć sprzet na lata i składam a było to rok temu. i jebudu. Już prawie słyszałem jej dzwiek ale gwintowi w zabieraku zachciało sie zerwac i ch..j. Tak sobie stoi do tej pory. Kolejne podejscie w te wakacje. <punk> az sie boje co tym razem...£udze sie ze moze bedzie dobrze bo to w koncu 91 zarejstrowany w 94 z  przebiegiem około 15 20 tys wszystko orginalne łacznie z lakierem...
Przy okazji..może mi ktoś powie ile mi jeszcze może wał wytrzymac?? Jak pamietam to miał minimalne luzy góra dół prawie nie wyczuwalne. Nie chce jej znowu rozkrecac w niedługim czasie!!! Sami rozumiecie dlaczego...Pozdro!
Zapisane