Sytuacja finansowa mnie zmusza. Ale i tak trafi się jakiś gość, który nie zrozumie tego i zapyta się dlaczego na zloty nie jeździsz. Mówi się trudno i żyje się dalej. Nie chcę tego robić. Na razie jedna poszła.
Mam jeszcze ramę z papierami do 472.6 ( w sumie cały motocykl w częściach ) i wiśniową.
Wiśniowa jest kompletna ( na zdjęciu brak osłony łańcucha, która leży w garażu ) ma zapłon CDI i nową instalację od Janka, zerejestrowana, ubezpieczona, pali, jeździ, hamuje. Na razie zostaje u mnie ale kto wie jak życie dalej się potoczy, aczkolwiek za bezcen jej nie oddam, bo jest sprawna i nie jest to żadna mina.