W gruncie rzeczy Mixol wcale nie jest tak zły jak to się opisuje na różnych forach motocyklowych.
Nie wiem dlaczego w "dobrym tonie" jest opluwanie tego oleju.
Je¼dziłem (oczywiście na Jawie) na przeróżnych olejach począwszy od Luxa poprzez Lux DW, Mixol, czeskich Mogulach itp., a skoñczywszy na półsyntetyku Orlenu i syntetyku R2 Castrola.
Różnice dostrzegałem ale... przede wszystkim w kieszeni <lol> <lol>
I co??? Jakoś nigdy nie zatarłem silnika. I robiłem dopiero jeden szli cylindrów.
A karterach nigdy nie miałem "gnoju"
A Mixol sprawdził się nawet w tak ekstremalnych warunkach jak letnie wyprawy na na prawdę gorące południe Europy np. do Włoch.
A więc nie wiem dlaczego większość motonitów "czepia się" Mixola i półsyntetyku Orlena.
Może dlatego że są polskie???
Co do kopcenia, to mogę tylko powiedzieć, że na półsyntetykach Jawa mniej kopci a na
syntetykach jeszcze mniej. Przynajmniej moja <thumbup>
A widział ktoś nie kopcącego dwusuwa ?
No i zawsze (oprócz docierania) lałem i leję 1:40 i ani grama więcej oleju (nawet Mixolu)
I jestem zdania, że np. półsyntetyku, a na pewno syntetyku można by bez problemu lać 1:50 bez szkody dla Jawy.