Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Powitalnia => Wątek zaczęty przez: Yabaman w Maj 22, 2014, 09:55:45
-
Witam i klaniam sie z Tokio.
Na motocyklach roznych typow jezdze od ponad trzydziestu lat. Niedawno kupilem zaprzeg (Jawa 638.1 + Velorex 562.10) i pozwalam sobie dolaczyc do szanownego grona Jawerow. Mam nadzieje, ze duza odleglosc nie bedzie przeszkoda dla wymiany mysli i spostrzezen na tym forum.
Jawy 350 TS byly importowane do Japonii w niewielkiej liczbie na poczatku lat 90-tych i udalo mi sie znalezc jedna z nich. Jest w pelni oryginalna, przejechala zaledwie 4300 km i od osmiu lat stala nieuzywana na co wskazuja zapisy w jej dokumentach. Po wymianie akumulatora, skruszalych opon i drobnych regulacjach, 16 maja przeszla bezproblemowo przeglad techniczny.
To moja pierwsza Jawa i pierwszy motocykl z lewostronnym wozkiem.
Pozdrawiam. よろしくお願いします。
Wiecej szczegolow:
http://www.jawacz.pl/artykuly/o-jawie-po-japonsku/ (http://www.jawacz.pl/artykuly/o-jawie-po-japonsku/)
http://www.jawacz.pl/modyfikacje-usprawnienia/hamulec-postojowy-(velorex-562-10)/ (http://www.jawacz.pl/modyfikacje-usprawnienia/hamulec-postojowy-(velorex-562-10)/)
-
Łoo matko, gdzie Cie tam wywiało :D, witam i pozdrawiam z Łodzi :),
nie wiem czy bym umiał powozić takim zaprzęgiem :D
-
Widać tam to prawdziwe jawasaki :-D faktycznie jakoś dziwnie z tym wózkiem z lewej :-D
-
Witam z Podkarpacia, fajne tablice rejestracyjne macie tam a Japonii.
Jawa naprawdę ładna, i pewnie to ciekawy widok na ulicy dymiący dwusuw z wózkiem bocznym.
Hm myślę że u nas też był by to ciekawy widok szczególnie dla pasażera jechać w wózku z lewej.
-
Witaj pozdrowienia z Pruszkowa Jawera z Japoni jeszcze nie mamy jesteś pierwszy :P
-
Witam i pozdrawiam.
-
Witamy z polski ;D
Jawa w Japonii raczej wielkiej kariery nie mogła zrobić :( Awaryjne i słabe. Bo w sumie japońskie 125tki osiągi mają podobne do jawy ;D
-
Gratulacje,piękna maszynka :D,widać nawet Japończycy docenili Czeską myśl techniczną ;)
-
Witaj.Nie mam pytań.Nawet w Japoni mamy "swoich" ludzi 8)
-
Witam z Warmińsko-Mazurskiego 8)
-
Łódź wita ;D
Tego jeszcze nie było,Jawa w Japonii :)
-
Bory Tucholskie witają.
-
Witam z zachodniego wybrzeża ;)
Jak przyjedziesz na zlot to dostaniesz nagrodę gwarantuję
-
Witam kolego. Zastanawiam się gdzie jeszcze nas Polaków i Jawerów poniesie ::)
-
Witam. Ciekawe w jaki sposób Jawa znalazła się aż w Japonii. Przecież to jak wożenie drewna do lasu :P
-
Witam koleżkę z Cairo ;D
Rzeczywiście 125tki, jest ich bardzo dużo,a szczególnie w Afryce :D .
Ale Jawę można wszędzie spotkać,gwarantuje to...
-
Ło Ty w mordę, gdzie Cię chopie wywialo ?! Pomorze zachodnie pozdrawia!
-
Łódzki region wita ponownie ;D Jawa w Japonii :o dla mnie bomba :D
Gdzie diabeł nie może, tam jawą dojedzie ;D \m/
-
Super Stary! Witamy na forum!
Jak z czesciami do Jawy w Japoni, pewnie tylko na zamowienie przez internet z Czech (albo z Chin, bo blizej :) )?
-
Super Stary! Witamy na forum!
Jak z czesciami do Jawy w Japoni, pewnie tylko na zamowienie przez internet z Czech (albo z Chin, bo blizej :) )?
Kilka drobnych czesci (przerywacze, kondensatory, filtr powietrza) kupilem w eBayowym sklepie na Wegrzech. Mozna tak zdobyc wlasciwie wszystko wiec nie narzekam.
-
Witam i pozdrawiam z Podlasia. Ciężko ci się ją zapala ? Wózek nie przeszkadza w operowaniu kopniakiem ?
-
Witam i pozdrawiam z Podlasia. Ciężko ci się ją zapala ? Wózek nie przeszkadza w operowaniu kopniakiem ?
Wozek specjalnie nie przeszkadza. A nawet mozna kopac prawa noga gdy lewa stanie sie w wozku.
-
Witamy z polski ;D
Jawa w Japonii raczej wielkiej kariery nie mogła zrobić :( Awaryjne i słabe. Bo w sumie japońskie 125tki osiągi mają podobne do jawy ;D
Dziekuje za powitanie, chyba dosc oryginalne jak na to forum. Ku kontemplacji podaje, iz 125tki w Japonii maja rozowe tablice rejestracyjne, kolorem dostosowane chyba do gustu chlopakow nimi jezdzacych, i opinie bzykow przeszkadzajacych w ruchu ulicznym. Jawa takiej opinii nie ma. Jest tu moze malo znana ale wzbudza respekt.
-
Czyli u Was 125 to coś jak u nas motorowery :D Po za tym witam :)
-
Przyjacielu, czy udzielasz zgody na zapostowanie Twoich bajeranckich fotek na naszej klubowej stronie na fb? https://www.facebook.com/JawaCzKlubPolska
-
Witam serdecznie!
-
Przyjacielu, czy udzielasz zgody na zapostowanie Twoich bajeranckich fotek na naszej klubowej stronie na fb? https://www.facebook.com/JawaCzKlubPolska
Dziekuje za propozycje ale pozwole sobie odmowic. Od FB staram trzymac sie jak najdalej i nawet nie wiedzialbym co sie tam z moimi fotkami dzieje. A nowe niebawem dorzuce. Kto zechce, znajdzie je tutaj.
-
Witam na forum jawera z kraju kwitnącej wiśni!
Ta Twoja jawa w Japonii to pewnie "jako tako hula" ;)
Pozdrawiam z łódzkiego
-
Witam , Super masz ta dzawe Pozdrawiam !
-
Witam kolegę i zapraszam za rok do Kamieńska na zlot, jedną nagrodę masz gwarantowaną. :P
-
Czołem z Podhala =) Japonia naprawdę daleko , ale to piękny kraj . Chciałbym tam mieszkać =)
-
Przyjacielu, czy udzielasz zgody na zapostowanie Twoich bajeranckich fotek na naszej klubowej stronie na fb? https://www.facebook.com/JawaCzKlubPolska
Dziekuje za propozycje ale pozwole sobie odmowic. Od fb staram trzymac sie jak najdalej i nawet nie wiedzialbym co sie tam z nimi dzieje. A nowe fotki niebawem dorzuce. Kto zechce, znajdzie je tutaj.
Hehehe... Od tego się nie uchronisz. Choćbyś nie wiem jak się starał... Ja kilka lat temu wrzuciłem kilka zdjęć w sieć (nie na mordoksiążkę) a po pewnym czasie nie uwierzysz, gdzie je znalazłem... Rozlazły się po serwisach... ;)
-
Super Stary! Witamy na forum!
Jak z czesciami do Jawy w Japoni, pewnie tylko na zamowienie przez internet z Czech (albo z Chin, bo blizej :) )?
Kilka drobnych czesci (przerywacze, kondensatory, filtr powietrza) kupilem w eBayowym sklepie na Wegrzech. Mozna tak zdobyc wlasciwie wszystko wiec nie narzekam.
Witam z Bydgoszczy.
Kolego, a możesz zapodać jakieś namiary na ten eBayowy sklep na Węgrzech?
-
Kilka drobnych czesci (przerywacze, kondensatory, filtr powietrza) kupilem w eBayowym sklepie na Wegrzech. Mozna tak zdobyc wlasciwie wszystko wiec nie narzekam.
Witam z Bydgoszczy.
Kolego, a możesz zapodać jakieś namiary na ten eBayowy sklep na Węgrzech?
http://stores.ebay.com/eastern2stroke
Sa tez inne podobne sklepy ale w tym nie marudzili, ze do Japonii to raczej nie wysylaja.
-
Przyjacielu, czy udzielasz zgody na zapostowanie Twoich bajeranckich fotek na naszej klubowej stronie na fb? https://www.facebook.com/JawaCzKlubPolska (https://www.facebook.com/JawaCzKlubPolska)
Dziekuje za propozycje ale pozwole sobie odmowic. Od fb staram trzymac sie jak najdalej i nawet nie wiedzialbym co sie tam z moimi fotkami dzieje. A nowe niebawem dorzuce. Kto zechce, znajdzie je tutaj.
Hehehe... Od tego się nie uchronisz. Choćbyś nie wiem jak się starał... Ja kilka lat temu wrzuciłem kilka zdjęć w sieć (nie na mordoksiążkę) a po pewnym czasie nie uwierzysz, gdzie je znalazłem... Rozlazły się po serwisach... ;)
Dziekuje za zrozumienie mojej alergii na FB. Bede uwazal. E-mail z profilu na jawacz.pl juz usunalem bo zaczalem byc molestowany dziwnymi propozycjami, glownie biznesowymi. A tablica rejestracyjna na zdjeciach z przegladu, ktore tu zawiesilem, na szczescie jest jeszcze po poprzednim wlascicielu.
-
Pozdrawiam ze śląska!
-
Witam kolegę i zapraszam za rok do Kamieńska na zlot, jedną nagrodę masz gwarantowaną. :P
Dziekuje za zaproszenie na zlot ale na przejazd z Japonii do Polski raczej sie nie zdecyduje. Motor chyba by dojechal ale urlopy sa tu za krotkie.
-
Kilka drobnych czesci (przerywacze, kondensatory, filtr powietrza) kupilem w eBayowym sklepie na Wegrzech. Mozna tak zdobyc wlasciwie wszystko wiec nie narzekam.
Witam z Bydgoszczy.
Kolego, a możesz zapodać jakieś namiary na ten eBayowy sklep na Węgrzech?
http://stores.ebay.com/eastern2stroke (http://stores.ebay.com/eastern2stroke)
Sa tez inne podobne sklepy ale w tym nie marudzili, ze do Japonii to raczej nie wysylaja.
Dziękuję za namiary na sprawdzony sklep. Pozdrawiam
-
Spiesze doniesc, ze jest tu jeszcze pare innych Jaw:
Wyjasnienia japonskiego Jawera z okolic Nagoi na temat jego sprzetu:
http://www.youtube.com/watch?v=Y7kJpzGKQJs
Przypuszczam (ale nie mam pewnosci), ze ta Jawa z prawym wozkiem pochodzi z prywatnego importu i chyle czola przed osoba, ktora go dokonala. Trudno (i drogo) jest tu uzyskac homologacje na importowany motocykl do ruchu prawostronnego.
Ten sam motocykl na paradzie na torze Suzuka:
http://www.youtube.com/watch?v=QtUfV-xjwFE&list=UULptyn-7U3GoPIjfpY-i6BQ
Inny Jawer i jego jazda w tokijskich gorach (to akurat blisko mnie):
http://www.youtube.com/watch?v=jez5M3dJiEY
I jeszcze dwie fotki Jawy z Kobe:
-
Kobe... Troche to daleko (550 km) ale gdy dokuczy mi brak towarzystwa to sie skontaktuje.
-
Pozostali są z tych rejonów:
Shizuoka-shi-Shizuoka-Japan
Saitama-shi, Saitama, Japan
To juz blizej mnie. W obie strony da sie obrocic w jeden dzien. Do Saitamy nawet w pol.
-
W Japonii jest oficjalny importer/dystrybutor motocykli Ural i siec warsztatow zajmujacych sie nimi. Czasem widuje Urale na drodze, kilka lat temu mialem okazje nawet jechac z jednym z nich na moim poprzednim sprzecie (BMW F650) przez kilkadziesiat kilometrow po ktorych pojechal w inna strone na rozwidleniu autostrad.
http://www.ural-jp.com/
-
Troche pobuszowalem w japonskim internecie i na jakims blogu z wycieczki w rejony nadmorskie znalazlem zdjecie Jawy w bardzo oplakanym stanie. Nie jest podane dokladnie jakie to miejsce ale przypuszczam, ze ta Jawa "utonela" pod fala tsunami 3 lata temu (porozrzucane wokol graty sugeruja maly port rybacki).
Czesc jej pamieci...
-
Nie udało się zrobić w Polsce drugiej Japonii to teraz z Japonii zrobią drugą Polskę z Jawami, MZ-kami i WSK-ami :P
-
Jako ciekawostke podaje ze jeszcze jedna Jawa TS pojawila sie na japonskiej aukcji internetowej:
http://page10.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/m123372342 (http://page10.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/m123372342)
Wiecej zdjec sprzedawca umiescil tutaj:
http://yahoo.jp/box/WAhsb2 (http://yahoo.jp/box/WAhsb2)
Obecnie jest to wyrejestrowany i niejezdzacy trup ale z papierami i kompletny (ma nawet oryginalny zestaw narzedzi). Na moje oko sprzet ten smigalby po poswieconych mu dwoch dniach albo nawet predzej.
Gdyby moja Jawa nie miala wozka to mialbym co postawic obok...
-
To szkoda że nie dasz rady jej kupić we dwójkę raźniej .
-
Zakup nie jest problemem bo cena jest jak za chinski rower. Nie mialbym po prostu drugiej Jawy gdzie postawic a trzymanie jej pod plandeka to zbrodnia.
-
To kup rozbierz na części i schowaj po kontach .
-
Gdyby sie wydalo to musiałbym chyba poszukać miejsca pod mostem. Dla siebie i dla tej graciarni.
-
Tak z ciekawości, na nasze piniędze, ile tam ta czarna Teresa czeszczy ? :)
-
Cena wywolawcza na tej aukcji to 50 tysiecy jenow czyli 1500 zlotych.
-
Znaczy że cena zbliżona do naszych, tylko że nasze pensje pewno są mało zbliżone do ich ;D
-
W Japonii jest to wrecz smieszna cena za kompletny motocykl, nawet niejezdzacy i tak zapuszczony jak Jawa z aukcji. Chyba wlasciciel nie umial sie do niej odpowiednio zabrac i dostarczyla mu wielu cierpien.
-
U nas za 1500 można kupić już naprawdę ładną TS z najwyżej kilkoma elementami do poprawy.
Gdyby sie wydalo to musiałbym chyba poszukać miejsca pod mostem. Dla siebie i dla tej graciarni.
Czy w Japonii obowiązują jakieś przepisy zabraniające demontażu pojazdu, czy to z innych względów? :)
-
Żona nie jest Jawerką...
-
No niestety moja też nie.... Wczoraj ją przewiozłem, na pytanie jak było? Odpowiedziała "nie najgorzej" :-\
-
Jawa TS z japonskiej aukcji, o ktorej pisalem 3 tygodnie temu, "poszla" za 64 tysiace jenow (niecale 2000 zlotych). Zastanawia mnie kto ja kupil i zaluje, ze to nie bylem ja.
-
Pozwalam sobie odgrzac watek i przedstawiam Kolegom dowod rejestracyjny Jawy w Japonii.
Japonski dowod rejestracyjny jest formatu A4 i wozenie go jest dosc klopotliwe dla motocyklistow .
Dla lepszego zrozumienia tresci podaje, iz biezacy rok w Japonii to 26 rok ery Heisei (lata ery Heisei liczy sie od poczatku panowania obecnego Cesarza).
Daty podane sa w kolejnosci rok-miesiac-dzien a przeglad wazny jest 2 lata (czyli do maja roku 28).
Pierwsza rejestracja to rok 7 ery Heisei (czyli 1995). Od 27 marca 18 roku (2006) do maja 26 roku (2014) moj wehikul byl wycofany z ruchu i nie jezdzil.
-
ooo , i u Ciebie licznik spisują przy przeglądzie ;D
-
Ale fajny kiwt, wygląda jak akt urodzenia albo coś.
-
To ty masz prawie nowy egzemplarz, ja w sezon zrobiłem tyle co twój motor ma od nowości, a przebieg mam z 10 razy większy :P
-
Ale fajny kwit, wygląda jak akt urodzenia albo coś.
Dokładnie. Inne dokumenty urzędowe wygladają tu podobnie. Zastanawiam sie jak zostałbym potraktowany gdybym wybrał sie tą Jawą do Polski i okazał jej dowód rejestracyjny podczas ewentualnej kontroli drogowej. Chyba byłby niezły zamęt...
-
Ty byś się jeszcze dogadał, a Japończyk? :)
-
Ale fajny kwit, wygląda jak akt urodzenia albo coś.
Dokładnie. Inne dokumenty urzędowe wygladają tu podobnie. Zastanawiam sie jak zostałbym potraktowany gdybym wybrał sie tą Jawą do Polski i okazał jej dowód rejestracyjny podczas ewentualnej kontroli drogowej. Chyba byłby niezły zamęt...
A Anglii były przypadki z naszym prawem jazdy, gdzie zamiast nazwiska kierowcy wpisywali Prawo Jazdy.
A to musiał być zły kierowca ten Pan Prawo Jazdy tyle mandatów miał.
-
W moim przypadku imie i nazwisko wpisane sa w alfabecie lacinskim wiec bylyby odczytywalne. Japonczycy maja wpis w kanji wiec dowod rejestracyjny bylby chyba niezrozumialym i niewiele znaczacym swistkiem. Chociaz sa i tacy, ktorzy na wlasnym motocyklu z japonskimi tablicami jezdza po calym swiecie.
-
Ja myślę że nasi policaje przy zwykłej kontroli by cię puścili dalej bez problemu tak jakby cię wogóle nie zatrzymali, bo po co mieli by sobie ściągać kłopot? Chyba że wydarzyłby się jakiś wypadek czy coś.
-
Fajny kawałek papieru, i te wzorki dookoła :D zawsze mnie zastanawiały te kreski w ich alfabecie jedna mniej lub więcej i zmienia się znaczenie :D
-
Ciekawe co jest napisane np. na japońskich tatuażach które robią sobie gimbusy :D
-
Ciekawe co jest napisane np. na japońskich tatuażach które robią sobie gimbusy :D
Pewnie zupka z psa.
-
albo że jest idiotą ;D
-
Ciekawe co jest napisane np. na japońskich tatuażach które robią sobie gimbusy :D
Kiedys w Polsce widzialem napakowanego goscia bez szyi, ktory bardzo z siebie zadowolony obnosil sie z napisem 冷蔵庫 (lodowka) na ramieniu. Na dodatek znaki te byly lustrzanym odbiciem ich wlasciwej postaci. Prawdopodobnie pomalowal tuszem napis na jakims japonskim pudle, przystemplowal to na ramieniu i na tym tatuowal.
-
Ciekawe co jest napisane np. na japońskich tatuażach które robią sobie gimbusy :D
Kiedys w Polsce widzialem napakowanego goscia bez szyi, ktory bardzo z siebie zadowolony obnosil sie z napisem 冷蔵庫 (lodowka) na ramieniu. Na dodatek znaki te byly lustrzanym odbiciem ich wlasciwej postaci. Prawdopodobnie pomalowal tuszem napis na jakims japonskim pudle, przystemplowal to na ramieniu i na tym tatuowal.
szkoda że nie "sajgonki" :D
-
Fajny kawałek papieru, i te wzorki dookoła :D zawsze mnie zastanawiały te kreski w ich alfabecie jedna mniej lub więcej i zmienia się znaczenie :D
Cicho Gustaw, mam tak samo, jeszcze uznają nas za debili :D
-
Koledzy! Nikt was nie "uzna". Ja też tak kiedyś miałem. Na czujniku zegarowym jedna kreska mniej lub więcej i moto inaczej ciągnie. A wiec jeśli ktoś jest w stanie ogarnąć Knedla to i z pismem japońskim sobie poradzi.
Wszystko przed Wami.
-
Yabaman tak z ciekawości co jest napisane na twoim avatarze? :)
-
Moj avatar to japonski plakat z konca wojny slawiacy pilotow kamikaze.
Napis 神風特攻隊 (kamikaze tokkotai) oznacza Specjalne Sily Ataku Kamikaze.
A Kamikaze ("Boski Wiatr") to nazwa nadana tajfunom, ktore w koncu 13 wieku dwukrotnie uchronily Japonie niszczac inwazyjne floty mongolskie.
-
wspomniany wcześniej węgierski ebay
http://www.ebay.com/itm/Regulator-electric-Jawa-634-/221126052571?pt=Motorcycles_Parts_Accessories&vxp=mtr&hash=item337c23cadb
toż to nasze APE :-)
-
Regulator APE do 638 kupiony przez eBay w sklepie VOSTOK MOTORCYCLES z Krymu woze ze soba na wszelki wypadek (przesylka dotarla w czasie inwazji "zielonych ludzikow"). Szkoda ze nikt nie wysyla takich rzeczy z Polski.
-
Pisałeś do producenta?
Do APE nie ale jak dotad moje proby bezposrednich zakupow u producentow nie dochodza do skutku bo jedyna forma zaplaty to przelew do jakiegos para-banku ktory nawet nie figuruje w miedzynarodowym rejestrze instytucji finansowych. Przelew z Japonii jest wiec bardzo utrudniony.
Place wiec takim sprzedawcom, ktorzy akceptuja PayPal.
-
Mój znajomy z Japonii, którego znam osobiście, jakoś wyremontował MZ
A czy ten znajomy wie, ze jego blog jest tu kopiowany?
。
Jak to motórzysta, narzeka ze nie ma czasu na naprawianie swojej kolekcji i ze zona gniewa sie na niego, gdy naprawia ja pod dachem. A tajfun przepedzil go od motoru.
I chwali sie, ze przybyla mu nowa MZ125 (nawiasem mowiac, tez probowalem kupic ja na aukcji ale sprzedawca mnie "skasowal". Chyba nie pasowalo mu, ze jestem obcokrajowcem.
Albo dogadal sie poza aukcja z jej obecnym wlascicielem.
-
Znowu pod wlasnym postem ale chcialbym przedstawic Kolegom "używki" mojej Jawy. Wiem ze jest watek o chemii w garażu ale przedstawianie ich tam ma niewielki sens bo sa to rzeczy inne niz w Polsce.
Od lewej : spray do czyszczenia lancucha i smar do lancucha (stare zasoby garazowe), nowy spray do czyszczenia lancucha, spray do czyszczenia czesci, puszki z olejem do mieszanki (Yamaha i Castrol), olej przekladniowy Castrol, emulsja do polerowania metalu (tez stare zasoby).
Na puszkach z olejem stoja tuba ze smarem stalym, maly dozownik z olejem i wosk do lakieru.
Zdjecia dystrybutora na stacji paliw nie mam ale leje tu normalna benzyne. Chyba rozni sie ona nieco od paliw europejskich bo produkowana jest glownie z ropy indonezyjskiej.
Jesli chodzi o olej do paliwa to najpierw kupilem tu Castrola ale z olejem Yamaha spalin wlasciwie nie widac i nie czuc (oba sa w tej samej cenie).
"Trunki" sa lokalne ale Jawie nie szkodza. Ten sprzet wszystko lyka.
-
No oprócz Castrola raczej nic z tych rzeczy się nie znajdzie w naszych sklepach :)
-
Yabaman. Jak masz do przekazania w grudniu coś, komuś z forum w miarę nie dużego do PL, to daj znać. Z powrotem byłby do Ciebie też pewnie będzie kurs powrotny do JAP tylko po paru tygodniach. Tak w razie czego piszę, bo się przed chwilą dowiedziałem.
-
O planach wysyłania czegoś do Polski to nawet sam nie wiedziałem...
Z innej beczki:
Jawa jest w Japonii pojazdem praktycznie nieznanym ale w mojej okolicy wzbudza zainteresowanie nawet u osób, które trudno byłoby o to posądzać.
Wczoraj, gdy grzebałem przy sprzęcie, przyszedł mieszkający dwa domy dalej pan Horii i poprosił, żebym pozwolił mu popatrzeć. Kiedyś pracował on tam gdzie Yabaman ale obecnie spędza czas na emeryturze pielęgnując swoje bonsaie. Przysiadł obok, popatrzył, posłuchał silnika, podumał i podsumował swoją wizytę stwierdzeniem, ze gdyby był młodszy to też kupiłby sobie taki wehikuł.
Kilka dni temu odwiozłem motorem córkę na lekcję fortepianu. Kiedy ją odbierałem to pani Tarusawa, wzór dobrych manier i wiekowa już pianistka, wyszła przed dom z zapytaniem, czy osoba dorosła też może jeździć w wózku bocznym i poprosiła o przewiezienie przy najbliższej okazji.
Stateczny hodowca bonsai i dystyngowana tokijska madamme a takie bezeceństwa jak jazda na Jawie im chodzą po głowie. Kto by pomyślał...
-
Masz świętą rację - tego nie zrozumie nikt kto tym nie jeździ :P
-
Zimą w bezchmurne dni z Tokio i jego okolic widać górę Fuji. Ku kontemplacji przyklejam parę zdjęć.
-
Łagodna u was zima, nawet w górach nie widać śniegu :)
-
W Tokio śnieg pada raz lub dwa w ciągu zimy ale i tak zaraz topnieje. Góra Fuji jest obecnie pokryta śniegiem - rano dobrze to widać bo jest oświetlona przez slońce.
A w górach od strony Morza Japonskiego pada i utrzymuje sie do wiosny nawet kilka metrow sniegu.
-
Kolorek masz piękny tej Jawy.
-
Kolorek masz piękny tej Jawy.
Tylko ja ciągle myślę czy ten kolor jest na 100% oryginał,bo biorąc pod uwagę cenę tego lakieru taka nowa jawa powinna być droższa od np.czarnej.
-
Romety z późnych roczników miały taki pseudometalik, nie wydaje mi się żeby były droższe od zwykłych. Ja miałem niebieską motorynkę z takim lakierem, a było w okolicy też kilka wiśniowych Ogarów bardzo podobnych kolorystycznie do Jawy Yabamana.
-
Co oni robią z tym śniegiem że im takie równe ściany wychodzą ?
-
Sprzet jest dosc ciezki i duzo czasu trwa takie odsniezanie.
Jak sniegu przybedzie to sie ten tunel poglebia.
Przy pierwszym "ryciu" maszyny sa podobno kierowane przez GPS.
https://www.youtube.com/watch?v=w-AHPjqYss4&list=PLF666787BBBF2F883&x-yt-ts=1421914688&x-yt-cl=84503534
https://www.youtube.com/watch?v=MfEwIEtkVzY
https://www.youtube.com/watch?v=f3Bf1ORDC7s
https://www.youtube.com/watch?v=Hi9T9mBcs7Y
https://www.youtube.com/watch?v=HfTGhnbr3wA
https://www.youtube.com/watch?v=91qhExH57do
-
Kolorek masz piękny tej Jawy.
Tylko ja ciągle myślę czy ten kolor jest na 100% oryginał,bo biorąc pod uwagę cenę tego lakieru taka nowa jawa powinna być droższa od np.czarnej.
Kolor jest oryginalny. Jawy z prospektow wydanych przez japonskiego importera tez taki mają.
-
Romety z późnych roczników miały taki pseudometalik, nie wydaje mi się żeby były droższe od zwykłych. Ja miałem niebieską motorynkę z takim lakierem, a było w okolicy też kilka wiśniowych Ogarów bardzo podobnych kolorystycznie do Jawy Yabamana.
Ten lakier to nie metalik taki jak na ogarach czy motorynkach.Ten standox honda 318 jak podał kichau w innym temacie to brylant,a jego cena to 70 zł setka,więc dlatego miałem pewne podejrzenia co do 100% oryginału.
-
Piękne okolice, i ten tunel w śniegu, poezja. Chciałbym kiedyś zwiedzić Japonię. Zazdroszczę ;) Czeski zaprzęg też niczego sobie. Biorąc pod uwagę japońskie kei-cary i inne "mądre" pojazdy taki dymiący zabytek musi budzić tam wielkie emocje :)
-
góra Fuji jest obecnie pokryta śniegiem - rano dobrze to widać bo jest oświetlona przez slońce.
Fotki zrobione dziś rano. Widać na nich górę Fuji w śnieżnej szacie.
Odległość to około 100 kilometrów. Kiedy pojedzie się za góry zasłaniające dół Fuji to jej zimowy majestat po prostu powala. To co widać na zdjęciach to nawet nie jest połowa wysokości.
Przejrzystość powietrza nie jest najlepsza bo było ciepło (około 12 stopni).
-
Piękna jawa i piękna okolica :D
-
Dorzucam mapę z zaznaczonym miejscem, z którego robiłem powyższe zdjęcia (1) i górą Fuji. Odległość w linii prostej to nawet mniej niż 100 km.
Na górze Fuji byłem 3 razy - za każdym razem wjazd motorem (wtedy jeszcze nie Jawa) na 2500 m i później o własnych siłach. Ze względu na spadek ciśnienia powyżej 2000 m motocykl wyraźnie słabnie, sam wymiękałem przy około 3000 m ale na szczyt się jakoś wdrapywałem.
Czy ktoś miał może okazję jeździć Jawą w wysokich górach, na przykład w Alpach? Pytam bo nie wiem czego się spodziewać po dwusuwie przy obniżonym ciśnieniu.
-
Na japonskiej aukcji pojawil sie wozek Velorex 562-10. Po przejsciach ale do odratowania (uchwyty ma kompletne, brakuje paru detali takich jak szyba i zamek bagaznika).
Cena to okolo 300pln ale chetnych nie widac.
W Polsce szybko znalazlby nabywce.
http://page4.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/d16443663
-
ciekawe, ile kosztowałaby wysyłka aż do Polski? może i tak warto abyś go wylicytował "po taniości"? ;)
-
Przypuszczam, ze kupilbym go po cenie wywolawczej bo konkurencji nie ma ale wysylka do Polski kosztowalaby co najmniej 1000 USD (+ polskie clo, ktorego wysokosci nie znam).
-
Japonia bywa nazywana Krajem Kwitnącej Wisni. Tydzien temu wisnie w Tokio zakwitly i przez kilka dni bylo wokol bialo i rozowo co staram się pokazac na zalączonych zdjęciach.
Edit (2015.04.06): Czy Koledzy tez tak mają, ze najlepsza pogoda do jezdzenia motorem jest wtedy, kiedy jest się w pracy? Zalączone zdjęcia z Jawą byly zrobione w sobotę 4 kwietnia rano przy duzym juz zachmurzeniu, w drodze powrotnej zmoczyl mnie deszcz ktory padal az do wieczora w niedzielę (5 kwietnia). A w poniedzialek od rana znow jest niebieskie niebo oglądane przez okno w pracy....
Chyba za bardzo smęcę bo w tegoroczne swięta wielkanocne w Polsce mozna bylo podobno jezdzic na sankach.
-
Obiecane zdjęcie tablicy ;D
-
Yabaman, fajne masz tam okolice, na następny sezon pomyśl nad jakimś zlotem, przyjedziemy ;D
-
Yabaman, fajne masz tam okolice, na następny sezon pomyśl nad jakimś zlotem, przyjedziemy ;D
Naprawde beda chetni na taka wyprawe? Nie mialbym nic przeciw zorganizowaniu zlotu w Japonii ale na taki wyjazd nawet miesieczny urlop bylby chyba dla Kolegow za krotki. Odleglosc w linii prostej to ponad 8 tysiecy kilometrow. Nie wiem jak dluga jest trasa po drogach Bialorusi, Ukrainy, Rosjii, Kazachstanu (moze tez innych Srodkowoazjatyckich krajow), Mongolii i Chin. Ale droga taka jest. Niewykluczone, ze ekipe polskich Jawerow, ktora zjawilaby sie na zlocie organizowanym przez japonskie stowarzyszenia motocyklistow pokazano by w tutejszej telewizji.
-
Niestety przez chiny motocyklem przejechać się nie da. Władze tamtejsze nie wpuszczają motocyklistów obcokrajowców. Tak przynajmniej słyszałem.
-
1/10 tej trasy, by moje gnaty nie wytrzymały ;D,
może 20 lat temu.. ::)
-
Niestety przez chiny motocyklem przejechać się nie da. Władze tamtejsze nie wpuszczają motocyklistów obcokrajowców. Tak przynajmniej słyszałem.
Da sie przejechac i sa tacy, ktorzy to robia. Troche klopotliwe jest uzyskanie licznych pozwolen na taki przejazd:
http://www.rideasia.net/motorcycle-forum/red-tape-border-crossing-requirements/918-entering-china-foreign-registered-motorcycle.html
-
Moim zdaniem, żeby dojechać do Japonii, to potrzebowalibyśmy spokojnie dwa miesiące urlopu. Trzy lata temu moi koledzy byli w Mongolii na motocyklach. Im wyprawa zajęła 32 dni, nie pamiętam ile dokładnie wtedy zrobili kilometrów, ale wyprawę nazwali "wyprawą głodu i pospiechu." Można o niej przeczytać na tej stronie.
http://mongoliachallenge.manifo.com/ (http://mongoliachallenge.manifo.com/)
(https://lh5.googleusercontent.com/-e_9Kk83kwpQ/T9dR-7nZPTI/AAAAAAAABZA/dyQDaDANGlI/w957-h718-no/DSC00906.JPG)
-
Dosc hardcorowa wyprawa. Szacun dla chlopakow.
Tutaj dunski motocyklista opisuje swoja wyprawe do Japonii na motocyklu Nimbus. A moze raczej z motocyklem bo wyslal go tam i odeslal samolotem. Na przejazd przez Syberie sie nie zdecydowal.
http://nimbustripinjapan.blogspot.jp/
Edit 20:40 : Wlasnie zatrzesla sie ziemia. Magnituda 8.5, epicentrum pod dnem oceanu kilkaset km na poludnie od Tokio. W polskich wiadomosciach moze cos o tym bedzie. Jak przyjdzie tsunami to bedzie na pewno.
-
Trzymajcie się tam , daj znać co się dzieje.
-
Alarm odwolany. Fala tsunami bedzie miala najwyzej kilkadziesiat cm wysokosci. Ale na wszelki wypadek w telewizji zalecaja niewychodzenie za falochrony i niezblizanie sie do rzek (fala tsunami potrafi spietrzyc sie w korycie rzeki i narobic szkod nawet daleko od wybrzeza).
-
Mazowsze wita! :)
-
Dwusuwowe motocykle i skutery to gatunek ginacy takze w Japonii. Ale te, ktore sie nie poddaja ekologom maja wszystko co potrzeba do jazdy.
Jako ciekawostke zapodaje trzy strony z japonskiego katalogu z olejami do dwusuwowych jednosladow. Az chce sie rozpieszczac Jawe takimi specjałami.
Mozna te oleje zobaczyc w internecie:
http://www.monotaro.com/s/c-86920/
-
Na aukcji internetowej pojawił się stary japonski motocykl Meguro 250 z przypiętym Velorexem 562. Wóz taki jak moj tylko prawostronny.
Ciekawe co stało się z Jawą która go kiedyś ciągneła...
http://page3.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/c528393203
-
Na aukcji internetowej pojawił się stary japonski motocykl Meguro 250 z przypiętym Velorexem 562. Wóz taki jak moj tylko prawostronny.
Ciekawe co stało się z Jawą która go kiedyś ciągneła...
http://page3.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/c528393203
Może kupił sam wózek, nie wiem jak w Japonii ( zapewne trudniej) ale u nas się da.
-
Wszyscy na Forum wiedza co to jest Jawa. Jednak w Japonii nazwa ta niekoniecznie oznacza motocykl tej zacnej marki bo sa tu i inne Jawy.
Pierwsza z nich to organizacja skupiajaca domy opieki dla seniorow (na starosc sam moze trafie do takiego przybytku)
http://www.jawa-jp.com/
Druga Jawa to Japan light Alloy Wheel Association czyli (w wolnym tlumaczeniu) Japonskie Stowarzyszenie Producentow Obreczy ze Stopow Lekkich. Dlatego japonskie alufelgi z certyfikatem bezpieczenstwa maja naklejke JAWA.
http://www.napac.jp/cms/ja/jawa/about
http://www.cargoods-focus.com/digitalcatalog/jawa_members_catalog2015/top.html
Kolejna japonska Jawa to Japan Arm Wrestling Association czyli stowarzyszenie zawodnikow, dzialaczy i fanow silowania sie na reke. Maja bardzo pomyslowe logo swojej organizacji (dwie rece tworza litere W) i nawet wydali instruktazowe video do treningu i zawodow.
http://www.endogym.com/jawa/
-
Znow pojawila sie Jawa na japonskiej aukcji. Tym razem 638 z wozkiem, taka jak moja ale w nieoryginalnym malowaniu (sprzedawca pisze, ze sam malowal).
Obecnie nie pali i nie jezdzi, skonczyl sie jej przeglad ale ma papiery. Szkoda tylko ze stoi po drugiej stronie Japonii (prefektura Toyama nad Morzem Japonskim).
http://page8.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/h229601153
-
A ile kosztuje w przeliczeniu na złotówki ?
-
100000 jenow widoczne na stronie tej aukcji to 3700pln. Jest to cena wywolawcza ale sprzedający ustalil tez jakąs cene minimalną wyzszą niz 100000 jenow.
-
To za takie pieniądze można w PL kupić :P
-
Koledze Yabaman chyba nie chodziło o to żebyś tam jechal i kupował, ale że w tak egzotycznym dla tej marki kraju się trafiają nadal.
-
Wiem wiem. O to chodzi że ceny są podobne :P
-
Cena wywolawcza nie jest wysoka ale niestety nie wiadomo jak wysoka jest cena "minimalna" ponizej ktorej sprzedajacy motoru nie pusci. A ta moze byc na poziomie cen uznawanych w Polsce za kosmiczne.
Jesli chodzi o wyglad tego zaprzegu to chcialbym zwrocic uwage Kolegow na przedni prawy migacz i swiatlo pozycyjne. Sa one umieszczone na jakiejs wypustce pod bakiem na wysokosci kolana i jest to bez watpienia przerobka do homologacji majaca wyrownac wysokosc tych lamp z przednim oswietleniem wozka. Moj rydwan zostal chyba mniej oszpecony przerobkami homologacyjnymi bo ma jedynie obnizony prawy tylny migacz w okolice tablicy rejestracyjnej a przedni migacz wozka przeniesiony nad swiatlo pozycyjne na blotniku. Do dziury po przednim migaczu wozka mam wstawione lusterko wsteczne. Wyglada na to, ze zaprzegi nie przyplynely do Japonii w tym samym okresie i inni urzednicy decydowali jak maja byc przerobione aby dopuscic je do ruchu.
-
Czyli bałagan jak u nas, co urząd to inaczej wymagają :D
-
Odkopuje ze wzgledu na tytul watku (Jawa w Japonii).
Wiosna tego roku w czasopismie "Forride" zostaly przedstawione nowe modele Jawy i troche historii marki. Autor wyraza nadzieje, ze takie nostalgicznie wygladajace i przyciagajace oko pojazdy znow pojawia sie na japonskich drogach.
http://forride.jp/motorcycle/jawa-350-new-model
Jest tez artykul o nowym modelu Cezeta 506 (niestety jest to skuter elektryczny). Autor liczy na to, ze do Japonii trafi przynajmniej kilka egzemplarzy z 600 ktore maja byc wyprodukowane.
http://forride.jp/motorcycle/czech-republic-cezeta-type-506
Podane linki sa do wydania internetowego tego czasopisma. Jak zdobede papierowy oryginal to moze gdzies wrzuce na Forum.
Tanio raczej nie bedzie ale kto wie, moze znow bedzie mozna kupic w Japonii nowego Knedla.
-
fajne motorki :)
-
Koniec swiata. W przenosni i doslownie.
Na japonskiej aukcji pojawila sie nowa (=nieuzywana) jawa z wozkiem :o. Wystawia ja sklep motocyklowy ktory kiedys byl autoryzowanym dilerem Jawy, zostala niesprzedana i robila za dekoracje w tym sklepie. Sprowadzona do Japonii w 1988 roku, ma dokumenty celne ale nigdy nie byla zarejestrowana. I raczej nie da sie jej zarejestrowac bo duze dwusuwy sa obecnie wyjete spod prawa.
Warto byloby ja kupic jako dawce czesci a nawet dla samej oryginalnosci (plandeka na wozku, opony Barum, zestaw narzedzi etc.). Niestety nie mialbym jej gdzie trzymac :(.
https://page.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/g236199638
-
Rewelacyjna budka na gondoli :o nie widziałem jeszcze takiej
-
. Niestety nie mialbym jej gdzie trzymac :(.
https://page.auctions.yahoo.co.jp/jp/auction/g236199638
No weź... To nie jest argument :)
-
fajny sprzęt i gondola bardzo ciekawa. A to światło na wózku to z czego?
-
Rewelacyjna budka na gondoli :o nie widziałem jeszcze takiej
Velorex 700 sie chowa ;D. W moim zaprzegu tez taka byla bo mam stalowe paląki do jej rozpinania. Niestety samej plandeki nie ma bo chyba przegrala ze sloncem i z czasem. Zaprzeg z aukcji stal nieuzywany pod dachem i dlatego plandeka przetrwala.
-
Piękna 638.0 z wózkiem :)
-
A to światło na wózku to z czego?
Nie wiem dokladnie ale Velorexy 562 z japonskich prospektow tez maja takie swiatlo. Moze zostalo zapozyczone z Zetora tak jak swiatlo tylne.
-
A to światło na wózku to z czego?
Nie wiem dokladnie ale Velorexy 562 z japonskich prospektow tez maja takie swiatlo. Moze zostalo zapozyczone z Zetora tak jak swiatlo tylne.
Nie może tylko na pewno,to jest lampa zespolona stosowana w Zetorach,umieszczona na poprzeczce kabiny między szybą czołową a szybami dolnymi przodu kabiny.Pepiki w tamtych czasach miały bardzo dużą unifikację osprzętu w pojazdach,regulator napięcia w Jawie 12V też jest taki sam jak w Zetorze,ja do swojej kupowałem w Agromie za 54zł. a w sklepie z częściami motocyklowymi za taki sam wołali około 90...
-
kupowac rozbierac i po trochu wysylac do polski, najgorzej z rama ;D
-
Juz nawet "strzelam" w tej aukcji ale bez wielkiej motywacji bo zaprzeg jest dosc daleko (okolo 1300km) wiec ewentualne koszty dostarczenia go do Tokio nie beda male. Zreszta cena na licytacji tez nie bo od wczoraj urosla dwukrotnie a zostaly jeszcze 4 dni.
Ale gdyby udalo sie ustrzelic ten zaprzeg to rozpaczac nie bede i gdzies go poupycham :D.
-
Juz nawet "strzelam" w tej aukcji ale bez wielkiej motywacji bo zaprzeg jest dosc daleko (okolo 1300km) wiec ewentualne koszty dostarczenia go do Tokio nie beda male. Zreszta cena na licytacji tez nie bo od wczoraj urosla dwukrotnie a zostaly jeszcze 4 dni.
Ale gdyby udalo sie ustrzelic ten zaprzeg to rozpaczac nie bede i gdzies go poupycham :D .
dla nie warto wybudować mały garaż, a transport to przyjechać nią :)
-
jak masz mozliwosc to kupuj ;) a rejestracja jest do ogarniecia ;)
-
Jaka jest przybliżona kwota na polskie złotówki? Jakaś cena minimalna?
-
jak masz mozliwosc to kupuj ;) a rejestracja jest do ogarniecia ;)
Rejestracja nie jest mozliwa bo pomimo ze zaprzeg jest zupelnie "legalny" (ma zaliczone i udokumentowane procedury importowo-celne) to jego homologacja stracila waznosc gdyz zmienily sie przepisy i wymagania techniczne, zdodnie z ktorymi ta homologacja zostala kiedys wydana. Sprawa jest raczej beznadziejna chyba ze znalazloby sie rame kiedys zarejestrowanej Jawy z papierem.
Jesli chodzi o cene, to aukcja rozpoczela sie od okolo 1600pln a obecnie jest juz 4100PLN i rosnie. To jest aukcja czyli obowiazuje zasada "kto da wiecej".
-
no dokladnie mam na mysli znalezienie ramy z kwitem w pl ;) rozumiem ze pojazd, motocykl 2t kupiony i zarejestrowany w Polsce, bedziesz mogl legalnie przerejestrowac i zarejestrowac na siebie w Japonii ?
-
Rama musialaby byc od Jawy zarejestrowanej kiedys w Japonii i z japonskimi papierami to potwierdzajacymi.
-
aha czyli nie tak prosto jak myslałem.
edit. w sumie masz zaprzęg, wiec jak sie kolor czerwony znudzi to przekładla blachy do czarnej i jazda ;)
-
Sfotografowałem rusztowanie do budki na wozku. W tej konstrukcji widać myśl techniczną z pojazdu Velorex Plachtak ;).
Szkoda ze nie mam "płachty" do tych drutow.
Do zakonczenia aukcji z zaprzegiem pozostalo kilkanascie godzin a cena osiagnela juz prawie 200000 jenow (okolo 6000pln). Drugie tyle kosztowaloby sciagniecie tej Jawy z miejsca postoju.
Niestety rodzina dala mi do zrozumienia, ze zadnych nowych motorow mam nie sciagac bo juz tymi co sa zagracilem podworko :(.
-
Budki tego typu byly oferowane w wersjach eksportowych na rynki 'zachodnie'. Do Polski nie byly dostarczane. Czasami pojawia sie jakas na niemieckim ebayu. W tej chwili nawet w Polsce ktos sprzedaje nowa oryginalna https://www.olx.pl/i2/oferta/velorex-nowy-pokrowiec-jawa-562-CID5-IDoc7xY.html#:25c7360d77. Gdybys Yabaman rozwazal jej zakup to moge pomoc w organizacji transakcji.
-
Popytam w Velorexie i w czeskich sklepach i jak bedzie to zanabede przy okazji innych zakupow. Jesli pojawia sie na aukcjach to moze ktos te plachte jeszcze robi.
-
Aukcja zakonczona. Zaprzeg zostal sprzedany za 501 tysiecy jenow (okolo 16700pln). Drogo. Drozej niz moja 638 nadająca sie do rejestracji. Przypuszczam, ze szczesliwy nabywca ma jakiegos trupa podobnego temu zaprzegowi i zarejestruje go z ta trupią ramą.
-
Popytam w Velorexie i w czeskich sklepach i jak bedzie to zanabede przy okazji innych zakupow. Jesli pojawia sie na aukcjach to moze ktos te plachte jeszcze robi.
Te które pojawiają sie na aukcjach są oryginalne jeszcze z epoki, produkowanych współcześnie nie spotkałem
-
Genialnie czyta się Twoje Jawa-relacje z JP :-) Szkoda, że od pewnego czasu zarzuciłeś ten wątek...
-
Szkoda, że od pewnego czasu zarzuciłeś ten wątek...
"Jawa w Japonii" to temat-rzeka, możnaby go kontynuować w jednym miejscu ale rozszedł sie na inne wątki. Tak jakoś wyszło ale chyba i tak dość długo przebywałem z nim w Powitalni ;).